eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Dlaczego ociepla się dom od zewnątrz ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 116

  • 51. Data: 2012-01-20 10:40:03
    Temat: Re: Dlaczego ociepla się dom od zewnątrz ?
    Od: "p 47" <k...@w...pl>


    Użytkownik "M." <...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:4f193be2$0$1260$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2012-01-20 02:08, kogutek pisze:
    >>
    >>> Cześć.
    >>> Odnośnie ciągłości ocieplenia w tym przypadku... Pomijając kłopoty z
    >>> degradacją ścian nośnych wskutek działania mrozu/wilgoci...
    >> Możesz mi na krowach wytłumaczyć skąd ma się wziąć wilgoć w ścianie w
    >> czasie
    >> mrozu. Załóż że ściana od środka została zaimpregnowana. Można ją
    >> pomalować
    >
    > Jakiego mrozu. W lato masz +30C oraz wilgotność podczas burzy ok. 100%. I
    > ta wilgoć wnika w ściany w lato a do zimy nie zdąży stamtąd uciec.
    >


    Troszkę sobie przeczysz,- w końcu łatwiej jest tej wilgoci uciec w sytuacji,
    gdy styropian jest wewnątrz, niz gdy, jak to obserwujemy powszechnie, jest
    na zewnątrz. No i zauważę, ze mury w budynkach ocieplonych na ZEWNĄTRZ
    nieprzepuszczalnym dla wilgoci styropianem jakoś nie rozsypują się na
    mrozie.
    Dodam ponownie, ze w scianach jednowarstwowych punkt rosy NA PEWNO JEST
    WEWNĄTRZ MURU, para do nich wnika swobodnie, a mimo to np. mury z Ytonga,
    czy też grube mury z cegiej nie rozsypują się nawet po kilkuset latach (te z
    cegieł).


  • 52. Data: 2012-01-20 11:21:15
    Temat: Re: Dlaczego ociepla się dom od zewnątrz ?
    Od: "kogutek" <s...@g...pl>

    Przemek <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl> napisał(a):

    >
    > Użytkownik "/// Kaszpir ///" <z...@g...com> napisał w
    > wiadomości
    > news:d9895939-ba57-465f-8f3d-64cdffbb0b4f@p4g2000vbt
    .googlegroups.com...
    > Tak zastanawiam się czemu domy ociepla się od zewnątrz a nie od
    > wewnątrz ?
    > Poddasze ocieplamy od wewnątrz a resztę już od zewnątrz domu ...
    >
    > Ale dlaczego ?
    >
    > [cut]
    >
    > Bo jak ocieplenie z wewnatrz to punkt rosy wypadnie w przyslowiowej cegle a
    > wtedy dochodzi cykliczne zamrazanie i rozmrazanie i cegla zaczyna sie
    > kruszyc (ogolnie niszczyc). Gdy dajesz ocieplenie od zewnatrz to punkt rosy
    > wypada w ociepleniu. to tak w duzym skrocie.....
    >
    >
    A jak się ustosunkujesz do tego co ktoś napisał. W starych domach i budynkach
    posiadających grube mury ceglane punkt rosy musi wypadać w murze. I stoją
    takie budynki kilkaset lat i maja się dobrze. Tak to mniej więcej napisał. I
    ma rację. Mieszkam w kamienicy mającej ponad sto lat. Stoi i ma się dobrze.
    Punkt rosy musi wypadać w ścianie bo od środka ściany suche a na zewnątrz mają
    temperaturę bliską temperatury otoczenia. Były zimy że i mogły mieć -30 i
    mniej. Z punktem rosy to wychodzi że tak jak z mostkami cieplnymi. Ktoś
    przeczytał ale nie do końca. I poszła informacja w necie. Nieważne że bzdurna,
    ważne że jest. W tym temacie też była poruszana sprawa mostków. Jak stanowią
    1% powierzchni to nie mają najmniejszego znaczenia. A niektórzy pierdolą jakie
    są straszne.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 53. Data: 2012-01-20 11:40:10
    Temat: Re: Dlaczego ociepla się dom od zewnątrz ?
    Od: "kogutek" <s...@g...pl>

    M. <...@n...pl> napisał(a):

    > W dniu 2012-01-20 02:08, kogutek pisze:
    > >
    > >> Cześć.
    > >> Odnośnie ciągłości ocieplenia w tym przypadku... Pomijając kłopoty z
    > >> degradacją ścian nośnych wskutek działania mrozu/wilgoci...
    > > Możesz mi na krowach wytłumaczyć skąd ma się wziąć wilgoć w ścianie w czasie
    > > mrozu. Załóż że ściana od środka została zaimpregnowana. Można ją pomalować
    >
    > Jakiego mrozu. W lato masz +30C oraz wilgotność podczas burzy ok. 100%.
    > I ta wilgoć wnika w ściany w lato a do zimy nie zdąży stamtąd uciec.
    >
    > M.
    Nie przekonuje mnie to co napisałeś. Mury ceglane znane są od bardzo dawna.
    jak by było tak ja uważasz to by tych murów dawno nie było. A są.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 54. Data: 2012-01-20 12:20:43
    Temat: Re: Dlaczego ociepla się dom od zewnątrz ?
    Od: "Budyń" <b...@g...pl>

    Użytkownik "p 47" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:jfbfrd$24h$1@news.task.gda.pl...
    > Natomiast nie rozumiem, dlaczego fakt, iż b. niewielka ilość pary byc może
    > przedostanie się do ściany przez szczeliny i pęknięcia w styropianie ma
    > przynieść tragiczne skutki w sytuacji, gdy zaleca się wykonywanie izolacji
    > cieplnej ze styropianu na oddalonym od sciany stelazu tworzacym
    > wentylowaną, ze swobodnym przepływem szczelinę powietrzną przy ścianie.

    Takie zalecenie to bzdura produkowana przez jakis debili.



    b.



  • 55. Data: 2012-01-20 12:26:41
    Temat: Re: Dlaczego ociepla się dom od zewnątrz ?
    Od: "Budyń" <b...@g...pl>

    Użytkownik "anhin" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:jfbg5n$2tt$1@mx1.internetia.pl...
    > w ścianach stricte jednowarstwowych punkt rosy NIGDY nie wystąpi.
    > Wystarczy policzyć i narysować wykres temperatury i ciśnienia cząstkowego
    > pary.

    to weź i narysuj np dla betonu komórkowego lambda 0,17 delta=0,0225, grubosc
    np 45cm Twew=20, Tzewn=-20
    a potem napisz czy jednak moze ten punkt rosy wystąpi :-)


    b.





  • 56. Data: 2012-01-20 12:33:19
    Temat: Re: Dlaczego ociepla się dom od zewnątrz ?
    Od: anhin <a...@o...pl>


    >
    > to weź i narysuj np dla betonu komórkowego lambda 0,17 delta=0,0225, grubosc
    > np 45cm Twew=20, Tzewn=-20
    > a potem napisz czy jednak moze ten punkt rosy wystąpi :-)


    zabrakło wilgotności wewnątrz, co ma znaczenie. Jak będę miał czas, to
    policzę, ale z góry mogę Ci powiedzieć, że jeśli punkt rosy wystąpi, to
    na wewnętrznej powierzchni ściany. Oczywiście, nic nie stoi na
    przeszkodzie, żebyś sam policzył i udowodnił mi że się mylę.


  • 57. Data: 2012-01-20 12:49:00
    Temat: Re: Dlaczego ociepla się dom od zewnątrz ?
    Od: "zapinio" <z...@g...com>

    Rzecz nie w tym ,że punkt rosy wypada w ścianie, bo zawsze gdzieś wypada,
    tylko w tym, że wypada między ścianą zewnętrzną , a wewnętrznym ociepleniem.
    Stąd idealne warunki do rozwoju pleśni i grzybów.



  • 58. Data: 2012-01-20 12:52:00
    Temat: Re: Dlaczego ociepla się dom od zewnątrz ?
    Od: "zapinio" <z...@g...com>

    Tak sie składa dobry człowieku, że z filozofami mam do czynienia na co
    dzień.
    Jeden jest profesorem, dwoje doktorami tejże.
    Opowiadasz dobry człowieku straszne bzdury, ale jeśli taka wola to powierzaj
    ocieplenie filozofom.
    Najlepiej ocieplać Tomaszem z Akwinu , albo Kantem.
    Szczególnie ten ostatni będzie bardzo a'propos...



  • 59. Data: 2012-01-20 14:54:06
    Temat: Re: Dlaczego ociepla się dom od zewnątrz ?
    Od: "kogutek" <s...@g...pl>

    zapinio <z...@g...com> napisał(a):

    > Rzecz nie w tym ,że punkt rosy wypada w ścianie, bo zawsze gdzieś wypada,
    > tylko w tym, że wypada między ścianą zewnętrzną , a wewnętrznym ociepleniem.
    > Stąd idealne warunki do rozwoju pleśni i grzybów.
    >
    >
    Znowu inni pisali że wypada na granicy ocieplenia. A może jest tak że ten
    punkt rosy w nie ocieplonej ścianie w zależności od temperatur i wilgotności
    wypada w różnych miejscach. Raz centymetr od środka innym razem centymetr od
    zewnątrz. Według mnie całe pitolenie o punkcie rosy i związanych z nim
    traumatycznych opowieściach obala istnienie domów typu kanadyjskiego. Cienka
    ściana. W środku sama izolacja. I to do tego o wiele bardziej podatna na
    zawilgocenie niż cegła albo beton. Obłożona w zasadzie nie przepuszczającymi
    wody foliami. I nie słyszałem żeby w Kanadzie domy gniły. Albo inny krajowy
    patent. Ściana zewnętrzna i wewnętrzna z desek. Typowy przedwojenny drewniak.
    Pomiędzy ścianami trociny zmieszane z wapnem. I jedyny punkt rosy występuje na
    szybach, bo jak woda zamarza to wzorki robi. Ale jak okna podwójne to już nie.
    O punkcie rosy zaczęto mówić jak ludzie w betonowych blokach powstawiali
    szczelne okna. Grzyby na ścianach jak w lesie zaczęły rosnąć. Ale tam to
    związane jest ze słabą wentylacją. Wyszło na to że w super szczelnych oknach
    dziury zaczęli robić i się uspokoiło. To nasuwa się pytanie po co zakładali
    drogie i szczelne jak stare i nie szczelne były lepsze chociażby dlatego że
    już były. Ktoś na siłę udowadnia że woda wykrapla się na połączeniach. Ciekawe
    jak skoro izolacja przyklejona do ściany. Albo tekst że jak jest 20
    centymetrów styropianu i przerwa do wentylowania, bo oczywiście woda wykropli
    się w szczelinie to wentylacja szczeliny załatwia sprawę. To ja się pytam po
    chuj takie rozwiązanie z ociepleniem skoro przeciąg w szczelinie wywiewa
    ciepło. Na dodatek cug powietrza powoduje parowanie wody i jeszcze bardziej
    obniża temperaturę w szczelinie. A może myk polega na tym że od zewnątrz
    trzeba dać 25 centymetrów styropianu a od środka wystarczyły by dwie warstwy
    folii pęcherzykowej pod płytami z gipsu? W wariancie ekonomicznym ze trzy
    warstwy tektury falistej. Albo 2 centymetry styropianu. Sąsiad ma w kuchni do
    ściany z cegły przyklejone płyty z korka. Tak z pół centymetra mają. Korek
    materiał organiczny. Jak by od strony ściany była duża wilgotność to by
    zwyczajnie zgnił. I nie gnije. Od środka pomalowany jest jakimś lakierem. Woda
    po tym korku nie płynie strumieniami. Wcale na nim nie ma wody ani wilgoci. W
    kuchni nie ma żadnego grzejnika na stałe. I jest w niej cieplej niż u mnie.
    Przynajmniej takie wrażenie się odnosi. Grzyba nie ma, nic nie śmierdzi
    stęchlizną. Nie znam się na tym ale potrafię obserwować. Wydaje mi się że
    gwóźdź programu tkwi w tym że więcej się zarabia na sprzedaży styropianu o
    grubości 20 centymetrów. Ale żeby to zrobić to trochę magii musi być.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 60. Data: 2012-01-20 14:59:17
    Temat: Re: Dlaczego ociepla się dom od zewnątrz ?
    Od: "M." <...@n...pl>

    W dniu 2012-01-20 11:40, p 47 pisze:
    >
    > Użytkownik "M." <...@n...pl> napisał w wiadomości
    > news:4f193be2$0$1260$65785112@news.neostrada.pl...
    >> W dniu 2012-01-20 02:08, kogutek pisze:
    >>>
    >>>> Cześć.
    >>>> Odnośnie ciągłości ocieplenia w tym przypadku... Pomijając kłopoty z
    >>>> degradacją ścian nośnych wskutek działania mrozu/wilgoci...
    >>> Możesz mi na krowach wytłumaczyć skąd ma się wziąć wilgoć w ścianie w
    >>> czasie
    >>> mrozu. Załóż że ściana od środka została zaimpregnowana. Można ją
    >>> pomalować
    >>
    >> Jakiego mrozu. W lato masz +30C oraz wilgotność podczas burzy ok.
    >> 100%. I ta wilgoć wnika w ściany w lato a do zimy nie zdąży stamtąd
    >> uciec.
    >>
    >
    >
    > Troszkę sobie przeczysz,- w końcu łatwiej jest tej wilgoci uciec w
    > sytuacji, gdy styropian jest wewnątrz, niz gdy, jak to obserwujemy

    Jeśli styropian jest wewnątrz to gradient temperatury w murze (warstwie
    zewnętrznej) jest mały.
    Jeśli styropian jest na zewnątrz, to w styropianie gradient temperatury
    jest duży i obszar wokół punktu rosy jest mały. Po drugie w środku płyt
    styropianowych (bo tam właśnie wypada punkt rosy). wilgoci praktycznie
    nie ma.

    Niszczenie muru jest osobną kwestią. Styropianu przez wykraplanie wody
    nie zniszczysz bo styropian składa się głównie z powietrza - a powietrze
    "nie niszczy" się od lodu.


    > powszechnie, jest na zewnątrz. No i zauważę, ze mury w budynkach
    > ocieplonych na ZEWNĄTRZ nieprzepuszczalnym dla wilgoci styropianem jakoś
    > nie rozsypują się na mrozie.

    Bo w murach ocieplonych na zewnątrz punkt rosy wypada poza murem.

    Natomiast jeśli punkt rosy wypada w środku ściany i jest tam wilgoć, to
    wtedy właściwości izolacyjne takiej ściany są dużo niższe (mokry mur
    gorzej izoluje).

    > Dodam ponownie, ze w scianach jednowarstwowych punkt rosy NA PEWNO JEST
    > WEWNĄTRZ MURU, para do nich wnika swobodnie, a mimo to np. mury z
    > Ytonga, czy też grube mury z cegiej nie rozsypują się nawet po kilkuset
    > latach (te z cegieł).

    Nie wiem, czy kilkuset - stan starych zamków jest taki sobie. Natomiast
    w kamienicach z cegły zwykle mur jest wentylowany - w środku robi się
    szczelinę kilkucentymetrową na powierzchni całej ściany aby odprowadzać
    wilgoć.

    Kilkusetletniego domu z Ytonga nie widziałem :-)

    A tu masz przykłady konsekwencji wilgotnych ścian
    http://odgrzybianie.net/


    M.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1