Hej, mój post sprowadza się do pytania jak w temacie. Mam studnie głębinową i za
niedługo będę robić instalację wod-kan i zastanawiam się jaką strategię obrać.
Wiadomo, że głównie będę używać wody do ogrodu, ale szkoda marnować źródła i np
chciałbym używać tez do ubikacji i może wody bierzącej (ze stacją uzdatniania).
Najlepiej mieć też możliwość przełączenia na miejską. Chciałem zapytać jak u Was to
wygląda z praktycznego punktu widzenia? Pytanie nie do teoretyków.

do góry

W dniu 2015-02-08 o 19:49, d...@g...com pisze:
> Hej, mój post sprowadza się do pytania jak w temacie. Mam studnie głębinową
Zacznij od zbadania wody (bakteriologiczne E.Coli, enterokoki, chemiczne
twardość, żelazo itp.). Smak, mętność i zapach zbadasz sobie sam. To
powinno wystarczyć do zdecydowania.
U mnie np. woda jest bakteriologicznie czysta, ale ma dość niefajny smak
i wysoką twardość, więc tylko do podlewania i do mycia auta.
Kolega ma bardzo żelazistą, więc nawet musi uważać przy podlewaniu, żeby
nie zamoczyć chodników bo się zafarbują. Inny znajomy ma z kolei wodę
bez zarzutu i używa do wszystkiego.
Jacek

do góry

W dniu 2015-02-08 o 19:49, d...@g...com pisze:
> Hej, mój post sprowadza się do pytania jak w temacie. Mam studnie głębinową i za
niedługo będę robić instalację wod-kan i zastanawiam się jaką strategię obrać.
> Wiadomo, że głównie będę używać wody do ogrodu, ale szkoda marnować źródła i np
chciałbym używać tez do ubikacji i może wody bierzącej (ze stacją uzdatniania).
> Najlepiej mieć też możliwość przełączenia na miejską. Chciałem
zapytać jak u Was to wygląda z praktycznego punktu widzenia? Pytanie
nie do teoretyków.
>
Do pompy ciepła.

do góry

On Monday, 9 February 2015 08:38:58 UTC+1, Jacek wrote:
> W dniu 2015-02-08 o 19:49, d...@g...com pisze:
> > Hej, mój post sprowadza się do pytania jak w temacie. Mam studnie głębinową
> Zacznij od zbadania wody (bakteriologiczne E.Coli, enterokoki, chemiczne
> twardość, żelazo itp.). Smak, mętność i zapach zbadasz sobie sam. To
> powinno wystarczyć do zdecydowania.
> U mnie np. woda jest bakteriologicznie czysta, ale ma dość niefajny smak
> i wysoką twardość, więc tylko do podlewania i do mycia auta.
> Kolega ma bardzo żelazistą, więc nawet musi uważać przy podlewaniu, żeby
> nie zamoczyć chodników bo się zafarbują. Inny znajomy ma z kolei wodę
> bez zarzutu i używa do wszystkiego.
> Jacek



Dobry pomysł z tym badaniem wody, ale raczej nie dam rady z tym. Studnia głębinowa
przez kilka miesięcy nie była używana i w zasadzie nie uszczelniona (bez głowicy)
także musiałbym ją najpierw przeczyścić, przelać trochę wody zanim cokolwiek dam do
sanepidu do badania. Także będę musiał zrobić instalację docelową przed wynikami,
najwyżej będę stosować odpowiednie filtry.

Z pompą ciepła dobry pomysł, niestety nie montuje pompy, przy okazji chciałbym o coś
zapytać odnośnie pompy, ale to założę osobny wątek.

do góry

W dniu poniedziałek, 9 lutego 2015 12:15:52 UTC+1 użytkownik t-1 napisał:
> W dniu 2015-02-08 o 19:49, d...@g...com pisze:
> > Hej, mój post sprowadza się do pytania jak w temacie. Mam studnie głębinową i za
niedługo będę robić instalację wod-kan i zastanawiam się jaką strategię obrać.
> > Wiadomo, że głównie będę używać wody do ogrodu, ale szkoda marnować źródła i np
chciałbym używać tez do ubikacji i może wody bierzącej (ze stacją uzdatniania).
> > Najlepiej mieć też możliwość przełączenia na miejską. Chciałem
> zapytać jak u Was to wygląda z praktycznego punktu widzenia? Pytanie
> nie do teoretyków.
> >
> Do pompy ciepła.

Do takiej co budę dla psa będzie grzała. Taniej będzie psu grzać w budzie prądem.

do góry

On 2015-02-08 18:49, d...@g...com <d...@g...com> wrote:
> Hej, mój post sprowadza się do pytania jak w temacie. Mam studnie
> głębinową i za niedługo będę robić instalację wod-kan i zastanawiam
> się jaką strategię obrać.

Do picia. Generalnie jak woda jest dobra, to często lepsza niż
wodociągowa.

do góry