eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Do przemyślenia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 69

  • 41. Data: 2009-04-20 07:07:53
    Temat: Re: Do przemyślenia
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:gsg4mv$6i8$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:gsg255$h6t$1@news.onet.pl...
    >
    > P.S.
    > Nasuwa mi się jeszcze jedno przemyślenie.
    > Jesteś osobą propagującą Panów Heńków i Cześków i dyskwalifikującą firmy.
    > Jednak to Ty jesteś także propagatorem wręczania paragonów z wieloma
    > traumatycznymi przeżyciami związanymi z wykonawcami.
    > Czy naprawdę nie potrafisz wyciągnąć z tego wniosków ?
    Ten "od paragonów" to Kiki nie ja.
    Ja wszystkim zapłaciłem i wiekszych fuszerek nie miałem.
    I nie jestem propagatorem Panów Cześków. FIRMY tez u mnie robiły.
    Jestem jednak przeciwnikiem stwierdzeń typu: FIRMA na pewno zrobi ok, Pan
    Czesiek na pewno odwali lipe.
    I uważama ze cena robocizny nie przekłada sie na jokość
    Ja znalazłem tanią FIRMĘ i widywałem również drogich Heńków.
    A odnośnie propagowania i dyskwalifikowania: to Wy Własciciele Firm na tej
    grupie dyskwalifikujecie z automatu Panów Heńków- w większości zresztą
    waszych byłych pracowników

    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek



  • 42. Data: 2009-04-20 07:29:35
    Temat: Re: Do przemyślenia
    Od: Krzemo <p...@g...com>

    On 19 Kwi, 23:05, "Mariusz" <m...@n...net> wrote:
    > > Dokładnie tak. A co w elektryce masz za różne technologie? Ściany albio z
    > > suporeksu albo porothermu, kable te same, stropy i tu i tu. Jacku nie
    > > przesadzaj z tymi komplikacjami. Powtórzę: w budowlance noblistów nie ma-
    > > to stosunkowo nieskomplikowana dziedzina.
    >
    > Bo ja wiem, po obejrzeniu mojego projektu dwie ekipy spanikowały... więc
    > pomyslałem, że to dobrze bo nie warto było sie nimi interesować.

    True!
    ;-)

    > jak zobaczyli piwnice, coś więcej niż jeden wieniec nad parterem, półpietra,
    > dali nogę....
    > Czyli jednak nie jest aż tak prosto.

    Błąd! Nie ma z pewnością nic tam skomplikowanego...
    ;-)

    > Ja oglądam projekt od pół roku a i tak
    > do końca nie wiem jak niektóre elementy wykonać...

    Tzn. kiepski projekt bo brak detali ...
    ;-)
    Ale to nie Ty (w idealnym świecie) masz wiedzieć jak to wykonać tylko
    kierownik budowy...
    ;-)
    Jak masz jakiekolwiek wątpliwości to wal jak w dym do projektanta.
    Jeżeli jest w porządku to za darmoche wszystko Ci objaśni, jeżeli jest
    zorientowany tylko na kasę to wyskoczysz max z 200 zł za te
    objaśnienia (więc się dobrze przygotuj żeby drugi raz nie chodzić)
    ;-)

    Możesz też spytać się tu na grupie to m.in. ja mogę Ci co nieco
    powyjaśniać, ale do tego musiałbyś upublicznić skany tego projektu....
    ;-)

    > Szukam raczej ekipy z doświadczeniem która robiła coś więcej niz proste
    > parterówki bez piwnic....

    Każda ekipa będzie twierdziła że ma doświadczenie.... Najczęściej
    nabierają "na niemca" - czyli "panie ja nie takie roboty robiłem, ja u
    niemca pracowałem"

    > Wydaje mi sie, że do mojego projektu potrzeba nieco więcej niż "pana cześka"

    No "pana cześka", kierbuda i kilku pomocników... czasami to nazywa się
    dla niepoznaki "firma" (pan czesio wtedy nie paprze sobie rąk robotą).
    ;-)

    > i chęci do pracy....

    Tego nie znajdziesz ... ale i tak wybudują.
    ;-)

    Pozdrawiam,
    Krzemo.


  • 43. Data: 2009-04-20 07:45:33
    Temat: Re: Do przemyślenia
    Od: Krzemo <p...@g...com>

    On 20 Kwi, 09:07, "kris" <k...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w
    wiadomościnews:gsg4mv$6i8$1@inews.gazeta.pl...> Użytkownik "Kris"
    <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    > >news:gsg255$h6t$1@news.onet.pl...
    >
    > > P.S.
    > > Nasuwa mi się jeszcze jedno przemyślenie.
    > > Jesteś osobą propagującą Panów Heńków i Cześków i dyskwalifikującą firmy.
    > > Jednak to Ty jesteś także propagatorem wręczania paragonów z wieloma
    > > traumatycznymi przeżyciami związanymi z wykonawcami.
    > > Czy naprawdę nie potrafisz wyciągnąć z tego wniosków ?
    >
    > Ten "od paragonów" to Kiki nie ja.
    > Ja wszystkim zapłaciłem i wiekszych fuszerek nie miałem.

    To albo jesteś szczęściarzem, albo niewiele zauważasz...
    ;-)

    > I nie jestem propagatorem Panów Cześków. FIRMY tez u mnie robiły.
    > Jestem jednak przeciwnikiem stwierdzeń typu: FIRMA na pewno zrobi ok, Pan
    > Czesiek na pewno odwali lipe.

    Zgadza się ... właśnie firma od ocieplenia ... odwaliła mi lipę .. i
    chyba zapłacę im paragonami jaki kiki, bo co k..wa mam zrobić?
    Najlepsze jest to że właściciel firmy z rozbrajającą szczerością
    powiedział że teraz nie mogą przyjść naprawiać bo całą drużynę wywalił
    za pijaństwo i daje teraz ogłoszenie do gazet żeby znaleźć inną... I
    niech mi kto teraz powie że z firmą to jest lepiej...
    :-(
    Toż te ogłoszenie mogłem sam dać do gazety i miał bym tą samą "jakość"
    za dużo mniejsze pieniądze.... W dodatku skoro tak na prawdę to różne
    ekipy robią w ramach jednej firmy, to co dają referencje w przypadku
    firm?
    ;-)

    > I uważama ze cena robocizny nie przekłada sie na jokość
    > Ja znalazłem tanią FIRMĘ i widywałem również drogich Heńków.

    No mi się taniej firmy nie udało znaleźć, no ale cena nie była dla
    mnie najważniejsza
    ;-)

    > A odnośnie propagowania i dyskwalifikowania: to Wy Własciciele Firm na tej
    > grupie dyskwalifikujecie z automatu Panów Heńków- w większości zresztą
    > waszych byłych pracowników

    Ba, dyskredytują jakiekolwiek strzępy informacji, na których inwestor
    mógłby się oprzeć w sporze merytorycznym (murator -beee bo tam panie
    bzdury piszą, normy -beee bo drzewiej się inaczej budowało i domy
    stoją po dziś dzień, czyli mój "ulubiony" tekst, oraz informacje od
    producentów - też beee bo sponsorowane, itp. itd) ... ale co się
    dziwić?

    Pozdrawiam,
    Krzemo.



  • 44. Data: 2009-04-20 08:10:26
    Temat: Re: Do przemyślenia
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>



    Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:84865d54-ce89-4a49-9121-a1efafda3c09@y7g2000yqa
    .googlegroups.com...
    On 20 Kwi, 09:07, "kris" <k...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w
    > wiadomościnews:gsg4mv$6i8$1@inews.gazeta.pl...> Użytkownik "Kris"
    > <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    > >news:gsg255$h6t$1@news.onet.pl...
    >
    > >> Ten "od paragonów" to Kiki nie ja.
    > Ja wszystkim zapłaciłem i wiekszych fuszerek nie miałem.

    >To albo jesteś szczęściarzem, albo niewiele zauważasz...

    Pewnie masz racje. Ksiazkowo zapewne nie jest- ale czy ktoś jest w stanie
    taka jakość zapewnić.
    Chałupa stoi, dach nie przecieka podłoga prosta, drzwi i okna się zamykają,
    prąd "nie kopie" woda z kranów leci;))))


    > I nie jestem propagatorem Panów Cześków. FIRMY tez u mnie robiły.
    > Jestem jednak przeciwnikiem stwierdzeń typu: FIRMA na pewno zrobi ok, Pan
    > Czesiek na pewno odwali lipe.
    >Zgadza się ... właśnie firma od ocieplenia ... odwaliła mi lipę .. i
    >chyba zapłacę im paragonami jaki kiki, bo co k..wa mam zrobić?
    >Najlepsze jest to że właściciel firmy z rozbrajającą szczerością
    >powiedział że teraz nie mogą przyjść naprawiać bo całą drużynę wywalił
    >za pijaństwo i daje teraz ogłoszenie do gazet żeby znaleźć inną... I
    >niech mi kto teraz powie że z firmą to jest lepiej...
    >Toż te ogłoszenie mogłem sam dać do gazety i miał bym tą samą "jakość"
    >za dużo mniejsze pieniądze.... W dodatku skoro tak na prawdę to różne
    >ekipy robią w ramach jednej firmy, to co dają referencje w przypadku
    >firm?
    > I uważama ze cena robocizny nie przekłada sie na jokość
    > Ja znalazłem tanią FIRMĘ i widywałem również drogich Heńków.
    >No mi się taniej firmy nie udało znaleźć, no ale cena nie była dla
    >mnie najważniejsza

    Do npSSO nie opłaca się bracv heńków bo z reguły sprzetu nmie mają itp
    No chyba że profesjoinalne Heńki;))


    > A odnośnie propagowania i dyskwalifikowania: to Wy Własciciele Firm na tej
    > grupie dyskwalifikujecie z automatu Panów Heńków- w większości zresztą
    > waszych byłych pracowników

    >Ba, dyskredytują jakiekolwiek strzępy informacji, na których inwestor
    >mógłby się oprzeć w sporze merytorycznym (murator -beee bo tam panie
    >bzdury piszą, normy -beee bo drzewiej się inaczej budowało i domy
    >stoją po dziś dzień, czyli mój "ulubiony" tekst, oraz informacje od
    >producentów - też beee bo sponsorowane, itp. itd) ... ale co się
    >dziwić?

    No i jeszcze jeden problem. Od kilku tygodni szuklam FIRMY lub Heńka którzya
    mogłaby mi zrobic balustrady na balkon.
    Umawiałem się chyba z 6 ekipami. Obiecali przyjechac pomierzyc wycenić itp.
    Przyjechał jeden- kilka dni po umówionym terminie. Mam wrażenie że większość
    ekip olewa klienta.
    A ten co przyjechał podał cene z materiałem. Jak poprosiłem o wycene
    robocizny to podał nawet przyzwoitą cene.
    To powiedziałem że ma robic spis materiałów. materiały(tralkikształtki itp )
    ja mu kupie. I nagle stwierdził że tak to nie- że on sam kupi bo ma rabaty
    itego tupu bzdurne teksty.


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek




  • 45. Data: 2009-04-20 09:05:54
    Temat: Re: Do przemyślenia
    Od: Krzemo <p...@g...com>

    On 20 Kwi, 10:10, "kris" <k...@p...onet.pl> wrote:
    > Do npSSO nie opłaca się bracv heńków bo z reguły sprzetu nmie mają itp
    > No chyba że profesjoinalne Heńki;))

    Co to jest SSO? Tego jeszcze nie znam...

    > A ten co przyjechał podał cene z materiałem. Jak poprosiłem o wycene
    > robocizny to podał nawet przyzwoitą cene.
    > To powiedziałem że ma robic spis materiałów. materiały(tralkikształtki itp )
    > ja mu kupie. I nagle stwierdził że tak to nie- że on sam kupi bo ma rabaty
    > itego tupu bzdurne teksty.

    I w ten sposób ewidentnie obaliłeś mit, ze jak ekipa kupuje materiały
    to dla inwestora jest taniej....
    ;-)


  • 46. Data: 2009-04-20 09:34:47
    Temat: Re: Do przemyślenia
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:3f794687-4838-4ce7-9ef1-ee658a6b3421@q9g2000yqc
    .googlegroups.com...
    On 20 Kwi, 10:10, "kris" <k...@p...onet.pl> wrote:
    > Do npSSO nie opłaca się bracv heńków bo z reguły sprzetu nmie mają itp
    > No chyba że profesjoinalne Heńki;))

    >Co to jest SSO? Tego jeszcze nie znam...

    Taki skrót myślowy Stan Surowy Otwarty(mury+ dach)


    > A ten co przyjechał podał cene z materiałem. Jak poprosiłem o wycene
    > robocizny to podał nawet przyzwoitą cene.
    > To powiedziałem że ma robic spis materiałów. materiały(tralkikształtki
    > itp )
    > ja mu kupie. I nagle stwierdził że tak to nie- że on sam kupi bo ma rabaty
    > itego tupu bzdurne teksty.

    >I w ten sposób ewidentnie obaliłeś mit, ze jak ekipa kupuje materiały
    >to dla inwestora jest taniej....

    Bo żadną ekipe nie obchodzi aby inwestor miał taniej przecież.
    Sytuacja jest jasna jeśli ekipa przedstawi sprawe tak:
    Robocizna cena xxxzł
    Materiały cena yyyzł
    I inwestor wtedy wybiera czy bierze materiały od ekipy czy kupuje sam.
    Bo jasne sytuacje czynia przyjaciół.

    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek



  • 47. Data: 2009-04-20 13:10:28
    Temat: Re: Do przemyślenia
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gsh733$orn$1@news.onet.pl...

    > Ten "od paragonów" to Kiki nie ja.

    Wobec tego odszczekuję i zwracam honor :)

    > Ja wszystkim zapłaciłem i wiekszych fuszerek nie miałem.
    > I nie jestem propagatorem Panów Cześków. FIRMY tez u mnie robiły.
    > Jestem jednak przeciwnikiem stwierdzeń typu: FIRMA na pewno zrobi ok, Pan
    > Czesiek na pewno odwali lipe.

    > I uważama ze cena robocizny nie przekłada sie na jokość
    > Ja znalazłem tanią FIRMĘ i widywałem również drogich Heńków.
    > A odnośnie propagowania i dyskwalifikowania: to Wy Własciciele Firm na tej
    > grupie dyskwalifikujecie z automatu Panów Heńków- w większości zresztą
    > waszych byłych pracowników

    Nie twierdzę, że firma to napewno tak, a Pan Heniek napewno nie.
    Jednak moje doświadczenia nauczyły mnię, że z firmami jest znacznie mniej
    problemów i łatwiej jest reklamować fuszerki oraz zmusisić wykonawcę do
    usunięcia usterki. Natomiast moje doświadczenia z Panami Heniami kończyły
    się w większości "zwijaniem żagli" oraz zasadą "a teraz to mi możesz
    skoczyć". Doświadczałem tego jako zleceniodawca, ale także i jako świadek
    konfliktów pomiędzy inwestorami, a wykonawcami.


  • 48. Data: 2009-04-20 13:25:00
    Temat: Re: Do przemyślenia
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:84865d54-ce89-4a49-9121-odwali lipe.

    > Zgadza się ... właśnie firma od ocieplenia ... odwaliła mi lipę .. i
    > chyba zapłacę im paragonami jaki kiki, bo co k..wa mam zrobić?
    > Najlepsze jest to że właściciel firmy z rozbrajającą szczerością
    > powiedział że teraz nie mogą przyjść naprawiać bo całą drużynę wywalił
    > za pijaństwo i daje teraz ogłoszenie do gazet żeby znaleźć inną... I
    > niech mi kto teraz powie że z firmą to jest lepiej...
    > :-(

    To mówisz gościowi "guzik mnie to obchodzi, możesz pan sam przyjechać i to
    poprawić" , po czym wręczasz na piśmie za potwierdzeniem odbioru reklamację.
    Jest zobowiązany w przeciągu 14 dni usunąć usterkę. Jeżeli tego nie uczyni
    to udajesz się do Rzecznika Praw Konsumenta, a on pomaga Ci w popropwadzeniu
    sprawy sądowej lub też wczesniej wyegzekwuje Twoje żadania. Z reguły
    właściciele firm zbyt długo nie dyskutują z RPK, bo wiedzą, ze jest to
    ostateczność.
    Natomiast z Panem Heniem będziesz przez kilka lat biegał po sądach, żeby mu
    najpierw udowodnić, iż to właśnie on pracował u Ciebie.
    Niestety Pan Henio będzie szedł w zaparte i znajdzie masę kolesi, którzy w
    sądzie zaświadczą, że w tym czasie to razem z Heniem pili browara na
    Mazurach, bo wie, ze jak się przyzna to fiskus mu zabierze ostatnie gacie i
    chałupę za niezapłacone podatki :)
    Po prostu nie masz żadnego dokumentu (umowy, faktury czy paragonu, kwitu WZ)
    jesteś na przegranej pozycji :)

    > Toż te ogłoszenie mogłem sam dać do gazety i miał bym tą samą "jakość"
    > za dużo mniejsze pieniądze.... W dodatku skoro tak na prawdę to różne
    > ekipy robią w ramach jednej firmy, to co dają referencje w przypadku
    > firm?
    > ;-)

    Firmy także wysługują się Panami Heniami na zasadzie umowy-zlecenia czy
    umowy o dzieło lub też umowy o pracę, ale to firma ponosi pełną
    odpowiedzialność za fuszerki Pana Henia. Tu własnie o to chodzi.


  • 49. Data: 2009-04-20 15:46:01
    Temat: Re: Do przemyślenia
    Od: "kiki" <s...@s...ss>


    "Krzemo" <p...@g...com> wrote in message news:84865d54-ce89-4a49-9121-

    A napisz co ci z tym ociepleniem źle zrobili?
    Ocieplacze to ostatni sort. Murarze to jeszcze elita natomiast ci od
    styropianu to ćwierćgłówki, nawet półgłówkami ich nie można nazwać.



  • 50. Data: 2009-04-20 16:05:38
    Temat: Re: Do przemyślenia
    Od: "kiki" <s...@s...ss>


    "Krzemo" <p...@g...com> wrote in message
    news:84865d54-ce89-4a49-9121-a1efafda3c09@y7g2000yqa
    .googlegroups.com...

    i daje teraz ogłoszenie do gazet żeby znaleźć inną... I

    "Zatrudniimy panie" i "Hostessy tanio" :-)

    Nic im nie płać, postaw się, bądź dzielny. Żadnego płacenia do czasu aż nie
    poprawią, a na końcu za zmarnowany materiał paragony.


strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1