-
241. Data: 2010-09-26 16:46:15
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:i7nsqc$ve2$1@news.onet.pl...
> Po pierwsze powinniśmy sie zadumać, dlaczego w ogóle ktoś ma decydować w
> czym ja osobiście za własne pieniądze mam ochotę mieszkać. Obowiązek
> odbioru domów powinien tylko dotyczyć domów budowanych na handel a nie dla
> siebie samego.
No cóż ? To jest efket tzw. "państwa nadopiekuńczego", które troszczy się o
swoich obywateli, a przede wszystkim o ich portfele, żeby nie stały się
ciężarem :)
> Realnie tysiące ludzi w Polsce mieszka w domach w tralcie budowy,
> popełniajć straszliwe wykroczenie.
>
> Znowu kolejny raz Państwo robi z obywateli przestępców.
Najśmieszniejsze, że dziesiątki i setki lat temu stawiano damy bez zezwoleń
urzędnikó i te domy spełniają swojke zadanie do dzisiaj.
-
242. Data: 2010-09-26 17:00:48
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: M <M...@o...pl>
W dniu 2010-09-26 18:46, Plumpi pisze:
>> Realnie tysiące ludzi w Polsce mieszka w domach w tralcie budowy,
>> popełniajć straszliwe wykroczenie.
>>
>> Znowu kolejny raz Państwo robi z obywateli przestępców.
>
> Najśmieszniejsze, że dziesiątki i setki lat temu stawiano damy bez
> zezwoleń urzędnikó i te domy spełniają swojke zadanie do dzisiaj.
Niezupełnie.
Jest różnica między urbanistyką a architekturą. Niestety realnie cel
zniknął a środek stał się celem.
M.
-
243. Data: 2010-09-26 17:14:21
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
robercik-us wrote:
> Kolega kupił dom u dewelopera - w jednym z miast aglomeracji śląskiej.
> Działeczka malutka - może 400 m2, projekt taki sobie - bliźniak na
> osiedlu takich właśnie bliźniaków...
>
> Ja jeszcze długo nie dobiję z wydatkami do połowy tego, co on
> zapłacił, nawet jak już skończę swoją budowę i będę się urządzał, a
> on po pierwszej zimie już dowiedział się co to znaczy dom od
> dewelopera...
> Drogo nie oznacza dobrze, a tanio nie oznacza źle :-)))
porównujesz koszt domu od developera który buduje dla zysku a nie po
kosztach własnych z kosztem budowy we własnym zakresie. BEZ SENSU.
podobnie jak zatrudnisz firmę do całościowego wykonawstwa z dostawą
materiałów to napewno zapłacisz więcej niż jeśli beziesz szukał wykonawców
na każdy etap albo zgoła sam zatrudniał ludzi do roboty i sam nadzorował.
-
244. Data: 2010-09-26 17:16:26
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
M wrote:
>> Niczego nie kręcę - kupiec aż się palił do transakcji.
>
> Kupiec? Zaraz - budowałaś, czy kupowałaś? A może chciałaś sprzedać
> dwudziestoletni dom 150m^2 za 1,5mln zł i kupiec aż się palił do
> transakcji? Niestety cedzisz informacje i nie podajesz najważniejszych
> danych. W ten sposób ceny mogą być dowolne.
>
> Odpowiesz mi na pytanie o stopę roczną do przeliczenia?
w sumeit to wszystko jest zabawne w aspekcie tego że z innych jej wywodów
wynika że mieszka prawie w kurnej chacie.
zwykła mitomanka i tyle.
-
245. Data: 2010-09-26 17:33:19
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 26-09-2010 o 16:01:15 Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
napisał(a):
> Użytkownik "janusz_kk1" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:op.vjmwgewc1cvm6g@linux-rj.dom...
> Dnia 25-09-2010 o 21:59:31 widow <w...@t...pl> napisał(a):
> Co mam sobie obliczyć buraczku?
> Wpadasz na grupę, wpieprzasz się w połowie wątku, nie masz nic do
> powiedzenia,
> obrażasz ludzi zarzucając im że budują na pokaz a potem się dziwisz że
> dostajesz za
> ---------------------------------
>
>
> No tak, z taką kulturą to trzeba sobie dorabiać prestiż i szacunek
> trzema łazienkami na kredyt...
A ty jak widzę masz dalej problem z moimi łazienkami, to jest moja sprawa
ile mam i za co, mowa była o wygodzie i mnie jest tak wygodniej że ma trzy
a nie
jedną, mogę spokojnie posiedzieć na tronie pół godziny i poczytać gazetę :)
--
Pozdr
Janusz
-
246. Data: 2010-09-26 17:40:15
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 26-09-2010 o 13:04:34 Plumpi <p...@o...pl> napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:agsnm5nzjhfh$.1l34dkch85syh.dlg@40tude.net...
>
>> Coś Ci powiem: największą wadą nowych technologii jest to, ze do nich
>> potrzebna jest specjalna wiedza w załączniku.
>
> Największą wadą tych technologii jest to, ze zabierają się za nią
> otępiali umysłowo pseudobudowlańcy, którzy nie umieją czytać, ponieważ w
> kazdym sklepie, w każdym składzie budowlanym wraz z daną technologią
> dostępne są broszury i ulotki jak należy prawidłowo wykonać montaż.
> Niestety wśród większości pseudobudowlańców zaczyna się najpierw robota,
> a później czytanie czy też dowiadywanie się jak to zrobić.
To jeszcze dodam że też na takich trafiłem, montowali mi okna dachowe
założyli i pojechali. Po jakimś deszczu patrzę że przy jednym mi coś
przecieka
okazało się że przeciekał akurat komin nad oknem, woda lała się po
membranie i do okna na posadzkę.
Okazało się że oprócz źle uszczelnionego komina, 'fachowcy' nie dali takich
charakterystycznych rynienek na membranę powyżej okna żeby woda z membrany
omijała
okno i szła membraną na dól do rynny, rynienki znalazłem przy innym
oknie schowane pomiędzy dachówki i membranę :( Już nie dałem 'fachowcom'
dalej p...yć tej roboty tylko sam sobie je pozakładałem jak mają być.
--
Pozdr
JanuszK
-
247. Data: 2010-09-26 18:15:02
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Sun, 26 Sep 2010 19:14:21 +0200, Marek Dyjor napisał(a):
>> Drogo nie oznacza dobrze, a tanio nie oznacza źle :-)))
>
> porównujesz koszt domu od developera który buduje dla zysku a nie po
> kosztach własnych z kosztem budowy we własnym zakresie. BEZ SENSU.
Mnie zastanawia ile w takim przypadku wynosi ten zysk. 50%? 60%?
Byłem niedawno na targach budowlanych. Królowały szeregówki na
mikrodziałeczkach 300-400m2 w cenach 600k+. Poszaleli. Ale jednak ktoś to
kupuje. Podziwiam.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
248. Data: 2010-09-26 18:20:39
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: "Papa 5murpfs" <komórowski@bober.pl>
Órzytkownik "Jan Werbiński" napisał:
>> ale ceny takich gotowych przyczep zaczynają się chyba od 20tyś:O)
>
> Paczpan, a samochód na chodzie to za 5 tys można zakupić.
no to zrup pan na jego podwoziu taką chatke:O)
-
249. Data: 2010-09-26 18:20:40
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: "Papa 5murpfs" <komórowski@bober.pl>
Órzytkownik "Jan Werbiński" napisał:
>> taki przewożny domek to na pierwszy żut oka fajna sprawa, tylko ta
>> woda:O)
>> czyli wychodzi na to że można nim wygodnie zaparkować jedynie na posesji
>> z
>> dostępem do wody, scieków i śmieci:O)
>
> Tak jest najlepiej.
pewnie że tak najlepiej, ale pewnie w praktyce żadko jest taka możliwosć:O(
> Wiesz, radziłem sobie z wodą pod namiotem, czy w górach. To chyba można
> tym bardziej poradzić sobie w takim domku?
ja sobie radziłem i bez wody, czy to oznacza że w takim domku tszeba żyć jak
w namiocie w gurach, długo tak raczej nie pociągniesz, a zwłaszcza gdy
chodzisz do pracy:O)
> Nie wiem jak sobie rozwiązują problem właściciele takich domków. Kibel
> pewnie chemiczny, to wody prawie nie trzeba. Do spożycia i mycia przy
> oszczędności wystarczy kilka razy mniej niż normatywne 80l/dobę/os.
co to jest kibel chemiczny? i po kiego, nie wystarczy zwykły zbiornik?:O)
najwięcej wody idzie do mycia i prania, chyba nie będziesz jej kupował w
tesco?:O)
tak czy siak, potem te ścieki z wody i kibla tszeba spuścić, w lesie nie
będzie z tym problemu, ale będzie problem ze zdobyciem tej wody:O)
> Może zaparkować koło Statoila? Tam jest wszystko. ;-)
na statoil śfiatczą usługi lania wody i spuszczania ściekuf? jakie ceny wraz
z parkowaniem?:O)
-
250. Data: 2010-09-26 20:40:32
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Borys Pogoreło wrote:
> Dnia Sun, 26 Sep 2010 19:14:21 +0200, Marek Dyjor napisał(a):
>
>>> Drogo nie oznacza dobrze, a tanio nie oznacza źle :-)))
>>
>> porównujesz koszt domu od developera który buduje dla zysku a nie po
>> kosztach własnych z kosztem budowy we własnym zakresie. BEZ SENSU.
>
> Mnie zastanawia ile w takim przypadku wynosi ten zysk. 50%? 60%?
>
> Byłem niedawno na targach budowlanych. Królowały szeregówki na
> mikrodziałeczkach 300-400m2 w cenach 600k+. Poszaleli. Ale jednak
> ktoś to kupuje. Podziwiam.
ten zysk ma też zabezpieczyć ryzyko inwestycyjne. Wiesz budujesz i nie wiesz
kiedy sie domek sprzeda, trzeba przeżyć rok czy dwa dekoniunktury itd.
Developer kórzy przeje cały zysk ma duże szanse bankructwa jak sie rynek
chwilowo nasyci.