Witam i o figę pytam :)
Dostaliśmy jesienią od znajomych jakiś badyl w donicy. Badyl jak badyl -
~metra wzrostu i z twarzy podobny zupełnie do nikogo - tak bardz, że aż
przez zimę zapomnieliśmy, co to jest i na wiosnę postanowiliśmy wystawić
tę oliwkę na dwór (tudzież na pole - zależy, kto gdzie mieszka ;))
Oliwka stała, mokła, słońce chłonęła aż w końcu puściła jakieś zielone
liście. No i po jakimś czasie stwierdziłem, że to chyba nie jest oliwka,
bo liście takie mało lancetowate są. A potem się skapnęliśmy, że to
chyba jednak figa jest.
No i teraz ta ona figa puściła jakieś takie zawiązki w kątach
przyogonkowych a nawet wprost na pniu (o wiela można tak nazwać badyl
grubości małego palca).
Podjęliśmy podejrzenie, iże to mogą być owoce - ponoć pyszne.
I tu pytanie: Czy zasilać ją jakoś szczególnie? Może "gnojówką" na
czasie z pokrzywy? ;)

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)