> Witam!
>
> Proszę praktyków o opinie na temat takiego filtra.
> Konkretnie chodzi mi o urządzenie typu:
>
> http://www.osmozaserwis.pl/index.php?products=produc
t&prod_id=31
>
> psb
Zalapie sie na opinidawce gdyz podobnego urzadzenia uzywam juz od ladnych
kilku lat i jeszcze dziala. Tu w Usa kosztuje to okolo $4oo plus comiesieczna
dawka soli za okolo $10. Dziala to-to w ten sposob, ze solanka dozowana jest
przez uklad elektroniczno-mechaniczny, zachodzi jakas tam reakcja wymiany tych
wszystkich substancji powodujacych twardosc wody, na chlorki, ktore maja sie
zatrzymywac na filtrze. U mnie byl problem z ponadnormowa zawartoscia manganu
i zelaza, dwu pierwiastkow wybitnie dla zdrowia szkodliwych. Urzadzenie ma te
wlasciwosc, ze po pewnym, nastawianym czasie, w nocy, przelacza sie na
przeplyw zwrotny, ktory czysci ten glowny filtr i te brudy, cienka rurka,
odprowadzane sa do kanalizacji. Za ta solniczka podlaczylem jeszcze dwa
filtry, jeden z granulatem wapnia i krzemionki i drugi weglowy, ktory przez
jakis czas pochlanial zapachy.
W sumie urzadzenie jest pozyteczne, samo sie czysci a jak mu soli brakuje to
o nia wola.
Mam tez revers osmosis ale tylko pod zlewem; ono ma mala wydajnosc i po pol
roku wymaga wymiany trzech filtrow, dosc drogawych. Ono daje wode prawie
destylowana, pozbawiona wszystkich zanieczyszczen. Sluzy do gotowania herbaty
zup itd. Moje koty te wode pija i zyja. Te po solniczce rowniez ale jakby
mniej chetnie.
Ale kupuje muszynianke lub podobna, zawierajaca troche tego wapnia, magnezu i
innych mineralow.
Wracajac do solniczki to tam sie nastawia poziom redukcji i mozesz uzyskac
wode czesciowo tylko zmiekczona, co mozna ocenic praktycznie.
Pzdr.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia Wed, 14 Jan 2009 00:40:51 +0100, psb napisał(a):

> Na mój chłopski rozum (może się mylę) chodzi Ci o działanie na zasadzie
> zbiornika przeponowego przy hydroforze?

Mniej więcej. Taki filtr do zlewu ma też zbiornik przeponowy, tylko małej
pojemności.

> Tam mamy dobijanie ciśnienia za
> pomocą pompy jeśli akurat się włączy np przy 2.5bar, a w podawanym przez
> Ciebie przykładzie to imho jak odkręcę np krany, to ciśnienie w
> zbiorniku przeponowym spadnie pomału, do zera, a filtry RO nie nadążą go
> dobijać.

Dlatego napisałem nie o 150, a o 120l. Jeśli woda zasilająca RO ma jakieś
4atn, to w zbiorniku z woda po RO będziesz miał około 3,5 atn. Zbiorniki są
pompowane ciśnieniem wstępnym 2 atn, więc do wyczerpania się wody ze
zbiornika nie będziesz miał spadku poniżej tego ciśnienia.


--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

do góry

Użytkownik psb napisał:

(...)

> Pytałem panią z wodociągów która badała wodę i stwierdziła, że montaż
> jakichkolwiek filtrów powoduje powstanie błony biologicznej, na której
> mogą namnażać się bakterie, ale może ktoś z Was ma i używa.
>
> psb

Zawsze mnie bawią takie teksty - szkoda, że nie piszą jaki jest syf we
wnętrzach ich rur i ich filtrach na ujęciach.
Akurat miałem okazję niedawno podziwiać.

Pzdr!

Mak Sym

do góry

> Niektórzy twierdzą, że jony wapnia w tych maszynkach zamieniane są na
> jony sodu, a to nie dobre na seducho..

To i ja się powymądrzam - żona akurat ma na studiach biochemię, więc
jest na bieżąco ;-) . Swego czasu interesowaliśmy się jakimś filtrem
bo woda u nas taka, że po 6 latach użytkowania to w bojlerze 1/3
kamienia. Znajoma kupiła filtr odwróconej osmozy i nie powiem, woda
krystalicznie czysta, w smaku dziwna bo bez smaku, ale na urządzeniach
zero kamienia, w czajnikach, dzbankach itp. Fakt kawa i herbata
smakują całkiem inaczej niż robione na mojej wodzie. Jednak kij, jak
to mówią ma dwa końce. Koszt filtrów do tego to jakieś 1500zł na rok i
mamy krystalicznie czystą wodę i to dosłownie. Zostaje samo H2O, zero
fluoru, chlotu, soli mineralnych bo oprócz soli wapnia jest tam sporo
potrzebnych organizmowi, a szczególnie dzieciom jak rosną.
I o to właśnie żona pytała na studiach co profesorowie sądzą o takiej
wodzie. Powiedzieli, że woda owszem może być, jednak dietę należy
wzbogacać OBOWIĄZKOWO piciem wody mineralnej i to nie gazowanej
kranówy, tylko jakiejś z zawartością tych brakujących pierwiastków
albo tabletki które uzupełnią braki - w końcu z tego filtra leci woda
destylowana. I tym sposobem skutecznie się wyleczyłem, a zresztą
taniej wyjdzie kupić co kilka lat nowy bojler i pralkę niż te filtry.

do góry

Użytkownik "psb" <p...@p...to> napisał w wiadomości
news:496ce268$1@news.home.net.pl...
> Witam!
>
> Proszę praktyków o opinie na temat takiego filtra.
> Konkretnie chodzi mi o urządzenie typu:
>
> http://www.osmozaserwis.pl/index.php?products=produc
t&prod_id=31
>
> czyli wkład żywiczny z regeneracją solą.

Podobnego zmiękczacza używam, ale dopiero od miesiąca jest zamontowany a od
kilku dni używamy go jako mieszkańcy - narazie jest tak jak piszą - mniej
środkó czyszczących, brak zacieków. Pod zlewem mam też odwróconą osmozę,
ktora podaje wodę do picia bezpośredniego i gotowania, a także do lodówki
(zimna woda + lód).

Adam

do góry

psb wrote:
> [...] jony wapnia w tych maszynkach zamieniane są na jony sodu

Tak działa żywica jonowymienna stosowana w tych urządzeniach.

> a to nie dobre na seducho..

Dlatego oprócz stacji zmiękczającej dla całego domu, dodatkowo instaluję w
kuchni filtr RO.

--
Jacek

do góry

> Proszę praktyków o opinie na temat takiego filtra.
> Konkretnie chodzi mi o urządzenie typu:

> http://www.osmozaserwis.pl/index.php?products=produc
t&prod_id=31


uzywam identycznego od paru lat - jestem bardzo zadowolony z niego.

pamietaj o:
- zorganizowaniu odpływu dla zrzutni
- załozeniu dwustopniowego fitra mechanicznego (20 i 5 mikro) przed
zmiekczaczem
- lokalizacji z wygodnym dojsciem do filtra bo 25 kg soli nie tak banalnie
sie wsypuje w nieduży otwór
- odpowiednim ozaworowaniu instalacji (za, przed, bypass)
- kraniku przed fitrami do podlewania ogródka
- opcjonalnie kraniku za zmiekczaczem, gdybys chciał umyć coś z węża w
miekkiej wodzie

do góry