eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Fotowoltaika a taryfa nocna - jak rozliczane?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 74

  • 11. Data: 2020-01-28 12:10:52
    Temat: Re: Fotowoltaika a taryfa nocna - jak rozliczane?
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu wtorek, 28 stycznia 2020 10:47:57 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
    napisał:
    > Budyń napisał:
    >
    > >> innych okręgów (obwodów, czy co oni tam mają). W warunkach wyznaczyli
    > >> mu, że jedem megawat musi iść tu, drugi tam. Więc dwa odcinki linii
    > >> 15kV, dwa transformatory. Koszty. Co im będzie prywaciarz podskakiwał.
    > >
    > > krótkie odwołanie od warunków: ja nie chcę oddawac 2x 1MW a 2MW. Tyle
    > > ze mogli mu odpisać ze żadna z tych linii naraz nie jest w stanie tyle
    > > obsłuzyć i jesli sobie życzy to moze którąś przebudować albo wybudować
    > > sobie trzecią.
    > > Nie wiemy co tam jest, ale niekoniecznie złośliwosc wobec prywaciarza.
    >
    > Odpisali mu mniej więcej, że "żadna nie może". Co jest bujdą zwykłą, bo
    > 2MW jest typową mocą jednego transformatora SN, jakich jest wiele do linii
    > podłączonych.

    kolego specjalisto, zapewniam cie ze nie ma wielu takich transformatorów na tych
    liniach. Zaprojektowalem ich dziesiątki a raz jeden to było 2MW.
    Typowe stacje są do 630kVA a zwykle wyposażone sa w transformatory mniejsze niż te
    maksymalne 630.
    Chyba ze na tych liniach są wyłącznie fabryki jakies, one mają swoje specyfikacje,
    ale znów -to mało prawdopodobne.


    b.


  • 12. Data: 2020-01-28 12:14:26
    Temat: Re: Fotowoltaika a taryfa nocna - jak rozliczane?
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2020-01-28 o 11:26 +0100, Jarosław Sokołowski napisał:
    > Biogazownia rolnicza. Taki namiot cyrkowy, pod którym jest okrągły
    > basen z betonu, w którym pływają specjalnie tresowane bakterie, żrą
    > sieczkę i puszczają bąki ku uciesze gawiedzi. Fajna sprawa. Niemcy
    > mają instalacji tego typu coś dwa albo trzy tysiące, u nas bardziej
    > dwie lub trzy sztuki. A kraj podobny co do wielkości i warunków.

    Ciekawa sprawa. Ale żeby z tych mikro-bąków uzbierało się aż 2 MW? Ile
    tej gnojowicy trzeba dziennie zjeść, żeby dojść do takich wyników? I
    skąd ją brać? Po rolnikach jeździć i zabierać? A może na tyle
    zmotywowani, że sami zwiozą byle się pozbyć?

    W radio słyszałem ostatnio o lokalnym (dla mnie) rolniku, co oborę z
    kilkudziesięcioma krowami podpiął do domu rurką, i tym się (d)ogrzewał.
    Ale to do 2 MW jednak bardzo daleko.

    Mateusz


  • 13. Data: 2020-01-28 12:46:17
    Temat: Re: Fotowoltaika a taryfa nocna - jak rozliczane?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Budyń napisał:

    >>>> innych okręgów (obwodów, czy co oni tam mają). W warunkach wyznaczyli
    >>>> mu, że jedem megawat musi iść tu, drugi tam. Więc dwa odcinki linii
    >>>> 15kV, dwa transformatory. Koszty. Co im będzie prywaciarz podskakiwał.
    >>>
    >>> krótkie odwołanie od warunków: ja nie chcę oddawac 2x 1MW a 2MW. Tyle
    >>> ze mogli mu odpisać ze żadna z tych linii naraz nie jest w stanie tyle
    >>> obsłuzyć i jesli sobie życzy to moze którąś przebudować albo wybudować
    >>> sobie trzecią.
    >>> Nie wiemy co tam jest, ale niekoniecznie złośliwosc wobec prywaciarza.
    >>
    >> Odpisali mu mniej więcej, że "żadna nie może". Co jest bujdą zwykłą, bo
    >> 2MW jest typową mocą jednego transformatora SN, jakich jest wiele do linii
    >> podłączonych.
    >
    > kolego specjalisto, zapewniam cie ze nie ma wielu takich transformatorów
    > na tych liniach. Zaprojektowalem ich dziesiątki a raz jeden to było 2MW.
    > Typowe stacje są do 630kVA a zwykle wyposażone sa w transformatory mniejsze
    > niż te maksymalne 630. Chyba ze na tych liniach są wyłącznie fabryki jakies,
    > one mają swoje specyfikacje, ale znów -to mało prawdopodobne.

    Nie jestem "kolegą specjalistą", a transformatory mam zakolegowane jeno
    dwa. Akurat oba po 2MW. Tak, we fabryce stoją i buczą, bo słabo obecnie
    z ich wykorzystaniem. Tam też w okolicy jeden na pewno 2MW, o innych nie
    wiem nic. Jeśli 2MW nie jest typowe, a za takie trzeba uznać 0,63MW, to
    przyjmuję do wiadomości. Z tym że to niewiele zmienia, bo to ten sam rząd
    wielkości.

    --
    Jarek


  • 14. Data: 2020-01-28 13:02:54
    Temat: Re: Fotowoltaika a taryfa nocna - jak rozliczane?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mateusz Viste napisał:

    >> Biogazownia rolnicza. Taki namiot cyrkowy, pod którym jest okrągły
    >> basen z betonu, w którym pływają specjalnie tresowane bakterie, żrą
    >> sieczkę i puszczają bąki ku uciesze gawiedzi. Fajna sprawa. Niemcy
    >> mają instalacji tego typu coś dwa albo trzy tysiące, u nas bardziej
    >> dwie lub trzy sztuki. A kraj podobny co do wielkości i warunków.
    >
    > Ciekawa sprawa. Ale żeby z tych mikro-bąków uzbierało się aż 2 MW?
    > Ile tej gnojowicy trzeba dziennie zjeść, żeby dojść do takich wyników?

    Uwaga, uwaga: biogazownia to nie jest gówniany interes! Też tak kiedyś
    myślałem, ale to nieprawda. Tam się sypie sieczkę, jakąś ciętą słomę
    zielone (albo już żółte) części kukurydzy, przeróżną biomasę, co to
    z pola została. Te bakterie są nieźle wytresowane, ale też czasem
    kapryśne, jako że byle gówna nie zeżrą, to trzeba im stale dogadzać,
    laborarorium wciąż testuje różnae rodzaje strawy, zanim sypną ją pod
    namiot.

    > I skąd ją brać? Po rolnikach jeździć i zabierać? A może na tyle
    > zmotywowani, że sami zwiozą byle się pozbyć?

    Sami przyjeżdżają. Dostają kasę.

    > W radio słyszałem ostatnio o lokalnym (dla mnie) rolniku, co
    > oborę z kilkudziesięcioma krowami podpiął do domu rurką, i tym
    > się (d)ogrzewał. Ale to do 2 MW jednak bardzo daleko.

    Kilkadziesiąt krów potrafi tyle gnoju narobić, że jak się pod
    pryzmą ułoży wężownicę, to bez biogazu można sporo ogrzać. Tam
    temperatura to zdrowe kilkadziesiąt stopni, w gumiokach tuudno
    ustać.

    Jarek

    --
    A działał wśród tych uczonych Piotr Dreptak, asystent młody,
    Który stosował swe własne, zupełnie odmienne metody,
    I zamiast zarazki dręczyć -- on karmił swoje zarazki
    I ciągle się ich pytał: -- Nie zjecie, zarazki, kaszki?


  • 15. Data: 2020-01-28 13:19:13
    Temat: Re: Fotowoltaika a taryfa nocna - jak rozliczane?
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2020-01-28 o 13:02 +0100, Jarosław Sokołowski napisał:
    > Uwaga, uwaga: biogazownia to nie jest gówniany interes! Też tak kiedyś
    > myślałem, ale to nieprawda. Tam się sypie sieczkę, jakąś ciętą słomę
    > zielone (albo już żółte) części kukurydzy, przeróżną biomasę, co to
    > z pola została.

    Nie widziałem. Jak mawiają Francuzi - umrę już mniej durny.

    > > W radio słyszałem ostatnio o lokalnym (dla mnie) rolniku, co
    > > oborę z kilkudziesięcioma krowami podpiął do domu rurką, i tym
    > > się (d)ogrzewał. Ale to do 2 MW jednak bardzo daleko.
    >
    > Kilkadziesiąt krów potrafi tyle gnoju narobić, że jak się pod
    > pryzmą ułoży wężownicę, to bez biogazu można sporo ogrzać.

    Tak, to właśnie w taki sposób postąpił rolnik o którym mówię. Tzn.
    ułożył szlauch w posadzce pod warstwą gnoju i wpiął w swój domowy obieg
    CO. W radio o tym było głośno, bo to u nas szczyt innowacji
    technologicznej. Nawet wywiadu udzielał, gdzie tłumaczył jak to się
    wahał długo, bo nikt tego nie zrobił wcześniej [w okolicy], więc nie
    miał pewności czy warto w ten szlauch inwestować.

    Mateusz


  • 16. Data: 2020-01-28 13:32:02
    Temat: Re: Fotowoltaika a taryfa nocna - jak rozliczane?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mateusz Viste napisał:

    >> Uwaga, uwaga: biogazownia to nie jest gówniany interes! Też tak kiedyś
    >> myślałem, ale to nieprawda. Tam się sypie sieczkę, jakąś ciętą słomę
    >> zielone (albo już żółte) części kukurydzy, przeróżną biomasę, co to
    >> z pola została.
    >
    > Nie widziałem. Jak mawiają Francuzi - umrę już mniej durny.

    W takim razie w promocji informacja dodatkowa: to nie śmierdzi.

    >>> W radio słyszałem ostatnio o lokalnym (dla mnie) rolniku, co
    >>> oborę z kilkudziesięcioma krowami podpiął do domu rurką, i tym
    >>> się (d)ogrzewał. Ale to do 2 MW jednak bardzo daleko.
    >>
    >> Kilkadziesiąt krów potrafi tyle gnoju narobić, że jak się pod
    >> pryzmą ułoży wężownicę, to bez biogazu można sporo ogrzać.
    >
    > Tak, to właśnie w taki sposób postąpił rolnik o którym mówię. Tzn.
    > ułożył szlauch w posadzce pod warstwą gnoju i wpiął w swój domowy
    > obieg CO. W radio o tym było głośno, bo to u nas szczyt innowacji
    > technologicznej. Nawet wywiadu udzielał, gdzie tłumaczył jak to
    > się wahał długo, bo nikt tego nie zrobił wcześniej [w okolicy],
    > więc nie miał pewności czy warto w ten szlauch inwestować.

    Kiedyś ludzie ogrzewali się nawozem bezpośrednio, z czasem przyszła
    epoka ogrzewania centralnego. Ja sposób ten znam od dawna (jak
    przyjdzie co do czego, mogę się podpiąć pod Oficjalną Delegację,
    która pojedzie uczyć Francuzów jeść widelcem).

    Jarek

    --
    Kupą mości panowie!


  • 17. Data: 2020-01-28 16:39:44
    Temat: Re: Fotowoltaika a taryfa nocna - jak rozliczane?
    Od: A S <a...@e...pl>

    W dniu 2020-01-28 o 12:46, Jarosław Sokołowski pisze:
    ...
    >> Typowe stacje są do 630kVA a zwykle wyposażone sa w transformatory mniejsze
    >> niż te maksymalne 630. Chyba ze na tych liniach są wyłącznie fabryki jakies,
    >> one mają swoje specyfikacje, ale znów -to mało prawdopodobne.
    ..
    Jesli wpuszczam prosumencki prąd do sieci, to on przechodzi przez
    transformator w stronę wyższych napięć? Jakich strat się spodziewać?

    pozdr
    --
    A S


  • 18. Data: 2020-01-28 17:17:18
    Temat: Re: Fotowoltaika a taryfa nocna - jak rozliczane?
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    On 28.01.2020 09:26, Jarosław Sokołowski wrote:
    > Napisałem o rzeczach, których
    > nie ma w gazetach, więc czegoś dowiedzić się z tego można. Ale może
    > faktycznie jestem zgredem?

    Ale to on chce im wsadzić czy oni jemu? Jak dobrze zrozumiałem, to oni
    stawiają warunki a jemu to pasuje albo nie. Jak by drogę poszerzali, to
    też argumentować będziesz sąsiada - "bo on ma większą działkę i nawet
    nie zauważy"?

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 19. Data: 2020-01-28 17:50:45
    Temat: Re: Fotowoltaika a taryfa nocna - jak rozliczane?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mateusz Bogusz napisał:

    >> Napisałem o rzeczach, których nie ma w gazetach, więc czegoś dowiedzić
    >> się z tego można. Ale może faktycznie jestem zgredem?
    >
    > Ale to on chce im wsadzić czy oni jemu? Jak dobrze zrozumiałem, to oni
    > stawiają warunki a jemu to pasuje albo nie. Jak by drogę poszerzali, to
    > też argumentować będziesz sąsiada - "bo on ma większą działkę i nawet
    > nie zauważy"?

    Ale jaką drogę?! Jak to poszerzali? Tu chodziło o wpięcie się do sieci
    niewielką mocą (przy 15kV to jest ledwie 45A na fazę). I to nie z mocą
    pobieraną, ale dostarczaną. W dodatku *na końcu linii*. W tej sytuacji
    linia zostaje odciążona, a nie dociążona. Nie trzeba jej "poszerzać",
    nawet gdy wzrośnie zapotrzebowanie w tym segmencie. Ale energetykom
    mało tego, że ktoś im robi dobrze w jednej linii. Oni chcieli w dwóch.

    A czy to oni stawiają warunki, które innym mogą pasować albo nie?
    Jak dobrze rozumiem, w tej sytuacji urząd antymonoplowy powinien im
    dać popalić. Nie dał. Szkoda.

    --
    Jarek


  • 20. Data: 2020-01-28 20:09:52
    Temat: Re: Fotowoltaika a taryfa nocna - jak rozliczane?
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu wtorek, 28 stycznia 2020 16:40:38 UTC+1 użytkownik A S napisał:
    > W dniu 2020-01-28 o 12:46, Jarosław Sokołowski pisze:
    > ...
    > >> Typowe stacje są do 630kVA a zwykle wyposażone sa w transformatory mniejsze
    > >> niż te maksymalne 630. Chyba ze na tych liniach są wyłącznie fabryki jakies,
    > >> one mają swoje specyfikacje, ale znów -to mało prawdopodobne.
    > ..
    > Jesli wpuszczam prosumencki prąd do sieci, to on przechodzi przez
    > transformator w stronę wyższych napięć?

    tak

    >Jakich strat się spodziewać?

    zwykłe straty transformatora, jakies pojedyncze procenty
    natomiast farme trzeba liczyc calosciowo bo tam strat po kolei juz sie troche
    nazbiera


    b.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1