McBeth pisze:
>>> się nie zdarzały...)Oczywiscie kiedyś moze nadejść oberwanie chmury,
>>> tornado
>>> z ulewą, itp ale takich ekstremów nigdy nie przewidzimy.
> Ostatniej nocy spadło trochę takich 'przeciwwskazań' do garażu poniżej
> gruntu. Miałem taki garaż 6 lat. Kiedyś miałem 1m wody w garażu. Opony
> zimowe, które tam trzymałem dryfowały sobie po otwarciu bramy :) . Na
> szczęście nie zdążyłem wstawić samochodu. Kilku sąsiadów wstawiło samochody
> do garaży i nie byli na miejscu w czasie ulewy - wszystkie 'szkoda
> całkowita'.
> Zimą na letnich oponach było bardzo trudno wyjechać. 2 razy nie zdążyłem
> zmienić w porę opon i wyjeżdżanie to było pól godziny kombinowania. Znajomi,
> którzy stanęli mi pod garażem zimą na letnich oponach w ogóle nie mogli
> wyjechać - trzeba było ich wyciągać na holu.
> Raz wjechałem z bramą do garażu - napadało puchu a ja nie byłem
> wystarczająco ostrożny - chcialem stanąć na podjeździe, jak zawsze. Niestety
> spadek 15% okazał się zbyt stromy :(.


czyli siedem plag egipskich. Zawsze tak prowokujesz pecha?


> Po tych doświadczeniach - nigdy więcej garażu poniżej poziomu gruntu. Teraz
> mam równo z parterem, w bryle budynku, bez schodów, z przejściem do sieni i
> to jest REWELACJA.

ma garaż podziemny(piwniczny) bezproblemowo od 30 lat. Polecam! ;-)

Pozdrawiam
Michał

do góry

> czyli siedem plag egipskich. Zawsze tak prowokujesz pecha?
Nie. Tylko ten garaż poniżej poziomu gruntu nieźle mi dał popalić.

> ma garaż podziemny(piwniczny) bezproblemowo od 30 lat. Polecam! ;-)
Można i tak, ale po co sobie utrudniać życie mając wybór ?

Pzdr.
Adam

do góry

> czyli siedem plag egipskich. Zawsze tak prowokujesz pecha?
Ten garaż miał jeszcze jedną 'fajną' cechę. Jak zimą zawiewało śniegiem, to
potrafiło go nawiać równo z gruntem. Nie można się było dostać do garażu po
łopatę - 1m śniegu przy bramie. Ache te poranne zimowe niespodzianki :-| .

Pzdr.
Adam

do góry

McBeth pisze:
>> czyli siedem plag egipskich. Zawsze tak prowokujesz pecha?
> Nie. Tylko ten garaż poniżej poziomu gruntu nieźle mi dał popalić.
>
>> ma garaż podziemny(piwniczny) bezproblemowo od 30 lat. Polecam! ;-)
> Można i tak, ale po co sobie utrudniać życie mając wybór ?

o własnie. Mając wybór. Szerokość mojej działki nie prowokuje do mażeń o
parterowym domku atrialnym..... ;-). Zjazd to jednak zawalidroga na
działce.

Pozdrawiam
Michał

do góry

Ghost pisze:
>
> Użytkownik "qlphon" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:h1siei$1e5j$1@news2.ipartners.pl...
>>>>>>> dodatkowy bufor cieplny między gruntem a mieszkaniem,
>>>>>> nie. wrecz przeciwnie - brama garażowa to paskudny mostek i żródło
>>>>>> strat
>>>>>> dlatego się garaż "na siłe" izoluje od domu ;-)
>>>>> Chyba zartujesz - dostawienie garazu do bryly domu zwieksza straty
>>>>> ciepla z powodu bramy?
>>>> odwrotnie! piszemy o piwnicy, czytaj ze zrozumieniem...
>>> Odwrotnie - kontekst byl : sie garaż "na siłe" izoluje od domu.
>>
>> patrz na górę: "dodatkowy bufor cieplny między gruntem a mieszkaniem"
>> zwróc uwage na słowo "między"
>> ja piszę, że wstawiając dużą bramę do piwnicy, tracisz ten bufor
>> i lepiej postawic garaż obok.
>> czego nie rozumiesz i z czym sie nie zgadzasz?
>
> Ale ja sie nie odnosze do Twojego przedpiscy tylko do Ciebie i Twojego
> "izolowania na sile" sugerujesz, ze lepiej go postawic niezaleznie - co
> nie jest prawda.
>
> Pomijam kwestie, ze jesli porownac dwa projekty jeden baz garazy, a
> drugi z wcisnietym garazem pod dom (czyli podniesionym poziomem pierwsej
> kondygnacji, to mimo bramy mam wrazenie, ze rozwiazanie z garazem jest
> termicznie lepsze - oczywiscie pod warunkiem nieogrzewania garazu.

I solidnej izolacji cieplnej stropu garażu

Pozdrawiam
Michał

do góry

McBeth <m...@l...poczta.onet.pl> napisał(a):

> > czyli siedem plag egipskich. Zawsze tak prowokujesz pecha?
> Ten garaż miał jeszcze jedną 'fajną' cechę. Jak zimą zawiewało śniegiem,
to
> potrafiło go nawiać równo z gruntem. Nie można się było dostać do garażu
po
> łopatę - 1m śniegu przy bramie. Ache te poranne zimowe niespodzianki :-| .
>
> Pzdr.
> Adam
Uuuuu~~u!!! to Ci dopiero plaga kolejna.
I co kolego "Liściasty" narobiłeś..?? Nawet nie zdecydowałeś jeszcze o
budowie, a my tutaj po pas zakopani i zacietrzewieni(..)Jedni zeszli
do "parteru, inni do "underground" Więc daj może swoja ocenę, a my
strudzeni -- nieco spoczniemy~...
Pozdr~M
>
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "MichałG" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h1vq97$1hl$5@news.onet.pl...
> Ghost pisze:
>>
>> Użytkownik "qlphon" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:h1siei$1e5j$1@news2.ipartners.pl...
>>>>>>>> dodatkowy bufor cieplny między gruntem a mieszkaniem,
>>>>>>> nie. wrecz przeciwnie - brama garażowa to paskudny mostek i żródło
>>>>>>> strat
>>>>>>> dlatego się garaż "na siłe" izoluje od domu ;-)
>>>>>> Chyba zartujesz - dostawienie garazu do bryly domu zwieksza straty
>>>>>> ciepla z powodu bramy?
>>>>> odwrotnie! piszemy o piwnicy, czytaj ze zrozumieniem...
>>>> Odwrotnie - kontekst byl : sie garaż "na siłe" izoluje od domu.
>>>
>>> patrz na górę: "dodatkowy bufor cieplny między gruntem a mieszkaniem"
>>> zwróc uwage na słowo "między"
>>> ja piszę, że wstawiając dużą bramę do piwnicy, tracisz ten bufor
>>> i lepiej postawic garaż obok.
>>> czego nie rozumiesz i z czym sie nie zgadzasz?
>>
>> Ale ja sie nie odnosze do Twojego przedpiscy tylko do Ciebie i Twojego
>> "izolowania na sile" sugerujesz, ze lepiej go postawic niezaleznie - co
>> nie jest prawda.
>>
>> Pomijam kwestie, ze jesli porownac dwa projekty jeden baz garazy, a drugi
>> z wcisnietym garazem pod dom (czyli podniesionym poziomem pierwsej
>> kondygnacji, to mimo bramy mam wrazenie, ze rozwiazanie z garazem jest
>> termicznie lepsze - oczywiscie pod warunkiem nieogrzewania garazu.
>
> I solidnej izolacji cieplnej stropu garażu

Czy ja wiem, czy az tak solidnej? W garazu mimo bramy i tak nie bedzie
raczej mrozu, a przy suficie (garazu) bedzie i tak najcieplej.

do góry

> nie widzialem garazy podziemnych na 2 stanowiska, a dzis
> to czasem potrzebne
> nie widzialem garazy podziemnych, w ktorych oprocz samochodu
> stoi rower, kosiarka, inne narzedzia - raczej robi sie je 'oszczednie'
> jezeli chodzi o miejsce

Czesc, ja mam garaz podziemny w którym zmieszcza się 4 średnie auta (garaz
ma ok 6,7x11= 73 m2). Na razie mamy 2 auta wię dużo innych rzeczy się
zmieści, gdy może kiedyś zaparkujemy 4 auta, kosiarka, opony, rower i
podobne tez pozostaną w garażu.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/266eec89799da85c
.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/88a0d4ed2bd1a12f
.html

W linkach kawalek rzutu piwnicy i zdjęcie wjazdu z czasów budowy - teraz juz
widziales duzo większy garaż w piwnicy :)
pozdrawiam
poss

do góry

Własnie wróciłem od rodziny, gdzie duży (choć nie za szeroki ale bardzo długi) garaż
pod ziemią stoi zwykle pusty, a kuzyn obydwa samochody parkuje na uliczce przed
domem.
Ciekawe dlaczego?
Małe miasteczko, kradzieże odpadają.
JaC


-----

> Czesc, ja mam garaz podziemny w którym zmieszcza się 4 średnie auta.

do góry

Moze nie lubi swojego garażu, nie wiem, jak wiesz dlaczego to napisz :)




Własnie wróciłem od rodziny, gdzie duży (choć nie za szeroki ale bardzo
długi) garaż pod ziemią stoi zwykle pusty, a kuzyn obydwa samochody parkuje
na uliczce przed domem.
Ciekawe dlaczego?


-----

> Czesc, ja mam garaz podziemny w którym zmieszcza się 4 średnie auta.

do góry