> Hehe, a ja sie zastanawiam nad jeszcze jedną rzeczą... Czy np. taki kolega
> Kiki może odliczać w nieskończoność Vat za zmarnowane materiały? Tzn.
> kupił kartongipsy, założyli mu, zapłacił za materiał, sprawdził w zimie
> kamerą termowizyjną, zerwał kartongipsy, kupił kartongipsy... i tak w
> nieskończoność :)

moze ale nie w nieskonczonosc. Po odbiorze domu nalezy traktowac te zakupy
jako "remont". Dodatkowo sa limity zwrotu obliczane na podstawie ceny m2 w
danym rejonie, czy jakos tak. Wiec do wysokosci limitu nie ma problemu.

--
Tomek

do góry

Użytkownik "Tomek" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hgrdts$fso$1@news.onet.pl...
:)
>
> moze ale nie w nieskonczonosc.
W praktyce moze w nieskończonośc
>Po odbiorze domu nalezy traktowac te zakupy jako "remont".
I też mozna odliczać

--
Pozdrawiam

Kris

do góry

Tomek wrote:
>> A to US chce jeszcze od Ciebie pieniądze czy Ty od urzędu?
>>
>> Działa dokładnie tak jak powinno.
>
> To kto od kogo chce kase nie ma najmniejszego znaczenia, jest
> odpowiednia ustawa, ktora dokladnie precyzuje co mozna odliczac i na
> jakich warunkach. Myslalem, ze w Polsce obywatel jest niewinny,
> dopoki mu sie czegos nie udowodni. Ja skladam wniosek, zalaczam
> dokumenty (faktury) dokumentujace odpowiednie wydatki i sie pod tym
> podpisuje ponoszac odpowiedzialnosc za ewentualne klamstwa. Jesli US
> kwestionuje jakies faktury, to powinien podac podstawe na jakiej to
> robi oraz dac mi mozliwosc wykazania, ze podalem prawde lub udowodnic
> ze sklamalem. Tutaj takiej mozliwosci nie mam, bo nie przekonuja ich
> nawet faktury za materialy "garazowe", poniewaz one nie sa
> budowlancami. Co wiecej, w rozmowach panie zaproponowaly, aby
> kierownik budowy kazda fakture podpisal, ze poszla na budowe domu,
> jednak szybko sie z tego wycofaly, gdy powiedzialem ze nie ma sprawy
> :) Napisze jeszcze raz - US mowi "nie mamy dowodow ze pan klamie ale i
> tak panu nie wierzymy". No tak byc nie powinno :)

a skąd urząd wie ze ty stawiasz jeszcze garaż?

do góry

>>Po odbiorze domu nalezy traktowac te zakupy jako "remont".
> I też mozna odliczać

do wysokosci limitu :)

--
Tomek

do góry

> a skąd urząd wie ze ty stawiasz jeszcze garaż?

w pozwoleniu na budowe pisze na pierwszej stronie wytluszczonym drukiem. A
pozwolenie na budowe jest zalacznikiem do VZM.

--
Tomek

do góry

Użytkownik "Tomek" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hgr638$ofn$1@news.onet.pl...
> Czy ktos sie spotkal z takim sposobem rozliczenia inwestycji?

Dziwne. Pierwszy raz słyszę. W takim razie moze lepiej nie chwalić się że buduje
się w jednym czasie i garaz i dom ?

> Bo powiem szczerze, smierdzi mi tu na kilometr przekretem (wpisanie na liste
> materialow wykorzystanych przy budowie garazu), jest to dla mnie niekorzystne
> (m2 domu jest sporo drozszy od m2 garazu)
No nie wiem... Idziesz do hurtowni i kupujesz maxa na dom po 4,70 i tego samego
maxa na garaż po 3zł?
Albo cement? na dom po 10zł a na garaż po 8zł?
Kto ci tak sprzeda?


> i zastanawiam sie nad odwolaniem od decyzji, a jak nie pomoze, to zapytaniem
> do Izby Skarbowej. Nie chce isc na wojne ze skarbowka, jesli mam ja przegrac,
> bo wiadomo, US juz niejednego wykonczyl :) Pewnie zaraz bede mial 3 kontrole i
> kto wie co jeszcze.

Jeżeli prowadzisz jakąś firmę to tak ale jak nie to co ci zrobią?

Marek

do góry

> Dziwne. Pierwszy raz słyszę. W takim razie moze lepiej nie chwalić się że
> buduje się w jednym czasie i garaz i dom ?

lepiej tak, ale pisalem juz - wspolne pozwolenie na budowe, ktore musze
pokazac w US

> No nie wiem... Idziesz do hurtowni i kupujesz maxa na dom po 4,70 i tego
> samego maxa na garaż po 3zł?
> Albo cement? na dom po 10zł a na garaż po 8zł?

nie, ale na m2 garazu mam: wylewke, maxy, dachowki. A na m2 domu to samo +
okna dachowe, kafle, drzwi wewnetrzne, panele, plyty GK, welne mineralna i
mase innych dodatkow. Po prostu koszt domu (a wiec i posrednio zwrot VAT) w
przeliczeniu na m2 jest duzo wyzszy niz garazu.

--
Tomek

do góry

Użytkownik "Tomek" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hgr87t$un8$1@news.onet.pl...
>> budową lub remontem domu mieszkalnego lub jego części. Nie jestem prawnikiem,
>> ale wydaje mi się, że nie było by problemów, gdybyś garaż budował w bryle
>> domu, ale w przypadku garażu wolnostojącego nie masz prawa do odliczeń tej
>> części materiałów, które zostały zużyte do budowy garażu.
>
> jest dokladnie tak jak piszesz.
I dlatego budowałem w bryle i odliczałem. Nie odliczałem tego co jest wokół domu
czyli materiałów na murki, ogrodzenie, kostkę, podbudowę.

> no wlasnie, tylko ze wychodzi na to, ze to ja mam udowadniac, ze nie zlamalem
> prawa i nie wybudowalem garazu z materialow "domowych" :) Chyba nie w ta
> strone to powinno dzialac. Poza tym mam faktury za materialy na budowe garazu
> (na marginesie - PTH25, a dom PTH44), przedstawilem w US, ale pani sie nie zna
> i nie wie co na nich pisze, wiec takiego dowodu ma prawdziwosc mojego wniosku
> nie przyjmuje. Poprostu przyjela pozycje "niech pan mi udowodni ze to prawda,
> ale ja sie nie znam i nie wiem o czym pan mowi, wiec zrobimy to procentowo"

Z wystarczająca dokładnościa wystarczy że przedstawisz jej kosztorys z wykazem
materiałów jaki jest prawie w każdym projekcie budowlanym i po problemie.
Rozumiem że takei materiały jak drogie okładziny, jakaś wanna czy co innego nikt
nie używa w garażu więc tu sprawa jest jasna.
Tylko zrób to na piśmie w formie wyjasniającej że nie zgadzasz się z decyzją
ponieważ przedstawione przez ciebie materiały w odliczeniu VAT pokrywają się
ilościowo z wykazem materiałów w projekcie budowlanym zatwierdzonym przez PINB.

Marek

do góry

Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hgrb2b$ae7$1@inews.gazeta.pl...

> Kurde chyba Ci trzeba wyjaśnić "jak Abel krowie na granicy" :)
> Niepotrzebnie piszesz o garażu. Domagaj się tylko zwrotu poniesionych kosztów
> dotyczących budowy domu.

Nie doczytałeś. Skłądając wniosek należy przedstawić pozwolenie na budowę a tam
jak byk ma wpisane że pozwolenie dotyczy tego i tego.

> Równie dobrze paniusie z US mogły by Ci zarzucić, że zużyłeś te materiały w
> całkiem innych celach np. choćby nawet wysypałeś na wysypisko śmieci.

Tak owszem i dziwne jest że nie pytają czy przypadkiem nie murowałem sobie
ogrodzenia z tego materiału albo nie sypałem cementu wzmacniając podbudowę pod
kostkę. Widac jeszcze na to nie wpadły.

> Budując garaż przy domu mógłbyś odliczyć, ale garażu wolnostojącego nie.
> Dlatego też twierdzę, że ustawa jest debilna i ustawa powinna zostać
> zmieniona.

Nie do końca. Garaż wolnostojący raczej zawsze pozostanie garażem wolnostojącym
natomiast wbudowany czasami adaptuje się na cele mieszkaniowe, czasem od
początku garaż wbudowany jest w pewnym sensie użytkowany jako mieszkaniowy gdy
zainstalujemy w nim np. kocioł, jakieś rekuperatory, czy cos innego związane z
eksploatacją domu.



> Zamiast na cele mieszkaniowe to powinno być na cele budowlane - jakiekolwiek.
> W końcu budując garaż, oborę, szopę, wiatę czy cokolwiek - poprawiamy stan
> budownictwa w Polsce oraz przyczyniamy się do rozwoju budownictwa, choćby
> poprzez zwiększenie popytu na materiały budowlane, które napędzają gospodarkę.

Chodzi tylko o cele mieszkaniowe każdy inny cel jest niedopuszczony, zwłaszcza
biznes.
Specjalnie nawet się o tym pisze w ustawie że odpis dotyczy materiałów nie
związanych z prowadzeniem dz gospodarczej.


Marek

do góry

Użytkownik "wolim" <n...@t...pisz> napisał w wiadomości
news:hgrav5$3p1$1@news.interia.pl...
> Hehe, a ja sie zastanawiam nad jeszcze jedną rzeczą... Czy np. taki kolega
> Kiki może odliczać w nieskończoność Vat za zmarnowane materiały? Tzn. kupił
> kartongipsy, założyli mu, zapłacił za materiał, sprawdził w zimie kamerą
> termowizyjną, zerwał kartongipsy, kupił kartongipsy... i tak w nieskończoność
> :)

Miesiąc po ostatnim oddaniu rozliczenia VAT i oddaniu budynku do użytku coś
podobnego przechodziłem i nie było żadnego problemu. W garażu pękła wylewka i
zaczęła lekko klawiszować. W urzędzie złożyłem ten sam wniosek ale na remont.
Przysługują tylko niższe kwoty maksymalne do odliczenia. Informator w US
powiedział że remontować moge sobie co tydzień.
Uważać trzeba tylko na to co się odlicza. Remont to odtworzenie stanu
pierwotnego a dołożenie przsy okazji czegoś czego wcześniej nie było to remont i
modernizacja a to zupełnie co innego.

Marek

do góry