czesc,

dzis ok. 9-12 probowalem dodzownic sie do kogokolwiek z firmy Gerda
(numery ze strony gerda.pl) - i dupa. Tak, jakby firma nie stniala.
Zadna sekretarka, zadna poczta glosowa (ze nie pracujemy), zaden
przedstawiciel regionalny (z 5 numerow probowalem) - nikt nie odebral
rozmowy.

PORAZKA panowie i panie z Gerda.

--
ThinkXtra

do góry

W dniu 2012-12-31 18:11, a...@p...pl pisze:
> czesc,
>
> dzis ok. 9-12 probowalem dodzownic sie do kogokolwiek z firmy Gerda
> (numery ze strony gerda.pl) - i dupa. Tak, jakby firma nie stniala.
> Zadna sekretarka, zadna poczta glosowa (ze nie pracujemy), zaden
> przedstawiciel regionalny (z 5 numerow probowalem) - nikt nie odebral
> rozmowy.
>
> PORAZKA panowie i panie z Gerda.

Miałem podobną sytuację, potrzebowałem pomocy spod telefonu wsparciowego
pewnej firmy, nie będę pisał jakiej, ale nie przeżywam tego tak jak
Ty.Trochę wyrozumiałości, sam pewno też odpoczywasz.

do góry

użytkownik pusta kratka OD: pisze tak:

> dzis ok. 9-12 probowalem dodzownic sie do kogokolwiek z firmy Gerda

31 grudnia wyżera ludziom mózgi.

--
Piter

do góry

W dniu 2012-12-31 18:11, a...@p...pl pisze:
> czesc,
>
> dzis ok. 9-12 probowalem dodzownic sie do kogokolwiek z firmy Gerda
> (numery ze strony gerda.pl) - i dupa. Tak, jakby firma nie stniala.
> Zadna sekretarka, zadna poczta glosowa (ze nie pracujemy), zaden
> przedstawiciel regionalny (z 5 numerow probowalem) - nikt nie odebral
> rozmowy.
>
> PORAZKA panowie i panie z Gerda.
>
miałeś dyżurnych otwieraczy i dorabiaczy więc po co ci była firma Gerda?
tak z ciekawości pytam

--
sjs

do góry

W dniu 31.12.2012 18:11, a...@p...pl pisze:
> czesc,
>
> dzis ok. 9-12 probowalem dodzownic sie do kogokolwiek z firmy Gerda
> (numery ze strony gerda.pl) - i dupa. Tak, jakby firma nie stniala.

1. NTG
2. Jakby odebrał automat, też byś zrzędził
3. Sylwester pomiędzy niedzielą a Nowym Rokiem... pomyśl...

do góry

To syndrom nirvany w jaką pogrąża się nasz nieszczęśliwy kraj co roku.
Zresztą nie tylko przy tej (Boże Narodzenie/Nowy Rok) okazji.
Już teraz mozna znaleźć analizy co w tym roku z czym można połaczyć żeby nic
nie robić przez dłuższy czas.
Jeden z wielu objawów ciężkiej choroby w jaką wpędzili świat Umiłowani
Przywódcy.
A w Polsce, jak zawsze, wszystko występuje w szczególnie kuriozalnej formie.

do góry

zapinio wrote:
> To syndrom nirvany w jaką pogrąża się nasz nieszczęśliwy kraj co roku.
> Zresztą nie tylko przy tej (Boże Narodzenie/Nowy Rok) okazji.
> Już teraz mozna znaleźć analizy co w tym roku z czym można połaczyć
> żeby nic nie robić przez dłuższy czas.
> Jeden z wielu objawów ciężkiej choroby w jaką wpędzili świat Umiłowani
> Przywódcy.
> A w Polsce, jak zawsze, wszystko występuje w szczególnie kuriozalnej
> formie.

w sam raz polacy są sporo bardziej pracowici i zapracowani niż reszt
aobywateli Unii wiec troche wolnego nam sie nalezy jak kość psu.

do góry

Są potwornie zapracowani.
Do tego stopnia, że nie mają czasu powiedzieć co właściwie robią.
Ci przedstawiciele regionalni, generalni dystrybutorzy, specjaliści od spraw
zbytecznych.
Życzę zdrowego oglądu rzeczywistości w Nowym Roku.

do góry

zapinio wrote:
> Są potwornie zapracowani.
> Do tego stopnia, że nie mają czasu powiedzieć co właściwie robią.
> Ci przedstawiciele regionalni, generalni dystrybutorzy, specjaliści
> od spraw zbytecznych.
> Życzę zdrowego oglądu rzeczywistości w Nowym Roku.

nie no pewnie nic nei robią :)

do góry

Dnia pięknego Tue, 01 Jan 2013 13:26:04 +0100 osobnik zwany zapinio
napisał:

> S? potwornie zapracowani.
> Do tego stopnia, ?e nie maj? czasu powiedzieae co w?a?ciwie robi?. Ci
> przedstawiciele regionalni, generalni dystrybutorzy, specjali?ci od
> spraw zbytecznych.

no to na co czekasz? Załóż firmę bez tych zbytecznych i wygrasz z nimi na
rynku bez problemu.




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry