Witajcie.

Ma przyjechać szambiarka, po raz pierwszy do danej lokalizacji.

Pytanie takie:
Czy jest możliwość określenia, ile "połknęła", jeśli zbiornik większy,
niż będzie do zassania?

Czy szambiarki albo ich zbiorniki mają widoczny napis określający ich
pojemność?

Pytam, bo do znajomych kiedyś podjechała mała z wyglądu szambiarka, a
zapłacili za 16 kubików.
Kilka dni temu natomiast na stacji paliw podczas tankowania zgadałem się
z kierowcą dużej z wyglądu szambiarki; mówił, że jej pojemność to 14
kubików.



--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 16.08.2016 o 13:14, Adam pisze:
> Witajcie.
>
> Ma przyjechać szambiarka, po raz pierwszy do danej lokalizacji.
>
> Pytanie takie:
> Czy jest możliwość określenia, ile "połknęła", jeśli zbiornik większy,
> niż będzie do zassania?
>
> Czy szambiarki albo ich zbiorniki mają widoczny napis określający ich
> pojemność?
>
> Pytam, bo do znajomych kiedyś podjechała mała z wyglądu szambiarka, a
> zapłacili za 16 kubików.
> Kilka dni temu natomiast na stacji paliw podczas tankowania zgadałem się
> z kierowcą dużej z wyglądu szambiarki; mówił, że jej pojemność to 14
> kubików.
>
>
>
Jak znasz gabaryty szamba i poziom napełnienia to w miarę dokładnie
określisz ile masz do odpompowania. Szambiarka nie musi przyjeżdżać pusta.
Jacek

do góry

W dniu 2016-08-16 o 13:21, Jacek pisze:
> W dniu 16.08.2016 o 13:14, Adam pisze:
>> Witajcie.
>>
>> Ma przyjechać szambiarka, po raz pierwszy do danej lokalizacji.
>>
>> Pytanie takie:
>> Czy jest możliwość określenia, ile "połknęła", jeśli zbiornik większy,
>> niż będzie do zassania?
>>
>> Czy szambiarki albo ich zbiorniki mają widoczny napis określający ich
>> pojemność?
>>
>> Pytam, bo do znajomych kiedyś podjechała mała z wyglądu szambiarka, a
>> zapłacili za 16 kubików.
>> Kilka dni temu natomiast na stacji paliw podczas tankowania zgadałem się
>> z kierowcą dużej z wyglądu szambiarki; mówił, że jej pojemność to 14
>> kubików.
>>
>>
>>
> Jak znasz gabaryty szamba i poziom napełnienia to w miarę dokładnie
> określisz ile masz do odpompowania. Szambiarka nie musi przyjeżdżać pusta.
> Jacek

Gabaryty nieznane, widać tylko dwie studzienki, reszta pod ziemią.
Głowy nikt raczej wkładał nie będzie, ponadto było już częściowo zapełnione.

Więc pytanie:
Czy szambiarki mają jakiś wodowskaz?
Jakoś nigdy nie przyglądałem się. A nie chcę, by ktoś płacił zbyt dużo,
zwłaszcza ktoś, dla kogo już 20 zł. to naprawdę spory wydatek.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu wtorek, 16 sierpnia 2016 13:44:02 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
> W dniu 2016-08-16 o 13:21, Jacek pisze:

> Więc pytanie:
> Czy szambiarki mają jakiś wodowskaz?
> Jakoś nigdy nie przyglądałem się. A nie chcę, by ktoś płacił zbyt dużo,
> zwłaszcza ktoś, dla kogo już 20 zł. to naprawdę spory wydatek.
Zmierzyc zbiornik na szambiarce i wyliczyc jego pojemność

do góry

W dniu wtorek, 16 sierpnia 2016 13:14:13 UTC+2 użytkownik Adam napisał:

> Kilka dni temu natomiast na stacji paliw podczas tankowania zgadałem się
> z kierowcą dużej z wyglądu szambiarki; mówił, że jej pojemność to 14
> kubików.
A to i tak dziwne że od m3 licza.
Ja tu gzie mieszkam mam kanalizę ale w innej miejscowości gdzie jest szambo biorą "od
kursu"
Ostatnio chyba 80zł było za kurs. Lokalny rolnik ma szambowóz i wywozi wszystkim
chętnym. nie mam pojęcia jaka pojemność szambiarki- następną raza podpytam jak będę
płacił

do góry

W dniu 2016-08-16 o 14:33, Kris pisze:
> W dniu wtorek, 16 sierpnia 2016 13:14:13 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
>
>> Kilka dni temu natomiast na stacji paliw podczas tankowania zgadałem się
>> z kierowcą dużej z wyglądu szambiarki; mówił, że jej pojemność to 14
>> kubików.
> A to i tak dziwne że od m3 licza.
> Ja tu gzie mieszkam mam kanalizę ale w innej miejscowości gdzie jest szambo biorą
"od kursu"
> Ostatnio chyba 80zł było za kurs. Lokalny rolnik ma szambowóz i wywozi wszystkim
chętnym. nie mam pojęcia jaka pojemność szambiarki- następną raza podpytam jak będę
płacił
>

Rejony, o których piszę, to od okolic Pruszkowa do okolic Grodziska
Mazowieckiego.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 2016-08-16 o 14:33, Kris pisze:
> W dniu wtorek, 16 sierpnia 2016 13:14:13 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
>
>> Kilka dni temu natomiast na stacji paliw podczas tankowania zgadałem się
>> z kierowcą dużej z wyglądu szambiarki; mówił, że jej pojemność to 14
>> kubików.
> A to i tak dziwne że od m3 licza.
> Ja tu gzie mieszkam mam kanalizę ale w innej miejscowości gdzie jest szambo biorą
"od kursu"
> Ostatnio chyba 80zł było za kurs. Lokalny rolnik ma szambowóz i wywozi wszystkim
chętnym. nie mam pojęcia jaka pojemność szambiarki- następną raza podpytam jak będę
płacił
>

A daje rachunek? Bo mam wrażenie, że to szambo ląduje na polu.

--
Pete

do góry

> A daje rachunek? Bo mam wrażenie, że to szambo ląduje na polu.
>
> --
> Pete

I tak zapewne jest...
pytanie czy nie szkodzi sobie samemu, co tam nawozi tym....
i czy z drugiej strony faktycznie srodowisko tak cierpi....
czy proszki i plyny ulegaja biodegradacji? czy nie ma juz takiego wymogu
nawet?

do góry

W dniu 2016-08-16 o 15:39, abn140 pisze:
>> A daje rachunek? Bo mam wrażenie, że to szambo ląduje na polu.
>>
>> --
>> Pete
>
> I tak zapewne jest...
> pytanie czy nie szkodzi sobie samemu, co tam nawozi tym....
> i czy z drugiej strony faktycznie srodowisko tak cierpi....
> czy proszki i plyny ulegaja biodegradacji? czy nie ma juz takiego wymogu
> nawet?
>
>

Znając mentalność polskiego rolnika, to wywali to jak najdalej od siebie.
A czy to wsiąknie, spłynie do rowu/rzeki, to go, nomen omen, gówno obchodzi

--
Pete

do góry

W dniu wtorek, 16 sierpnia 2016 15:20:52 UTC+2 użytkownik Pete napisał:

>
> A daje rachunek?
Nigdy nie pytałem bo mi nie potrzebny
>Bo mam wrażenie, że to szambo ląduje na polu.
Ten z rachunkiem też chcąc przyoszczędzić może wylać na polu/w lesie czy do jakiejś
niezbyt widocznej studzienki kanalizacyjnej.
To dość powszechne procedery wśród szambiarzy a na wiochach niemal normą jest że
szamba wylewają na pola.
Czy to aż tak bardzo szkodzi srodowisku tego nie wiem= same gówna pewnie nie szkodzą
W końcu od lat rolnicy w maju i jesienią pod uprawę ziemniaków gówna(ładnie zwane
obornikiem) od trzody chlewnej nawożą. Gorzej z chemią(proszki do prania, płyny do
naczyń itp.
Z drugiej strony ludziska bio oczyszczalnie czy inne rozsączanie pod domami miewają i
niby to ekologiczne to i takie kilkanaście m3 ścieków wylane na hektar łaki/pola
raczej środowisku nie zaszkodzi.

do góry