-
141. Data: 2019-11-03 08:23:06
Temat: Re: I ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;)
Od: <Ghost>
Użytkownik "Lisciasty" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a9724107-6270-4e9f-9c65-f70cb7ce68de@go
oglegroups.com...
>Na kumatego gostka od pompy ciepła trzeba czekać pół roku. Na wentylację
>mechaniczną niewiele krócej. Kasa leży na podłodze, wystarczy się schylić
>i samemu zostać instalatorem-krwiopijcą :P
Nie da sie, bo nieuczciwi hurtownicy oszukuja i sprzedaja kotły dokładając
do nich z własnej kieszeni, naczy po cenach dumpingowych.
-
142. Data: 2019-11-03 12:48:30
Temat: Re: I ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;)
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu sobota, 2 listopada 2019 22:33:57 UTC+1 użytkownik Lisciasty napisał:
> Dla mnie tak wyglądają porady lekarskie i prawne :
Kierbudów dodam i innych "projektantów"
Prawo mamy takie że żeby zakopać 15 metrów rury do gazu wyszło tak:
-Robocizna- 1 spokojna dniówka robola- stosowny rów wykopałem i zakopałem własnie w
takim czasie. 200zł jak napisze to rozrzutny będę za 8 godzin pracy
-zgrzanie czego tam trzeba skręcenie tej rury z dwóch stron- wczoraj właśnie 300zł za
to dałem, Panowie którzy na codzień w pogotowiu gazowniczym pracuja chcieli 250zł
ale górką dałem 300zł
Czyli podsumowując- mam praktycznie gaz w kotłowni
Praktycznie bo"
-"projekt" kosztował 1000zł
"kierbud" skasuje za przystawienie pieczątki 200-300zł
Czyli faktyczna robota to niech będzie 500zł plus materiały drugie 500zł
Papierologia to 1300zł + ćwierć ryzy papieru, toner, pieczątki plus 65 dni czekania
na "pozwolenie na budowę"
> Na kumatego gostka od pompy ciepła trzeba czekać pół roku. Na wentylację
mechaniczną niewiele krócej. Kasa leży na podłodze, wystarczy się schylić
> i samemu zostać instalatorem-krwiopijcą :P
Aj tam kumaty od pompy ciepła- technologia kosmiczna jakaś czy jednak zwykła fizyczna
robota żeby to uruchomić?
Kobitka która mojego psa strzyże tak na 30 dni ma kalendarz wypełniony
Czyli na psiego fryzjera czekam 30 dni
-
143. Data: 2019-11-03 13:21:27
Temat: Re: I ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;)
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu sobota, 2 listopada 2019 22:16:43 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
> Po pierwsze to co nazywasz "uprawnieniami SEP" to nie są uprawnienia. To
> są Świadectwa Kwalifikacyjne. Uprawnienia to mogą być budowlane do
> projektowania czy kierowania robotami budowlanymi.
Ale ja to wiem
Ale czasy takie ze stosowna "pieczątka" "uprawnionego"potrzebna to "uprawnionym"
zostałem.
>
> Wyobraź sobie, że mam masę przeróżnych Świadectw Kwalifikacyjnych, bo
> muszę mieć m.in. Elektryczne D i E z pomiarami, Gazowe i Energtyczne
> także D i E. Ponadto mam uprawnienia Urzędu Dozoru Technicznego. Ale co
> z tego?
Szacun
Ja tez stosowne szkolenia robie w swojej branży a jak stwierdzam że taniej samemu
zrobić niż Reksia znależć to i wtedy pozza swoją branżę wychodzę
F-gazy skromnie licząc mi się w rok zwrócą.
> W życiu nie podpisałbym się pod czyjąś robotą, której nie widziałem i
> nie wiem jakich podzespołów użyto. Pomiary - tak pomiary wykonuję,
> wykonuję oględziny i piszę w protokole to co zastałem i na tym kończy
> się moja odpowiedzialność.
No i ok
Jednak czasy takie że jak nie Ty to inny Reksiu się znajdzie
I niekoniecznie musi się od razu podkładac
Po prostu przystawi pieczęć tam gdzie PORZĄDNĄ ROBOTĘ zrobił ktoś inny. On to tylko
legalizuje, Za kase oczywiście.
>
> Tyle, że elektryka to nieco inna sprawa niż hydraulika czy ogrzewnictwo
> czy też instalacje gazowe. Jeżeli jest ktoś kto ma choć odrobinę oleju w
> głowie to nie podpisze się pod czyjąś instalacją z prostego powodu,
> ponieważ jakość tych instalacji zależy od jakości użytych do montażu
> podzespołów, ale także i od poprawności montażu.
No i oczywiście wierzysz w to że ten co ma stosowne uprawnienia zastosuje lepsze
materiały niz by zastosował świadomy inwestor w swoim domu;)
> Jeżeli nie wiesz o czym
> mówię to porównaj choćby grubości ścianek nypli. Ktoś sobie kupi
> pielinki o grubości 1mm. Urwie się taki nypel w najmniej oczekiwanym
> momencie i dom zalany, albo gaz wysadzi w powietrze dom. Dobrze będzie
> jak się taki nypel urwie całkiem to chociaż jest szansa, że zadziała
> bezpiecznik w reduktorze gazu. Bezpiecznik ten odcina dopływ gazu w
> reduktorze jeżeli nastąpi zbyt duży wypływ gazu.
Jaką masz pewność ze facet ze "stosownymi uprawnieniami" odpowiedni nypel kupi?
> Niestety Ty takiego nie
> masz u siebie, bo masz sieć niskociśnieniową.
znaczy mam się bać?
> Z jednej strony jest to
> zaletą, że montując sobie samemu gaz nie musisz mieć reduktora na
> przymiarkę, ale wadą jest to, że jak będzie zbyt dużo odbiorców lub
> przyjdą duże mrozy i wzrośnie mocno pobór gazu na wsi to kotły będą się
> wyłączać, bo będzie spadało ciśnienie gazu w sieci.
Problem gazowni to będzie
Znaczy mój też bo będe musiał reklamację złożyć
> Kolejną wadą jest
> to, że nie masz w instalacji takiego zabezpieczenia.
Jak ok 5tys odbiorców indywidualnych w moim mieście
Odpukać ale póki co nie znam przypadku aby coś lego się stało z tego powodu
O pozytywach reduktora dowiedziałem się od Ciebie w tym watko- dotąd żyłem w
nieświadomości.
> Co z tego, że dzisiaj Ci podpiszę protokół z badań szczelności
> instalacji, zwłaszcza gazowej. Widziałeś jak się wykonuje takie
> instalacje z miedzi ze złączkami zaprasowywanymi? Badania szczelności
> mogą nie wykryć popełnionych błędów wykonawczych, a błędy mogą się
> ujawnić później. Zwłaszcza jak instalacja gazowa jest spawana.
Kurcze- nie komplikuj rzeczy prostych
15metrów rury plus złączki już omówiliśmy- rura, kilka kształtek, dwa zgrzewy
Dalsza "instalacja" to u mnie ze 3 metry rurki(w tym kilka złączek) aby kocioł
podłączyć Z drugiej strony kotła ze 4 rurki do podłączenia, kabel do gniazdka i 3
metry wyrzutu spalin.
Robota dla fizola na jedno popołudnie, plus ze dwie pieczątki faceta ze "stosownymi
uprawnieniami" plus pewnie kolejna stówa dla kominiarza żeby pieczątkę gdzie trzeba
postawił.
>
> Wielokrotnie firmowałem swoimi ŚK i uprawnieniami instalacje znajomym
> czy rodzinie, ale raz, że wszystko wykonywali pod moim bacznym okiem, a
> ja im jeszcze pomagałem, ale z całą pewnością nie zrobiłbym tego dla
> kogoś obcego tylko i wyłącznie dla zarobku. Kiedy brałem pieniądze to
> zawsze brałem pełną odpowiedzialność i uczestniczyłem przy każdym etapie
> robót, ale kur... nie za 100 czy 200zł jako Reksio ze stempelkiem.
Czasy takie że aby indukcje czy inny piekarnik zgodnie z prawem podłączyć to
pieczątka potrzebna
Nawet w instrukcji obsługi żelazka napisali ze wtyczkę powinien wymieniać gość
posiadający stosowne uprawnienia.
>
> Z resztą sam zobacz kto może zostać Reksiem? Takie osoby jak Ty czy
> Kiki, które nie mają o tych sprawach pojęcia. Co z tego, ze sobie
> zrobisz ŚK, choćby nawet te F-Gazy?
To z tego ze sobie przystawię stosowny stempel gdzie tam trzeba.
>
> Żeby móc wykorzystać takie ŚK to musisz zainwestować ponad 10 tys. zł.
Teoche mniej z moich wyliczeń wychodzi ale niech jest po Twojemu
> Nie chodzi o same ŚK, ale wszystko co musisz mieć, aby legalnie
> zainstalować klimatyzator czy pompę ciepła czy też móc firmować komuś.
Uwzględniłem to.
> Co najwyżej mając ŚK F-Gazy możesz tylko się legalnie zatrudnić w firmie
> instalującej klimatyzatory czy pompy ciepła.
Tia;)
>
> Mając tylko same ŚK F-Gazy spróbuj tylko komuś się podpisać pod robotą,
> a możesz się wpierdzielić w taką kabałę, że do końca życia nie zdołasz
> się wypłacić. Zanim zrobisz te ŚK dowiedz się lepiej co jest wymagane,
> aby móc legalnie firmować takie roboty.
A bierzesz pod uwagę ze świadomie robie to co robie?
> Po pierwsze roboty instalacyjne wymagają kupę specjalistycznego sprzętu.
;)
> Wykonanie ich samemu więc poza ogromną wiedzą wymaga też tego sprzętu i
> narzędzi. Nie wiem czy sobie zdajesz, że w tej branży używa się narzędzi
> wartych kilkadziesiąt tysięcy złotych. Ty jako zwykły inwestor nie
> będziesz kupował takich narzędzi, także i nie będzie inwestował
Zniechęcasz mnie?
> A zarabiać nic nie robiąc? Można w całkiem inny sposób np. tak jak ja -
> nie mając kontaktu z marudnymi inwestorami, będąc pod telefonem na
> dyżurze w domu, a pieniążki wpływają na konto.
Pogratulować
Znam takich co ez tak mają
-
144. Data: 2019-11-03 13:58:19
Temat: Re: I ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;)
Od: KIKI <h...@u...dl>
On 02.11.2019 20:11, Kris wrote:
> Ale Kiki ma w 100%racje
> Tak to dzisiaj działa
> Chcesz mieć dobrze zrobione, robisz sam i szukasz Reksia(nagłowek z kreskówki jak
Reksiu stemple stawiał)z odpowiednią pieczątka który podpisze gdzie i co ta trzeba.
Komedia to była jak był wymóg zrobienia certyfikatu energetycznego
budynku. Pamiętasz Kris te czasy hehe ?
Najpierw chcieli grube tysiące, pytali ile metrów kwadratowych, bo od
tego zależała cena audytu.
Nie robiłem go, bo nie było jeszcze ciśnienia i nagle na Allegro
pojawili się audytorzy coraz tański. Już nie za 5000 PLN ale za 500 PLN.
Później jeszcze było taniej.
Umówiłem się, przyjechała kobieta, Pani magister czegoś tam. Kompletnie
nic nie wiedziała ale miała uprawnienia do robienia audytów. Mógł
audytorem zostać każdy kto miał wyższe wykształcenie w dowolnej branży :-)
Zanotowała ile styropianu, jaka cegła zapytała, wysokość, kubatura
itp... przepisała z projektu.
Wzięła 500 i za tydzień przyszedł certyfikat.
KOMEDIA !!!!
> Albo jak Myjk pisze: jak Reksia odpowiednio taniego w pobliżu nie ma to sam robisz
stosowne papiery
> Ja własnie do takich celów uprawnienia "SEP" sobie odnowiłem i własnie tez na
f-gazy się zapisałem
> Czasy takie że potrzebna pieczątkę łatwo załatwić
> Wystarczy zapłacić za odpowiedni kurs i zdać "egzamin"
> A skoro za kurs płacisz to zdanie egzaminu jest formalnoćścią
> I większość stosownych pieczątek tak się załatwia
> I często wychodzi taniej jak usługa lokalnego fachofca zaopatrzonego w walizkę tych
pieczątek, uprawnień itp.
>
Np instalacje elektryczne czy wodno kanalizacyjne musi podpisać ktoś z
uprawnieniami kierownika budowy. Zwykle robi się to samemu albo panem
Heniem, a wpis robi ten co ma uprawnienia i nie słyszałem żeby ten
pieczątkowy pofatygował się na budowę. Bierze swoje kilka stówek i tyle.
Nie słyszałem żeby ktoś zlecał takie prace drogim firmom. Każdy robi we
własnym zakresie.
-
145. Data: 2019-11-03 14:08:55
Temat: Re: I ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;)
Od: KIKI <h...@u...dl>
On 02.11.2019 16:50, Ghost wrote:
>> Dokładnie TAKKK ! TAK to powinno wyglądać, a nie cwaniakowanie i
>> przycinanie na sprzęcie chowając robociznę w sprzęt.
>
> Zapominacie o najstarszej regule kanciarstwa: najlepiej zarabia się tam,
> gdzie klient nie ma szansy dowiedziec sie ile co kosztuje, i tak wlasnie
> wyglada instalatorstwo. Niestety hurtownicy "oszusci" stosujac
> "dumpingowe" ceny, pokazuja ciemnemu ludowi ile co kosztuje i tu
> klopocik, klient dostaje kurwicy widzac to zdzierstwo w bialy dzien.
Jest grupa ludzi albo bogatych co im zwisa albo biednych i głupich,
którzy nie umieją poszukać sobie w necie ile co kosztuje.
Im się wciśnie każdy kit.
Ale jest i duża część ludzi, która umie wpisać symbol w Allegro czy OLX
i posortować ceną, co jest bardzo istotne.
Zamierzam kupić sobie panele słoneczne samemu z Chin i zaczynam szukać
wykonawcy, który lubi łazić po dachu, bo ja nie mam siły na to. Jeden mi
już odmówił z powierzonego materiału. Zasłaniał się, że nie da
gwarancji. Ale ja mu mówię, że gwarancję ma dać tylko że nie odfruną i
że dobrze je połączył i nie będę musiał sam szukać przerwy w kablu na dachu.
Wolę wziąć firmę, bo jak mi spadnie z dachu to nie będę za to
odpowiadał, niż Pana Henia. Ale zanosi się na pewien problem w
znalezieniu instalatora.
-
146. Data: 2019-11-03 14:11:38
Temat: Re: I ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;)
Od: KIKI <h...@u...dl>
On 02.11.2019 22:33, Lisciasty wrote:
> W dniu sobota, 2 listopada 2019 16:50:27 UTC+1 użytkownik Ghost napisał:
>> Zapominacie o najstarszej regule kanciarstwa: najlepiej zarabia się tam,
>> gdzie klient nie ma szansy dowiedziec sie ile co kosztuje, i tak wlasnie
>> wyglada instalatorstwo.
>
> Dla mnie tak wyglądają porady lekarskie i prawne :>
>
Najsmutniejsze jest to, że lekarze czy prawnicy są tak samo słabi jak
zły instalator.
Tylko nie można tej nadzwyczajnej kaście zarzucić niekompetencji i
powiedzieć ty konowale, bo zaraz oburzenie.
A to jest tak samo jak z instalatorami. Kilku jest dobrych, a reszta to
nie powiem co.
-
147. Data: 2019-11-03 14:17:24
Temat: Re: I ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;)
Od: <Ghost>
Użytkownik "KIKI" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5dbed167$0$512$6...@n...neostrada.
pl...
On 02.11.2019 16:50, Ghost wrote:
>>> Dokładnie TAKKK ! TAK to powinno wyglądać, a nie cwaniakowanie i
>>> przycinanie na sprzęcie chowając robociznę w sprzęt.
>
>> Zapominacie o najstarszej regule kanciarstwa: najlepiej zarabia się tam,
>> gdzie klient nie ma szansy dowiedziec sie ile co kosztuje, i tak wlasnie
>> wyglada instalatorstwo. Niestety hurtownicy "oszusci" stosujac
>> "dumpingowe" ceny, pokazuja ciemnemu ludowi ile co kosztuje i tu
>> klopocik, klient dostaje kurwicy widzac to zdzierstwo w bialy dzien.
>Jest grupa ludzi albo bogatych co im zwisa
Malo ktoremu bogatemu zwisa. Zwykle dzieki temu sa bogaci. Ich tez kurwica
bierze. I tak naprawde trudno powiedziec z ktorego powodu bardziej, czy
dlatego, ze chca 5tys za dwa dni pracy bynajmniej bez niesamowitych narzedzi
z NASA, czy dlatego, ze klamia w zywe oczy, ze kociol kosztuje 1,5 raza tyle
co kosztuje i ona prawie doklada do interesu. Jeden chujek nawet nie chcial
zrobic konkretnej wyceny, znaczy sie powie ilestam, ale jak znam zycie w
trakcie wynajdzie "dodatkowe" extra platne rzeczy. Cala budowlanka to w 95%
patologia.
-
148. Data: 2019-11-03 14:21:18
Temat: Re: I ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;)
Od: <Ghost>
Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:9179172c-5983-4ef9-873d-565097ab36b8@go
oglegroups.com...
W dniu sobota, 2 listopada 2019 22:16:43 UTC+1 użytkownik Uzytkownik
napisał:
>> A zarabiać nic nie robiąc? Można w całkiem inny sposób np. tak jak ja -
>> nie mając kontaktu z marudnymi inwestorami, będąc pod telefonem na
>> dyżurze w domu, a pieniążki wpływają na konto.
>Pogratulować
>Znam takich co ez tak mają
Czaaad, ja nie znam zadnego pracownika BOKu
-
149. Data: 2019-11-03 15:01:11
Temat: Re: I ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;)
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu niedziela, 3 listopada 2019 12:48:32 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> Aj tam kumaty od pompy ciepła- technologia kosmiczna jakaś czy jednak zwykła
> fizyczna robota żeby to uruchomić?
Trzeba znać się na rurkach, bo jednak jest potrzeba zrobienia sporej
rozpierduchy u klienta w kotłowni. To w przypadku montażu w chatach
istniejących. W nowych pewnie mniej roboty, ale hydraulikę trzeba mieć
opanowaną. Ja z tego jestem cienki więc się nie tykam. Reszta to w miarę
standard, trochę elektryki, trochę budowlanki. No i znajomość tematu
i klamota, który się montuje :>
> Kobitka która mojego psa strzyże tak na 30 dni ma kalendarz wypełniony
> Czyli na psiego fryzjera czekam 30 dni
Psi jak psi. Gostkowie co strzygą brody kolesiom co mają brody
biorą taki pieniądz że mój wąż w kieszeni dostaje padaczki jak o tym słyszy ;P
A terminy mają nierzadko 2-3 miechy naprzód zajęte.
L.
-
150. Data: 2019-11-03 15:03:23
Temat: Re: I ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;)
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu niedziela, 3 listopada 2019 14:09:00 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:
> Wolę wziąć firmę, bo jak mi spadnie z dachu to nie będę za to
> odpowiadał, niż Pana Henia. Ale zanosi się na pewien problem w
> znalezieniu instalatora.
Szansa na znalezienie firmy, która zrobi na nieswoim sprzęcie i da na to
rękojmię oceniam na 3% :>
L.