W dniu środa, 4 listopada 2015 08:22:20 UTC+1 użytkownik Kris napisał:

> Ja też nie bardzo rozumię bo czasami filmy oglądam wprost z NASa po wifi

Bill Gates w latach 80 tez twierdzil, ze 640kb pamieci kazdemu wystarczy :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu środa, 4 listopada 2015 10:28:19 UTC+1 użytkownik Dupek Żołędas napisał:

> A w ogóle to poproszę 20 dkg okrawków szynki dla psa.
> Tylko żeby nie były takie słone jak wczoraj.

Tzw. problemy pierwszego swiata :)

https://www.youtube.com/watch?v=PsuAFuOy464

Jednak dalej moim zdaniem - jezeli mozna cos tanim kosztem zrobic na etapie
projektu / budowy to ja jestem za tym zeby to zrobic. Kto nie zrobil ten potem
bedzie wszystkim wmawial, ze to mu calkowicie niepotrzebne :))
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 04-11-15 o 11:19, Adam Sz. pisze:
> W dniu środa, 4 listopada 2015 10:28:19 UTC+1 użytkownik Dupek Żołędas napisał:
>
>> A w ogóle to poproszę 20 dkg okrawków szynki dla psa.
>> Tylko żeby nie były takie słone jak wczoraj.
>
> Tzw. problemy pierwszego swiata :)
>
> https://www.youtube.com/watch?v=PsuAFuOy464
>
> Jednak dalej moim zdaniem - jezeli mozna cos tanim kosztem zrobic na etapie
> projektu / budowy to ja jestem za tym zeby to zrobic. Kto nie zrobil ten potem
> bedzie wszystkim wmawial, ze to mu calkowicie niepotrzebne :))
> pozdr.
>
Cóż...
ZDECYDOWANA większość owych "niezbędnych" do życia gadżetów jest
zupełnie zbyteczna.
Również owe terabajty "informacji".
Trawestując Chestertona można stwierdzić, że dzięki postępom technologii
jeszcze prędzej można przesyłać ogromne ilości zupełnie zbytecznych
informacji.
Tylko kto z Panów wie kto to Chesterton...

do góry

Nic dodać nic ująć.

do góry

Krzysztof Garus wrote:

> * Druga instalacja elektryczna dla zasilania gwarantowanego od UPSa.

Po co? Ja mam podtrzymywanie akumulatorowe tylko oświetlenia 12V
i zdecydowanie wystarcza. Łazienki, kuchnia, 1/2 oświetlenia w pokoju
dzieciaczka. Zdecydowanie wystarcza, a i golić się przy świeczce nie
trzeba. Nie wspominając o słynnym "bo myślałem, ze mi oczy pękły"... :-)

Sieć lokalna i monitoring korzysta z tego niejako przy okazji.

> * mozna laczniki swiatel + przewody od lamp doprowadzic do jednej rozdzielnicy, jak
planujesz jakas automatyke.

Tak właśnie zrobiłem. Sprawdza się świetnie.

Pozdrawiam, Piotr

do góry

W dniu 2015-11-04 o 08:04, scruffty pisze:
> Dnia Tue, 3 Nov 2015 14:22:59 -0800 (PST), Zenek Kapelinder napisał(a):
>
>> I to wszystko po to żeby onet się wczytywał w mikrosekundzie. Wśród ludzi których
znam ( statystycznie 21 osób ) nikt juz nie używa netu z kabla. A z sieci komórkowej
20Mbit to max.
>
> Niekoniecznie, akurat taki sprzęt jak drukarkę czy nawet tv nadal lepiej
> podłączyć kablem (np. moje oba już ok. 5 letnie urządzenia mają tylko port
> ethernet), bo one i tak w jednym miejscu stoją. Wifi jest oczywiście dobre
> co nie oznacza, że kabelki całkiem wyszły z mody.
>
> Ja mam w ścianach pudełko skrętki i gniazda tylko te co wykorzystuje,
> reszta jest za zaślepką.
>
> A co do transferów u mnie LTE idzie po 50mbit jak bts nie jest mocno
> obciążony.
>
> Druga sprawa zbudź sobie urządzenie WOLem przez wifi.

On nie zrozumie, bo dla niego informatyka to tylko wklikać się na Onet
czy innego Pudelka, a to, że niektórzy pracują w tej branży lub po
prostu mają większe potrzeby czy wymagania to nie dociera.
Każdy robi jak uważa. Ja wiem, że nawet przy takim samym teoretycznym
połączeniu, załóżmy 100 Mbps, na WiFi i po kablu, kabel będzie o niebo
szybszy i bardziej responsywny. O możliwościach transferu po 1 Gbps czy
zapychaniu się przy większych transferach sieci WiFi, zakłóceniach itp.
nawet już nie będę wspominał.
Ludzie chcą wierzyć w rzekome 300 Mbps WiFi N, to niech sobie wierzą. Ja
wiem, jak zazwyczaj wygląda w praktyce tranferowanie dużej ilości danych
na takim super hiper szybkim WiFi i to na urządzenia o wiele wyższej
klasy niż zazwyczaj są w domu.
Poza tym autor wątku pytał co warto. Ja mu napisałem co według mnie
warto. A czy on z porady skorzysta, to już jego wybór. Może uzna, że to
właśnie u niego zbyteczne i niepotrzebne - jego prawo.

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry

W dniu 2015-11-04 o 10:39, Gregoriusx pisze:
> W dniu 2015-11-04 o 08:08, Kris pisze:
>
>> Gniazda sieciowe w każdym pomieszczeniu to bez sensu teraz. Raczej
>> nikt z tego nie będzie korzystał- WIFI załatwia sprawę.
>> Tam gdzie TV to dociągnąć 3 koncentryki(sat i dvbt)+skrętka(przyda się
>> do ew multiroomu.
>
> Temat był już poruszony w wątku - najlepsze, najszybsze wi-fi nie umywa
> się transferami i stabilnością do kabla. A piękne wielkie przepustowości
> to są osiągalne metr od routera i w czystym eterze a nie w warunkach
> jakich to zwykle pracuje. W praktyce jak masz coś większego wysłać po
> wi-fi pomiędzy pokojami w domu to lepiej przenieść nożnie na pendrivie.
>

AMEN
Jak ktoś nie rozumie - jego sprawa, ja naprawdę nie muszę udowadniać
nikomu, że takie coś może być fajne.

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry

Użytkownik "Adam Sz." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ef70f18e-59b4-408c-94d6-00a7c2a546d2@go
oglegroups.com...

>(zaraz sie ghoscik dojebie)

A co, znów coś zajebałeś?

:-D

do góry

Kżyho wrote:

> Ludzie chcą wierzyć w rzekome 300 Mbps WiFi N, to niech sobie wierzą.

W praktyce mam WiFi N -> WiFi N ~3MiB/s. WiFi N -> kabelek to ~14MiB/s.
Kabelek -> kabelek 110MiB/s. Radio to się sprawdza przy sterowaniu
staruszkami z Torunia, bo do wygodnych transferów danych to już
niekoniecznie.

Nie znam nikogo, kto mając sieć kablową 1Gbps by z tego powodu płakał. :)

Pozdrawiam, Piotr

do góry

W dniu 2015-11-04 o 11:03, Adam Sz. pisze:

> On nie zrozumie, bo dla niego informatyka to tylko wklikać się na Onet
> czy innego Pudelka, a to, że niektórzy pracują w tej branży lub po
> prostu mają większe potrzeby czy wymagania to nie dociera.
> Każdy robi jak uważa. Ja wiem, że nawet przy takim samym teoretycznym
> połączeniu, załóżmy 100 Mbps, na WiFi i po kablu, kabel będzie o niebo
> szybszy i bardziej responsywny. O możliwościach transferu po 1 Gbps czy
> zapychaniu się przy większych transferach sieci WiFi, zakłóceniach itp.
> nawet już nie będę wspominał.
> Ludzie chcą wierzyć w rzekome 300 Mbps WiFi N, to niech sobie wierzą. Ja
> wiem, jak zazwyczaj wygląda w praktyce tranferowanie dużej ilości danych
> na takim super hiper szybkim WiFi i to na urządzenia o wiele wyższej
> klasy niż zazwyczaj są w domu.
> Poza tym autor wątku pytał co warto. Ja mu napisałem co według mnie
> warto. A czy on z porady skorzysta, to już jego wybór. Może uzna, że to
> właśnie u niego zbyteczne i niepotrzebne - jego prawo.


HĘ?

do góry