Nawiązując do poprzedniego postu.

Jaki jest najlepszy sposób na zdobycie dobrego drewna na więźbę ?

Kupione teraz (zakładana budowa w 2012) nawet jak będzie świeżo ścięte,
ma szanse przeschnąć... ale czy nie pokrzywi się podczas schnięcia ?
Nie mam szans położyć belek na idealnie równej powierzchni, więc
pewnie by się powyginały...

Czy kupować tuż przed faktyczną robotą... na żywioł ... i niech dosycha
już jako dach ?

Jak Wy to robiliście ? I czy sami kupowaliście drewno, czy drewno
musiała sobie zorganizować ekipa robiąca dach, a Wy płaciliście za całość ?

Poradźcie prosze, bo jak patrzę na te wszystkie etapy, które mnie czekają,
to jestem coraz bardziej przerażony...

Pozdrawiam,
Aleksander.

--
ps. szukam ekipy do SSO - Marki k. W-wy.

do góry

Użytkownik "Aleksander" <f...@f...fake> napisał w wiadomości
news:j025jp$frf$1@inews.gazeta.pl...
> Nawiązując do poprzedniego postu.
>
> Jaki jest najlepszy sposób na zdobycie dobrego drewna na więźbę ?
>
> Kupione teraz (zakładana budowa w 2012) nawet jak będzie świeżo ścięte,
> ma szanse przeschnąć... ale czy nie pokrzywi się podczas schnięcia ?
> Nie mam szans położyć belek na idealnie równej powierzchni, więc
> pewnie by się powyginały...
>
> Czy kupować tuż przed faktyczną robotą... na żywioł ... i niech dosycha
> już jako dach ?

Oczywiście, że to drugie. Kupioną wczesniej mogą ci ukraść (ktoś mi
opowiadał o więźbie suszonej, zaimpregnowanej, przygotowanej na gotowo do
montażu, rozkradzionej NA OPAŁ), może się pokrzywić, zagrzybić, spalić, bądź
zwyczajnie stracić na wartości. A naprawde nie ma żadnego problemu ze
zrobieniem więźby z drewna mokrego, wyschnie sobie potem.

> Jak Wy to robiliście ?

My, Jarek.P obdzwoniliśmy pół Polski w poszukiwaniu najtańszego dostawcy. W
rezultacie więźba jechała do mnie ponad 150km, ale za to przebicie cenowe
było niemal 50% w porównaniu z przeciętnymi _tanimi_ tartakami w mojej
okolicy (mazowieckie), o tych droższych nawet nie wspominam. A i przy
ilości, jaką zamówiłem (więźba na dość spory dach, plus pełne deskowanie,
plus kuuupa desek na szalunki w trakcie budowy, plus stemple), transport,
mimo, że wysyłany dwa razy, miałem darmo.

> I czy sami kupowaliście drewno, czy drewno
> musiała sobie zorganizować ekipa robiąca dach, a Wy płaciliście za całość
> ?

A to już zalezy tylko od ciebie i od tego, jakiego znajdziesz wykonawcę.
Generalnie, organizując samemu masz duże szanse zaoszczędzić trochę kasy,
ale i z drugiej strony - równie duże szanse nie znając się kupić nienadający
się do niczego szajs.

> Poradźcie prosze, bo jak patrzę na te wszystkie etapy, które mnie czekają,
> to jestem coraz bardziej przerażony...

Eeeee, początek budowy a ten już wymięka... Poczekaj do jakichś
poważniejszych problemów :)

J.

do góry

> Eeeee, początek budowy a ten już wymięka... Poczekaj do jakichś poważniejszych
> problemów :)

Jarku,

Ja wiem, że Ty już jesteś zasadniczo "po" ... ale jak sięgniesz
pamięcią wstecz, tak z 5 lat ;) ... to pewnie będziesz w stanie zrozumieć
mnie lepiej ;).

Ekipę od tynków już mam ;) polecaną przez forum muratora i o ile się
nie mylę równiez przez Ciebie... Jędrzejczuka też do ogólnego zaopatrzenia
pewnie wezmę... a co do ekipy na SSO ... to pewnie jeszcze będę Cię podpytywać
:)

I dobre jest to, że na tej naszej wsi do 2013 mają doprowadzić kanalizację !!!
:)
Bardzo mnie to cieszy... - ale znając życie Twój domek pod lasem się na nią
tak szybko nie załapie ?

Ale dzięki za odpowiedz... i na pewno będę Cię jeszcze zasypywać pytaniami, bo
jeśli chodzi o lokalizację, to chyba jesteś najbliżej :)

Pozdrawiam,
Aleksander.

do góry

Witam
Ja powiem na swoim przykładzie. Jestem w trakcie. Zamówiłem drewno na
więźbę, będzie już zaimpregnowane. Widziałem w jaki sposób to wykonują.
Muszę czekać miesiąc jest to mniej więcej zgrane z dekarzem. A odnośnie
drewna to dosycha po złożeniu konstrukcji. Nikt nie trzyma drewna przez rok,
bo nie wiadomo co się z nim może stać.

Pozdrawiam
PS. Ja brałem drewno z lasów państwowych - Krasnobród dawne województwo
zamojskie.

do góry

Użytkownik Aleksander napisał:
>
> Jaki jest najlepszy sposób na zdobycie dobrego drewna na więźbę ?

Moje drewno było przetarte na jesień i sobie w tartaku przeleżało
poukładane zgodnie ze sztuką, a na wiosnę mi je przywieźli i założyli na
budowli :-).
W czasie użytkowania trochę pracuje i lekko się skręcają co niektóre
belki, ale to chyba raczej norma. Całość się nie deformuje.

Czy drogo płaciłem...? Oj już nie pamiętam, ale była to cena zgodna
mniej więcej z lokalnym cennikiem - chyba coś koło 6 stów za kubik, ale
to nie Wawa..., tylko kresy południowe :-) głęboka wieś, gdzie tzw psy
d... szczekają.

pozdr
Robert G

do góry

Użytkownik "Aleksander" <f...@f...fake> napisał w wiadomości
news:j025jp$frf$1@inews.gazeta.pl...
> Kupione teraz (zakładana budowa w 2012) nawet jak będzie świeżo ścięte,
> ma szanse przeschnąć... ale czy nie pokrzywi się podczas schnięcia ?
> Nie mam szans położyć belek na idealnie równej powierzchni, więc
> pewnie by się powyginały...

powyginają sie i tak -drewno przy schnięciu tak ma :)

> Czy kupować tuż przed faktyczną robotą... na żywioł ... i niech dosycha
> już jako dach ?


Wg mnie sa dobre dwie metody - na bogato: zamówić gotową więźbe - wtedy robi sie z
drewna suszonego, struganego i prostego, albo normalnie: świeżo przetarte belki idą
na dach i tam schną. Nawet jak chcą się prężyć to są złapane i skręcenia są znacznie
mniejsze. Tylko trzeba dac im czas na wyschnięcie - czyli zabudowa poddasza nie moze
być zrobiona od razu.




b.

do góry

Użytkownik Budyń napisał:
> czyli zabudowa poddasza nie moze być zrobiona od razu.
>

Albo zrobić prawidłowo zabudowę :-))), czyli tak, że więźba ma możliwość
schnięcia, co i potem jest przecież potrzebne - szczeliny wentylacyjne i
niezabudowywanie wszystkiego na głucho...

pozdr
Robert G.

do góry

W dniu 18.07.2011 22:38, Aleksander pisze:
> Nawiązując do poprzedniego postu.
>
> Jaki jest najlepszy sposób na zdobycie dobrego drewna na więźbę ?

Dobre drewno, to takie co było ścinane zimą, gdy w drzewo sobie "spało",
nie zawiera ono wtedy takiej ilości soków. Jak nie potrzebujesz teraz,
to kup drewno późną zimą, masz większe szanse że dostaniesz coś świeżo
ściętego.

do góry

> to nie Wawa..., tylko kresy południowe :-) głęboka wieś, gdzie tzw psy
> d... szczekają.


a w Wawie ile 1 kubik kosztuje?

do góry