Panowie,

chciałbym wymienić grzejnik łazienkowy z żeliwnego na nowoczesny,
chromowany, mający też pełnić rolę suszarki do ręczników. Piony są
obecnie odkryte, ale zostaną zabudowane. Nie mam chęci/możliwości
wpuszczenia rur zasilających w ścianę (jedyna sensowna akurat jest
nośna). Odległość w linii prostej od śrubunków grzejnika do rur ok.
60 cm. w linii prostej. Odkryte, poziome rurki zasilające nie będą
szpeciły pomieszczenia, o ile będą wykonane estetycznie. Tylko
w jaki sposób to zrobić? Grzejnik to chrom polerowany, więc najlepiej,
by rurki też takie były. Na każdej będą 2 zakręty po 90 stopni każdy.
Standardowe, odkryte przyłączenie lutowaną miedzią raczej nie wchodzi
w grę z przyczyn opisanych przez Stanisława Anioła:

"Ja jestem odpowiedzialny za ten dom i wymagam społecznego podejścia.
Ja powiesiłem zielone, pani brązowe. No i jak to teraz wygląda? Jak
gówno w lesie. I ja się na to nie zgadzam." ;-)

Fantazję mam taką, by były to lite chromowane rurki miedziane dogięte
na wymiar na giętarce. W ostateczności jakieś rurki osłonowe. Proszę
o komentarz i propozycje praktyczne przy założeniu, że budżet na to
mam, przyjmijmy, 500 zł.

Pozdrawiam, Piotr