Mam elektryczny, stołowy piecyk Severin z 2 grzałkami u dołu i 2 od góry
i jest kratka, jest okrągła płyta do pizzy z gliny.

Rozgrzeam grilla od góry i od dołu, aby okrągła płyta była gorąca i wstawiam pizzę i
sie ładnie piecze, ale zakalec pozostaje pomiędzy górną warstwą ciasta a mokrym
serem + ketchupem.

Ok, czyli płyta z dołu mało gorąca, bo góra potrafi się zarumienić na brązowo, a
zakalec pozostaje.

Dzisiaj eksperyment, bez okrągłej płyty do pizzy, na samych drutkach,
włączone grzałki góra i dół, a gdy dół zaczyna się brąić to wyłączam
i góra dolejeżdża na 2 górnych grzałkach.

Jest lepiej, dół lepiej wyrósł, ale fragmenty zakalca pozostają.

Mogę obniżyć drutki na ostatni, dolny poziom nad grzałkami, ale może dno się za
szybko zbrązowić.

Czyli dopiekanie pizzy 15 minut górą jedynie brązowi i czerni ser, ciasto, ketchup,
ale nie eliminuje zakalca.

Czyli tajemnica tkwi w pieczeniu od dołu.

Ale co zmienić ?

Innego grilla nie kupię bo ten nowy od niedawna, bez kuchenki elektrycznej od góry,
poręczny, niewielki, ale pizzę zakalcuje.

Ramka srebrna, 3 pokrętła:
temperatura,
wybór grzałek
timer

i od dołu napis
SEVERIN