Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):

>Tak w ogóle to i ja podziwiam - jak można było zrozumieć, ze zawodowi
>informatycy NIE POLECAJĄC domowego backupu na cd/dvd sami robią go własnie
>tak. Zaiste trudno się dziwić, ze ludzie dziś nie rozumieją prostych lektur
>:->

W domu robie backupy na plytkach BR bo wychodzi taniej i bezpieczniej niz na hdd,
ale ten temat jest ci obcy -- wiesz tylko tyle co ci ktos gdzies tam powie.
Czyli niewiele.

do góry

Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):


>Spodziewam się, ze obecna jakość jest taka, że produkt 7 lat wytrzyma w
>bardzo dobrej formie. I jeden dzień dłużej.

Spodziewac sie mozna zawsze.

do góry

"Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> napisał(a):

>
>"Przesmiewca" b...@4...com
>
>Spadaj trollu do jamy czy nory. Wietrz przez drzwi czy okna
>i opatentuj swoje wietrzenie. Twoja wiedza prezentowana
>w innych wątkach wskazuje na to, iż jesteś zerem. :) Zadbaj
>o to, aby Cię nie umieszczano po przecinku, na samym końcu
>liczby, to może będziesz coś znaczył. ;)

zabraklo *merytorycznych* argumentow czy gorszy dzien?

do góry

"Przesmiewca" 8...@4...com

> zabraklo *merytorycznych* argumentow czy gorszy dzien?

Spadaj gnoju do wietrzących oknami -- chlew dla Ciebie nie porządne
życie. Pogadaj ze skurwysynem Ozorowskim o wietrzeniu przez okna.
Skurwysyny bronią wartości -- trucia astmatyka wyziewami kominów
a debile tacy jak ty wyjaśniają, że trzeba wietrzyć oknami, nie
kominami, bo komin to jednak wyższa szkoła wentylacji dozwolona
tylko dla biskupów.

Merytorycznie z debilem nie można.

Niech skurwiel Ozorowski przewietrzy smród ze spalonych gówien
spod Jeżewa -- oczywiście oknami. :)

-=-

Cały cywilizowany świat od dziesięcioleci używa kominów wentylacyjnych
do wietrzenia mieszkań, tylko debile (jak ty) i świnie oraz skurwysyny
(jak Ozorowski) tego zabraniają. Obrońcy życia tak zwani.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"Przesmiewca" e...@4...com

> Acha, i to cos wg ciebie zmienia w temacie nagrywania na plytki? :)

Nawet pierdoło po polsku pisać nie umiesz. Aha i ach.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> napisał(a):

>
>"Przesmiewca" 8...@4...com
>
>> zabraklo *merytorycznych* argumentow czy gorszy dzien?
>
>Spadaj gnoju do wietrzących oknami -- chlew dla Ciebie nie porządne
>życie. Pogadaj ze skurwysynem Ozorowskim o wietrzeniu przez okna.
>Skurwysyny bronią wartości -- trucia astmatyka wyziewami kominów
>a debile tacy jak ty wyjaśniają, że trzeba wietrzyć oknami, nie
>kominami, bo komin to jednak wyższa szkoła wentylacji dozwolona
>tylko dla biskupów.
>
>Merytorycznie z debilem nie można.
>
>Niech skurwiel Ozorowski przewietrzy smród ze spalonych gówien
>spod Jeżewa -- oczywiście oknami. :)


?

do góry

"Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> napisał(a):

>
>"Przesmiewca" e...@4...com
>
>> Acha, i to cos wg ciebie zmienia w temacie nagrywania na plytki? :)
>
>Nawet pierdoło po polsku pisać nie umiesz. Aha i ach.

acha ty moja suszo

do góry

Przesmiewca wrote:
> Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>
>> Wiem, co piszę. Acer to solidna firma - 7-letni laptop, bezawaryjny,
>> po tuningu pracuje u córki (grafika itp) jak burza. Ponadto zero
>> (NULL) martwych pikseli itp.
>
> Obawiam sie, ze twoj model laptopa jako dana statystyczna
> jest niewystarczajaca do obiektywnego oceniania dzisiejszych
> produktow firmy.

acer to zawsze była tania paść...

do góry

"Marek Dyjor" jkrv89$ncd$...@n...task.gda.pl

> acer to zawsze była tania paść...

Acer w Polsce od 25 lat to wyższa półka w komputeryzacji.

Owszem -- taka choćby Toshiba buduje urządzenia diagnostyczne
typu Rezonator Magnetyczny, ale to zupełnie inna część Toshiby
i zupełnie inna część komputeryzacji.

Xerox -- to firma szpiegowska. Służyła podglądaniu dokumentów
ambasad radzieckich. W zamian za serwisowanie, Xerox zdobywał
kopie tego, co kopiowano w tych ambasadach. Oczywiście taka
firma musiała istnieć jako debeściak w świadomości Sowietów.

Hewlett-Packard zaś to przez lata rządowa/państwowa firma amerykańska.
Niby prywatna, ale naprawdę finansowana przez państwo/rząd USA.
Kres temu dało zakończenie zimnej wojny.

Tak rosły legendy (Toshiba, Xerox, Hewlett-Packard, IBM i inne)
wśród których Acer był tylko jakąś tajwańską (czyli chińską,
a więc pogardzaną przez głupców z demoludów kochających reżim
chiński czy sowiecki) firmą...

Lenovo to inaczej IBM. IBM dał imię standardowi IBM PC XT/AT
i przez lata istniał jako legenda. Złośliwi twierdzą, że był
przede wszystkim producentem maszyn do pisania oraz producentem
wielkich MainFrejmów. Ani nie dał pomysłu (dał go Gates), ani
procesora/CPU (dał go Intel), ani nie dał systemu operacyjnego
(Gates też go nie dał) -- IBM dał tylko nazwę i pielęgnację IBM-DOSa.

Dell zaś to inna legenda -- sprzedaż bezpośrednia.

Obok tych legend -- jest jeszcze legenda CompaQ.
Q -- od quality.

CompaQ pożarł legendarnego DECa i został pożarty przez HP.

Wśród dawnego sprzętu komputerowego powszechnego użytku
w Polsce Acer należał do najlepszych w swej grupie.
Trudno bowiem porównywać MainFrejma z PeCetem,
a ja nie znam MF Acera.

-=-

Ogólnie tajwańska elektronika była ceniona wysoko na świecie.
Być może nie miała laboratoriów rozwojowych takich jak IBM czy Intel,
ale producent standardowego komputera nie musi tego mieć. :)
Buduje coś ustandaryzowanego -- nie musi tworzyć nowych standardów.

Dopiero teraz, gdy ,,personalny komputer'',
IBM PC umiera ze starości, jest pole do popisu.
I chyba Acer nie należy do zacofanych.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"Eneuel Leszek Ciszewski" jkitsn$5o6$...@i...gazeta.pl

> Ja też mam FS -- właśnie teraz z niego piszę.
> Ciekawe, czy klawiatura przetrze się na wylot. ;)

Obok opisanych problemów -- jest także instalowanie i deinstalowanie
jakiegoś urządzenia wpiętego po USB. Pojawia się dźwięk oraz ikonka.
I tak jest od ponad roku średnio raz na tydzień. Nie wiem, co wypada
z systemu i dlaczego wypada, bo nie widzę żadnego efektu poza dźwiękiem
i ikoną, a nie mam ochoty na sprawdzanie, bo najwyraźniej to coś, czego
nie używam -- być może kamera.

W nocy komputer przegrzewał się -- NHC proponuje zamykanie systemu
w razie przegrzania. W końcu musiałem odstawić notebook. Teraz go
wyczyszczę odkurzaczem -- takie odkurzanie (raczej częste, niemal
codzienne) pozwala na pracę z wykorzystaniem 100% CPU.

Do nadgorliwych -- ja nie mam problemów typu Searchindekser.
Bez obciążania programami system zabiera mniej niż 1% CPU.
Nie mam tych problemów ani pod WXP, ani pod W7S.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry