eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Jak włąmania nie pasują to może dziwne sposoby zabezpieczeń?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2013-08-04 03:22:26
    Temat: Re: Jak włąmania nie pasują to może dziwne sposoby zabezpieczeń?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 03.08.2013 08:50, SJS pisze:

    >> w większości przypadków najelpszym zabezpieczeniem jest solidna polisa
    >> ubezpieczeniowa.
    > Czyli płacenie składki na złodzieja np po 700 zł rocznie
    > włamanie np co 10 lat
    > Strata 5 tys czyli ubezpieczyciel wyłudził od ciebie 2 tys?

    No to policzmy straty wynikłe z systemu alarmowego z monitoringiem...

    Instalacja - koło 2 tysięcy.

    Abonament - powiedzmy 50zł miesięcznie.

    Do tego "konserwacja" raz na jakiś czas (wymiana akumulatora) -
    powiedzmy 100zł corocznie.

    Jeśli system będzie w 100% skuteczny (hehehe) to na te reklamowane przez
    ciebie zabezpieczenie wyłudzisz przez 10 lat 9000zł. Nie licząc energii
    elektrycznej.

    A jak jeszcze system zawiedzie albo będzie np. pożar...

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
    PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes!


  • 12. Data: 2013-08-04 12:20:00
    Temat: Re: Jak włąmania nie pasują to może dziwne sposoby zabezpieczeń?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Użytkownik wrote:
    >> rozumiem ze twój znajomy mieszka w jakiejś strefie zbrodni...
    >>
    >>
    >>
    >> w większości przypadków najelpszym zabezpieczeniem jest solidna
    >> polisa
    >>
    >> ubezpieczeniowa.
    >
    > Nie musiałeś utwierdzać mnie w przekonaniu że lotny jesteś jak płyta
    > chodnikowa.

    a jak sie zabezpieczasz przed trąba powietrzna (betonowy bunkier albo dom
    pod ziemią)
    przed piorunami? przed pożarem? przed powodzią?


    ubezpieczenie zabezpiecza cie przed tymi wszystkimi wypadkami. Jak masz
    dobrą polisę to nic nie tracisz, odkupujesz nowe przedmioty i masz problem z
    głowy.


    twoja klamka z drugiej strony czy jakieś piank czy inne cuda zabezpieczają
    zresztą przed włamywaczami prostaczkami, normalny włamczywacz w domu
    jednorodzinnym na działce nie będzie sie pałował z drzwiami tylko rozbije
    albo wytenie szyby w oknie albo wprost wyważy okna, które są znacznei
    prostrze do sforsowania niż drzwi.

    jako odstraszacz to najlepje powiesić koguta (nomen omen :) na scianie i
    udawać że ma sie alarm. można jeszcze kupić kilka atrap kamer.


  • 13. Data: 2013-08-04 12:23:17
    Temat: Re: Jak włąmania nie pasują to może dziwne sposoby zabezpieczeń?
    Od: wolim <n...@p...tu>

    W dniu 2013-08-04 00:53, k...@g...com pisze:

    > Mnie się podoba pomysł żeby klamka i zamki były od strony zawiasów.

    Czyli co? Dwie klamki? Jedna dla zmyłki, druga do otwierania? :)


  • 14. Data: 2013-08-04 12:28:45
    Temat: Re: Jak włąmania nie pasują to może dziwne sposoby zabezpieczeń?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    wolim wrote:
    > W dniu 2013-08-04 00:53, k...@g...com pisze:
    >
    >> Mnie się podoba pomysł żeby klamka i zamki były od strony zawiasów.
    >
    > Czyli co? Dwie klamki? Jedna dla zmyłki, druga do otwierania? :)


    za to w środku kogutek nie ma klamek :)


  • 15. Data: 2013-08-04 14:04:59
    Temat: Re: Jak włąmania nie pasują to może dziwne sposoby zabezpieczeń?
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Pawel O'Pajak" <o...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:ktj3bb$58i$1@usenet.news.interia.pl...
    > Powitanko,
    >
    >> "nie dam nikomu zarobic,
    >
    > Sprzedajesz ubezpieczenia?

    Nie

    > Nie, nie jest (ubezpieczenie) to najlepsze rozwiazanie z kilku powodow:
    > - zlodziej pozostaje bezkarny
    > - pieniadze nie zalatwia sprawy z przedmiotami o wartosci nie tylko
    > materialnej, ale tez emocjonalnej
    > - psychiczne przezycie wlamania jest dla wiekszosci ludzi trudne
    > - uzeranie sie z ubezpieczycielem kosztuje od cholery czasu i trwa, nie
    > kazdego na to stac.

    A mimo to ubezpieczam dom, a na samochod mam ac.


  • 16. Data: 2013-08-04 14:58:05
    Temat: Re: Jak włąmania nie pasują to może dziwne sposoby zabezpieczeń?
    Od: k...@g...com

    W dniu niedziela, 4 sierpnia 2013 00:21:15 UTC+2 użytkownik Pawel O'Pajak napisał:
    > Powitanko,
    >
    >
    >
    > > Jest kilka innych zdarzeń objetych zapewne tą sama polisą
    >
    >
    >
    > Owszem, mialem nieprzyjemnosc skorzystac (pozar), ale mowimy o
    >
    > wlamaniach i odnioslem sie do zdania Marka i Ghosta. Ubezpieczenie nie
    >
    > zabezpiecza przed wlamaniem, pozwala jedynie zlagodzic straty
    >
    > (wylacznie) materialne. U mnie najlepszym zabezpieczeniem jest firma
    >
    > ochroniarska. Jak mi sie zdarzyło pare razy zapomniec dezaktywowac alarm
    >
    > po powrocie do domu, to zanim zdazylem wyjca wylaczyc i zadzwonic do
    >
    > firmy by odwolac alarm, to chlopaki o duzym darze przekonywania;-) juz
    >
    > przeskakiwali przez plot i bic chcieli;-)
    >
    > Gdy w/w rozwiazanie nie jest dostepne, to pomysl z pianka jest przedni,
    >
    > o wiele zabawniej byloby ocieplic tak leb wlamywacza. Ja mialem kiedys
    >
    > pomysl z cichym wysypaniem KMnO4 na takiego goscia, tez bylby przez
    >
    > dluzszy czas oznakowany;-)
    >
    >
    >
    > Pozdroofka,
    >
    > Pawel Chorzempa
    >
    > --
    >
    > "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    >
    > -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    >
    > ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
    >
    > moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

    Z` takim "znaczeniem jest problem". Nie możesz nikogo uszkodzić. Każdy ma możliwość
    wybrania pracy. Można zostać na przykład posłem, księdzem, pracować w ubezpieczeniach
    itp. Można zostać złodziejem. Praca jak każda inna. Złodziej nie przychodzi nikogo
    zabić. Jakieś ryzyko ma wpisane w zawód. Ale nie etycznie jest pozbawić kogoś nogi
    albo wzroku jak chciał tylko telewizor podpierdolić a takim co przekręcili pół Polski
    ze wspólnej kasy wypłacać pensje i na utrzymanie biur itp.


  • 17. Data: 2013-08-04 15:03:32
    Temat: Re: Jak włąmania nie pasują to może dziwne sposoby zabezpieczeń?
    Od: k...@g...com

    W dniu niedziela, 4 sierpnia 2013 03:07:38 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    > W dniu 03.08.2013 08:25, Marek Dyjor pisze:
    >
    >
    >
    > > rozumiem ze twój znajomy mieszka w jakiejś strefie zbrodni...
    >
    > >
    >
    > > w większości przypadków najelpszym zabezpieczeniem jest solidna polisa
    >
    > > ubezpieczeniowa.
    >
    >
    >
    > I przytomni, zaprzyjaźnieni sąsiedzi.
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    >
    > są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    >
    > I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
    >
    > PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes!

    Jasne. Znajomi kupili działkę z domkiem na wsi. Nie zeby mieszkać a żeby móc pojechać
    i zrobić grilla. Sąsiedzi boscy. Mili uprzejmi. Ale ciągle włamania mięli. Po pewnym
    czasie policja znalazła część ich rzeczy u jakiegoś pasera. I ten wydał tych co mu
    przynosili. To byli ci mili i uczynni sąsiedzi.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1