Taka sytuacja:

Jest sciana z pustaka. Miedzy docelową scianą z pustaka a kartongipsem
mam jakieś 40cm pustej przestrzeni. Na ściance gipsowej będzie
zawieszona bateria wannowa.

Mam watpliwość jak można zamocować w sposób pewny i trwały do katongipsu
gniazda na baterię.

Instalacja jest zgrzewana.

Widzę, że mozna kupić takie "płytki" (w wersji plastikowej i metalowej):

http://tinyurl.com/cpzvn6u

Nijak jednak nie wiem jak to może mi się przydać (a sprzedawcy mowią, że
"do tego to jest"). Z jednej strony nie przymocuje tego do pustaka, bo
za głęboko. Z drugiej strony nie zamocuje tego do karton gipsu bo ...
niby jak.

Stelaż po usztywnieniu płytą może i bedzie dość sztywny, ale obawiam się
że szybko zacznie się ruszać podczas normalnego używania baterii, choćby
od szarpnięcia przewodem.

Pytanie więc brzmi: w jaki sposob zamocowac gniazda w karton-gipsie aby
byla zapewniona własciwa odleglość między nimi (a nie na oko), wlasciwa
głębokość, i własciwa sztywność całości?

Z rzeczy które jescze mogę zrobić to wrzucić z tylu kilka desek
przytwierdzonych do ściany i do nich gniazda, ale coś czuje że po jakimś
czasie spęcznieją od wilgoci.

Moge zrobić dodatkowy stelaż (choćby z profili aluminiowych) ale prawdę
mówiąc z dwoch stron mam też karton gips i marnie to widzę.

Najbardziej solidna jest ściana, ale ona jest 40cm głębiej.