-
21. Data: 2015-03-24 21:44:34
Temat: Re: Jak zamocować markizę?
Od: Frez <f...@g...com>
W dniu 2015-03-23 o 23:01, masti pisze:
> ale może zrobiony jest wieniec jak tu
> <http://4.bp.blogspot.com/-hz3hnBwE51k/TeoXRifB8SI/A
AAAAAAADbc/qxGMW3Xmyow/s1600/embed.php-10.jpg>
>
> i wtedy można słonia powiesić :)
Celowo zapodałem problem, bo wieńca niema:-{
-
22. Data: 2015-03-24 21:48:14
Temat: Re: Jak zamocować markizę?
Od: Frez <f...@g...com>
W dniu 2015-03-23 o 23:36, Jarosław Sokołowski pisze:
> masti pisze:
>
>>> Ale jak popatrzeć na taką płytę żerańska z boku, to odległść pierwszego
>>> kanału od brzegu jest znaczna. To może być nawet kilkanaście centymetrów
>>> (ale głowy nie dam, dawno już na to paskudztwo nie musiałem patrzeć).
>>
>> patrząc na wymiary to ścianka nie jest gruba. Bo i nie musi. Nie w tą
> No to spokojnie. Kilkanaście centymetrów, to tylko w mojej ułomnej pamięci.
> A tu jest ze dwa cale w najcieńczym miejscu. Potem szybko grubieje, bo
> kanał ma fi ledwie 15 centymetrów. Markizy się utrzymają, a jeszcze panią
> hrabinę i księcia pana można obok powiesić.
Hmmm udało mi się zrobić odkrywkę, i przegrody wewnętrzne w najcieńszym
miejscu mają ze 2 cm.Skrajna jest grubsza, ale hgw ile.Spróbuje zrobić
odwiert rozpoznawczy, ale cudów się nie spodziewam.
-
23. Data: 2015-03-24 21:50:36
Temat: Re: Jak zamocować markizę?
Od: Frez <f...@g...com>
W dniu 2015-03-23 o 22:08, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 23 Mar 2015 20:22:50 +0100, Waldemar napisał(a):
>
>> Ultymatywne rozwiązanie: przewiercić ścianę i z drugiej strony dodać
>> płyty stalowe ;-).
>
> I strzelić sobie w stopę "pięknym" mostkiem termicznym na zimę :-}
> E, tam.Bez sensu.Mam gdzieś mostek- z tym sobie poradzę. Pomyślałem o otworach np
fi 50mm
i wciśniecie do wnętrza kanału w okolice docelowych otworów betonu ile
wlezie.Wówczas napór na ściankę ładnie by się rozłożył...
-
24. Data: 2015-03-24 21:51:47
Temat: Re: Jak zamocować markizę?
Od: Frez <f...@g...com>
W dniu 2015-03-23 o 23:14, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 23 Mar 2015 22:01:28 +0000 (UTC), masti napisał(a):
>
>> i wtedy można słonia powiesić :)
>
> ...pod warunkiem, że się nie uszkodzi zbrojenia przy wierceniu - uszkodzony
> wieniec to poważna sprawa.
>
Bez przesady. Budynek nie stoi na terenie sejsmicznie czynnym, więc
uwalenie 1 pręta na 3-4 niewiele by zmieniło.
-
25. Data: 2015-03-24 21:53:41
Temat: Re: Jak zamocować markizę?
Od: Frez <f...@g...com>
W dniu 2015-03-23 o 22:54, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 23 Mar 2015 21:29:27 +0000 (UTC), masti napisał(a):
>
>> problemem jest raczej wytrzymałość ścianki płyty przez którą się
>> przewiercasz
>
> Dlatego trzeba ROZŁOŻYĆ obciążenie na większy odcinek ścianki. Hint -
> element dłuższy przymocowany w wielu punktach do ścianki - pośredniczący
> między mocowaniem markizy a ścianką.
>
No qrna ile by taka belka musiała mieć grubości??? Noo, chyba,że płyta
stalowa grubości 1,5cm z wspawanymi prostopadle śrubami
-
26. Data: 2015-03-24 22:02:34
Temat: Re: Jak zamocować markizę?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 24 Mar 2015 21:53:41 +0100, Frez napisał(a):
> No qrna ile by taka belka musiała mieć grubości??? Noo, chyba,że płyta
> stalowa grubości 1,5cm z wspawanymi prostopadle śrubami
Wystarczy dwu-teo-wnik albo i jedno teo :-)
Choć nie wiem, czy na pewno myślimy o tym samym sposobie mocowania, a
narysować tu niedasie. Masz jakieś zdjęcie miejsca montażu? Bo tak to
pływam raczej. A pomysły często mam ciekawe, w każdym razie u nas w domu
wile rozwiązań jest mojego autorstwa, bo od zawsze lubię takie łamigłówki
:-)
--
Ikselka
"Spójrzmy tylko na królestwo nasze, jedno z pierwszych w Europie, spójrzmy
na jego siły i środki obronne, na jego dostatki, bogactwa, na wszystko, co
ludziom jest potrzebne. Czegóż nam brakuje? Oto rządu silnego i ustalonego
ładu prawnego, a wtedy wszystko będziemy mieli i stać będziemy silni i
pewni siebie.
Jan Zamoyski, fragment przemówienia sejmowego z 1575.
-
27. Data: 2015-03-24 22:04:39
Temat: Re: Jak zamocować markizę?
Od: masti <g...@t...hell>
Ikselka wrote:
> Dnia Tue, 24 Mar 2015 21:53:41 +0100, Frez napisał(a):
>
>> No qrna ile by taka belka musiała mieć grubości??? Noo, chyba,że płyta
>> stalowa grubości 1,5cm z wspawanymi prostopadle śrubami
>
> Wystarczy dwu-teo-wnik albo i jedno teo :-)
zakładasz, że jest jak go wsunąć do wnętrza otworu. A jak zlane to już
niespecjalnie
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
28. Data: 2015-03-24 22:29:39
Temat: Re: Jak zamocować markizę?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 24 Mar 2015 21:51:47 +0100, Frez napisał(a):
> W dniu 2015-03-23 o 23:14, Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 23 Mar 2015 22:01:28 +0000 (UTC), masti napisał(a):
>>
>>> i wtedy można słonia powiesić :)
>>
>> ...pod warunkiem, że się nie uszkodzi zbrojenia przy wierceniu - uszkodzony
>> wieniec to poważna sprawa.
>>
> Bez przesady. Budynek nie stoi na terenie sejsmicznie czynnym, więc
> uwalenie 1 pręta na 3-4 niewiele by zmieniło.
A to zależy, w jakim miejscu - gdyby uszkodzenie wypadło nad otworem
okiennym czy drzwiowym i równocześnie przerwany byłby akurat jeden z dwóch
DOLNYCH prętów, a nie byłoby osobnego nadproża (oprócz wieńca),
jednocześnie zaś nad otworem byłaby pełna ściana (czyli silne działanie na
ścinanie chyba też?), no to...
http://www.inzynierbudownictwa.pl/images/magda/ib_01
_13/przed5.JPG
albo (rys.b):
http://www.home-u.pl/wp-content/uploads/2013/09/zary
sowanie-nadpro%C5%BCy.jpg
Ale to moje obawy ogólne tylko, bo przecież nie wiem, jak tam jest u
Ciebie.
--
Ikselka
"Spójrzmy tylko na królestwo nasze, jedno z pierwszych w Europie, spójrzmy
na jego siły i środki obronne, na jego dostatki, bogactwa, na wszystko, co
ludziom jest potrzebne. Czegóż nam brakuje? Oto rządu silnego i ustalonego
ładu prawnego, a wtedy wszystko będziemy mieli i stać będziemy silni i
pewni siebie.
Jan Zamoyski, fragment przemówienia sejmowego z 1575.
-
29. Data: 2015-03-24 22:32:24
Temat: Re: Jak zamocować markizę?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Frez pisze:
>> ale może zrobiony jest wieniec jak tu
>> <http://4.bp.blogspot.com/-hz3hnBwE51k/TeoXRifB8SI/A
AAAAAAADbc/qxGMW3Xmyow/s1600/embed.php-10.jpg>
>>
>> i wtedy można słonia powiesić :)
> Celowo zapodałem problem, bo wieńca niema:-{
To się chwali. Dominują tu problemy zupełnie przypadkowe, poruszane
całkiem bezwiednie. Nie żeby taki problem zapodany celowo był od
razu w czymś lepszy, ale zawszeć to jakieś urozmaicenie.
Istnienie poprzecznych kanałów ja bym traktował jako okoliczność
sprzyjającą, a nie utrudnienie montażu zamocowania. Prosta śruba,
choćby nie wiem jak długa i jak rozporowa, to zasze jakaś niepewność.
Wyrwie się, albo się nie wyrwie. A jak w takim kanale utkwi jakiś
element poprzeczny, to nie ma możliwości by dało się go wyjąć bez
wyrwania kawału muru. Nawet nie trzeba robić specjalnego przegubu,
o którym wspomniałem wcześniej. Można sobie przygotować kawałek
płaskownika z nagwintowanym otworem na śrubę i dwoma otworkami
pomocniczymi. O, coś takiego:
+------------------------------+
| * |
| O |
| * |
+------------------------------+
W środku jest ten nagwintowany otwór, a gwiazdki, to pomocnicze
dziurki, przez które przetkniemy wte i nazad kawał sznurka. Otwór
w murze trzeba wyfrezować na tyle duży, by się toto dało wrazić
do dziury. A potem jak się przyciągnie za sznurek, to nam się ta
kotwa ustawi prostopadle we właściwy sposób. Wtedy my jej wkręcamy
pręt z gwintem i już mamy zamocówkę-niewyciągajkę. Przed ostatecznm
dokręceniem śruby z zewnątrz trzeba tam jeszcze wpsiukać gładkiej
i mocnej zaprawy cementowej, żeby siły się dobrze rozłożyły.
Jarek
--
Wyrosła rzepka jędrna i krzepka,
Schrupać by rzepkę z kawałkiem chlebaka!
Więc ciągnie rzepkę dziadek niebożę,
Ciągnie i ciągnie, wyciągnąć nie może!
-
30. Data: 2015-03-24 22:39:09
Temat: Re: Jak zamocować markizę?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Frez pisze:
>>>> Ale jak popatrzeć na taką płytę żerańska z boku, to odległść pierwszego
>>>> kanału od brzegu jest znaczna. To może być nawet kilkanaście centymetrów
>>>> (ale głowy nie dam, dawno już na to paskudztwo nie musiałem patrzeć).
>>>
>>> patrząc na wymiary to ścianka nie jest gruba. Bo i nie musi. Nie w tą
>
>> No to spokojnie. Kilkanaście centymetrów, to tylko w mojej ułomnej pamięci.
>> A tu jest ze dwa cale w najcieńczym miejscu. Potem szybko grubieje, bo
>> kanał ma fi ledwie 15 centymetrów. Markizy się utrzymają, a jeszcze panią
>> hrabinę i księcia pana można obok powiesić.
>
> Hmmm udało mi się zrobić odkrywkę, i przegrody wewnętrzne w najcieńszym
> miejscu mają ze 2 cm.Skrajna jest grubsza, ale hgw ile.Spróbuje zrobić
> odwiert rozpoznawczy, ale cudów się nie spodziewam.
Jak głęboki ma być ten odwiert rozpoznawszy? Ja bym nie wpadł na to,
by wiercić głębiej niż do pierwszego kanału. Zresztą te płyty żerańskie
mają jakąś dokumentację techniczną, z której da się wymiary odczytać.
Ze swoich doświadczeń pamiętam, że to jest jakiś sakramencko mocny beton.
Ale tu już bym na żadną dokumentację nie liczył -- jak kierownik zmiany
w fabryce domów akurat się budował i potrzebował cementu, to wytrzymałość
tworzywa może być mniejsza.
--
Jarek