Mam do wywiercenia kilkanaście otworów fi 5 mm 4 płytkach ze stali
żaroodpornej o grubości 10 mm (nie znam jej oznaczenia).
Castoramowe wiertła po 9 zł nie dają rady. Kupiłem więc wiertło Erbauer
i DeWalt Extreme ale jeszcze nie spróbowałem. Wiercę ręczną wiertarką na
małych obrotach z dużym naciskiem plus smarowanie.
Jakie byście polecili wiertła, żeby wierciły zamiast denerwować?
Jacek

do góry

On Friday, 12 October 2018 14:23:31 UTC-5, Jacek wrote:
> Mam do wywiercenia kilkanaście otworów fi 5 mm 4 płytkach ze stali
> żaroodpornej o grubości 10 mm (nie znam jej oznaczenia).
> Castoramowe wiertła po 9 zł nie dają rady. Kupiłem więc wiertło Erbauer
> i DeWalt Extreme ale jeszcze nie spróbowałem. Wiercę ręczną wiertarką na
> małych obrotach z dużym naciskiem plus smarowanie.
> Jakie byście polecili wiertła, żeby wierciły zamiast denerwować?
> Jacek

Nie wiercisz nic trudnego. Nawet te wiertla powinny dac rade.
Wiec albo wiercisz za szybko albo za slabo smarujesz albo za slabo naciskasz.
Przy czym szybko dla wiertla 5mm to na oko okolice powyzej 1000 obrotow na minute.
Liczac z glowy (nie pamietam dokladnie) predkosc skrawania dla stali hss jest na
poziomie 10m/min.
5mm wiertlo ma obwod 15mm. Wiec w minute musi sie obrocic 10000/15=666 razy.
Zwykla wiertarka mozesz je upalic. Wkretarka nie, jak pojedziesz na mniejszym biegu
wiertarka, tez nie upalisz.

To co robisz nie jest hardkorowe. Nawet bylejakie wiertlo powinno sobie z tym dac
rade. Nie ma co polecac. Kup zwykle wiertlo i wierc. Byle zgodnie ze sztuka.

Najpopularniejsze bledy wymieniles wiec albo robisz cos innego niedobrze albo jednak
to co uwazasz za poprawne dzialanie nie jest poprawne.

do góry

Jacek pisze:
> Mam do wywiercenia kilkanaście otworów fi 5 mm 4 płytkach ze stali
> żaroodpornej o grubości 10 mm (nie znam jej oznaczenia).
> Castoramowe wiertła po 9 zł nie dają rady. Kupiłem więc wiertło Erbauer
> i DeWalt Extreme ale jeszcze nie spróbowałem. Wiercę ręczną wiertarką na
> małych obrotach z dużym naciskiem plus smarowanie.
> Jakie byście polecili wiertła, żeby wierciły zamiast denerwować?
> Jacek


Wystarczą tanie Fanarowskie do nierdzewki, tylko małe obroty, stały
posuw i chłodziwo (nie koniecznie smarowanie).

Miłego.
Irek.N.
ps. Casto, DeWalt to amatorka, Erbauer nie znam. O Baildonie (jakkolwiek
to nazwą) też zapomnij.

do góry

Wiesz.. w Castoramowych udało mi się odwrócić skręt rowka wiórowego, jak
mi wiertło złapało :)

Jacku, jak złapie i zacznie iść wiór - to jedziesz jak długo możesz, nie
przerywaj, skrawające wiertło ma łatwiej niż ropoczynające skrawanie.


Miłego.
Irek.N.

do góry

W dniu 12.10.2018 o 22:18, Irek.N. pisze:
> Wystarczą tanie Fanarowskie do nierdzewki, tylko małe obroty, stały
> posuw i chłodziwo (nie koniecznie smarowanie).
Dzięki wszystkim.
Okazało się, że miałem nędzne wiertła.
Ostre wiertło, małe obroty, spory nacisk + smarowanie i poszło.
Jacek

do góry