eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domJakie kable położyć
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 91

  • 51. Data: 2009-03-28 20:15:55
    Temat: Re: Jakie kable położyć
    Od: "Panslavista" <p...@w...pl>


    Użytkownik "kiki" <s...@s...ss> napisał w wiadomości
    news:gqm04n$a3d$1@opal.futuro.pl...
    >
    > "T.M.F." <t...@n...mp.pl> wrote in message
    > news:gqlsqu$7j6$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >
    > > Myslisz, ze jak masz zabezpieczenia to one cie ochronia przed
    > > *bezposrednim* trafieniem pioruna? Ciekawe skad sie biora tacy
    > > optymisci...
    >
    > Przed bezpośrednim nic nie chroni. EMP jest tak duży, ze zabija wszystko w
    > okolicy.

    Dyżurny siedział za pulpitem w czasie wyładowania, ale gdy go znaleziono
    kucnietego w kącie nastawni nie reagował na obecność ludzi... Szok mu
    zredukowano w szpitalu.



  • 52. Data: 2009-03-28 20:25:11
    Temat: Re: Jakie kable położyć
    Od: "Piotrek" <...@...ru>

    > Tu sam przeciągacz:

    tnij cytaty


    widze ze nadal nic nie rozumiesz, nie jest problelem sprzet do przeciagania
    ktory w 99% przypadkow przechodzi przez peszel czy rurki PCV bez problemu.
    problemem jest przeciagniecie kabla(szczegolnie elektrycznego) ktory jest
    sztywny i na ktoryms zakrecie juz nie bedzie chcial sie zlozyc/lub tarcie
    bedzie na tyle duze ze nie bedzie chcial isc juz dalej.

    jak bys mial wiecej wiedzy praktycznej w tym temacie to bys wiedzial o co
    chodzi.

    --
    pzdr
    piotrek



  • 53. Data: 2009-03-28 20:27:24
    Temat: Re: Jakie kable położyć
    Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>

    >> Myslisz, ze jak masz zabezpieczenia to one cie ochronia przed
    >> *bezposrednim* trafieniem pioruna? Ciekawe skad sie biora tacy
    >> optymisci...
    >
    > Przed bezpośrednim nic nie chroni. EMP jest tak duży, ze zabija wszystko w
    > okolicy.

    EMP to jedno. Ale jakos trzeba rozproszyc energie wyladowania. A ta
    powiedzmy wynosi ok. 140kWh. Dla zobrazowania - taka energia wystarcza
    do podgrzania z 0 do 100 stopni prawie tony wody! I to wszystko w czasie
    mikrosekund.
    I teraz bardzo chcialbym zobaczyc urzadzenie nadajace sie do
    zamontowania w domu, ktore jest w stanie taka energie pochlonac.
    A nawet jesli taki cud istnieje, to pozostaje drugi problem -
    indukcyjnosc przewodow.
    Przy czasie narastania impulsu rzedu mikrosekund sama indukcyjnosc
    przewodu jest tak duza, ze wytworzy sie na nim spora roznica
    potencjalow. Zabezpieczenie mamy po jednej stronie sieci, ale ono nie ma
    szans zadzialac jesli piorun trafi po drugiej stronie. Zgodnie z prawem
    Murphiego urzadzenia podlaczone do sieci spala sie ochraniajac
    zabezpieczenie :)
    Takie zabezpieczenia domowe maja szanse zadzialac jesli piorun trafi
    gdzies w linie energetyczna i od strony rozdzielni idzie impuls. Ale nie
    jesli trafi w nasza instalacje.


  • 54. Data: 2009-03-28 20:48:42
    Temat: Re: Jakie kable położyć
    Od: "kiki" <s...@s...ss>


    "T.M.F." <t...@n...mp.pl> wrote in message
    news:gqm1o5$f4r$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    > Takie zabezpieczenia domowe maja szanse zadzialac jesli piorun trafi
    > gdzies w linie energetyczna i od strony rozdzielni idzie impuls. Ale nie
    > jesli trafi w nasza instalacje.

    No bo one są tylko po to przecież. Ja straciłem nieco elektroniki 2 razy w
    życiu i to wcale nie było bezpośrednie trafienie tylko gdzieś kilometr dalej
    w słup.



  • 55. Data: 2009-03-28 21:20:11
    Temat: Re: Jakie kable położyć
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:gqlvq7

    > Trzeba mieć do przeciągania specjalne przeciągacze z tworzywa sztucznego i
    > stosować olej silikonowy neutralny lub inne smarowidło nie niszczące i nie
    > obnizające parametrów izolacji na przewodach.

    Przeciągałeś kiedykolwiek kable w ten sposób ?
    Bo z tego co piszesz to wnioskuję, że nie miałeś nigdy doczynienia
    praktycznego, a Twoje porady są czysto teoretyczne.

    > Przy wielu kablach można
    > stosować zlepianie ich punktowo termicznym glutem w regularną wiązkę - nie
    > będzie miała tendencji do skręcania się. Nie może być go dużo, aby można
    > było zerwać w razie potrzeby wymiany kabla. Rozwiązanie dobre dla cienkich
    > ciągniętych z grubymi - mniejsze szanse na uszkodzenia - grubszy ciągnie
    > cieńsze...

    Takie sklejanie przewodów powoduje ich usztywnienie, a to z kolei utrudnia
    przeciąganie.
    Dodatkowo w razie odklejenia się przewodów w trakcie przeciągania, o co nie
    jest trudno ze względu na naprężenia, klej może doprowadzić do zablokowania
    się kabli, ponieważ ma bardzo dużą siłę tarcia. Taki kabel pozostanie w
    peszlu na zawsze, bo nie będzie można go przeciągnąć, ani też cofnąć.
    Ponadto posklejane z sobą kable blokują peszle na łukach, ponieważ mają
    tendencję do wybrzuszania się w miejscach, gdzie nie są sklejone.

    Wracając do smarowideł. Jak sobie wyobrażasz smarowanie przewodów oraz
    peszla ?
    Będziesz do peszla lał wiaderkami silikon ? Olej silikonowy jak wsiąknie w
    ścianę to ją zniszczy, bo w tym miejscu będzie zawsze wyłaziła plama, a
    farba nie będzie chciała się trzymać.
    Nawet delikatne smarowanie przewodó doprowadzi po czasie, że olej silikonowy
    z niego wylezie i zaoliwi ścianę.
    Oleje silikonowe mają właściwości pełzania. Po prostu same potrafią wędrować
    nawet po ścianach do góry.


  • 56. Data: 2009-03-28 21:25:07
    Temat: Re: Jakie kable położyć
    Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>

    >> Takie zabezpieczenia domowe maja szanse zadzialac jesli piorun trafi
    >> gdzies w linie energetyczna i od strony rozdzielni idzie impuls. Ale nie
    >> jesli trafi w nasza instalacje.
    >
    > No bo one są tylko po to przecież. Ja straciłem nieco elektroniki 2 razy w
    > życiu i to wcale nie było bezpośrednie trafienie tylko gdzieś kilometr dalej
    > w słup.

    Dla nas jest to oczywiste. Ale tu kolega Panslavista usiluje nam wcisnac
    teze, ze takie zabezpieczenie cos da jesli piorun nam trafi w dom, co
    jest bzdura.


  • 57. Data: 2009-03-28 21:58:01
    Temat: Re: Jakie kable położyć
    Od: "Piotrek" <...@...ru>

    > Przeciągałeś kiedykolwiek kable w ten sposób ?
    > Bo z tego co piszesz to wnioskuję, że nie miałeś nigdy doczynienia
    > praktycznego, a Twoje porady są czysto teoretyczne.

    mnie to tez tak wyglada ;)
    teoria teoria a praktyka praktyka, przeciaganie kabli to nigdy nie jest
    latwa robota i nigdy nie wiadomo jak sie skonczy. bywa przypadek ze kabel
    utknie i nie mozna go ani w jedna ani w druga storne ruszyc.
    itd itp, przypadkow moglbym opowiedziec mnostwo ....

    kable przeciagac mozna w miare pewnie jedynie na prostych odcinkach.
    wszelkie luki, zakrety itd itp powoduja ze jest to bardzo skomplikowane i
    moze sie nie udac.

    wiele rowniez zalezy od kabla jaki przeciagami

    > Wracając do smarowideł. Jak sobie wyobrażasz smarowanie przewodów oraz
    > peszla ?

    ja moczylem(raz bylem zmuszony taka metode stosowac) kable w miejscu gdzie
    zaczynalem wciagac kable :)
    jedna osoba moczy obficie(rekami, gabka) kable a druga je wciaga.
    3-4 podejscia mialem i wreszcie mi sie udalo te cholerne kable przeciagnac,
    ale robilem to woda z mydlem(mysle ze po wyschnieciu to juz sie to trzyma w
    tym peszlu na wieki :)
    co do oleju to slyszalem rozne historie od innych instalatorow i mimo ze na
    pierwszy rzut oka wydaje sie olej dobrym rozwiazaniem to powoduje podobno
    zakleszczanie sie kabla w peszlu :) i pozniej nie idzie go ruszyc w zadna
    strone.
    tak czy inaczej ja tego nie stosowalem wiec sie nie wypowiem.

    --
    pzdr
    piotrek



  • 58. Data: 2009-03-28 23:18:38
    Temat: Re: Jakie kable położyć
    Od: "Panslavista" <p...@w...pl>

    Użytkownik "Piotrek" <...@...ru> napisał w wiadomości
    news:gqm10c$bec$1@opal.futuro.pl...
    > > Tu sam przeciągacz:
    >
    > tnij cytaty
    >
    >
    > widze ze nadal nic nie rozumiesz, nie jest problelem sprzet do
    przeciagania
    > ktory w 99% przypadkow przechodzi przez peszel czy rurki PCV bez problemu.
    > problemem jest przeciagniecie kabla(szczegolnie elektrycznego) ktory jest
    > sztywny i na ktoryms zakrecie juz nie bedzie chcial sie zlozyc/lub tarcie
    > bedzie na tyle duze ze nie bedzie chcial isc juz dalej.
    >
    > jak bys mial wiecej wiedzy praktycznej w tym temacie to bys wiedzial o co
    > chodzi.

    Sztuką wilki tłuką. Ojca chcesz dzieci uczyć robić?



  • 59. Data: 2009-03-28 23:20:31
    Temat: Re: Jakie kable położyć
    Od: "Panslavista" <p...@w...pl>


    Użytkownik "T.M.F." <t...@n...mp.pl> napisał w wiadomości
    news:gqm4mv$p1b$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > >> Takie zabezpieczenia domowe maja szanse zadzialac jesli piorun trafi
    > >> gdzies w linie energetyczna i od strony rozdzielni idzie impuls. Ale
    nie
    > >> jesli trafi w nasza instalacje.
    > >
    > > No bo one są tylko po to przecież. Ja straciłem nieco elektroniki 2 razy
    w
    > > życiu i to wcale nie było bezpośrednie trafienie tylko gdzieś kilometr
    dalej
    > > w słup.
    >
    > Dla nas jest to oczywiste. Ale tu kolega Panslavista usiluje nam wcisnac
    > teze, ze takie zabezpieczenie cos da jesli piorun nam trafi w dom, co
    > jest bzdura.

    Wykręcasz moje słowa.



  • 60. Data: 2009-03-28 23:23:20
    Temat: Re: Jakie kable położyć
    Od: "Piotrek" <...@...ru>

    > Sztuką wilki tłuką. Ojca chcesz dzieci uczyć robić?

    chyba ci ktos wmawia to ojcostwo :)

    bo z tego co piszesz to wyglada ze doswiadczenie praktyczne w przeciaganiu
    kabli to ty masz mizerne...

    --
    pzdr
    piotrek


strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1