Robiąc porządki natknąłem się na wydawnictwo z 1977 roku -
Kalkulator do obliczania dawek nawozów NPK na uprawY, niestety tylko
rolnicze. Kalkulator ten został opracowany przez dr. hab. H.Burczyka i
opatentowany pod numerem P143866 i wydany przez Agrochem. Składa się z
kartonowych okładek i kółka pomiędzy nimi, które obraca się na nicie
rurkowym - takim jak stosuje się w butach do otwórów na sznurówkę. W
okładkach są wycięte otwory, przez które można odczytać dane do
obliczeń dla danej gleby, uprawy i zakładanego plonu. Prócz tego są
tabeli pozwalające wyliczyć z dawki czystego składnika ilość
składnika w postaci handlowej.
Ogólnie nie jest to głupie rozwiązanie, przydałoby się
nowocześniejsze w postaci elektronicznego kalkulatora dla rolników,
sadowników czy ogrodników. Oczywiście można w komputerze utworzyć
bazę danych i arkusz kalkulacyjny, ale nie każdy ma komputer, a jeszcze
mniej osób umie sie nim posłużyć, takie rozwiązanie w postaci
kalkulatora byłoby wygodne - na zakupach czy w szopie z nawozami...

do góry

On 2009-08-08 14:33:42 +0200, Panslavista <p...@w...pl> said:

> Oczywiście można w komputerze utworzyć
> bazę danych i arkusz kalkulacyjny, ale nie każdy ma komputer, a jeszcze
> mniej osób umie sie nim posłużyć, takie rozwiązanie w postaci
> kalkulatora byłoby wygodne - na zakupach czy w szopie z nawozami...

Np jako program na jakiegoś Palma, lub PocketPC.
Tylko teraz pytanie - ile osób kupujących nawozy używa takich sprzętów?
Zapewne pomysł jest przedni. Jednakże... Nie możesz swego "kołowrotka"
na nicie rurkowym, powielić. W postaci fizycznej, czy elektronicznej.
Bo go chroni patent, i prawa intelektualne. No chyba że jest starszy
niż 20 lat?

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

do góry

Użytkownik "DJ" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h5jugd$73m$1@news.dialog.net.pl...
> On 2009-08-08 14:33:42 +0200, Panslavista <p...@w...pl> said:
>
> > Oczywiście można w komputerze utworzyć
> > bazę danych i arkusz kalkulacyjny, ale nie każdy ma komputer, a jeszcze
> > mniej osób umie sie nim posłużyć, takie rozwiązanie w postaci
> > kalkulatora byłoby wygodne - na zakupach czy w szopie z nawozami...
>
> Np jako program na jakiegoś Palma, lub PocketPC.
> Tylko teraz pytanie - ile osób kupujących nawozy używa takich sprzętów?
> Zapewne pomysł jest przedni. Jednakże... Nie możesz swego "kołowrotka"
> na nicie rurkowym, powielić. W postaci fizycznej, czy elektronicznej.
> Bo go chroni patent, i prawa intelektualne. No chyba że jest starszy
> niż 20 lat?
>
> --
> DJ
>
> PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

Czytaj ze zrozumieniem - wydany w 1977. Czy ja muszę powielać cudze pomysły
i patenty?
Podobnie byla kiedyś tabela naświetlań - doskonała rzecz na aparaty
fotograficzne bez elektroniki........ albo gdy żywcem baterii nie można było
kupić...

do góry