eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKaloryczność gazu, a może zamienić na LPG?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 1. Data: 2013-01-14 21:31:29
    Temat: Kaloryczność gazu, a może zamienić na LPG?
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    Drażni mnie, że w Polsce nie ma żadnych norm dotyczących kaloryczności
    gazu dostarczanego do mieszkań. Nie ma też prostych sposobów na domowy
    pomiar tej kaloryczności.

    Czy warto rozważyć zamianę ogrzewania na LPG? Wiecie, jak to wychodzi
    cenowo i jakościowo?

    --
    MN


  • 2. Data: 2013-01-14 22:45:55
    Temat: Re: Kaloryczność gazu, a może zamienić na LPG?
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu poniedziałek, 14 stycznia 2013 21:31:29 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
    > Drażni mnie, że w Polsce nie ma żadnych norm dotyczących kaloryczności
    > gazu dostarczanego do mieszkań. Nie ma też prostych sposobów na domowy
    > pomiar tej kaloryczności.


    robiłem domowym sposobem pomiar i wyszło mi ze jest zbliżony do tego z normy. Bo
    oczywicie paragraf na to jest :)


    b.


  • 3. Data: 2013-01-15 07:56:18
    Temat: Re: Kaloryczność gazu, a może zamienić na LPG?
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2013-01-14 22:45, Budyń pisze:
    > W dniu poniedziałek, 14 stycznia 2013 21:31:29 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
    >> Drażni mnie, że w Polsce nie ma żadnych norm dotyczących kaloryczności
    >> gazu dostarczanego do mieszkań. Nie ma też prostych sposobów na domowy
    >> pomiar tej kaloryczności.
    >
    >
    > robiłem domowym sposobem pomiar i wyszło mi ze jest zbliżony do tego z normy. Bo
    oczywicie paragraf na to jest :)

    Opowiedz, jak domowym sposobem taki pomiar wykonać. Pewnie nie ja jeden
    jestem ciekawy.


    --
    MN


  • 4. Data: 2013-01-15 10:08:33
    Temat: Re: Kaloryczność gazu, a może zamienić na LPG?
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu wtorek, 15 stycznia 2013 07:56:18 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
    > Opowiedz, jak domowym sposobem taki pomiar wykonać. Pewnie nie ja jeden
    > jestem ciekawy.

    grzałem wiekszą ilość wody - energia łatwa do wyliczenia, gorzej ze sprawnoscia
    pieca. Ale akurat wymieniałem piec i mialem różne dodatkowe dane zeby potwierdzic
    sprawnosc starego i nowego pieca.


    b.


  • 5. Data: 2013-01-15 17:37:15
    Temat: Re: Kaloryczność gazu, a może zamienić na LPG?
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 14 stycznia 2013 21:31:29 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
    > Drażni mnie, że w Polsce nie ma żadnych norm dotyczących kaloryczności
    > gazu dostarczanego do mieszkań. Nie ma też prostych sposobów na domowy
    > pomiar tej kaloryczności.
    > Czy warto rozważyć zamianę ogrzewania na LPG? Wiecie, jak to wychodzi
    > cenowo i jakościowo?

    Najpierw sie dowiedz czy jest prosty sposob na domowy pomiar kalorycznosci LPG bo
    zamienil stryjek siekierke na kijek ;D

    IMO LPG wychodzi b. drogo, a jakosci tez nikt Ci nie jest w stanie zagwarantowac :)
    pozdr.

    --
    Adam


  • 6. Data: 2013-01-15 18:38:52
    Temat: Re: Kaloryczność gazu, a może zamienić na LPG?
    Od: Paweł Sujkowski <s...@a...com>

    > Drażni mnie, że w Polsce nie ma żadnych norm dotyczących kaloryczności
    > gazu dostarczanego do mieszkań.

    Może to i nie norma ale właściwa mi terytorialnie spółka gazownicza
    publikuje na swoich stronach internetowych Instrukcję Ruchu i
    Eksploatacji Sieci Dystrybucyjnej. W niej są zawarte informacje na temat
    dopuszczalnego zakresu liczby Wobbego dla poszczególnych rodzaju paliwa
    gazowego przez nich dostarczanego.
    Czasami przy niższych temperaturach problemem może być ciśnienie a nie
    kaloryczność.

    Paweł


  • 7. Data: 2013-01-16 22:55:54
    Temat: Re: Kaloryczność gazu, a może zamienić na LPG?
    Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>

    > Czasami przy niższych temperaturach problemem może być ciśnienie a nie
    > kaloryczność.
    >
    > Paweł

    I tym sposobem jest mniej gazu w gazie


  • 8. Data: 2013-01-17 14:43:49
    Temat: Re: Kaloryczność gazu, a może zamienić na LPG?
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "Grzegorz" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:kd77p7$jus$1@news.dialog.net.pl...
    >> Czasami przy niższych temperaturach problemem może być ciśnienie a nie
    >> kaloryczność.
    >>
    >> Paweł
    >
    > I tym sposobem jest mniej gazu w gazie

    A reduktor przed domem to statysta?

    Pozdro.. TK



  • 9. Data: 2013-01-17 15:48:49
    Temat: Re: Kaloryczność gazu, a może zamienić na LPG?
    Od: Paweł Sujkowski <s...@a...com>

    Odpowiem jak jest w moim przypadku bo nie lubię generalizować.

    > A reduktor przed domem to statysta?

    U mnie nawet persona non grata. Jestem przyłączony do sieci o niskim
    ciśnieniu i nie mam w tej skrzynce ani przed kotłem reduktora. Tylko
    zawór odcinający i gazomierz. W zeszłą zimę przy największych mrozach
    raz tego ciśnienia zabrakło i kocioł zastrajkował. A kocioł wie czym go
    karmię i w jakiej ilości bo jego układ sterowania pracuje w zamkniętej
    pętli sprzężenia zwrotnego. Konsultowałem też ten temat ze specjalistą
    będącym operatorem kilku kotłowni gazowych o mocy większej niż w domkach
    i jego obserwacje są analogiczne. Spada temperatura => pobór rośnie => ...

    Paweł


  • 10. Data: 2013-01-17 22:26:52
    Temat: Re: Kaloryczność gazu, a może zamienić na LPG?
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "Paweł Sujkowski" <s...@a...com> napisał w wiadomości
    news:kd930e$f3o$1@news.task.gda.pl...
    > Odpowiem jak jest w moim przypadku bo nie lubię generalizować.
    >
    >> A reduktor przed domem to statysta?
    >
    > U mnie nawet persona non grata. Jestem przyłączony do sieci o niskim
    > ciśnieniu i nie mam w tej skrzynce ani przed kotłem reduktora. Tylko zawór
    > odcinający i gazomierz. W zeszłą zimę przy największych mrozach raz tego
    > ciśnienia zabrakło i kocioł zastrajkował. A kocioł wie czym go karmię i w
    > jakiej ilości bo jego układ sterowania pracuje w zamkniętej pętli
    > sprzężenia zwrotnego. Konsultowałem też ten temat ze specjalistą będącym
    > operatorem kilku kotłowni gazowych o mocy większej niż w domkach i jego
    > obserwacje są analogiczne. Spada temperatura => pobór rośnie => ...

    No ale gaz jest tloczony pod wysokim cisnieniem. Na koncu jest reduktor.
    Przekonali sie o tym w zeszlym roku jak pamietam mieszkancy pewnego osiedla,
    kiedy to reduktor puscil cisnienie dalej i palniki kuchenek wyskakiwaly do
    gory. Jak trzeba by obnizyc cisnienie zeby zauwazyl to kociol?

    Pozdro.. TK


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1