Użytkownik "Leszek Wojtali" <leszek@helukabel_tnij.pl> napisał w wiadomości
news:h32pdo$he6$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Kajetana Kinga pisze:
> kolo pruszkowa - tuz przy torach kolejowych maja roznego rodzaiju kamyki -
> m3 placilem 50 zl plus przywoz - wzialem calego kamaza 15 ton - zwir caly
> w ciagu 2 lat zuzylem :) - jeli chcesz moge poszperac po namiarach

Poproszę, mam wolne to się jutro przejadę. Czy to nie jest na ul.
Przejazdowej? Jeśli tak to chyba to samo miejsce które mi pan z Bronisz
podał.

> lesiu
Kaja

do góry

Użytkownik "mal" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:e6e485cf-7b00-4971-94e1-b99e1c50a568@o7g2000yqb
.googlegroups.com...
On 8 Lip, 20:01, "Kajetana Kinga" <k...@g...pl> wrote:

>Ejże! Kamień wychodzi najtaniej! Mam 4 kamieniołomy w promieniu 10 km.
>Najczęściej handlują właśnie kamulcami do okładzin skarp, cieków itp.
>Do ułożenia nie trzeba specjalisty. Robotnika na wsi zawsze znajdę.

>Jeśli zdecydujesz się na żwir - radzę właśnie ten filtracyjny. Nawet
>znalazłam Ci hurtownię w pobliżu:
>http://209.85.135.132/search?>q=cache:0mpcT87pFF0J:
www.gardenparty.waw.pl/file/cennik/cennik.rtf+%C5%>B
Cwir+filtracyjny&cd=6&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&client=fir
efox-a

>Z cennika wynika,że za worek 20 kg płacisz 19 zł. To nie jest cena
>zaporowa.
>
No tak, ale nie chodzi o cenę jednostkową ale o całość - niech to będzie
tylko 40 kg na 1mkw - to daje 38 zł za mkw.
Nawet przy obsypaniu połowy prostokąta jakim jest mój ogród daje to 32m
(albo 34, nie pamiętam) - 32 x 38 daje 1 216 zł.

>A ten kolorowy możesz pooglądać tutaj: http://www.spsm.qt.pl/start.html
>Chyba że pojedziesz po niego do Opola :-)
Przejadę się jutro do tej żwirowni w Pruszkowie, popatrzę na ceny i dam
znać.

>mal
Kaja

do góry

Kajetana Kinga pisze:
>
> Użytkownik "Leszek Wojtali" <leszek@helukabel_tnij.pl> napisał w
> wiadomości news:h32pdo$he6$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Kajetana Kinga pisze:
>> kolo pruszkowa - tuz przy torach kolejowych maja roznego rodzaiju
>> kamyki - m3 placilem 50 zl plus przywoz - wzialem calego kamaza 15 ton
>> - zwir caly w ciagu 2 lat zuzylem :) - jeli chcesz moge poszperac po
>> namiarach
>
> Poproszę, mam wolne to się jutro przejadę. Czy to nie jest na ul.
> Przejazdowej? Jeśli tak to chyba to samo miejsce które mi pan z Bronisz
> podał.
>
>> lesiu
> Kaja
tak na przejazdowej

do góry

Beata Mateuszczyk wrote:

> Mam z kamyków zrobioną opaskę wokół domu i ścieżkę. Chwastów jest mniej,
> ale perz i trawy dobrze sobie tam radzą mimo, że pod spodem jest czarna
> folia. A że wypielić perz z kamyków jest trudno, bo wyrywa się tylko
> zielona końcówka, to muszę używać chemii do jego zwalczania.

Może chciałaś napisać "chcę używać chemii do jego zwalczania"? :-)

Pozdrowienia,
Michał

do góry

Michal Misiurewicz pisze:
> Beata Mateuszczyk wrote:
>
>> Mam z kamyków zrobioną opaskę wokół domu i ścieżkę. Chwastów jest
>> mniej, ale perz i trawy dobrze sobie tam radzą mimo, że pod spodem
>> jest czarna folia. A że wypielić perz z kamyków jest trudno, bo wyrywa
>> się tylko zielona końcówka, to muszę używać chemii do jego zwalczania.
>
> Może chciałaś napisać "chcę używać chemii do jego zwalczania"? :-)

"Nie chcem ale muszem". Nie jestem w stanie usunąć mechanicznie kłączy
perzu. Wypalanie też nic nie daje, bo kłącza zostają. Oczywiście
mogłabym za każdym razem rujnować całą opaskę i ścieżkę, wykopując
kamienie, a następnie wybierając z nich perz i wsypując od nowa. Ale
chyba nikogo nie dziwi, że od takiego zabiegu wolę jednak posmarować
chwasty roundapem.

Pozdrawiam
Bea

do góry

Beata Mateuszczyk wrote:

> "Nie chcem ale muszem". Nie jestem w stanie usunąć mechanicznie kłączy
> perzu. Wypalanie też nic nie daje, bo kłącza zostają. Oczywiście
> mogłabym za każdym razem rujnować całą opaskę i ścieżkę, wykopując
> kamienie, a następnie wybierając z nich perz i wsypując od nowa. Ale
> chyba nikogo nie dziwi, że od takiego zabiegu wolę jednak posmarować
> chwasty roundapem.

Chodzi mi o to, że zrobiłaś założenie, że musisz te kłącza zniszczyć.
Ja mam ścieżkę z kamieni, spomiędzy nich wyrastają różne chwasty. Po
prostu te chwasty co jakiś czas kosą żyłkową przycinam na zero (do
poziomu kamieni).

Pozdrowienia,
Michał

do góry

Kajetana Kinga pisze:
>
> Użytkownik "gont" <g...@d...plusnet.pl> napisał w wiadomości
> news:h31nfh$304$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Ja tak robię i sobie chwalę. Zostało mi sporo żwiru przy robieniu
>> oczyszczalni przydomowej. Daję włókninę, a na to ten żwir. Chwasty nie
>> przerastają. Zdarza się że rosną na tych kamykach - wystarczy że
>> trochę ziemi sie gdzieś zgromadzi. Ale łatwo się je usuwa.
>>
>> Według mnie wygląda to lepiej niż kora.
>>
> Dzięki.
> Nie kupiłam żwiru granitowego bo okazało się że całość wychodzi
> masakrycznie drogo - za kg wprawdzie 0,5 zł ale facet mi policzył że na
> 1mkw potrzebuję min. 50 kg, co przy 64 mkw daje cenę... 1600 zł.
> Facet był uczciwy dał mi namiar na żwirownię koło mnie mówiąc że powinno
> być 3 x taniej - ale to dalej daje z 550 zł za żwirek? Ranyjulek.
> Poszukam na allegro albo odpuszczę.
>
> No chyba że ktoś ma taniej 3 tony żwiru (+ transport) :)) - okolice
> Warszawy ;))
:)
U nas w poznanskim zwir frakcji 8-16 mm, plukany to 80zl/tona
Mniej wiecej zgadza sie tez ilosc tych kilogramow na metr
przy tej granulacji
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal

sklep: http://trawki.pl/

do góry