-
31. Data: 2009-03-10 21:26:35
Temat: Re: Kolejna fuszerka, na szybienicę wykonawców
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> napisał w
wiadomości news:gp6ljq$fnb$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "kiki" <s...@s...ss> napisał w wiadomości
> news:gp696c$haa$1@opal.futuro.pl...
>> Dzisiaj zrobiłem planowaną odkrywkę ale zdjęcia zrobiłem za późno po
>> wstepnym oklejeniu styropianem. Szkoda, że nie wcześniej..
>
> A ja niesmialo zasugeruje: na szubienice inwestorow.
>
> Nadzor inwestorski - szkoda kasy. Kierownik budowy - zbedna formalnosc, za
> ktora trzeba odpalic dzialke mafii fachowcow z uprawnieniami.
>
> Wykazales sie mentalnoscia taksowkarza. Masz dokladnie to, co chciales
> miec.
Tak, tylko ze to po miesiacach praktyki. Biedny Kiki wszystkich ich mial i
co z tego??
Pozdro.. TK
-
32. Data: 2009-03-10 21:27:30
Temat: Re: Kolejna fuszerka, na szybienicę wykonawców
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Maniek4 wrote:
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:gp6klu$o2i$1@news.onet.pl...
>
>> od tego sie zatrudnia kier buda aby pilnował odbiorów robót
>> zanikających, jak kierbud jest tylko dla picu to musi sobie te
>> odbiory robić inwestor. jak sie olewa wszytsko to potem sie ma kupę.
>
> To jest racja co piszesz, ale Kiki pisze o dwuch kierbudach. A
> najlepiej jak kazdy zacznie od siebie. Wykonawcy powinni byc tacy,
> zeby nie trzeba bylo ich pilnowac, a kierbud osoba ktorej czlowiek
> sie pyta jak czegos sie nie wie. Kierbud ustala koncepcje, organizuje
> prace pilnuje newralgicznych elementow jak szalunki, uklady
> konstrukcyjne i tp. Nie bedzie przeciez latal i sprawdzal, czy miedzy
> dachem a sciana jest szczelina ktora moze wiac wiatr.
znaczy nie wykonuje swoich obowiązków, Bo nie powienien facetom od ociepleń
zakryć tego co robią bez sprawdzenia poprawności zastosowanych rozwiązań.
AMEN.
ten system sie sprawdza na wielkich budowach i sprawdzi sie też w domku.
> To kompetencja
> ocieplaczy i ludzi do tego zatrudnionych, to oni sa od tego zeby sie
> na tym znac.
ale czasem sie nie znają i nalezy sprawdzić ich pracę zanim już nie będzie
widać dziadowstwa któe odwalili, szczególnie nalezy sie przyglądać gdy dom
moze sprawić trudność niezbyt doświadczonym wykonawcom.
> Niestety nie znaja sie jak widac, a kierbud tez nie
> bedzie caly czas sterczal nad kazdym.
już pisałem od czego jest.
> U mnie kierbud zasuwal razem z
> reszta, swoja dzialke. Na dobra sprawe nikogo nie trzeba bylo
> pilnowac. Kierbud ustawial prace, mowil co i jak, takie guru
> budowlane, ale nie w pantofelkach z zadartymi czubami.
-
33. Data: 2009-03-10 21:27:46
Temat: Re: Kolejna fuszerka, na szybienicę wykonawców
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
kiki wrote:
> "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> news:gp6klu$o2i$1@news.onet.pl...
>
>> od tego sie zatrudnia kier buda aby pilnował odbiorów robót
>> zanikających, jak kierbud jest tylko dla picu to musi sobie te
>> odbiory robić inwestor. jak sie olewa wszytsko to potem sie ma kupę.
>
> Kier-budy są takie same gnoje ja wykonawcy, bez względu czy weźmiesz
> trzech żeby każdy pilnował kolejnego. Ja miałem 2 niezaleznych i
> kłamali, że coś sprawdzili.
naprawdę ci współczuję.
-
34. Data: 2009-03-10 21:33:22
Temat: Re: Kolejna fuszerka, na szybienicę wykonawców
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"Maniek4" <b...@w...pl> wrote in message
news:gp6ksm$oa$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:gp6klu$o2i$1@news.onet.pl...
>
>> od tego sie zatrudnia kier buda aby pilnował odbiorów robót zanikających,
>> jak kierbud jest tylko dla picu to musi sobie te odbiory robić inwestor.
>> jak sie olewa wszytsko to potem sie ma kupę.
>
> To jest racja co piszesz, ale Kiki pisze o dwuch kierbudach. A najlepiej
> jak kazdy zacznie od siebie. Wykonawcy powinni byc tacy, zeby nie trzeba
> bylo ich pilnowac, a kierbud osoba ktorej czlowiek sie pyta jak czegos sie
> nie
Ja budowałem w czasach gdy jeszcze było tanio, przed tym skokiem cen ale
najlepsi chyba wyjechali po 2004r do Unii tam zarabiać. Tutaj zostali
partacze.
Teraz dochodzę do wniosku, że nikt sie nie zna na niczym w tej budowlance.
Takie wystające betony u mnie wystepują jeszcze w kilku miejscach i
prawdopodobnie wszystkie wymagają odkrywek, bo wystają ponad wełnę ale do
niektórych dostanę się ze strychu rwąc deski.
Mnie nawet nie chodzi o to większe spalanie. Ale o to, że kaloryfer jest
przewymiarowany, gorący, a w pokoju zimno. Przy ścianach porobiły sie małe
pęknięcia ("dom pracuje panie") a nie ma taśm po prostu i tamtędy powietrze
pod dużym ciśnieniem wali ze strychu. A na strychu jest przez niedomknięte
skosy czy takie nadproża.
Już kiedyś pisałem, że ten cały strych i poniżej poddasze trzeba by rozwalić
i założyć płyty KG od nowa.
-
35. Data: 2009-03-10 21:35:59
Temat: Re: Kolejna fuszerka, na szybienicę wykonawców
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gp6lvr$sck$1@news.onet.pl...
> znaczy nie wykonuje swoich obowiązków, Bo nie powienien facetom od
> ociepleń zakryć tego co robią bez sprawdzenia poprawności zastosowanych
> rozwiązań. AMEN.
>
> ten system sie sprawdza na wielkich budowach i sprawdzi sie też w domku.
Tak powinno byc.
>
>> To kompetencja
>> ocieplaczy i ludzi do tego zatrudnionych, to oni sa od tego zeby sie
>> na tym znac.
> ale czasem sie nie znają i nalezy sprawdzić ich pracę zanim już nie będzie
> widać dziadowstwa któe odwalili, szczególnie nalezy sie przyglądać gdy dom
> moze sprawić trudność niezbyt doświadczonym wykonawcom.
A znac sie powinni, jezdzic na szkolenia i czytac opracowania, a czasami
tego sie nie chce. Ale masz racje, sprawdzac trzeba od tego placi sie
kierbudowi.
Pozdro.. TK
-
36. Data: 2009-03-10 21:45:15
Temat: Re: Kolejna fuszerka, na szybienicę wykonawców
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"Maniek4" <b...@w...pl> wrote in message
news:gp6l39$140$1@news.interia.pl...
>
> Tak, tylko ze to po miesiacach praktyki. Biedny Kiki wszystkich ich mial i
> co z tego??
Widzisz to się wszystko zaczęło ponad rok temu jak odpaliliśmy kotłownię i
nie chciało się nagrzać w domu. Po prostu, piec chodził non stop bez
gaszenia palnika i zimno. Przyszedł wiatr i grzyb wyskoczył w jednym
miejscu.
Zaczęło sie od poprawienia z zewnątrz styropianu i obróbek murłaty jak
nalezy. Zaraz sie poprawiło ale dalej wymaga pracy.
-
37. Data: 2009-03-10 21:47:43
Temat: Re: Kolejna fuszerka, na szybienicę wykonawców
Od: "wolim" <n...@t...pisz>
Wrzuć węgla do pieca. I rozpal... pomoże...
-
38. Data: 2009-03-10 21:48:44
Temat: Re: Kolejna fuszerka, na szybienicę wykonawców
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
kiki wrote:
> Teraz dochodzę do wniosku, że nikt sie nie zna na niczym w tej
> budowlance. Takie wystające betony u mnie wystepują jeszcze w kilku
> miejscach i prawdopodobnie wszystkie wymagają odkrywek, bo wystają
> ponad wełnę ale do niektórych dostanę się ze strychu rwąc deski.
> Mnie nawet nie chodzi o to większe spalanie. Ale o to, że kaloryfer
> jest przewymiarowany, gorący, a w pokoju zimno. Przy ścianach
> porobiły sie małe pęknięcia ("dom pracuje panie") a nie ma taśm po
> prostu i tamtędy powietrze pod dużym ciśnieniem wali ze strychu. A na
> strychu jest przez niedomknięte skosy czy takie nadproża.
> Już kiedyś pisałem, że ten cały strych i poniżej poddasze trzeba by
> rozwalić i założyć płyty KG od nowa.
a omówiłeś z wykonawcami jak należy wykonać ocieplenie takich elementów,
czasem warto zwrócić uwage na takie trudniejsze lub nie dokońca typowe
miejsca.
-
39. Data: 2009-03-10 21:56:54
Temat: Re: Kolejna fuszerka, na szybienicę wykonawców
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Maniek4 wrote:
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:gp6lvr$sck$1@news.onet.pl...
>
>> znaczy nie wykonuje swoich obowiązków, Bo nie powienien facetom od
>> ociepleń zakryć tego co robią bez sprawdzenia poprawności
>> zastosowanych rozwiązań. AMEN.
>>
>> ten system sie sprawdza na wielkich budowach i sprawdzi sie też w
>> domku.
>
> Tak powinno byc.
>
>>
>>> To kompetencja
>>> ocieplaczy i ludzi do tego zatrudnionych, to oni sa od tego zeby sie
>>> na tym znac.
>> ale czasem sie nie znają i nalezy sprawdzić ich pracę zanim już nie
>> będzie widać dziadowstwa któe odwalili, szczególnie nalezy sie
>> przyglądać gdy dom moze sprawić trudność niezbyt doświadczonym
>> wykonawcom.
>
> A znac sie powinni, jezdzic na szkolenia i czytac opracowania, a
> czasami tego sie nie chce
a potem inwestor powie że on woli zatrudnić firmę staszka co robi 30%
taniej. I co z tego ze firma ma profi sprzęt i przeszkolony presonel, lud
pragnie taniej roboty.
-
40. Data: 2009-03-10 21:59:46
Temat: Re: Kolejna fuszerka, na szybienicę wykonawców
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:gp6n7l$nf$1@news.onet.pl...
> a omówiłeś z wykonawcami jak należy wykonać ocieplenie takich elementów,
> czasem warto zwrócić uwage na takie trudniejsze lub nie dokońca typowe
> miejsca.
Nie, bo byłem w Singapurze wtedy.