-
11. Data: 2019-07-01 07:01:57
Temat: Re: Kolektory i nie chcę ciepła
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .06.2019 o 23:43 Mateusz Viste <m...@n...pamietam> pisze:
> Sprytne póki jest prąd. Awaryjne upuszczanie wody jest o tyle dobre, że
> nie wymaga działającej elektrowni. Ale w praktyce być może oba systemy
> współistnieją?
>
Tryb wakacyjny nie zapewnia niczego bez prądu - steruje tym sterownik (na
prąd) i potrzebna jest pompka (na prąd).
Na mojej wiosce zazwyczaj jak nie ma prądu to i nie ma wody (lub leci
bardzo słabo).
Na takie sytuacje mam ups'a z dołożonym aku żelowym 45Ah ze złomowanego
reno scenica.
Sterownik i pompka wytrzymuje na tym zestawie cały dzień (ostatnio po
burzy miałem okazję przetestować).
Miałem też ze dwie awarie prądu (gdy nie miałem tego ups'a) i w zasadzie
nic się nie dzieje.
Wyszło mi trochę glikolu zaworem bezpieczeństwa i tyle. Na kolektorach
musiałem mieć ponad 150st - stopiła się izolacja solarna na rurach (ma
atest do 150 st.) w odległości 2-3m od zestawu.
TG
-
12. Data: 2019-07-01 07:55:15
Temat: Re: Kolektory i nie chcę ciepła
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu niedziela, 30 czerwca 2019 20:49:04 UTC+2 użytkownik heby napisał:
> Cześć.
>
> Stawiam na dachu kolektor. Upał i palnik prosto w kolektor. Nikogo nie
> ma w domu, ciepła woda nie jest potrzebna, prądu zabrakło i obieg nie
> pracuje.
>
> Jak współcześnie zabezpiecza się kolektory przed zagotowaniem?
dokładnie tak jak nie chcesz - głównie przez takie dobranie rozmiaru aby nie było
namiaru ciepła.
> Widze że powszechne jest zalewanie glikolem (ale nie 100% wiec nie do
> końca wiem gdzie jest Tmax). Słyszę, ale nie widzę, że są rozwiązania z
> roletami (samoczynnymi na bimetal). Ktoś mi kiedyś opowiadał o
> absorberze który przy 90 stopniach zmienia kolor na biały.
biały nie biały, nieliniowy -hewalux ma takie. To byłoby fajne rozwiązanie gdyby nie
cena, nie wiem jaka ale się domyślam że niewąska.
> A serio, jak zabezpiecza się solary przed zagotowaniem wody? Rozumiem że
> zależy to od typu solara, ale mimo wszystko, jak?
są takie które pod wpływem ciśnienia wypychaja glikol do zbiornika
> Plan jest taki że chcę wsadzić przewymiarowane solary na dach i na pewno
> latem będzie za dużo energii do użycia którą będę pobierał tylko czasami.
samoróbki byłyby w tej sytuacji niezłe bo z założenia (powłoka nieselektywna) nie
dają bardzo wysokich temperatur.
b.
-
13. Data: 2019-07-01 08:47:05
Temat: Re: Kolektory i nie chcę ciepła
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:
>> Całkiem sprytne, pod warunkiem, że zbiornik jest na tyle duży,
>> by mógł zbuforować dzienną produkcję.
>
> A to ktoś robi instalację inaczej? - zrywa się w południe i leci
> upuścić wodę bo nie ma miejsca na dalsze magazynowanie energii?
Często takie widuje. Zakłada się, że użytkownicy aktywni są nie
tylko wieczorem. Mniejszy zbiornik to nie tylko oszczędność w
inwestycji, ale też wcześniejszze osiągnięcie celu przy starcie
od zera.
--
Jarek
-
14. Data: 2019-07-01 09:09:07
Temat: Re: Kolektory i nie chcę ciepła
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu poniedziałek, 1 lipca 2019 08:47:06 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
Mniejszy zbiornik to nie tylko oszczędność w
> inwestycji, ale też wcześniejszze osiągnięcie celu przy starcie
> od zera.
eeee, zbiorniki sie nagrzewają warstwowo (mam nadzieje) wiec to nie jest tak ze 2x
wiekszy zbioenik potrzebuje 2x wiecej energii by na wyjsciu pojawila sie odpowiednio
ciepła woda
b.
-
15. Data: 2019-07-01 10:16:38
Temat: Re: Kolektory i nie chcę ciepła
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2019-06-30 o 20:49, heby pisze:
> Cześć.
>
> Stawiam na dachu kolektor. Upał i palnik prosto w kolektor. Nikogo nie
> ma w domu, ciepła woda nie jest potrzebna, prądu zabrakło i obieg nie
> pracuje.
>
> Jak współcześnie zabezpiecza się kolektory przed zagotowaniem?
Słowo klucz - stagnacja, pompa jest wyłączona i w kolektorze robi się para
trochę zwiększa się ciśnienie, nadmiar "wychodzi" zaworem bezpieczeństwa,
kolektor w takim stanie może być cały dzień, nic więcej się nie dzieje.
Uzyskuje jakąś tam temp równowagi 150-190st gdzie straty są równoważne
energii
ze słońca.
Aby ta stagnacja była bezpieczna musi być odpowiednio dobrane naczynie
wzbiorcze, zawór bezpieczeństwa, płyn do solarów i sterownik który nie
dopuszcza do zagotowania zbiornika cwu.
--
Janusz
-
16. Data: 2019-07-01 10:24:42
Temat: Re: Kolektory i nie chcę ciepła
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Budyń napisał:
>> Mniejszy zbiornik to nie tylko oszczędność w inwestycji, ale też
>> wcześniejszze osiągnięcie celu przy starcie od zera.
>
> eeee, zbiorniki sie nagrzewają warstwowo (mam nadzieje) wiec to
> nie jest tak ze 2x wiekszy zbioenik potrzebuje 2x wiecej energii
> by na wyjsciu pojawila sie odpowiednio ciepła woda
Nie jest tak, że dwa razy, może 1,735 raza albo 1,589 raza. W każdym
razie nagrzewa się wolniej. Co do warstwowości, to moje obserwacje są
takie: nagrzewanie warstwowe idzie dobrze, ale korzystanie z zasobów
w ten sposób już nie. To znaczy da się jednym cięgiem wydoić całą
bekę ciepłej wody, ale jeśli się w połowie lanie przewie i wróci do
niego za jakiś czas, to już leci wymieszana woda letnia.
Zaznaczam, że to tylko moje wyrywkowe doświadczenia, często sprzed lat.
Może w dziedzinie warstwowości nastąpił jakiś postęp. Chociaż to dość
trudne -- bufory chłodu do klimatyzacji wieżowców (taki basen olimpijski
ukryty w podziemiach) mają z reguły membranę oddzielającą zimną wodę na
dole od cieplejszej na górze.
Jarek
--
-- Nie! Warstwy! Cebula ma warstwy! Ogry mają warstwy! Cebula ma warstwy,
dociera? -- ogry mają warstwy... aaaach!
-- Aaa... więc ogry mają warstwy... Wiesz, nie wszyscy lubią cebulę...
Tort! Wszyscy lubią tort! Tort ma warstwy.
-
17. Data: 2019-07-01 10:59:03
Temat: Re: Kolektory i nie chcę ciepła
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Z plynem do solarow to jest tak ze jesli bedzie to mieszanina wody z czymstam co ma
wyzsza temperature wrzenia to i tak zagotuje sie w otwartej instalacji w ~100°C.
Gdyby bylo inaczej to bimbru nie dalo by sie zrobic. Jedyny sposob to podniesienie
cisnienia. Ale zeby woda zaczela wrzec w 200stopniach trzeba pancerne kolektory i
pancerna instalacje. Jesli chce sie wykorzystac zjawisko wrzenia w zatrzymaniu pracy
kolektora to kolektor i jego okolice nie moga byc lutowane lutem miekkim. Nie moze
byc rurek typu pex. Zbornik wyrownawczy, taka nazwa z techniki samochodowej, powiniem
miec objetosc wieksza niz przewidywana ilosc plynu jaka moze zostac wypchnieta przez
pare z kolektorow. Reszte zalatwi fizyka. Wrzenie w kolektorze nie jest problemem do
rozwiazania ktorego potrzebny jest prad elektryczny.
-
18. Data: 2019-07-01 11:49:12
Temat: Re: Kolektory i nie chcę ciepła
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu poniedziałek, 1 lipca 2019 10:59:05 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Z plynem do solarow to jest tak ze jesli bedzie to mieszanina wody z czymstam co ma
wyzsza temperature wrzenia to i tak zagotuje sie w otwartej instalacji w ~100°C.
nie wiem jak pojmujesz "wyzsza temperature wrzenia" z jednoczesnym "i tak sie
zagotuje".
Glikole rozwodnione maja temperetury wrzenia jakies 104-106stopni.
b.
-
19. Data: 2019-07-01 11:59:13
Temat: Re: Kolektory i nie chcę ciepła
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Przeczytaj jeszcze raz ale teraz ze zrozumieniem.
-
20. Data: 2019-07-01 12:06:33
Temat: Re: Kolektory i nie chcę ciepła
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu poniedziałek, 1 lipca 2019 11:59:14 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Przeczytaj jeszcze raz ale teraz ze zrozumieniem.
czytam, sprzecznosc widze. Wyzsza temperatura wrzenia kttórą podaje producent jest
własnie temperaturą gotowania się. Jesli 106 to 106 a nie 100.
b.