eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 168

  • 31. Data: 2009-03-03 12:33:32
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: szwagier <k...@p...fm>


    > Aha nie buduje willi tylko domek. Projekt sciagniety od szwedow.

    Dysponujesz moze wersja elektroniczna rzutow i elewacji i "moglbys sie
    pochwalic"?

    szwagier


  • 32. Data: 2009-03-03 12:36:13
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl>


    Użytkownik "MiT" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:goj6da$f52$1@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 2009-03-02 22:55, Piotr Maksymowicz napisał (a)::
    >> Dostałem od wykonawcy kosztorys robót.
    > Zakładam, że jest to kosztorys sporządzony w jakimś programie do
    > kosztorysowania na podstawie katalogów nakładu robót.
    >
    >> A w nim koszty zakupu to 4% ceny materiału, koszty posrednie to 40%
    >> robocizny i sprzętu i zysk 7%.
    >> Nie mam pojecia jak ustosunkować sie do tych liczb.
    > Te liczby mogą być z kosmosu, wszystko zależy tego czy oferent (jeszcze
    > nie wykonawca) umie robić kosztorysy lub na ile jest "sprytny". Jeśli nie
    > umie robić kosztorysów a chciał błysnąć "profesjonalizmem" to taki
    > kosztorys zaprezentował. Jeśli zaś jest odpowiednio "sprytny" to o ile
    > będziecie się rozliczali powykonawczo zaniżył nakłady na poszczególne
    > czynności i dowali Ci po obmiarze powykonawczym i pracami dodatkowymi.
    > Pozostaje przeanalizowanie czy ujął wszystkie czynności z odpowiednimi
    > nakładami - z tego wynika ilość roboczogodzin i ilości materiałów.
    > Pozostaje przeanalizować dokładnie przedstawiony kosztorys. Jeśli wartość
    > kosztorysu Cię zadowala (łączna cena robocizny i materiałów), zostały
    > ujęte wszystkie czynności a nakłady są rzeczywiste to jest ok.
    > Często jest tak, że osoba sporządzająca kosztorys nie mając odpowiedniej
    > praktyki w kosztorysowaniu wpisuje czynności z katalogów (KNR, KNNR itp)
    > tak aby wyszły odpowiednie ilości materiałów po czym widzi, że na
    > podstawie nakładów wychodzi za mało roboczogodzin, więc zamiast
    > zmodyfikować kosztorys przez zastosowanie niestandardowych współczynników
    > modyfikuje cenę końcową narzutami.
    >
    >> Czy to standardowe wartości
    > Wysokość narzutu określa oferent, nie ma czegoś takiego jak wartości
    > standardowe. Po prostu dobrał wartości narzutów tak aby mu wyszła
    > odpowiednia cena końcowa.
    >
    >> czy da je zbić a jesli tak to ile?
    > To już zależy od Twoich zdolności negocjacyjnych i od tego czy chcesz się
    > koniecznie rozliczać na podstawie kosztorysu.
    >
    >> całośc za 237m2 pow uzytkowej SSO z dachem pokrytym blachodachówka to
    >> 40000 za robociznę i 120000 za materiał.
    >> Z tego co sie orientowałem to cena wydaje sie niezła.
    > Nie wiem czy to dobra cena. Powstaje pytanie czy koniecznie chcesz się
    > rozliczać na podstawie kosztorysu. Jeśli podpiszecie umowę na wykonanie
    > bez powiązania z kosztorysem (konkretna kwota w umowie) to w sumie narzuty
    > jak i nakłady w poszczególnych czynnościach nie mają znaczenia. Jeśli
    > jednak w umowie będziecie mieli zapis o rozliczeniu powykonawczym (obmiar
    > rzeczywiście wykonanych robót i kosztorys powykonawczy) to polecam
    > dokładne przeanalizowanie kosztorysu. Żeby po robocie nie okazało się, że
    > masz do zapłacenia o 30% więcej. Tak samo wysokość stawek - czy będzie
    > stała w czasie trwania umowy, czy będzie aktualizowana o wskaźniki zmian w
    > ciągu roku.
    > Przy rozliczeniach kosztorysem jest duże pole do manipulacji za równo dla
    > wykonawcy jak i dla inwestora. Już kiedyś o tym pisałem.
    >
    > BTW. Do innych wypowiedzi, to że wykonawca kupuje materiały sam może się
    > okazać korzystne dla inwestora zarówno logistycznie jak i cenowo. Może nie
    > musi.
    >
    > Pozdrawiam
    > MiT

    Rozumiem, ze nie zgadzac sie na kosztorys powykonawczy. A dodatkowe
    roboty-których juz widze, ze nie uwzglednił dopisać, albo jak nie bedzie w
    kosztorysie wykonywac po zaakceptowaniu przez inwestora. Mimo wszystko, ze
    jest kosztorys to plus. Bo rozmawiałem, juz z takimi co po 3 minutach
    podawali cene nie wnikajac w technologie czy inne "duperele".



  • 33. Data: 2009-03-03 12:51:35
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl>

    daj priv



  • 34. Data: 2009-03-03 12:55:10
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl>


    Użytkownik "MiT" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:goj6r3$hab$1@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 2009-03-02 23:39, Piotr Maksymowicz napisał (a)::
    >
    >> Z materiałami troche poszaleli. 7,7 zł za bloczek 49cm, 950 za m3
    >> drewna, bloczki betonowe- tez dorzucili 20% do ceny rynkowej, stal po
    >> 2600.
    >> pewnie bede kupował sam.
    > Może skompensowali sobie niską cenę robocizny jaka wyszła z zastosowania
    > standardowych nakładów z KNR. Nie znając kosztorysu i projektu gdybam.
    > Przeanalizuj dokładnie kosztorys i poproś o wyjaśnienia wykonawcę,
    > dlaczego ma takie ceny. Dodatkowo polecam odpytanie jeszcze 2-3 firm o
    > kosztorysy (o podobnej wartości końcowej) będziesz miał porównanie o ile i
    > jakie pozycje i działy się różnią.

    Tez tak myslałem. Ale po rozmowie wykonawca obiecał "przeanalizowac" cene
    materiału. Jak mu analiza źle wyjdzie to go zwolnie od tego ciężkiego
    obowiązku :-)
    >
    >> Skład mam 300m od domu to w razie czego palete bloczków mozna wziąć na
    >> plecy.
    > Będąc w delegacji 500 km od miejsca budowy? Takie podchwytliwe i trochę
    > przerysowane pytanie. Może ze składu oddalonego o 5 km z transportem cena
    > jednostkowa wyjdzie niższa. Dodatkowo w innej hurtowni możesz mieć
    > zapewnioną ciągłość dostaw. To też jest ważne w trakcie budowy.
    > Poszukaj i poanalizuj.
    >

    W delegacje nie jeżdżę. A pracuje i mieszkam z 500m od budowy. Tylko praca
    taka, że czasami nie wyjde nawet na 5 minut , nie mówiąc o 2h zeby wybrac
    sie po materiał.
    >



  • 35. Data: 2009-03-03 13:01:02
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: szwagier <k...@p...fm>

    Piotr Maksymowicz pisze:
    > daj priv
    >
    >
    k...@p...fm

    wiesz co zrobic z "duzymi literami" :))

    szwagier


  • 36. Data: 2009-03-03 13:16:03
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Piotr Maksymowicz wrote:
    > Rozumiem, ze nie zgadzac sie na kosztorys powykonawczy. A dodatkowe
    > roboty-których juz widze, ze nie uwzglednił dopisać, albo jak nie
    > bedzie w kosztorysie wykonywac po zaakceptowaniu przez inwestora.
    > Mimo wszystko, ze jest kosztorys to plus. Bo rozmawiałem, juz z
    > takimi co po 3 minutach podawali cene nie wnikajac w technologie czy
    > inne "duperele".

    nasza firma współpracowała z takim jednym w Krakowie niejakim B...m który
    walił cenę z głowy a potem odbijał sobie na niezapłaceniu podwykonawcom.


  • 37. Data: 2009-03-03 13:25:06
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>



    Użytkownik "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:goj881$na1$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "MiT" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:goj6da$f52$1@inews.gazeta.pl...
    >>W dniu 2009-03-02 22:55, Piotr Maksymowicz napisał (a)::
    > Rozumiem, ze nie zgadzac sie na kosztorys powykonawczy. A dodatkowe
    > roboty-których juz widze, ze nie uwzglednił dopisać, albo jak nie bedzie w
    > kosztorysie wykonywac po zaakceptowaniu przez inwestora. Mimo wszystko, ze
    > jest kosztorys to plus. Bo rozmawiałem, juz z takimi co po 3 minutach
    > podawali cene nie wnikajac w technologie czy inne "duperele".

    Budowa domu to nie wielka inwestycja ze środków unijnych
    Moja rada zrezygnuj z rozliczania kosztorysowego chyba że chcesz póżniej
    przy rozliczeniach dopłacać. Weź kartke papieru napisz co ma wchodzić w
    zakres robót(wykopy, mury stropy, sciany wewnetyrzne kominy itp), wymień
    wszytko szczegółowo.Wbrew pozorom nie będzie tego dużo. Taki zakres robót
    przedstaw wykonawcy dołącz kopie projektu i niech poda ostateczną cene za
    całość, ew, za poszczególne etapy. Jeśli cene zaakceptujesz sporządz z nimi
    umowe i niech robią. Materiały to najlepiej zamawiac samemu bezpośrednio z
    hurtowni ale to juz Twój wybór.
    Jeśli zdecydujesz że ma je kupowac wykonawca to ustal szczegóły czy kupuje
    je na twoje dane(i sam odliczasz VAT) czy sprzedaje je Tobie z usługą i
    wtedy wystawia faktury z vatem 7%. Ale oczywiście wersja że zakupy robi
    wykonawca jest mniej korzystna dla ciebie cenowo.Nieprzypadkowo niektórzy
    wykonawcy rezygnuja ze zlecenia gdy inwestor chce zakupy robic sam
    Potwierdzili to nawet wypowiadający sie w tym watku Marek Dyjor czy Jackare.
    To jest ogólnie trakie polskie piekiełko że wykonawcy nie potrafią uczciwie
    podać swojej ceny za robotę tylko podają jakąś niską cene licząc że dorobią
    "na boku" zakupem materiałów, sposobem mierzenia metrów kw , punktów itp.
    Nie zgadzaj się również na żadne stawki typu za mkw, za punkt itp. Domagaj
    się kompletnej ceny za dany etap i tyle ile ustalisz tyle płać po odbiorze.
    Znający swój fach wykonawca potrafi dokładnie ocenić co jest do zrobienia i
    wycenić daną robotę.
    Dzięki takiemu podejści mozna zoszczędzić ładnych kilka paczek setek;)))
    A wiem to z autopsji bo niedawno zakończyłem budować


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek



  • 38. Data: 2009-03-03 13:26:09
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: "Jackare" <...@s...uk.de.pl>


    >
    > Rozumiem, ze nie zgadzac sie na kosztorys powykonawczy. A dodatkowe
    > roboty-których juz widze, ze nie uwzglednił dopisać, albo jak nie bedzie w
    > kosztorysie wykonywac po zaakceptowaniu przez inwestora. Mimo wszystko, ze
    > jest kosztorys to plus. Bo rozmawiałem, juz z takimi co po 3 minutach
    > podawali cene nie wnikajac w technologie czy inne "duperele".
    >

    Zazwyczaj, jeżeli jest kosztorys ofertowy, to umowa zawiera zapis o obmiarze
    i rozliczeniu powykonawczym. Zważ że na inne rozwiązanie może niezgodzić się
    wykonawca.
    Niezgodzenie się na rozliczenie powykonawcze to zgoda na niecałkowite
    wykonanie roboty lub wykonanie jej "za wszelką cenę zgodnie z kosztorysem
    ofertowym", czyli np doprowadzenie wypustów oświetleniowych do 1/3 sufitu a
    nie na środek bo tyle przewodu starczyło zgodnie z przedmiarem.
    Rozliczenie powykonawcze, roboty dodatkowe lub zamienne powinny być
    akceptowanie pisemnie przez inwestora, choćby na świstku papieru słowami
    "wyrażam zgodę na wykonanie dodatkowych bruzd na kable oświetleniowe-
    długość 4 m.b. wg stawek z kosztorysu ofertowego"
    --
    Jackare


  • 39. Data: 2009-03-03 13:34:45
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Piotr Maksymowicz wrote:
    > Użytkownik "mcs" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:gois76$s7h$1@inews.gazeta.pl...
    >> Użytkownik Piotr Maksymowicz napisał:
    >>
    >>> Z materiałami troche poszaleli. 7,7 zł za bloczek 49cm
    >>
    >> i myślisz, że takie bloczki znalazłbyś w ścianie?? Byłyby 24x24x59
    >> których na m2 wchodzi 7szt. zamiast 8,2szt. z kosztorysu. Wtedy cena
    >> bloczka 49 cm może byc nawet troche niższa od tego 59 cm ;-)
    >
    > ja mam wredny charakter i wszedzie chodze z miarka i poziomica :-)
    >>
    >> , 950 za m3 drewna,
    >>> bloczki betonowe- tez dorzucili 20% do ceny rynkowej
    >> a jakie wymiary bloczka? 24x38x14 czy 24x24x12?? przelicz sobie, ile
    >> więcej potrzeba tych mniejszych... I ile więcej zaprawy trzeba
    >> wpisać do kosztorysu ;-)
    >>
    >> , stal po 2600.
    >>> pewnie bede kupował sam. Skład mam 300m od domu to w razie czego
    >>> palete bloczków mozna wziąć na plecy.
    >>
    >> Moja rada - nie zastanawiaj się tylko żegnaj się z panem całkowicie.
    >> Bo to zapewnie właściciel firemki, który nic fizycznie nie wykonuje.
    >> Ja, niestety, po otrzymaniu podobnego kosztorysu zgodziłem sie na
    >> wykonanie prac, na szczęście tylko sama robocizna i tylko fundament.
    >> Do dzisiaj z tego powodu ze sobą nie rozmawiam ;-))
    >>
    >> Chociaż jak patrzę na to co napisałeś w pierwszym poście:
    >>> "A w nim koszty zakupu to 4% ceny materiału, koszty posrednie to 40%
    >>> robocizny i sprzętu i zysk 7%."
    >> i porównuję z tym co miałem w swim kosztorysie (8%, 70% i 15%,
    >> stawka 10 PLN wykonany 26.06.2008) to może nie jest aż tak źle??
    >
    > No własnie o to chodzi. Robocizne wyliczyli mi na 40000 z wiezba i
    > pokryciem. czyli ok 30000 za stan surowy bez dachu. Aha nawet welna
    > na strop juz jest. Inni majacy firmy krzak lub male 1 osobowe chcieli
    > 36-46k. Dlatego ich oferta mi sie podoba. Co do materialow to jak
    > policzylem 20000 powinienem zaoszczedzic. To co moglem sobie
    > przeliczyle. Obmiar murow czy fundamentow albo stropu roznił sie z
    > tym co sam sobie zrobiłem o 1-2% :-) Ile akurat stali idzie na
    > zbrojenia nie mam pojecia ale to juz nie sa wielki kwoty zreszta po
    > obmiarach zakladam , ze wyliczyli dobrze. Poza cena. Biorac pod uwage
    > ze organizuja od koparki po dekarza to za taka cene moge
    > budowac.Oczywiscie kupujac co drozsze materialy na ktorych moge
    > zaoszczedzic po pare k. Nie mam czasu aby caly czas byc na zawolanie
    > fachofcuf ktorym akurat zabraklo deski albo gwoździa.

    no i oczywiste jest że jeśli im nie dostarczysz materiału na ich wezwanie to
    musiałbyś płacić postojowe. :)


  • 40. Data: 2009-03-03 14:49:45
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Tue, 3 Mar 2009 13:51:35 +0100, Piotr Maksymowicz napisał(a):

    > daj priv

    Jeszcze ja bym poprosil :)
    kontakt @ wnetrza.net

    --
    best regards,
    scream
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1