witam

blok, bez wiatrołapu. w wejściu jest przeszklona witryna 250x350, z
drzwiami 100x200cm. schody zaczynają się 110cm dalej.

jest tam zimno. przy drzwiach jest bardzo zimno, sądzę że maks 5 stopni.
w piwnicy, 2 drzwi dalej jest 16 stopni. ten przeskok temperatury jest
bardzo odczuwalny. różnica budowlana jest w tym, że pomiędzy wejściem a
piwnicą właściwą, jest "korytarz 1x1.5m", ale ma swoje drzwi. inaczej
mówiąc, pomiedzy wejściem a piwnicą jest 1.5m stojącego powietrza, a
daje to różnice w temperaturze ok 10 stopni

Myślę więc, jak za drzwiami wejściowymi, stworzyć "Wiatrołap" izolacje w
postaci 1 metra powietrza oddzielającego podwórko od klatki schodowej.
wejścia w bloku nie przerobię, drzwi otwierają się do środka, więc
pozostaje mi coś w rodzaju kutyny firanki..... Ja bym to obleciał starym
kocem, ale dla innych mieszkańców nie chcę odwalać takiej maniany.

Pytania do wróżek:
Czy to cokolwiek poprawi, jeśli odgrodzę klatkę schodową od podwórka
warstwą powietrza o grubości 1m? Po prostu czy gra jest warta świeczki?
Czego, w miarę dostosowanego do tego celu mogę użyć? Widziałem kiedyś
"kotary" remontowe, z magnesem liniowym, żeby się uszczelniały.
Zadziała? Może jakieś inne pomysły?
Szczelnych drzwi przesuwnych nie zrobię.

ToMasz