-
11. Data: 2010-01-07 16:55:30
Temat: Re: Kupno zadluzonego domu - jak to zrobic?
Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>
Użytkownik "WRonX" <w...@-...wronx.net> napisał w wiadomości
news:hi4seh$jmc$2@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> powszechnie przez banki") procedura? Bo ja uslyszalem chyba od jakiegos
> agenta, ze nieruchomosci zadluzonej na hipotece nie da sie kupic na
> kredyt hipoteczny i koniec, tylko gotowka.
>
Bo ona jest kupowana "za gotówkę" czyli pieniądze przelewane z twojego banku do banku
zadłużonego sprzedawcy. W sumie wygląda to mniej więcej tak:
1) Ty występujesz do banku o pomesę kredytu
2) Ustalasz z bankiem właściciela sposób przedterminowej spłaty zadłużenia
3) Spisywany jest akt notarialny, w którym ty kupujesz, on sprzedaje, pierwszy bank
wykreśla hipotekę, nowy bank wpisuje hipotekę. Dodatkowo w tym akcie sprzedawca
deklaruje, że nieruchomość nie jest przedmiotem postępowania egzekucyjnego itd.
I to jest największy problem. Bo egzekucja musi "zniknąć" przed sprzedażą. Może to
być element zadatku do umowy przedwstępnej.
Generalnie idź z tym do notariusza - mają obowiazek udzielać społeczeństwu porad
prawnych w tym zakresie. -
12. Data: 2010-01-07 19:58:09
Temat: Re: Kupno zadluzonego domu - jak to zrobic?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 07 Jan 2010 15:46:24 +0100, WRonX napisał(a):
>> Potem pogadać z prawnikiem, specjalistą
>> od przejęć nieruchomości, może nawet jemu zapłacić za dokładne
>> zbadanie sprawy.
>
> Boje sie, ze z prawnikiem bedzie tak z 500tys. :)
To sie nie bój, porada prawna kosztuje 100-200zł.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
13. Data: 2010-01-07 21:51:00
Temat: Re: Kupno zadluzonego domu - jak to zrobic?
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "WRonX" <w...@-...wronx.net> napisał w wiadomości
news:hi4shh$jmc$3@atlantis.news.neostrada.pl...
> Lagod pisze:
>
>> Od wynegocjowanej ceny mieszkania odjęliśmy zadłużenia względem
>> spółdzielni), w tym kwotę konieczną do opłacenia wszczętego postępowania
>> komorniczego.
>> Spłaciliśmy dług po spisaniu umowy przedwstępnej. Tę kwotę
>> potraktowaliśmy jako zadatek.
>
> Jeszcze raz - kwota z umowy przedwstepnej wynosila sume dlugu
> u spoldzielni i komornika, tak?
Napisał wyraźnie - stanowiła zadatek, a nie cenę zakupu.
-
14. Data: 2010-01-07 21:59:25
Temat: Re: Kupno zadluzonego domu - jak to zrobic?
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> Jest to logiczne, ale czy to jest "standardowa" (w sensie "stosowana
> powszechnie przez banki") procedura? Bo ja uslyszalem chyba od jakiegos
> agenta, ze nieruchomosci zadluzonej na hipotece nie da sie kupic na kredyt
> hipoteczny i koniec, tylko gotowka.
Procedura standardowa. To co mówi posrednik to bajki. Zresztą dla mnie
posrednicy to debile i oszuści, ale to moje prywatne zdanie.
> Czyli generalnie zdaje sie na dobra wole komornika? Hmm...
Zdajesz się na przepisy prawa, bo tylko to cię obowiązuje. Dalej nie
napisałeś czy prowadzona jest egzekucja komornicza z tej nieruchomosci czy
też nie i czy dotyczy to tego kredytu czy nie. Jak nie jet prowadzona
egzekucja komornicza (nie ma ostrzeżenia w dziale III o wszczęciu
postepowania komornika) to właściwie nie ma o czym gadać z komornikiem. Ale
jak komornik dowie się o transakcji (a jak małe miasto to dowie się na
pewno) to poleci migiem do sądu i wpakuje wniosek o egzekucji i jak twój
notariusz przyjdzie z aktem notarialnym zakupu to się okaże, że to będzie
drugi wniosek i będziesz mieć komornika na głowie.
Tak więc albo najpierw dogadujesz się z komornikiem i właścicielem i
bankiem, albo tylko z bankiem i liczysz na to, że twój notariusz po
transakcji zaraz zaniesie akt notarialny do sądu by zarejestrować wniosek.
Inne wnioski złożone po tym będą oddalone jako bezprzedmiotowe. Tak się robi
jak chce się uciec przed wierzycielami.
Ale jest jeszcze pewne ale. Jak ty chcesz zrobić zakup posiłkując się
kredytem i jak analityk zobaczy coś o egzekucji komorniczej to masz
przesrane z papierami, bo będziesz przynosić nawet świadectwo chrztu dziadka
małżonki. Bez porozumienia z komornikiem niczego nie załawisz.
-
15. Data: 2010-01-08 08:23:49
Temat: Re: Kupno zadluzonego domu - jak to zrobic?
Od: Lagod <niespamowaclagoda@listkropkapl>
W dniu 2010-01-07 15:51, WRonX pisze:
> Lagod pisze:
>
>> Od wynegocjowanej ceny mieszkania odjęliśmy zadłużenia względem
>> spółdzielni), w tym kwotę konieczną do opłacenia wszczętego
>> postępowania komorniczego.
>> Spłaciliśmy dług po spisaniu umowy przedwstępnej. Tę kwotę
>> potraktowaliśmy jako zadatek.
>
> Jeszcze raz - kwota z umowy przedwstepnej wynosila sume dlugu
> u spoldzielni i komornika, tak?
Mieszkanie kosztowało 100zł
zadłużenie w SM 15zł
koszty komornicze 3zł
umowa przedwstęna: 15zł przelane na konto SM
umowa właściwa: 3zł dla komornika i 82zł dla sprzedającego
oprócz tego były jeszcze długi w energetyce i gazowni (i pewnie wszędzie
gdzie się da) ale one już mnie nie dotyczyły
--
____________________________________________________
________MAT_______
-
16. Data: 2010-01-08 09:26:50
Temat: Re: Kupno zadluzonego domu - jak to zrobic?
Od: WRonX <w...@-...wronx.net>
Adam Płaszczyca pisze:
>> Boje sie, ze z prawnikiem bedzie tak z 500tys. :)
> To sie nie bój, porada prawna kosztuje 100-200zł.
oborze! Tu tez jestes?! :)
To jak znasz jakiegos prawnika od takich rzeczy, poprosze o namiar :)
Pozdrawiam.
--
[= WRonX =] [= W...@-...NET =] [= http://WRonX.NET =]
[= GCS/CC d->++ s+:- a- C++++$ U P>++ L+ !E W+++$ N++(+++) =]
[= !o-- K-? w++$ !O !M- !V-- PS+ PE !Y !PGP !t !5 X++ R++ =]
[= tv+ b+++ DI++ D+ G+ e+++ h--->---- r+++ y? =]
-
17. Data: 2010-01-08 13:41:11
Temat: Re: Kupno zadluzonego domu - jak to zrobic?
Od: Lagod <niespamowaclagoda@listkropkapl>
>> Boje sie, ze z prawnikiem bedzie tak z 500tys. :)
>
> To sie nie bój, porada prawna kosztuje 100-200zł.
Porada prawna za 100 złoty przy kupnie zadłużonego domu? Kpisz sobie. To
lepiej już iść po darmową poradę-też bezwartościowa a 100zł w kieszeni
zostanie.
--
____________________________________________________
________MAT_______
-
18. Data: 2010-01-08 13:49:00
Temat: Re: Kupno zadluzonego domu - jak to zrobic?
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> Porada prawna za 100 złoty przy kupnie zadłużonego domu? Kpisz sobie. To
> lepiej już iść po darmową poradę-też bezwartościowa a 100zł w kieszeni
> zostanie.
A jak zapłacisz 1000 zł to się lepiej poczujesz? Ja byłem u prawnika w
sprawie porady prawnej dotyczącej dwóch umów i zapłaciłem 200 zł. Rozmowa
trwała ponad godzinę.
-
19. Data: 2010-01-08 13:55:13
Temat: Re: Kupno zadluzonego domu - jak to zrobic?
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "WRonX" <w...@-...wronx.net> napisał w wiadomości
news:hi4b2d$u2$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Witam wszystkich.
>
> Mam maly problem, moze ktos stad bedzie wiedzial, jak mi pomoc. Upatrzylem
> sobie dom, ktory jest na sprzedaz. Zalozmy, ze kosztuje on ok. 350 tys.
[cut]
Naszła mnie jeszcze jedna myśl dotycząca tego zakupu. Jak chcesz ostro
pograć i jeszcze trochę zarobić na biznesie 9czyli mniej zapłacić) to są
wyspecjalizowane firmy windykacyjne które mogłyby ci w tym pomóc. Jeśli
właściciel ma takie problemy finansowe to poprzez kancelarię windykacyjną
można odkupić jego dług równocześnie dogadując się zarówno z bankiem jak i
wierzycielami (z bankami rozmowy wychodzą ciężko, z wierzycielami znacznie
lepiej) i przejąć nieruchomość za spłatę długów + reszta kasy do ręki, a
samemu za resztę spłacić wierzycieli. Ile sie dogadasz z wierzycielami tyle
jest twoje (do podziału z kancelarią windykacyjną). Gra jest trochę
ryzykowna, ale jak dłużnik ma nóż na gardle to można ugrać spore pieniądze.
-
20. Data: 2010-01-08 15:15:19
Temat: Re: Kupno zadluzonego domu - jak to zrobic?
Od: Lagod <niespamowaclagoda@listkropkapl>
W dniu 2010-01-08 14:49, Boombastic pisze:
>> Porada prawna za 100 złoty przy kupnie zadłużonego domu? Kpisz sobie.
>> To lepiej już iść po darmową poradę-też bezwartościowa a 100zł w
>> kieszeni zostanie.
>
> A jak zapłacisz 1000 zł to się lepiej poczujesz? Ja byłem u prawnika w
> sprawie porady prawnej dotyczącej dwóch umów i zapłaciłem 200 zł.
> Rozmowa trwała ponad godzinę.
Przy tak skomplikowanym temacie trzeba poważnie przewałkować różne
zagadnienia, poszperać, zrobić projekty umów, poczytać kupę dokumentów.
Jaki radca zrobi to za 100zł? Chyba wolontariusz na studiach.
--
____________________________________________________
________MAT_______