eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieLinia energ. nad działką
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2013-02-21 15:22:33
    Temat: Linia energ. nad działką
    Od: gizmo <g...@a...pl>

    Witajcie,

    ZE w mojej okolicy przymierza się do remontu linii i podesłał umowę, w
    której mam wyrazić zgodę na przepuszczenie kawałka linii (jeden przewód)
    nad moją działką (słupy będą na sąsiednich, linia idzie sobie gdzieś
    dalej - nie do mnie). Jak wygląda praktyka w takich przypadkach? Wypada
    upomnieć się o jakieś wynagrodzenie? Jeśli tak, w jakiej wysokości? Nie
    będzie mi ten kawałek przeszkadzał, to róg działki, ale ZE rzeźbi bez
    skrupułów, więc dlaczego mam być gorszy?

    u.


  • 2. Data: 2013-02-21 15:38:03
    Temat: Re: Linia energ. nad działką
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "gizmo" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:kg5af9$e3t$...@n...mm.pl...

    > ZE w mojej okolicy przymierza się do remontu linii i podesłał umowę, w
    > której mam wyrazić zgodę na przepuszczenie kawałka linii (jeden przewód)
    > nad moją działką (słupy będą na sąsiednich, linia idzie sobie gdzieś
    > dalej - nie do mnie). Jak wygląda praktyka w takich przypadkach? Wypada
    > upomnieć się o jakieś wynagrodzenie? Jeśli tak, w jakiej wysokości? Nie
    > będzie mi ten kawałek przeszkadzał, to róg działki, ale ZE rzeźbi bez
    > skrupułów, więc dlaczego mam być gorszy?

    Domagaj się kasy, ale nie tylko jednorazowo, ale rocznej opłaty.

    W znanych mi przypadkach nie są to duże pieniądze (np. kilka tysięcy
    jednorazowo + 500zł rocznie za pojedynczy słup) ale warto o to wystąpić bo
    Ci się te pieniądze należą.

    Problemem nie jest sam kabel, bo jeśli to róg działki to i tak byś się tam
    nie budował, ale to że działka z takim widokiem straci na wartości, oraz to,
    że w umowie będziesz miał obowiązek ich wpuścić celem naprawy i konserwacji.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 3. Data: 2013-02-21 15:42:05
    Temat: Re: Linia energ. nad działką
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 21 lutego 2013 15:38:03 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:
    > Problemem nie jest sam kabel, bo jeśli to róg działki to i tak byś się tam
    >
    > nie budował, ale to że działka z takim widokiem straci na wartości, oraz to,
    >
    > że w umowie będziesz miał obowiązek ich wpuścić celem naprawy i konserwacji.

    Albo drzewa np juz tam nie posadzisz.


  • 4. Data: 2013-02-21 16:10:53
    Temat: Re: Linia energ. nad działką
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:8260f3b2-eaab-498f-b324-28776708e5f4@go
    oglegroups.com...

    >> Problemem nie jest sam kabel, bo jeśli to róg działki to i tak byś się
    >> tam
    >> nie budował, ale to że działka z takim widokiem straci na wartości, oraz
    >> to,
    >> że w umowie będziesz miał obowiązek ich wpuścić celem naprawy i
    >> konserwacji.

    > Albo drzewa np juz tam nie posadzisz.

    Teoretycznie posadzisz ale masz obowiązek przycinać tak by gałęzie nie były
    bliżej niż OIDP 1,5m dla NN, a jak wichura przewróci drzewo na linię to ty
    płacisz za szkody.

    Pozdrawiam
    Ergie



  • 5. Data: 2013-02-21 17:58:19
    Temat: Re: Linia energ. nad działką
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu czwartek, 21 lutego 2013 15:22:33 UTC+1 użytkownik gizmo napisał:
    > ZE w mojej okolicy przymierza się do remontu linii i podesłał umowę, w
    > której mam wyrazić zgodę na przepuszczenie kawałka linii (jeden przewód)
    > nad moją działką (słupy będą na sąsiednich, linia idzie sobie gdzieś


    nikt ci za jeden przewód nie zapłaci ani grosza wiec szkoda zachodu z dyskutowaniem o
    odszkodowaniu.
    Zatem odpisz ze nie wyrażasz zgody i tyle.
    Albo zmienią nieco trase, albo układ przewodów na pionowy :-) Albo zrezygnuja z
    budowy co dla wartosci działki miałoby juz jakies znaczenie.



    b.





  • 6. Data: 2013-02-21 18:22:35
    Temat: Re: Linia energ. nad działką
    Od: "gzk" <g...@g...pl>



    Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:94169298-984b-4987-8f28-2c6737e9e221@go
    oglegroups.com...

    W dniu czwartek, 21 lutego 2013 15:22:33 UTC+1 użytkownik gizmo napisał:
    > ZE w mojej okolicy przymierza się do remontu linii i podesłał umowę, w
    > której mam wyrazić zgodę na przepuszczenie kawałka linii (jeden przewód)
    > nad moją działką (słupy będą na sąsiednich, linia idzie sobie gdzieś


    nikt ci za jeden przewód nie zapłaci ani grosza wiec szkoda zachodu z
    dyskutowaniem o odszkodowaniu.
    Zatem odpisz ze nie wyrażasz zgody i tyle.
    Albo zmienią nieco trase, albo układ przewodów na pionowy :-) Albo
    zrezygnuja z budowy co dla wartosci działki miałoby juz jakies znaczenie.
    b.

    Pewnie, nie wyrażaj zgody, a energetyka niech zmieni trasę, i najlepiej
    jakby sąsiedzi też się nie zgodzili i energetyka w ogóle zrezygnowała z
    budowy. No i oczywiście żeby na końcu tej projektowanej linii mieszkał
    "Budyń"


  • 7. Data: 2013-02-21 19:18:05
    Temat: Re: Linia energ. nad działką
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu czwartek, 21 lutego 2013 18:22:35 UTC+1 użytkownik gzk napisał:
    > budowy. No i oczywi�cie �eby na ko�cu tej projektowanej linii mieszka�
    > "Budyďż˝"


    nie rozpaczaj misiu - energetyka ma obowiązek zasilic odbiorce, żadnej łaski nie robi
    - i zrobi to. A ze zrobi to po innej trasie to chyba sie nie rozpłaczesz?



    b.





  • 8. Data: 2013-02-21 21:10:17
    Temat: Re: Linia energ. nad działką
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu czwartek, 21 lutego 2013 19:18:05 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

    > nie rozpaczaj misiu - energetyka ma obowiązek zasilic odbiorce, żadnej łaski nie
    robi - i zrobi to. A ze zrobi to po innej trasie to chyba sie nie rozpłaczesz?

    Niech robia pod ziemia! Nie rozumiem po co sie te slupy w niektorych miejscach
    stawia. U mnie postawili 3 slupy a spokojnie wszystko moznabylo polozyc pod ziemia,
    bo to bylo jedno wielkie pole, "droga" (tj. dzialka drogowa) nalezaca do miasta
    nieutwardzona. Po cholere tak oni wszystko kabluja? Bo taniej i prosciej. A ze
    krajobraz szpeci to ich nie interesuje :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 9. Data: 2013-02-22 09:15:19
    Temat: Re: Linia energ. nad działką
    Od: "gzk" <g...@g...pl>

    Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:c1324661-dc40-4913-8a1a-dc026949c518@go
    oglegroups.com...

    W dniu czwartek, 21 lutego 2013 18:22:35 UTC+1 użytkownik gzk napisał:
    > budowy. No i oczywi�cie �eby na ko�cu tej projektowanej linii
    > mieszkaďż˝
    > "Budyďż˝"


    nie rozpaczaj misiu - energetyka ma obowiązek zasilic odbiorce, żadnej łaski
    nie robi - i zrobi to. A ze zrobi to po innej trasie to chyba sie nie
    rozpłaczesz?
    b.

    A wydaje ci się misiu że po innej trasie zgód nie trzeba?
    Po za tym energetyka wcale tak nie "musi" i takich cwaniaczków jak ty
    potrafi udupić nawet na kilka lat. I cieszę się z tego, a do płaczu mi
    baaaardzo daleko.




  • 10. Data: 2013-02-22 09:38:24
    Temat: Re: Linia energ. nad działką
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu piątek, 22 lutego 2013 09:15:19 UTC+1 użytkownik gzk napisał:
    >wydaje ci si� misiu �e po innej trasie zg�d nie trzeba?
    > Po za tym energetyka wcale tak nie "musi" i takich cwaniaczk�w jak ty
    > potrafi udupi� nawet na kilka lat. I ciesz� si� z tego, a do p�aczu mi
    > baaaardzo daleko.

    akurat tak sie składa ze zyję z projektowania dla energetyki sieci i stacji, wiec
    wiem co energetyka musi a co może.
    Tu trzeba podejsc troszke inaczej - za socjalizmu i troche po lasy były państwowe,
    drogi były państwowe, energetyka była państwowa. I służyły społeczeństwu. Energetyka
    lasom ani drogom nie płaciła za przejście linią przez ich tereny itd. Teraz płaci.
    Prywatny człowiek uzyczał nieodpłatnie gruntów do budowy linii bo to było społecznie
    potrzebne.
    Ja rozumiem twój punkt widzenia, w każdej miedzyludzkiej sprawie cie popre, i nie
    uchylam sie od pomocy innym.
    Ale teraz energetyka to jest zwykły biznes - buduje zeby zarabić, i nie ma żadnego
    względu poza kasą na własnosc prywatną. Narzucono jej ustawą obowiązki dostarczenia
    prądu do granic działki i nie ma możliwości tego nie wykonać - najwyżej zmieni trase,
    lub skabluje fragment, lub w końcu wypłaci odszkodowanie. Owszem, będzie drożej, no
    ale co z tego - na premie dla prezesa wystarczy. Twój brak zgody sąsiadowi krzywdy
    nie zrobi.



    b.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1