-
21. Data: 2012-06-19 21:35:06
Temat: Re: MSZYCE - wszędzie i powracajace
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 19 Jun 2012 19:01:24 +0200, Dirko napisał(a):
> Hejka. Było coś, np. wielki głód o którym wzruszającą pieśń śpiewali
> kibice irlandzcy.
Ha, no dobra. 1:0 dla Ciebie :)
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
-
22. Data: 2012-06-20 09:40:35
Temat: Re: MSZYCE - wszędzie i powracajace
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
http://www.nastrojowyogrod.pl/2008/05/mszyce-natural
ne-metody-wyniki-testow-z-ostatnich-5-dni/
Ja sprawdzałem czosnek i muszę powiedzieć że czarne się wyniosły ale
zielonych jest jeszcze sporo.
Zrobię jeszcze z pokrzywą.
Marek
-
23. Data: 2012-06-20 13:00:02
Temat: Re: MSZYCE - wszędzie i powracajace
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Ikselka napisała:
>>> Np. wodny wyciag z czosnku wykancza mszyce (co jest logiczne, nawet
>>> ludzka skore potrafi opdraznic), a mydliny je odstraszaja lub wykanczaja.
>>>
>>> Wczoraj sprawdzilem mydliny z czosnkiem :)
>>
>> Roztwór najlepiej przygotować w srebrnym naczyniu
>
> Czosnek w srebrnym? - związki siarki niszczą srebro, siarczek srebra
> jest paskudny 333-)
To straszne. Najgorsze, że paskudny siarczek może zaszkodzić mszycom!
Jarek
--
A rano znów wstaję śliczny,
Liryczny i apetyczny.
To musnę coś jak jaskółka,
To usnę w słońcu jak pszczółka,
Aż chmurki zbudzi mnie cień,
Bym brzęczał cały dzień.
-
24. Data: 2012-06-20 13:58:38
Temat: Re: MSZYCE - wszędzie i powracajace
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Wed, 20 Jun 2012 11:00:02 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Ikselka napisała:
>
>>>> Np. wodny wyciag z czosnku wykancza mszyce (co jest logiczne, nawet
>>>> ludzka skore potrafi opdraznic), a mydliny je odstraszaja lub wykanczaja.
>>>>
>>>> Wczoraj sprawdzilem mydliny z czosnkiem :)
>>>
>>> Roztwór najlepiej przygotować w srebrnym naczyniu
>>
>> Czosnek w srebrnym? - związki siarki niszczą srebro, siarczek srebra
>> jest paskudny 333-)
>
> To straszne. Najgorsze, że paskudny siarczek może zaszkodzić mszycom!
Srebrnym naczyniom. No tak, a masz takie? Nie? No to rozumiem.
:-]
--
XL
-
25. Data: 2012-06-20 20:25:01
Temat: Re: MSZYCE - wszędzie i powracajace
Od: "Dirko" <j...@w...pl>
Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał w wiadomości
news:4fe17e78$0$26681$65785112@news.neostrada.pl...
> http://www.nastrojowyogrod.pl/2008/05/mszyce-natural
ne-metody-wyniki-testo
> w-z-ostatnich-5-dni/
> Ja sprawdzałem czosnek i muszę powiedzieć że czarne się wyniosły ale
> zielonych jest jeszcze sporo.
> Zrobię jeszcze z pokrzywą.
> Marek
Hejka. Myślę, że warto dla kontroli polać te mszyce zwykłą wodą i
porównać efekty. ;-)
Pozdrawiam naturalnie Ja...cki
PS Nasz bób wymaga kolejnego (juz trzeciego) oprysku przeciw mszycom. Tym
razem koniec pieszczot z Karate i do akcji wkroczy Mospilan. Proszę
pamiętać, że ze względu na pszczoły i inne pożyteczne owady, oprysk ŚOR
wykonujemy dopiero po zakończeniu oblotu w/w owadów, czyli późnym wieczorem.
-
26. Data: 2012-06-20 22:19:33
Temat: Re: MSZYCE - wszędzie i powracajace
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Ikselka napisała:
>>>>> Np. wodny wyciag z czosnku wykancza mszyce (co jest logiczne, nawet
>>>>> ludzka skore potrafi opdraznic), a mydliny je odstraszaja lub wykanczaja.
>>>>>
>>>>> Wczoraj sprawdzilem mydliny z czosnkiem :)
>>>>
>>>> Roztwór najlepiej przygotować w srebrnym naczyniu
>>>
>>> Czosnek w srebrnym? - związki siarki niszczą srebro, siarczek srebra
>>> jest paskudny 333-)
>>
>> To straszne. Najgorsze, że paskudny siarczek może zaszkodzić mszycom!
>
> Srebrnym naczyniom.
Wbrew temu co niektórym się wydaje -- niewiele. Nawet na wiekowych
srebrach szkody wielkiej nie widać (najwyżej, gdy się jajko z chrzanem
trafiło, to w czeladnym mieli więcej roboty przy czyszczeniu, ale całą
szkodę brali na siebie jaśnie państwo).
> No tak, a masz takie? Nie?
Tak, mam.
> No to rozumiem.
No to... (nie żebym się dziwił)
Jarek
--
Nie ma nic milszego, niech, kto chce mi wierzy,
Niż rodzinny obiad w sielskiej atmosferze,
Obrus świeży leży, starsi znad talerzy do młodzieży
Szczerze szczerzą się.
-
27. Data: 2012-06-20 22:25:44
Temat: Re: MSZYCE - wszędzie i powracajace
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Dirko napisał:
>> Ja sprawdzałem czosnek i muszę powiedzieć że czarne się wyniosły ale
>> zielonych jest jeszcze sporo.
>> Zrobię jeszcze z pokrzywą.
>
> Hejka. Myślę, że warto dla kontroli polać te mszyce zwykłą wodą i
> porównać efekty. ;-)
Podążając za moimi wcześniejszymi radami, to ta woda chyba powinna być
święcona (krucafuks, ja te mszyce wciąż z czymś mylę).
> Pozdrawiam naturalnie Ja...cki
> PS Nasz bób wymaga kolejnego (juz trzeciego) oprysku przeciw mszycom.
> Tym razem koniec pieszczot z Karate i do akcji wkroczy Mospilan. Proszę
> pamiętać, że ze względu na pszczoły i inne pożyteczne owady, oprysk ŚOR
> wykonujemy dopiero po zakończeniu oblotu w/w owadów, czyli późnym wieczorem.
Najlepiej w noc bezksiężycową. Bo przecież trzmiel też człowiek.
Jarek
--
Zaszumiało, zawrzało, a to właśnie z dąbrowy
Wbiegł na chóry kościelne krzepki upiór dębowy
I poburzył organy rąk swych zmorą nie zmorą,
Jakby naraz go było wespół z gędźbą kilkoro.
-
28. Data: 2012-06-20 22:46:02
Temat: Re: MSZYCE - wszędzie i powracajace
Od: "Dirko" <j...@w...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnju4ce8.vs7.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>
> Najlepiej w noc bezksiężycową. Bo przecież trzmiel też człowiek.
>
Hejka. Z czego się śmiejesz? Z samego siebie się śmiejesz.
Pozdrawiam rewizorsko Ja...cki
-
29. Data: 2012-06-20 23:33:29
Temat: Re: MSZYCE - wszędzie i powracajace
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Dirko napisał:
>> Najlepiej w noc bezksiężycową. Bo przecież trzmiel też człowiek.
>
> Hejka. Z czego się śmiejesz? Z samego siebie się śmiejesz.
> Pozdrawiam rewizorsko Ja...cki
Tak jest najzdrowiej. A poza tym ekonomicznie i ekologicznie.
Jarek
--
I wśród bąków są zbączenia
Zbączenia od tysięcy lat
Trzeba by dać do opylenia
Ten dziwny robaczywy świat.
-
30. Data: 2012-06-21 06:36:19
Temat: Re: MSZYCE - wszędzie i powracajace
Od: Bbjk <b...@q...pl>
W dniu 2012-06-20 09:40, 4CX250 pisze:
>
> Ja sprawdzałem czosnek i muszę powiedzieć że czarne się wyniosły ale
> zielonych jest jeszcze sporo.
> Zrobię jeszcze z pokrzywą.
Nasiałam wszędzie dużo nasturcji, bo je lubię. Mszyce teraz rezydują na
niej, zamiast na różach.
A ja szukam wciąż i wciąż sposobu na kreta.
Kooperacja wygląda tak, że krety drążą i robią kopczyki, a jeden z
naszych psów w ich poszukiwaniu robi wielkie wykopy. Dzieje się to tam,
gdzie mam "grządki", bo tylko tam jest nawieziona ziemia, pewnie w
pozostałym piachu krety nie mają restauracji i skupiły się w żyznej ziemi.
W efekcie zamiast wychuchanych roślinek mam wielkie pobojowisko.
--
B.