-
121. Data: 2017-09-02 14:03:47
Temat: Re: NTG O google maps tym razem
Od: maniek4 <r...@a...tyb>
W dniu 2017-09-02 o 13:05, Adam Sz. pisze:
> W dniu sobota, 2 września 2017 11:33:24 UTC+2 użytkownik maniek4 napisał:
>
>> Doskonale znam paradoks tej stolicy od dawna. Przejazd przez centrum w
>> tym kierunku jest prosty jak drut i trwa kilka razy krocej jak przejazd
>> przez Warszawe.
>
> Tia. 50km/h przez centrum miasta. Bajdurzysz i tyle :-) Jechałem tamtędy
> i niczym się to miasto nie różni od naszych dużych miast.
Zachowujesz sie jak dziecko. Jak mowie, ze wiem to wiem i nie mam
zamiaru o tym dyskutowac. Nie podalem tego przykladu z sufitu, tylko
wiedzialem, ze sie na niego zlapiesz i beziesz bredzil. Tak wlasnie
jest. Mam filmik z przejazdu (nie jeden) tym zatloczonym centrum jak
mowisz w miesiacu sierpniu, wykonany osobiscie kamerka na przedniej
szybie. Moze wieczorem jak mi sie zechce to sprawdze czas przejazdu. Na
dobra sprawe moglbym wrzucic caly filmik, ale Tobie przeciez i tak nic
nie udowodnie, bo to centrum i chu..., wiec jednak mi sie nie zechce.
> Korek, światła.
> Obwodnicą lece 100-120km/h i jestem dwa razy szybciej za miastem :-)
Do lotniska. Juz to slyszalem. Reszta to Ci sie tylko wydaje.
>> Podobne sytuacje sa na autostradzie w Slowenii a bardziej na jej koncu
>> przy Chorwackiej granicy.
>
> Jechałem z GM przez całą Słowenię do Chorwacji i żadnej "sytuacji" nie
> odnotowałem - cisłem ciągle ile można było autostradami :)
Serio z GM?? Ja bym sie wstydzil to wlaczyc na tak prostej drodze. Toz
to sama autostrada. Mialbys gdzies zabladzic?
Nigdy nie widziales korkow przed granica w Slowenii? Serio? Nie
jezdziles w weekendy?
Zreszta co tam Slowenia. Wyjasnij jeszcze ta S7 spod Radomia ktora
sprytnie pomijasz, bo tez zapewne mi sie zdaje. Moze udalo Ci sie
wyznaczyc trase S7? Podobnie zjazd z wyznaczonej trasy, tez bez komentarza.
>> Podalem Ci wlasnie przyklad, ze nie zaproponowal ani krotszej, ani
>> szybszej i o dziwo nadal z tym dyskutujesz.
>
> Tia, na pewno GM z setkami tysięcy użytkowników, którzy tamtędy
> jeżdzą nie wie gdzie jest szybciej niż Maniek, który uważa, że przez
> centrum stolicy przejedzie szybciej niż dedykowaną obwodnicą :-)
Budapesztu.
>> W sezonie jest jeszcze
>> gorzej a nawigacja ciagle na obwodnice. Moge zrozumiec, ze masz awersje
>> do wszelakich centrow miast i to pozostanie jedynym argument nie bo nie.
>> Czy ja bym i przez centrum Warszawy jechal? Pewnie, ze bym jechal.
>> Zalezy o ktorej i o ile jest blizej. A co tam straszy, ze mam nie jezdzic?
>
> Podobnie GM jak będzie szybciej to pokieruje Cię przez centrum :)
> Zresztą zobacz sam, jak ustawisz, że wyjeżdzasz teraz (13.00) to pokazuje
> wyłącznie obwodnicę:
>
> https://scr.pgr.pl/2017/09/2017-09-02_13-05-10-88067
.png
>
> A jak ustawisz wyjazd o 19:00 to już są alternatywne trasy:
>
> https://scr.pgr.pl/2017/09/2017-09-02_13-05-26-32469
.png
>
> I przez centrum pokazuje 35-55 min, obwodnicą 35-45 min.
> GM górą :D
Wczoraj kiedy rozmawialismy GM podawal krotszy czas na korzysc centrum.
Wiadomo, ze kazdego dnia sytuacja bedzie sie zmieniac a w sezonie
obwodnica po prostu jest zapchana. Poczekaj do grudnia to jeszcze
bardziej mi udowodnisz, ze obwodnica szybciej.
Pozdro.. TK
-
122. Data: 2017-09-02 16:46:14
Temat: Re: NTG O google maps tym razem
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu sobota, 2 września 2017 14:03:47 UTC+2 użytkownik maniek4 napisał:
> Zachowujesz sie jak dziecko. Jak mowie, ze wiem to wiem i nie mam
tak sobie czytam i czekam az za sprawą nawigacji rzucicie sie sobie do gardeł :-)
ps. tez uzywam GM i nie widze najmniejszych powodów do szukania czegos innego mimo ze
zapewne istnieją lepsze. Ale wiecie, GM równiez nie aktualizuję :)
b.
-
123. Data: 2017-09-02 18:30:14
Temat: Re: NTG O google maps tym razem
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu sobota, 2 września 2017 14:03:47 UTC+2 użytkownik maniek4 napisał:
> Zachowujesz sie jak dziecko. Jak mowie, ze wiem to wiem i nie mam
> zamiaru o tym dyskutowac.
ROTFL :)
Zapomniales, ze jestes na grupie DYSKUSYJNEJ.
Ale widze i tak ze nie ma z Toba co gadac ;)
Wiec EOT.
Pozdro panie nawigacja :D
--
Adam Sz.
-
124. Data: 2017-09-02 20:33:30
Temat: Re: NTG O google maps tym razem
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 1 września 2017 22:14:01 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
> W dniu piątek, 1 września 2017 21:21:32 UTC+2 użytkownik maniek4 napisał:
>
> > Noo skoro tak to sorry. Faktycznie musi byc dobra. Gdybys jeszcze uzywal
> > w Wenecji to juz w ogole git nad gity. Tylko nie mam pojecia czego to
> > dowodzi? Przeciez nikt nie pisze, ze za granica nie dziala..
>
> Nie? A Kris co napisał? :-)
>
> Cytuje "A w Niemczech GM to już totalna tragedia "
Kilkaset km "szóstką" ws stronę niemieckiej granicy gm daje rade. Ale to żaden cud
miód bo droga banalnie prosta. Chwilę po przekroczeniu niemieckiej granicy(kirunek
Lubeka) gm wariuje i zwiedzanie Niemiec proponuje. Automapa na tel żony prowadzi zaś
tak jak trzeba.
I nie raz mi się to zdażyło bo tę trasę robiłem już kilka razy w ostatnich latach.
PS
Czytałeś w końcu watki o GM na pl.misc.samochody?
Póki co to jednym z niewielu jesteś co się GM chwali.
GM działa w sumie ale inne nawigacje bija ją na głowę na dzisiaj pod względem
funkcjonalności.
-
125. Data: 2017-09-02 21:27:54
Temat: Re: NTG O google maps tym razem
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu sobota, 2 września 2017 20:33:32 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> Czytałeś w końcu watki o GM na pl.misc.samochody?
> Póki co to jednym z niewielu jesteś co się GM chwali.
> GM działa w sumie ale inne nawigacje bija ją na głowę na dzisiaj pod względem
funkcjonalności.
Nie czytałem i nie zamierzam, używam GM od lat i nie zamienię na pewno
na inną - dla mnie to nawigacja idealna :)
I założę się, że ta "nienawiść" do GM spowodowana jest nie tyle samą
nawigacją, co nienawiścią do samego googla, ochroną prywatności,
sprzedawaniem swojej pozycji przez tą korporację i tego typu różnych
innych wymyślonych i nieracjonalnych lęków użytkowników, co chodzą
po domu w aluminiowych czapkach :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
126. Data: 2017-09-02 22:12:47
Temat: Re: NTG O google maps tym razem
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu sobota, 2 września 2017 21:27:56 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
> Nie czytałem i nie zamierzam,
To trudna dyskusja
używam GM od lat i nie zamienię na pewno
> na inną - dla mnie to nawigacja idealna :)
bo nie spróbowałeś używać innej lepszej.
>
> I założę się, że ta "nienawiść" do GM spowodowana jest nie tyle samą
> nawigacją, co nienawiścią do samego googla, ochroną prywatności,
> sprzedawaniem swojej pozycji przez tą korporację i tego typu różnych
> innych wymyślonych i nieracjonalnych lęków użytkowników, co chodzą
> po domu w aluminiowych czapkach :-)
Bzdury
Chyba nikt tam tego jako argument nie podał.
A podają ludziska w czym i jak lepsze od GM są inne nawigacje
Po prostu lepiej trasę wyznaczają, lepiej np o korkach informują i lepsze objazdy
proponują.
-
127. Data: 2017-09-03 00:24:43
Temat: Re: NTG O google maps tym razem
Od: maniek4 <r...@a...tyb>
W dniu 2017-09-02 o 18:30, Adam Sz. pisze:
> W dniu sobota, 2 września 2017 14:03:47 UTC+2 użytkownik maniek4 napisał:
>
>> Zachowujesz sie jak dziecko. Jak mowie, ze wiem to wiem i nie mam
>> zamiaru o tym dyskutowac.
>
> ROTFL :)
> Zapomniales, ze jestes na grupie DYSKUSYJNEJ.
No to dyskutuj. Wyznaczyles juz S7 przez Radom?
Wytlumaczysz dlaczego brak informacji o zmienia trasy jest lepszy od jej
braku?
> Ale widze i tak ze nie ma z Toba co gadac ;)
> Wiec EOT.
> Pozdro panie nawigacja :D
Ja wlasciwie nie wiem o co Ci chodzi. Zalinkowalem Ci Budapeszt jako
dowod na babole a Ty dalej swoje. Paczam sobie teraz, dokladnie polnoc.
Ruch jak mniemam na obwodnicy minimalny, no bo i trzeci wrzesnia i pora,
ze zwykle jest luzno. Czas jaki pokazuje nawigacja jest na plus dla
obwodnicy o cale 2 minuty. Jednak 20 km dluzej. Jak jest w sezonie to
juz sobie sprawdz za rok. Ja sprawdzalem nie raz i mowie Ci, ze
obwodnica to lipa a Budapeszt w tym kierunku to pikus. Prosta droga bez
stania na swiatlach kilka cykli i wlasciwie to trzeba sie starac zeby
sie zgubic Ty w zamian probujesz mnie osmieszac a powinies takie rzeczy
traktowac jak porade. Moze przyda Ci sie w przyszlosci i zaoszczedzisz
pieczenia sie w samochodzie na asfalcie. Doprawdy nie rozumiem po kiego
dyskutujesz z faktami?
Pozdro panie telefon
-
128. Data: 2017-09-03 01:41:49
Temat: Re: NTG O google maps tym razem
Od: maniek4 <r...@a...tyb>
W dniu 2017-09-02 o 16:46, Budyń pisze:
> W dniu sobota, 2 września 2017 14:03:47 UTC+2 użytkownik maniek4 napisał:
>> Zachowujesz sie jak dziecko. Jak mowie, ze wiem to wiem i nie mam
>
>
> tak sobie czytam i czekam az za sprawą nawigacji rzucicie sie sobie do gardeł :-)
E tam. Dobrze sie bawie, patrzac jak podstarzala mlodzierz lubi jak
wielki brat zalatwi za nich wszystko.
> ps. tez uzywam GM i nie widze najmniejszych powodów do szukania czegos innego mimo
ze zapewne istnieją lepsze. Ale wiecie, GM równiez nie aktualizuję :)
Ja sporo jezdze. Lubie takie podrozowanie po prostu. Oko mi sie mruzy w
okolicy tysiac piecsetnego kilometra a wyjazd w gory, czy nad morze
(500-600km) traktuje jak wyjazd weekendowy.
W polowie sierpia w trakcie powrotu do domu w okolicy slawnego juz
Budapesztu i po restarcie nawigacji (bo miasto ma przyjemny - rzymski
klimat i warto sie zatrzymac), w moje wschodnie rejony o godzinie
19-20, GM sugerowal mi powrot przez Wieden, zamiast Miszkolc, Koszyce,
Rzeszow itd. Wieden to ponad 200km wiecej. Biorac pod uwage, ze do
polskiej granicy dotre w okolicy polnocy, jasne jest, ze do domu, jakies
piecset km bede jechal noca, kiedy ruch jest naprawde minimalny, choc
wg. GM pare minut dluzej. Jak ma sie za soba juz 1000km to kazda setka
blizej domu zaczyna nabierac kolosalnego znaczenia. Dodatkowe winiety,
potencjalne 200km wiecej kiedy moze sie cos stac i kilkanascie litrow
paliwa w jedna strone nie jest w koncu bez znaczenia. Z tych powodow
nigdy nie poddaje sie zadnej nawigacji, jesli w gre wchodza takie
odleglosci. Zawsze lepiej byc u swoich wczesniej niz za granica. Troche
smiesza mnie opinie, ze GM jest super, najlepsza itp., bo zadna nie jest
najlepsza. Wszystkie maja wady. A, ze w konsekwencji doprowadzi do domu
to zgoda. Z tej perspektywy jest dobra, ale kazda bedzie dobra. GM ma
oczywiste babole. Pierwszym z nich jak dla mnie jest brak informacji o
zmianie trasy. Bywa, ze za rondem czas dotarcia z dwoch minut zmienia
sie na dwadziescia a nawigacja ani slowa, ze zjechales z trasy. A
wystarczy sto metrow dalej zawrocic i miec kilkanascie kilimetrow mniej
do przejechznia. Do tego naprawde nie potrzeba zagranicy, ktora Adam tak
lubi sie podpierac. Przypadek Radomia, brak ciaglej trasy S7 i
prowadzenie jakimis pipidowami obok to jakies jaja zwyczajnie.
W Chorwacji ciemna noca przy brzegu Adriatyku, po zjezdzie z ronda nie
tym zjazdem z kilkuset metrow do celu zrobilo mi sie kilkanascie
kilometrow zboczami gor a czas wydluzyl sie o kilkadziesiat minut. No to
juz przestaja byc jaja. Po jaki chu komu nawigacja na ktora trzeba sie
caly czas gapic? Ale co z tego jak nie ma huya, nie przetlumaczysz. Nie
znasz sie, nie potrafisz wpisac celu i ogolnie goowno sie wie bo.. (i tu
portfolio odwiedzonych krajow, ze wow). A tym czasem moj najmlodszy syn
w naprawde malej miejscowosci pewnego cieplego kraju poludniowej europy
na plazy powiedzial, ze tu jest wiecej Polakow niz w Polsce. Zeby bylo
smieszniej, spotaklem tam znajomego z miasta w ktorym mieszkam w
przyplazowym sklepie spozywczym, do ktorego wszedl bo zobaczyl
rejestracje swojego miasta. Wiec juz kompletnie nie rozumiem wyliczania
krajow w ktorych korzysta sie z nawigacji, kiedy miliony korzystaja od
lat i jednak pewne mankamenty widza. Do tego nie potrzeba zadnych innych
krajow. W naszym pieknym przykladow jest dosc.
Pozdro.. TK
-
129. Data: 2017-09-03 01:58:14
Temat: Re: NTG O google maps tym razem
Od: maniek4 <r...@a...tyb>
W dniu 2017-09-02 o 21:27, Adam Sz. pisze:
> I założę się, że ta "nienawiść" do GM spowodowana jest nie tyle samą
> nawigacją, co nienawiścią do samego googla, ochroną prywatności,
> sprzedawaniem swojej pozycji przez tą korporację i tego typu różnych
> innych wymyślonych i nieracjonalnych lęków użytkowników, co chodzą
> po domu w aluminiowych czapkach :-)
Qzwa, no wez badz powazny.
Wyznacz wreszcie ten Radom, to podyskutujemy o faktach.
Pozdro.. TK
-
130. Data: 2017-09-03 10:42:54
Temat: Re: NTG O google maps tym razem
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu niedziela, 3 września 2017 01:41:47 UTC+2 użytkownik maniek4 napisał:
> odleglosci. Zawsze lepiej byc u swoich wczesniej niz za granica. Troche
> smiesza mnie opinie, ze GM jest super, najlepsza itp., bo zadna nie jest
> najlepsza. Wszystkie maja wady.
no to po co sie spinasz i wpierasz ze akurat GM jest gorszym wyborem?
> to zgoda. Z tej perspektywy jest dobra, ale kazda bedzie dobra. GM ma
> oczywiste babole. Pierwszym z nich jak dla mnie jest brak informacji o
> zmianie trasy. Bywa, ze za rondem czas dotarcia z dwoch minut zmienia
> sie na dwadziescia a nawigacja ani slowa, ze zjechales z trasy.
jest podawana na bieząco trasa alternatywna jesli przed tobą tworzą sie
niespodziewane korki.
A jesli pomylisz trase to masz wyliczoną nową łącznie z komunikatem póki sie da
'zwróc' -w czym qurcze problem?
Ja widze jedna wadę -komunikaty głosowe, co prawda ja mam wyłączonoe, ale czasem żona
włącza swoje - zamiast komunikatu za "300m skręć w lewo", słyszę 30sekund gadania.
Numeracja dróg, "dalej prosto", kierunek cośtam.
b.
A
> wystarczy sto metrow dalej zawrocic i miec kilkanascie kilimetrow mniej
> do przejechznia. Do tego naprawde nie potrzeba zagranicy, ktora Adam tak
> lubi sie podpierac. Przypadek Radomia, brak ciaglej trasy S7 i
> prowadzenie jakimis pipidowami obok to jakies jaja zwyczajnie.
> W Chorwacji ciemna noca przy brzegu Adriatyku, po zjezdzie z ronda nie
> tym zjazdem z kilkuset metrow do celu zrobilo mi sie kilkanascie
> kilometrow zboczami gor a czas wydluzyl sie o kilkadziesiat minut. No to
> juz przestaja byc jaja. Po jaki chu komu nawigacja na ktora trzeba sie
> caly czas gapic? Ale co z tego jak nie ma huya, nie przetlumaczysz. Nie
> znasz sie, nie potrafisz wpisac celu i ogolnie goowno sie wie bo.. (i tu
> portfolio odwiedzonych krajow, ze wow). A tym czasem moj najmlodszy syn
> w naprawde malej miejscowosci pewnego cieplego kraju poludniowej europy
> na plazy powiedzial, ze tu jest wiecej Polakow niz w Polsce. Zeby bylo
> smieszniej, spotaklem tam znajomego z miasta w ktorym mieszkam w
> przyplazowym sklepie spozywczym, do ktorego wszedl bo zobaczyl
> rejestracje swojego miasta. Wiec juz kompletnie nie rozumiem wyliczania
> krajow w ktorych korzysta sie z nawigacji, kiedy miliony korzystaja od
> lat i jednak pewne mankamenty widza. Do tego nie potrzeba zadnych innych
> krajow. W naszym pieknym przykladow jest dosc.
>
> Pozdro.. TK