Zadzwonił pracownik firmy "Telekomuni(plepleple)lepolska" z ofertą
obniżenia rachunku telefonicznego. Nazwę firmy wypowiedział BARDZO szybko i
niewyraźnie, więc jak zawsze do bólu upierdliwa w tego typu przypadkach
spytałam: "Telekomunikacja jaka? TELEPOLSKA?? - proszę wyraźnie powtórzyć."
Tu natychmiast rozłączono się.
"Nie ze mną te numery, Bruner" - miałam powiedzieć, ale nie zdążyłam 3333-)

Oto, kto do mnie dzwonił, na co liczył (no wiem na co - na moją pazerność,
głuchotę i głupotę) - i jak wielu się nabrało:
http://forumprawne.org/prawa-konsumenta/179816-probl
emy-z-tele-polska-3.html

Warto poczytać pod poniższym linkiem o podobnych przypadkach, być może
ustrzeżecie się duuużych kłopotów:
http://www.cik.uke.gov.pl/
--
XL
"To wstyd, żeby w prawie 40-milionowym kraju, w środku Europy trzeba było
żebrać na ulicach o sprzęt medyczny!
No , a już szczytem wszystkiego jest być z tego dumnym! " - Anonim

do góry