W dniu 2019-01-20 o 15:52, Budyń pisze:
> W dniu niedziela, 20 stycznia 2019 14:20:40 UTC+1 użytkownik Pete napisał:
>> W dniu 2019-01-20 o 03:19, KIKI pisze:
>>> On 19.01.2019 17:58, Budyń wrote:
>>>
>>>> opozycja totalna wraz z lemingozą ma w programie negowac dokladnie wszystko co
popiera nawet niekoniecznie natarczywie pis. A to lexSzyszko,
>>>
>>> Lex Szyszko to była akurat dobra inicjatywa żeby każdy dysponował
>>> własnym drzewostanem jak mu pasuje.
>>
>> Słynny las w Ustce to dobry przykład?
>
> bardzo dobry - bo ilustruje emocje społeczne zamiast wiedzy. Bo ten las był w Łebie
a nie w ustce

taka łeba może być wszędzie.

i nie został wycięty na podstawie lexszyszko tylko nielegalnie.

Proszę cię. Lex szyszko pozwoliła na takie ruchy, bo żaden urząd nie
był w stanie zareagować odpowiednio szybko. A jak ktoś chciał wcześniej
wyciąć drzewo, to w większości przypadków nie było to problemem.

Rozmawiałem z drwalem co wycinał drzewa w trakcie obowiązywania ustawy.
Mówił, że to głupota, bo wszyscy tną co mogą, zanim ustawa przestanie
obowiązywać. Czy mu teraz te drzewa przeszkadzały czy nie.

"Ale może za 5 lat będą przeszkadzać, to je teraz wytnę"

Gdyby to było na podstawie nowych przepisów to właścicele nie dostaliby
prokuratorskich rzarzutów - a mają.

Co po zarzutach, jak lasu nie ma.

>
>
>>
>>> A lemingi podnoszą larum.
>> Nie lemingi ale ludzie, którzy widzą trochę więcej niż czubek własnego nosa
>
> alez prosze bardzo, lemingami nazywam ludzmi którzy poza własnym nosem dostrzegaja
wyłącznie to co poda tvn i natemat.

Obok mnie jeden taki podzielił działkę na mniejsze w celu sprzedaży. 2
dni po wejściu ustawy, wyciął wszystkie drzewa na całych bodajże 3 -4
ha. Pytam się go, czemu robi pustynię, przecież nowy właściciel działki
może chcieć mieć już na swojej działce większe drzewo, a jak będzie
chciał, to sobie sam wytnie.
Na co on - "działki bez drzew łatwiej sprzedać" - to dopiero jest leming.

--
Pete

do góry

W dniu 2019-01-20 o 16:40, Kris pisze:
> W dniu niedziela, 20 stycznia 2019 14:20:40 UTC+1 użytkownik Pete napisał:
>
>> Słynny las w Ustce to dobry przykład?
>
> W Łebie jeśli już
nevermind
> A jeśli był na prywatnej posesji(a faktycznie był nie w całości" to przykład dobry
AFAIR to w całości był 'prywatny'
>
>> Nie lemingi ale ludzie, którzy widzą trochę więcej niż czubek własnego nosa
>
> uwielbiam teksty tego typu;)

poczekaj aż Ci sąsiad zorganizuje sortownię śmieci za płotem, będziesz
inaczej śpiewał :P


--
Pete

do góry

W dniu niedziela, 20 stycznia 2019 20:20:09 UTC+1 użytkownik Pete napisał:

> Gdyby to było na podstawie nowych przepisów to właścicele nie dostaliby
> prokuratorskich rzarzutów - a mają.
>
> Co po zarzutach, jak lasu nie ma.

tylko to ze jako przyklad zlego prawa podajesz fakt kompletnie z tym prawem
sprzeczny.


> Obok mnie jeden taki podzielił działkę na mniejsze w celu sprzedaży. 2
> dni po wejściu ustawy, wyciął wszystkie drzewa na całych bodajże 3 -4
> ha. Pytam się go, czemu robi pustynię, przecież nowy właściciel działki
> może chcieć mieć już na swojej działce większe drzewo, a jak będzie
> chciał, to sobie sam wytnie.
> Na co on - "działki bez drzew łatwiej sprzedać" - to dopiero jest leming.


nie, to jest skutek nadmiernej ingerencji państwa w ochronę drzewodstanu. Gdyby
człowiek wiedzial ze sobie wytnie to co mu przeszkadza to by nie wycinał wszystkiego.
Ale wie ze panstwo mu na to nie pozwoli - to wyciął gdy sie pokazała furtka prawna, a
krzyk totalenoposition spowodowal ze ludzie uznali ze przepis sie dlugo nie utrzyma.
To cieli na potęgę.


b.

do góry

On 20.01.2019 15:59, Budyń wrote:

> qurcze kris, spodziewalem sie powaznych zarzutów. A tu co? Troche pochwaliles.
Troche sie obawiasz pochwalic w sprawie uchodzców (za platformy dostalibysmy swoja
porcję islamistów, z tvn-u dowiedzialbys sie jak dobrze miec chrześcijanską
postawę-jak trzeba to i msze transmitują)

Do Polski można przyjmować tylko ludzi podobnych do nas i z wyglądu i
kulturowo. Platfusy by nas już dawno zalali murzynami, jak to Korwin
powiedział w PE, ściekiem ludzkim czy jakoś tak.
Osobiście nie wyobrażam sobie klas w szkołach multi kulti.

> A własnie - bo zapomniałbym pis jako jedyny usiłuje swe obietnice wyborcze
spełniać. Spytaj tuska gdzie jego 3x15 (z tego powodu wtedy na niego głosowałem, wiec
wciąż to pamietam)

Dokładnie, Tusk bardziej nas w konia zrobił. Mnie zastanawia czemu
Gronkiewicz i wszyscy zamieszani w afery nie siedzą w areszcie?
Czemu Adamowicz, mimo tylu spraw, nie siedział w oczekiwaniu na proces?

do góry

BO mamy teoretyczne państwo, bo sądy..., bo chodzi o gonienie króliczka itp.

do góry

Sun, 20 Jan 2019 09:43:58 -0800 (PST), Budyń

> no o to pytam - co robią takiego straszliwego?

Znasz osobiście polityków z PiSu? Słyszałeś kiedyś jak ze soba dyskutują
bez skrępowania? Znasz, z punktu widzenia tam pracujących (już byłych albo
jeszcze obecnych), obecny stan w instytucjach tzw. polityzcnych? Jak się
dowiesz, to wróć i opisz -- nie będziesz zadawać takich "dzwinych" pytań.
Na poczatek możesz zacząć od oceny tego co schodzi z kurskwizji -- tutaj
znajomości są zbyteczne.

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu poniedziałek, 21 stycznia 2019 08:37:47 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
> Sun, 20 Jan 2019 09:43:58 -0800 (PST), Budyń
>
> > no o to pytam - co robią takiego straszliwego?
>
> Znasz osobiście polityków z PiSu? Słyszałeś kiedyś jak ze soba dyskutują
> bez skrępowania? Znasz, z punktu widzenia tam pracujących (już byłych albo
> jeszcze obecnych), obecny stan w instytucjach tzw. polityzcnych? Jak się
> dowiesz, to wróć i opisz -- nie będziesz zadawać takich "dzwinych" pytań.
> Na poczatek możesz zacząć od oceny tego co schodzi z kurskwizji -- tutaj
> znajomości są zbyteczne.


za przeproszeniem bredzisz - politycy mają stanowić prawo i rządzić krajem, nawet
jeśli wiesz ze w dyskusjach prywatnych rzucaja mięsem to co z tego? Ty nie rzucasz?
Bo mnie się zdarza.
Pytam cie jakie efekty niekorzystne dla kraju generują. Coraz bardzoej przekonuję się
ze gadasz metodą niesiołowskiego "pisssss jest złyyyy" bez żadnych racjonalnych
powodów.
Którąś to celebrytkę w czasie wywiadu gdy krzyczala ze pis łamie konstytucje zapytano
a mianowicie który to paragraf - to się zmieszła ze tak w szczegółach to ona nie wie.
Idziesz tą drogą?


b.

do góry

Mon, 21 Jan 2019 00:59:03 -0800 (PST), Budyń

> za przeproszeniem bredzisz - politycy mają stanowić prawo
> i rządzić krajem, nawet jeśli wiesz ze w dyskusjach
> prywatnych rzucaja mięsem to co z tego?

Zupełnie nie o to chodziło że ktoś przeklina. Wiedziałbyś, gdybyś miał
styczność z tym środowiskiem. Więc jak już takowego doświadczenia
nabędziesz, to wróć -- bo to najlepszy sposób aby scharakteryzować co się
dzieje. Na poszczególne "efekty" się nie zamierzam licytować, wystarczy mi
wiedza o jakości ludzi którzy te "efekty" tworzą... Istotne jest jednak, że
nie zrobili NIC LEPSZEGO niż poprzednicy, a malowali się na taki cud, miód
i orzeszki.

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu poniedziałek, 21 stycznia 2019 10:14:25 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:

> Zupełnie nie o to chodziło że ktoś przeklina. Wiedziałbyś, gdybyś miał
> styczność z tym środowiskiem. Więc jak już takowego doświadczenia
> nabędziesz, to wróć -- bo to najlepszy sposób aby scharakteryzować co się
> dzieje. Na poszczególne "efekty" się nie zamierzam licytować, wystarczy mi
> wiedza o jakości ludzi którzy te "efekty" tworzą... Istotne jest jednak, że
> nie zrobili NIC LEPSZEGO niż poprzednicy, a malowali się na taki cud, miód
> i orzeszki.

Koniec świata
Zmuszony jestem zgodzić się z Myjkiem.

do góry

Budyń pyta:

> Którąś to celebrytkę w czasie wywiadu gdy krzyczala ze pis łamie
> konstytucje zapytano a mianowicie który to paragraf - to się
> zmieszła ze tak w szczegółach to ona nie wie. Idziesz tą drogą?

Ja na przykład idę. Gdy ktoś kradnie lub morduje, to też nie znam
numeru paragrafu kodeksu karnego, ale wiem, że kraść i mordować
nie tylko nie należy, ale kodeksy ujmują to w nieznane cyferki.
Nieznane zwykłym obywatelom, takim jak ja. Inaczej kryminaliści
-- jak który trafia do więzienia, a koledzy pytają go za co, to
odpowiada numerkiem (o przeszłości tego utalentowanego dziennikarza
nie wiem nic, może to tylko przypadkowa zbieżność zachowań).

Z konstytucją jest tak samo -- znam swoje prawa, znam obowiązki
(nie tylko swoje), wiem (i widzę) jak się ją łamie, ale numerków
na pamięć się nie uczę.

--
Jarek

do góry