-
31. Data: 2010-01-06 22:49:20
Temat: Re: No i mialem racje z ta welna
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Maniek4 wrote:
> Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomoci
> news:hi31c4$v6p$1@opal.futuro.pl...
>>
>> "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
>> news:hi317d$p5d$1@news.onet.pl...
>>
>>> A ten znowu z tym swoim socjalistycznym gównem wyjeżdża...
>>
>> HAHAHA dałeś się znowu złowić na wedkę :-)
>
> No i jak sie bawicie chlopaki?? :-))
boszzz bo naprawdę nie mogę strawić jak ktoś pokazuje wciąż wiarę w
sprawczą siłę państwa.
-
32. Data: 2010-01-06 22:53:43
Temat: Re: No i mialem racje z ta welna
Od: "marko1a" <m...@l...de>
Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:hi33n7$4k6$1@opal.futuro.pl...
> Z zewnątrz zawsze ładnie wygląda :-) Dopiero się okazuje pierwszej drugiej
> trzeciej zimy, że stale zimno :-)
Na własnym przykładzie widzę już czwartą zimę że pitolisz farmazony.
Jeżeli tylko jest tak jak opisujesz to świadczy tylko o fuszerce albo źle
dobranych materiałach (badziewnych)
Mimo że nie siedzę już w temacie od lat wielu a tylko pomagam znajomym nadal
otrzymuję telefony z polecenia i za kazdym razem słyszę w słuchawce "bo wie
pan byłem/am u znajomego i chwali sobie bardzo i i zadowolony i podał mi
numer do pana"
Da się zrobić ?
Marek
-
33. Data: 2010-01-06 22:57:54
Temat: Re: No i mialem racje z ta welna
Od: "kiki" <k...@k...net>
"marko1a" <m...@l...de> wrote in message
news:hi349a$1805$1@news2.ipartners.pl...
i za kazdym razem słyszę w słuchawce "bo wie
> pan byłem/am u znajomego i chwali sobie bardzo i i zadowolony i podał mi
> numer do pana"
> Da się zrobić ?
Nikt tego nie widział i nie słyszał :-) Napisać sobie można wszystko :-)
-
34. Data: 2010-01-06 23:00:30
Temat: Re: No i mialem racje z ta welna
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
marko1a wrote:
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:hi317d$p5d$1@news.onet.pl...
>
>> A ten znowu z tym swoim socjalistycznym gównem wyjeżdża...
>
> W Austrii aby móc prowadzić działalność gospodarczą nalezy otrzymać
> na każdą czynność specjalne pozwolenie - gewerbeschein.
> Wystarczy że ma się ukończoną odpowiednią szkołę z zawodem to
> pozwolenie otrzymuje się z lotu ale gdy tylko elektryk będzie chciał
> wykonywać prace hydrauliczne to musi zapisać się na specjalny kurs,
> zaliczyć egzamin i dopiero wtedy może zgłosić się do urzędu po
> papierek. Jest niemal pewne że na budowie przynajmniej raz pojawi
> się baupolizei która skontroluje posiadane dokumenty. Często aby
> można było wejść na budowę należało w biurze prowadzącym budowę
> przedstawić swoje dokumenty uprawniające do wykonywania określonych
> czynności. Do wykonywania prac budowlanych wbrew pozorom nie
> wystarczy tylko jedna gewerbe. Należy więc starać się osobno na
> gewerbę do wykonywania np. instalacji elektrycznych, montażu
> konstrukcji z płyt GK, szpachlowania. Pasowało by mieć jeszcze na
> pomomocnika i sprzątania bo moga sięprzypieprzyć przy rozładunku
> samochodu.
>> jedyne co byś osiągnoł to wyższe ceny oraz kolejną mafię z którą byś
>> nigdynei wygrał,
>
> W Polsce zrobione by to było od dupy strony napewno.
>
>> I spórbuj udowodnić prawnikowi że jest partaczem i przez jego
>> indolencję przegrałeś sprawę. Notariuesze też mają reglamentację i
>> co? i psinco
>
> Kazda faktura wystawiona to zaleznie od umowy 5-10% zamrażane na 3
> lata. Jeżeli po trzech latach nic nie pękło lub urwało się pieniążki
> są wypłacane. Jeżeli należało coś poprawić to poprawiacz opłacany był
> z tych pieniędzy.
no i sądzisz że to wszystko będzie za darmo...
że wykonawcy będą robić za darmo w oczekiwaniu że za 3 lata dostana swój
zysk?
jak zaczniesz grzebać w normalnych mechanizmach wolnorynkowych to zaraz
wzrosną ceny tak aby sobie zrekompensować upeirdliwość systemu, koszty
papierków, łapówek dla zasranych wachmanów oraz tej kaucji...
z drugiej strony ludzie będą i tak zatrudniać ludzi na czarno żeby nie
płacić haraczu za nic.
Popatrz na tak głupią sprawę jak idiotyczne świadectwa energetyczne, faceci
robią je za 300 zeta często nawet nie chcą widzieć domu.
Z drugiej strony kto broni założyć sobie stowarzyszenie branżowe i wystawiać
certyfikaty ba nawet można sie ubezpieczyć grupowo i gwarantować klientom
ewentualne pokrycie strat gdy członek stowarzyszenia cos spieprzy. Tylko ilu
klientów będzie chciało zapłacić 20 czy 40 % za ten szpas?
-
35. Data: 2010-01-06 23:07:50
Temat: Re: No i mialem racje z ta welna
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:hi33q7$4rc$1@opal.futuro.pl...
> Właśnie o to zebranie ciśnienia chodzi. Teraz nie czuć, bo i mniej palisz,
> jest ogólnie zimno na przetrwanie. Chodzi o te niuanse później. Pamiętaj o
> szczelności.
Tak wiem, Twoje posty wystarczajaco mnie nastraszyly. W zyciu nie myslalem,
ze bede tak celebrowal to ocieplenie. :-)
No ale wole przesadzic w te strone, niz pozniej miec pretensje do samego
siebie.
Pozdro.. TK
-
36. Data: 2010-01-06 23:09:33
Temat: Re: No i mialem racje z ta welna
Od: "kiki" <k...@k...net>
"Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:hi34mb$277$1@news.onet.pl...
>
> no i sądzisz że to wszystko będzie za darmo...
> że wykonawcy będą robić za darmo w oczekiwaniu że za 3 lata dostana swój
> zysk?
Słuchaj, ja to wiem. Ale coś "COŚ" trzeba z tym zrobić.
Jeśli nie reglamentacja to choćby ustwaowe nakazy usuwania usterek pod
groźbą dużej kary administracyjnej.
państwo powinno coś jednak z tym zrobić, powiedzieć dobrze, niech jest jak
jest, niech każdy świadczy usługi, na których się nie zna
ale biada mu za partactwo i niechęć do poprawek.
Może niechęć do poprawek dopisać do kodeksu karnego jako wyłudzenie
pieniedzy za usługę, której nie umiało się wykonać
lub nie chce się odpowiadać za fuszerki ?
Może takie coś ?
> Popatrz na tak głupią sprawę jak idiotyczne świadectwa energetyczne,
> faceci robią je za 300 zeta często nawet nie chcą widzieć domu.
U mnie był facet hehe ale na niczym sie nie znał :-) kompletny dyletant :-)
Nawet nie rozumiał pojęć. Jakby w ogóle nie miał z jakąkolwiek techniką nic
wspólnego.
Miał listę co spisać sobie z projektu i o co zapytać i za kilka dni dał
świadectwo i CD-rom. Nawet nie wiem co tam jest :-)
W nadzorze przyklepali, budynek odebrany, a ja wojuje z uciekającym ciepłem
:-)
-
37. Data: 2010-01-06 23:15:39
Temat: Re: No i mialem racje z ta welna
Od: "kiki" <k...@k...net>
"Maniek4" <b...@w...pl> wrote in message
news:hi33in$p8b$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
> news:hi33q7$4rc$1@opal.futuro.pl...
>
>> Właśnie o to zebranie ciśnienia chodzi. Teraz nie czuć, bo i mniej
>> palisz, jest ogólnie zimno na przetrwanie. Chodzi o te niuanse później.
>> Pamiętaj o szczelności.
>
> Tak wiem, Twoje posty wystarczajaco mnie nastraszyly. W zyciu nie
> myslalem, ze bede tak celebrowal to ocieplenie. :-)
> No ale wole przesadzic w te strone, niz pozniej miec pretensje do samego
> siebie.
Zgadza się, bo później złapiesz za kant czy pomacasz skos i tu ciepło, a tu
zimno. Będzie jak u mnie gdzie wyłaził grzyb w narożnikach szczytowych i do
tej pory sa pokoje zimne i ciepłe. W jednych jest wyraźnie zimniej i wiem,
że czas wypatroszyć skosy.
Dwa narożniki domu zostały, dwa pokoje do rozebrania i ponownego złożenia
ale to i tak tylko leczenie trupa.
Oddzielam się od strychu nieużytkowego gdzie mimo izolacji wieje jakbyś stał
na dachu.
Odcinam się bo nie ma ciągłości w skosach.
-
38. Data: 2010-01-06 23:31:32
Temat: Re: No i mialem racje z ta welna
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:hi356i$7gq$1@opal.futuro.pl...
> Miał listę co spisać sobie z projektu i o co zapytać i za kilka dni dał
> świadectwo i CD-rom. Nawet nie wiem co tam jest :-)
> W nadzorze przyklepali, budynek odebrany, a ja wojuje z uciekającym
> ciepłem
To prawda istna paranoja. No i masz ta reglamentacje. U nas wszystko mozna
spitolic. Do dzis nie rozumiem zapisu, ze jak grzejesz drzewem to
wspolczynnik wynosi iles tam, a jak pradem to dom mozna pewnie przyjac, ze
zimniejszy.
Pozdro.. TK
-
39. Data: 2010-01-06 23:41:51
Temat: Re: No i mialem racje z ta welna
Od: "marko1a" <m...@l...de>
Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hi34mb$277$1@news.onet.pl...
> no i sądzisz że to wszystko będzie za darmo...
>
>
> że wykonawcy będą robić za darmo w oczekiwaniu że za 3 lata dostana swój
> zysk?
Masz dziwne pojmowanie. Napisałem wyraźnie 5-10% wartości z faktury a to nie
jest cały zysk.
> jak zaczniesz grzebać w normalnych mechanizmach wolnorynkowych to zaraz
> wzrosną ceny tak aby sobie zrekompensować upeirdliwość systemu, koszty
> papierków, łapówek dla zasranych wachmanów oraz tej kaucji...
Jakoś tam nie ma łapówek a obecność tych konkretnie papierków normujących że
hudraulikowi wolno podłączyć pompę ale nie wolno mu podłaczyć zasilania
elektrycznego do niej okazuje się naturalna w chwili gdy inwestor zostanie
porazony prądem przez nieodpowiednie wykonanie podłączenia elektrycznego.
> z drugiej strony ludzie będą i tak zatrudniać ludzi na czarno żeby nie
> płacić haraczu za nic.
Aby coś robić należy się na tym znać. Jeżeli dochodzi do tego że większość
firm budowlanych to ekipa kilku bolków którzy biorą sie za wszystko włącznie
z podłączaniem po pijaku betoniarki na drutach wciskanych patykami to
papierki musza być aby nie pozabijać ludzi.
> Popatrz na tak głupią sprawę jak idiotyczne świadectwa energetyczne,
> faceci robią je za 300 zeta często nawet nie chcą widzieć domu.
Nie muszą widzieć jeżeli mają przed nosem projekt budowlany z listą użytych
materiałów których parametry zostały określone.
Tak samo jak architekt nie musi mieć przed sobą konkretnych materiałów aby
obliczyć konstrukcję budynku. Wystarczy że skorzysta z deklaracji producenta
o parametrach danego materiału lub tabel.
> Z drugiej strony kto broni założyć sobie stowarzyszenie branżowe i
> wystawiać certyfikaty ba nawet można sie ubezpieczyć grupowo i gwarantować
> klientom ewentualne pokrycie strat gdy członek stowarzyszenia cos
> spieprzy. Tylko ilu klientów będzie chciało zapłacić 20 czy 40 % za ten
> szpas?
Oczywiście lepiej jest myśleć jednokierunkowo i wydać te 20-40% tak czy owak
likwidując fuszerki lub dopłacając do nadmiernych ilości materiałów które
zostały po prostu zmarnowane.
Marek
-
40. Data: 2010-01-06 23:50:50
Temat: Re: No i mialem racje z ta welna
Od: "kiki" <k...@k...net>
"Maniek4" <b...@w...pl> wrote in message
news:hi34v5$qti$1@news.interia.pl...
> To prawda istna paranoja. No i masz ta reglamentacje.
Ja myślę, że to był ktoś zbierający zlecenia, a podpisała się jakaś kobieta
:-) Nie powiem ale dzwoniłem do ogłoszeń i pytałem o cenę. jak cena za
wysoka to pa. Nawet przerywałem im słowotok, mówiąc, że mnie nie interesuje
co mają do powiedzenia tylko ile kosztuje. Jak zaczynała sie gadka "ile
metrów" to też mówię, że niech nie testuje ile może wydoić tylko powie ile
od sztuki i już. Byli co wołali 1500 to słyszeli hahaha w słuchawce :-)
Akurat tutaj nic nie zaszkodzą swoją niewiedzą :-) Ignorancja jest wręcz
wskazana, bo taki sie mniej ceni :-))))))))))