eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieNo i mialem racje z ta welna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 85

  • 41. Data: 2010-01-06 23:52:00
    Temat: Re: No i mialem racje z ta welna
    Od: "kiki" <k...@k...net>


    "marko1a" <m...@l...de> wrote in message
    news:hi373k$19df$1@news2.ipartners.pl...

    > Masz dziwne pojmowanie. Napisałem wyraźnie 5-10% wartości z faktury a to
    > nie jest cały zysk.
    >
    >

    To ile ty byś chciał zarabiać na nas biednych inwestorach ? Chesz sobie na
    każdym kliencie zaoszczędzić połowę jego wydatków ?



  • 42. Data: 2010-01-06 23:54:04
    Temat: Re: No i mialem racje z ta welna
    Od: "kiki" <k...@k...net>


    "marko1a" <m...@l...de> wrote in message
    news:hi373k$19df$1@news2.ipartners.pl...

    >
    > Jakoś tam nie ma łapówek a obecność tych konkretnie papierków normujących
    > że hudraulikowi wolno podłączyć pompę ale nie wolno mu podłaczyć zasilania
    > elektrycznego do niej okazuje się naturalna w chwili gdy inwestor zostanie
    > porazony prądem przez nieodpowiednie wykonanie podłączenia elektrycznego.

    "Wanna Wassermana" Możecie mówić o człowieku co chcecie w zależności od
    zapatrywań politycznych ale jestem skłonny wierzyć Wassermanowi w to co
    mówił o podłączeniu swojej wannny :-)



  • 43. Data: 2010-01-06 23:55:21
    Temat: Re: No i mialem racje z ta welna
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
    news:hi37jv$d44$1@opal.futuro.pl...

    > Ja myślę, że to był ktoś zbierający zlecenia, a podpisała się jakaś
    > kobieta :-) Nie powiem ale dzwoniłem do ogłoszeń i pytałem o cenę. jak
    > cena za wysoka to pa. Nawet przerywałem im słowotok, mówiąc, że mnie nie
    > interesuje co mają do powiedzenia tylko ile kosztuje.

    Haha dobre. Kurde blaszka co dzien dzwonia do mnie z zaproszeniem na jakies
    g...niane prezentacje g...nianego g..na. Chyba skorzystam z Twojego
    podejscia. :-))

    Pozdro.. TK



  • 44. Data: 2010-01-06 23:58:07
    Temat: Re: No i mialem racje z ta welna
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
    news:hi37q1$dff$1@opal.futuro.pl...

    > "Wanna Wassermana" Możecie mówić o człowieku co chcecie w zależności od
    > zapatrywań politycznych ale jestem skłonny wierzyć Wassermanowi w to co
    > mówił o podłączeniu swojej wannny :-)

    Ja tez, ale chyba ide spac.

    Pozdro.. TK



  • 45. Data: 2010-01-06 23:58:34
    Temat: Re: No i mialem racje z ta welna
    Od: "kiki" <k...@k...net>


    "marko1a" <m...@l...de> wrote in message
    news:hi373k$19df$1@news2.ipartners.pl...

    >> Popatrz na tak głupią sprawę jak idiotyczne świadectwa energetyczne,
    >> faceci robią je za 300 zeta często nawet nie chcą widzieć domu.
    > Nie muszą widzieć jeżeli mają przed nosem projekt budowlany z listą
    > użytych materiałów których parametry zostały określone.

    HAHA ale to ma być certyfikat dla nabywcy :-) Później kupujesz dom, który
    zjada 2 razy tyle opału niż powinien.
    To jest właśnie chore w tych ceryfikatach. Nawet nie trzeba się dogadywać z
    wystawiającymi certyfikaty.
    Wystarczy założyć, że większość z nich się w ogóle nie zna i chce tylko tych
    300zł :-)
    To jest taka legalna korupcja wolnorynkowa :-)



  • 46. Data: 2010-01-07 06:55:31
    Temat: Re: No i mialem racje z ta welna
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    kiki wrote:
    > "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    > news:hi34mb$277$1@news.onet.pl...
    >
    >>
    >> no i sądzisz że to wszystko będzie za darmo...
    >> że wykonawcy będą robić za darmo w oczekiwaniu że za 3 lata dostana
    >> swój zysk?
    >
    > Słuchaj, ja to wiem. Ale coś "COŚ" trzeba z tym zrobić.
    > Jeśli nie reglamentacja to choćby ustwaowe nakazy usuwania usterek pod
    > groźbą dużej kary administracyjnej.

    a co odwołano KC?

    przecież nikt ci nei broni zapisać w umowie kaucji gwarancyjnej. Możesz
    sobie przecież wpisać do umowy wymóg aby każdy pracownik posiadał
    odpowiednie kwalifikacje udokumentowane odpowiednimi świadectwami.

    Nie potrafisz sam zadbac o siebie?


    > państwo powinno coś jednak z tym zrobić, powiedzieć dobrze, niech
    > jest jak jest, niech każdy świadczy usługi, na których się nie zna
    > ale biada mu za partactwo i niechęć do poprawek.

    państwo powinno edukować obywateli tak aby potrafili kożystać ze swoich praw
    oraz zpaewnić sprawne sądownictwo. No i uwolnić zaowdy prawnicze spod
    reglamentacji :) która chcesz wprowadzić w zawodach budowlanych tak abyś
    nie musiał płącić majątku klauzypedrze który gówno umie mimo tej cudownej
    kontroli.

    > Może niechęć do poprawek dopisać do kodeksu karnego jako wyłudzenie
    > pieniedzy za usługę, której nie umiało się wykonać
    > lub nie chce się odpowiadać za fuszerki ?
    > Może takie coś ?

    KC...


    OK a co w tym czasie robił twój kierownik budowy, facet gruntownie
    wykształcony z długoletnią praktyka w budownictwie inżynier i członek izby
    inżynierów. Facet spełniający dokładnie wymagania jakie chcesz stawiać innym
    wykonawcom. Czemu ta osoba nie zabezpieczyła cię przed fuszerkami.


    >
    >> Popatrz na tak głupią sprawę jak idiotyczne świadectwa energetyczne,
    >> faceci robią je za 300 zeta często nawet nie chcą widzieć domu.
    >
    > U mnie był facet hehe ale na niczym sie nie znał :-) kompletny
    > dyletant :-) Nawet nie rozumiał pojęć. Jakby w ogóle nie miał z
    > jakąkolwiek techniką nic wspólnego.
    >
    > Miał listę co spisać sobie z projektu i o co zapytać i za kilka dni
    > dał świadectwo i CD-rom. Nawet nie wiem co tam jest :-)
    > W nadzorze przyklepali, budynek odebrany, a ja wojuje z uciekającym
    > ciepłem :-)

    A widzisz, a tak przyszedłby do ciebie specjalista przeprowadził dokładne
    badania wystawił rachunek na 5000 złotych i przedstawił papier że dom nie
    spełnia norm cieplnych. ha ha ha ha...





  • 47. Data: 2010-01-07 07:01:06
    Temat: Re: No i mialem racje z ta welna
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    kiki wrote:
    > "marko1a" <m...@l...de> wrote in message
    > news:hi373k$19df$1@news2.ipartners.pl...
    >
    >> Masz dziwne pojmowanie. Napisałem wyraźnie 5-10% wartości z faktury
    >> a to nie jest cały zysk.
    >>
    >>
    >
    > To ile ty byś chciał zarabiać na nas biednych inwestorach ? Chesz
    > sobie na każdym kliencie zaoszczędzić połowę jego wydatków ?

    no widzisz chcesz tanio i dobrze i jeszcze żeby państwo brało swój characz
    za pilnowanie jakości...

    jak ktoś ma oddać 10% faktury na kaucje gwarancyjną to musi na to zarobić
    czyli zysk musu być przynajmniej z 20% :)


    bo ja zakładam że jako praworządnym obywatel chcesz fakturę na całość
    roboty. no i jeszcze dodaj sobie VAT i podatek dochodowy. Przecież wykonawca
    nie będzie sponsorował danin na państwo.


  • 48. Data: 2010-01-07 07:02:54
    Temat: Re: No i mialem racje z ta welna
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    kiki wrote:
    > "marko1a" <m...@l...de> wrote in message
    > news:hi373k$19df$1@news2.ipartners.pl...
    >
    >>> Popatrz na tak głupią sprawę jak idiotyczne świadectwa energetyczne,
    >>> faceci robią je za 300 zeta często nawet nie chcą widzieć domu.
    >> Nie muszą widzieć jeżeli mają przed nosem projekt budowlany z listą
    >> użytych materiałów których parametry zostały określone.
    >
    > HAHA ale to ma być certyfikat dla nabywcy :-) Później kupujesz dom,
    > który zjada 2 razy tyle opału niż powinien.
    > To jest właśnie chore w tych ceryfikatach. Nawet nie trzeba się
    > dogadywać z wystawiającymi certyfikaty.
    > Wystarczy założyć, że większość z nich się w ogóle nie zna i chce
    > tylko tych 300zł :-)
    > To jest taka legalna korupcja wolnorynkowa :-)

    kurna Kiki to właśnie jest efekt narzuconej przez paśńtwo kolejnej
    bzdurnej kontroli.

    co ma z wolnym rynkiem przymus posiadania tego bzdurnego papierka.


  • 49. Data: 2010-01-07 07:27:05
    Temat: Re: No i mialem racje z ta welna
    Od: "Tomek" <a...@i...pl>

    > kurna Kiki to właśnie jest efekt narzuconej przez paśńtwo kolejnej
    > bzdurnej kontroli.

    dokladnie! Z certyfikatami i domami powinno byc tak jak z samochodami
    uzywanymi. Chcesz kupic, idziesz, ogladasz, jak masz ochote, wybierasz sie z
    takim autem do mechanika, ktory robi przeglad i mniej wiecej wiesz o co
    chodzi z danym egzemplarzem. Co wazne - Ty wybierasz mechanika i powinienes
    miec do niego zaufanie, ze zrobi swoja robote dobrze.
    Analogicznie - chcesz kupic chate, Ty jako kupujacy zlecasz - jesli chcesz -
    audyt energetyczny. Wtedy nie placisz 300zl ale 1000 albo i wiecej, ale za
    ta kase masz w reku papierek, ktory ma odpowiadac rzeczywistosci. Wtedy z
    rynku znikaja kolesie co za 3 stowy przybijaja pieczatke pod jakimis
    teoretycznymi wartosciami.
    A po co komu teraz ten certyfikat do odbioru chaty? Nikt na to nawet nie
    zerknie, mi to do niczego nie jest potrzebne, chaty nie bede sprzedawal :)
    Ale ktos skasowal za kartke A4 *i o to chodzi*!

    --
    Tomek



  • 50. Data: 2010-01-07 07:37:29
    Temat: Re: No i mialem racje z ta welna
    Od: "marko1a" <m...@l...de>

    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hi40gs$frt$1@news.onet.pl...
    > przecież nikt ci nei broni zapisać w umowie kaucji gwarancyjnej. Możesz sobie
    > przecież wpisać do umowy wymóg aby każdy pracownik posiadał odpowiednie
    > kwalifikacje udokumentowane odpowiednimi świadectwami.
    >
    > Nie potrafisz sam zadbac o siebie?

    Owszem masz rację, tylko mało kto jest tak wyedukowany, więc efekt jest takie że
    jak tylko znajdziesz majstra i podsuniesz taką umowę to przeważnie cię wyśmieje
    mówiąc że on klientów ma na pęczki i i to nie on do ciebie ale ty do niego
    przylazłeś. To są polskie realia.

    >> państwo powinno coś jednak z tym zrobić, powiedzieć dobrze, niech
    >> jest jak jest, niech każdy świadczy usługi, na których się nie zna
    >> ale biada mu za partactwo i niechęć do poprawek.

    Z tym się nie zgodzę.


    > A widzisz, a tak przyszedłby do ciebie specjalista przeprowadził dokładne
    > badania wystawił rachunek na 5000 złotych i przedstawił papier że dom nie
    > spełnia norm cieplnych. ha ha ha ha...

    Dosadnie. To jest właśnie dowód na hipokryzję inwestora.

    Marek


strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1