-
51. Data: 2009-07-23 20:33:56
Temat: Re: Nowa pralka
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gpxvfkffg60r$.6ujn5hvjedon$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 23 Jul 2009 21:51:05 +0200, Jan Werbiński napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> Czy zdajesz sobie sprawę, ile ona potrzebuje wody? I prądu?
>>
>> Zero wody.
>
> Moja (mam pralkosuszarkę) co rusz pobiera zimną wodę do skraplania pary -
> czyli dodatkowy minus, bo nie można podłączyć urzadzenia do ciepłej wody z
Dlatego pisałem na początku o suszarce odradzając pralkosuszarkę!
> Korzystałam z suszarki może parę razy, w tym czasie nie można prać, a
Bo jest do d..py. Polecam suszarkę.
> Wieszam pranie w suszarni (zabudowana oknami wokół i po sufit duuuuża
> loggia z systemem podwieszanych suszarek prętowych i suszarek stojących) i
> niech sobie wisi, choćby i do wiosny, póki nie wyschnie ;-)
Lub nie stęchnie...
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
52. Data: 2009-07-23 20:34:41
Temat: Re: Nowa pralka
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> A tu prasowalnice, bo widzę, że bardzo ci potrzebna, nie lubisz prasować,
> a
> one skracają ci czas poświęcony na tę czynność...
Z suszarki prawie nie trzeba prasować.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
53. Data: 2009-07-23 21:32:59
Temat: Re: Nowa pralka
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Thu, 23 Jul 2009 22:13:51 +0200, Panslavista napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1nc7kufn85ohu$.trxst33whygn.dlg@40tude.net...
>
>> Mało, że nie cierpię prasować, to mam być jeszcze odizolowana od świata
>> podczas tej czynności, spędzając czas w piwnicy lub suterenie? - to dobre
>> dla służby, której nie mam.
>> Pralka jest w łazience, a prasowanie w pokoju obok łazienki - mogę sobie
>> TV obejrzeć w trakcie albo pogadać z rodziną.
>
> Mieszkasz w bloku?
Mam suszarnię SWOJĄ :-)
W domu.
>
> A tu prasowalnice, bo widzę, że bardzo ci potrzebna, nie lubisz prasować, a
> one skracają ci czas poświęcony na tę czynność...
Mało znam kobiet, ktore lubią prasowanie. To ogłupiające zajęcie bardzo.
-
54. Data: 2009-07-23 21:38:01
Temat: Re: Nowa pralka
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Thu, 23 Jul 2009 22:34:41 +0200, Jan Werbiński napisał(a):
> Z suszarki prawie nie trzeba prasować.
Jak się czyha przy niej i wyjmie rzeczy od razu po zakończeniu suszenia. Ja
tam nie trzymam warty przy suszarce, a samowyrzutu jeszcze nie wymyślono :-
-
55. Data: 2009-07-23 22:28:23
Temat: Re: Nowa pralka
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Thu, 23 Jul 2009 22:33:56 +0200, Jan Werbiński napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:gpxvfkffg60r$.6ujn5hvjedon$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 23 Jul 2009 21:51:05 +0200, Jan Werbiński napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> Czy zdajesz sobie sprawę, ile ona potrzebuje wody? I prądu?
>>>
>>> Zero wody.
>>
>> Moja (mam pralkosuszarkę) co rusz pobiera zimną wodę do skraplania pary -
>> czyli dodatkowy minus, bo nie można podłączyć urzadzenia do ciepłej wody z
>
> Dlatego pisałem na początku o suszarce odradzając pralkosuszarkę!
>
>> Korzystałam z suszarki może parę razy, w tym czasie nie można prać, a
>
> Bo jest do d..py. Polecam suszarkę.
>
>> Wieszam pranie w suszarni (zabudowana oknami wokół i po sufit duuuuża
>> loggia z systemem podwieszanych suszarek prętowych i suszarek stojących) i
>> niech sobie wisi, choćby i do wiosny, póki nie wyschnie ;-)
>
> Lub nie stęchnie...
Chyba żartujesz, przecież nie suszę w piwnicy, lecz niemal na wolnym
powietrzu, zwłaszcza, kiedy pootwieram okna w suszarni na przestrzał. Zimą
co prawda suszenie trwa nieco dłużej, ale jak pachną potem rzeczy, kiedy
wyschną, najpierw sobie spokojnie zamarznąwszy; im większy mróz, tym
wolniejsze suszenie, ale jak pachnie potem :-)
-
56. Data: 2009-07-24 03:31:02
Temat: Re: Nowa pralka
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gpxvfkffg60r$.6ujn5hvjedon$.dlg@40tude.net...
> Wieszam pranie w suszarni (zabudowana oknami wokół i po sufit duuuuża
> loggia z systemem podwieszanych suszarek prętowych i suszarek stojących) i
> niech sobie wisi, choćby i do wiosny, póki nie wyschnie ;-)
Nie pobierał (Whirpool) aż tak dużo wody, ale "wizytanci" popsuli
Marudzie. Też suszyła ewakuacyjnie, mała dmuchawa i grzałka, drugi
prądożerny podzespół (pierwszy - grzałka wody).
Ogólnie opłacało się. Doskonała rzecz przy gościach, dzieciach i wnukach.
Przyjeżdżając nie zabierają ze sobą całej szafy - przyspieszona rotacja
odzieży bardzo szybko weryfikuje takie opinie jak Twoja.
Chyba, że skarpetki czy rajstopy wolisz suszyć suszarką do włosów.
W końcu niwe musi się suszyć w pralkosuszarce nagminnie - ja musiałem -
dawniej miałem możliwość (w zimie) wieszać w łaźni szkolnej - dyrektoriat
wypchnął mnie stamtąd pod pretekstem urządzenia w niej kapciory dla
sprzątaczek i robola. Ogólnie powstała tam palarnia kiepów...
Maruda na suszenie miała taki sam podgląd rzeczywistości (wszystkie
takie same) jak Ty. Nawet w zimie latała z praniem na dwór. Dała sobie
spokój, gdyż chciała dosuszać w pralce, ale każdy program suszenia zaczynał
się od zmoczenia prania - takie dodatkowe płukanie.
Ogólnie to rzeźbienie w GWnie jest. Posłuchaj mnie i stwórz sobie tę
linię technologiczną, w końcu jest ona aby ułatwić życie ujmując pracy. Na
dodatek można przeskoczyć poszczególne operacje, np. w prasowalnicy
błyskawicznie wyprasować (z parowaniem) pościel wysuszoną na sznurkach.
I mieć dodatkowy czas na pieszczoty męża...
-
57. Data: 2009-07-24 03:32:04
Temat: Re: Nowa pralka
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w
wiadomości news:h4ahl7$2nb$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> > A tu prasowalnice, bo widzę, że bardzo ci potrzebna, nie lubisz
prasować,
> > a
> > one skracają ci czas poświęcony na tę czynność...
>
> Z suszarki prawie nie trzeba prasować.
Zwłaszcza pościel lub bluzki z kory...
-
58. Data: 2009-07-24 03:33:53
Temat: Re: Nowa pralka
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1gtp41p587utv.74vkr5g2n5p2.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 23 Jul 2009 22:34:41 +0200, Jan Werbiński napisał(a):
>
> > Z suszarki prawie nie trzeba prasować.
>
> Jak się czyha przy niej i wyjmie rzeczy od razu po zakończeniu suszenia.
Ja
> tam nie trzymam warty przy suszarce, a samowyrzutu jeszcze nie wymyślono
:-
Ale jest nastawa na % wilgotności, i wybierasz czy do prasowania czy do
składowania...
No chyba, że to jakiś bardzo stary sprzęt.
-
59. Data: 2009-07-24 03:39:29
Temat: Re: Nowa pralka
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1vqbxu585do03$.vehvlackwkrm.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 23 Jul 2009 22:13:51 +0200, Panslavista napisał(a):
>
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> > news:1nc7kufn85ohu$.trxst33whygn.dlg@40tude.net...
> >
> >> Mało, że nie cierpię prasować, to mam być jeszcze odizolowana od świata
> >> podczas tej czynności, spędzając czas w piwnicy lub suterenie? - to
dobre
> >> dla służby, której nie mam.
> >> Pralka jest w łazience, a prasowanie w pokoju obok łazienki - mogę
sobie
> >> TV obejrzeć w trakcie albo pogadać z rodziną.
> >
> > Mieszkasz w bloku?
>
> Mam suszarnię SWOJĄ :-)
> W domu.
> >
> > A tu prasowalnice, bo widzę, że bardzo ci potrzebna, nie lubisz
prasować, a
> > one skracają ci czas poświęcony na tę czynność...
>
> Mało znam kobiet, ktore lubią prasowanie. To ogłupiające zajęcie bardzo.
Wiem, sam też nie lubię. Od prasowania mam Marudę. Gdybym miał miejsce
kupiłbym jej prasowalnicę.
http://www.twenga.pl/dir-AGD,Prasowanie-i-szycie,Pra
sowalnica
Taka płytowa jest szybka - nie musisz ślęczeć godzinami nad deską.
Spodnie, spódnice - ułożysz, przyciśniesz płytą - parę sekund i masz
wyprasowane kanty na żyletkę... Chyba, że to dżinsy... To na rurę - bez
żelazka. A pościel - błyskawica.
-
60. Data: 2009-07-24 03:41:13
Temat: Re: Nowa pralka
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1f1v416b14eeg$.rzxp2lxelkld$.dlg@40tude.net...
> > Lub nie stęchnie...
>
> Chyba żartujesz, przecież nie suszę w piwnicy, lecz niemal na wolnym
> powietrzu, zwłaszcza, kiedy pootwieram okna w suszarni na przestrzał. Zimą
> co prawda suszenie trwa nieco dłużej, ale jak pachną potem rzeczy, kiedy
> wyschną, najpierw sobie spokojnie zamarznąwszy; im większy mróz, tym
> wolniejsze suszenie, ale jak pachnie potem :-)
Jak mówili starzy ludzie - obejdzie wiatrem jak psi... :-)))))