eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Nowe robale w domu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 123

  • 41. Data: 2021-07-20 09:07:16
    Temat: Re: Nowe robale w domu
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2021-07-19 o 22:48 +0200, Jarosław Sokołowski napisał:
    > Zapytam w takim razie inaczej. Jak dalece można się posunąć z węzowym
    > supersajzingiem, by pszczoła dała się nabrać na te machlojki? Już
    > mniejsza o nimfy, ale jak bardzo da się powiększyć fundamenty, by
    > robotnice wznosiły ściany komórki i nie połapały się, że ktoś je robi
    > w konia?

    Nie mam pojęcia, i nie do końca wiem, po co komu byłaby taka wiedza...
    Chyba, że z jakichś sadystycznych zapędów. Odpowiem natomiast na inne
    pytanie, mianowicie skąd bierze się charakterystyczny, symetryczny
    kształt pszczelich komórek? Nie, wcale nie z jakiejś ich genialności
    umysłowej. Pszczoła, budując komórkę, tworzy ją między swoimi nogami za
    pomocą gruczołów znajdujących się pod jej odwłokiem. Owad ten posiada 3
    pary odnóży, u końców których powstają zupełnie naturalnie kąty komórki.
    Idąc tym tropem mogę tylko przypuszczać, że maksymalna średnica którą
    jest w stanie zaakceptować pszczoła może wynikać z rozpiętości jej
    odnóży.

    > Łatwiej zmierzyć cały plaster i podzielić przez liczbę komórek.

    Prostoduszność tej rady bardzo mnie urzeka. Gdybyśmy chcieli zmierzyć
    średnicę komórek przemysłowej, równiutkiej węzy to owszem, można to tak
    zrobić. W przypadku naturalnego plastra nic z tego, gdyż komórki nie są
    jednakowe na całej szerokości plastra, z racji tego iż istnieje kilka
    rodzajów komórek - a nas interesują wyłącznie alweole robotnic, a te
    zgrupowane są zazwyczaj w środkowej części plastra. Przy czym tak,
    pomiary które wcześniej podawałem wynikają z uśrednienia kilku lub
    kilkunastu komórek obok siebie, ale przy suwmiarce o rozdzielczości 1mm
    to dalej jest pewna aproksymacja, tym bardziej że naturalne komórki nie
    są idealnie identyczne.

    Mateusz


  • 42. Data: 2021-07-20 09:46:53
    Temat: Re: Nowe robale w domu
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2021-07-19 o 22:01 +0200, FEniks napisał:
    > To bardzo ciekawe, co piszesz. Zdumiewające, jak daleko może posunąć
    > się człowiek i jakich natura sposobów "używa", żeby nie pozwolić się
    > zdominować, jak choćby poprzez te roztocza.

    Nie doszukiwałbym się w warrozie jakiejś sprytnej obrony Matki Natury.
    Roztocza Varroa sprowadził z Azji sam człowiek, z pazerności, chcąc
    wyhodować pszczołę nad pszczołami. Azjatycka Apis Cerana żyła z
    roztoczami Varroa od wieków, ko-ewoluowała z nimi i oba gatunki
    nauczyły się ze sobą żyć. Nasza malutka Apis Mellifera natomiast nie
    miała takiego przygotowania. Gdy została zakażona warrozą z dnia na
    dzień, okazała się zupełnie bezbronna przed wysoce wytrenowanym i
    wyspecjalizowanym przeciwnikiem. Doprowadziło to w pierwszych latach do
    śmierci 90% populacji pszczół domowych. Dziś minęło już 40 lat, w
    międzyczasie nasze pszczoły zaczęły powoli uczyć się mechanizmów
    obronnych przed tym pasożytem. Ewolucja tych mechanizmów jest niestety
    o tyle wolniejsza, im bardziej człowiek stara się "pomagać". Obecnie
    praktycznie 100% pszczelarzy stosuje tzw. nowoczesne metody walki z
    warrozą, metody te polegają na wprowadzaniu pestycydów (głównie
    amitrazy) do uli oraz opryskiwanie pszczół kwasem szczawiowym lub
    mrówkowym. Amitraza to mniejsze zło, bo o ile jest rakotwórcza dla
    człowieka który spożywa ją wraz z miodem, to wydaje się ona nie być w
    widoczny sposób szkodliwa dla pszczół. Kwasy natomiast osłabiają
    pancerzyki pszczół, przez co te stają się tym bardziej wrażliwe na
    ataki roztoczy.

    Do tego nowoczesne metody pszczelarstwa wymagają regularnego otwierania
    ula i analizy każdej jego ramki. Wychładza to czerw, zmuszając
    za każdym razem pszczoły do ustabilizowania temperatury, co może trwać
    od kilku do kilkunastu godzin i wymaga dodatkowych nakładów energii. A
    warto wiedzieć, że niższa temperatura sprzyja rozwojowi larw Varroa.

    Powyższe jest tematem tabu, mało się o nim mówi a jeszcze mniej pisze.
    Mało który pszczelarz godzi się na straty rzędu 30-50% kolonii rocznie
    - dużo korzystniej jest stosować pestycydy i kwasy, pozwalając tym
    samym na znacząco większe zbiory miodu. W dalszej perspektywie jest
    to działalność w oczywisty sposób szkodliwa dla pszczół, które i już
    bez tego mają nielekko.

    Mateusz


  • 43. Data: 2021-07-20 10:19:51
    Temat: Re: Nowe robale w domu
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2021-07-19 o 22:07 +0200, FEniks napisał:
    > Jak rozumiem, zajmujesz się pszczelarstwem.

    Nie postrzegam siebie jako pszczelarza. Ot, posiadam amatorsko bardzo
    skromną pasiekę, w której mieszka kilkaset tysięcy lokalnych pszczół.
    Staram się im stwarzać godne warunki mieszkaniowe i nie wchodzić
    zanadto w drogę. Tak to wyglądało dziś o poranku:
    https://imgpile.com/images/NsgmMw.jpg

    > Czy Twoje pszczoły żyją zupełnie naturalnie, czy też hodujesz je na
    > tych sztucznych węzach?

    Nie hoduję pszczół, proponuję im tylko mieszkanie. Są po prostu
    lokatorkami. Niektóre kolonie wolą czasem odfrunąć do lasu, nie
    przeszkadzam im w tym. Może w ten sposób przyczyniam się jakoś do
    przetrwania gatunku. Te, które zostają, czasem odwdzięczą się miodem.

    Niemniej pszczoły nie żyją u mnie "zupełnie naturalnie" - wszak w
    naturze pszczoły mało kiedy zamieszkują drewniane skrzynki. W naszym
    klimacie osiedlają się raczej w pustych pniach drzew, kiedy uda im
    się jeszcze jakiś znaleźć. Nie stosuję jednak ani węz, ani ramek, ani
    pestycydów. Tym samym unikam kontaktów z pszczelarzami, bo nie
    prowadzą zazwyczaj do niczego, poza nasłuchaniem się o tym jakim jestem
    archaicznym, uwstecznionym człowiekiem, jak mogę patrzeć jak pszczoły
    umierają, czy moim dzieciom też nie dają antybiotyków itd itp.

    Mateusz


  • 44. Data: 2021-07-20 12:36:04
    Temat: Re: Nowe robale w domu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mateusz Viste napisał:

    >> Majowe dobrze znam z dzieciństwa. Występowały wtedy w liczebności
    >> jakichś kilkunastu sztuk na metr sześcienny powietrza. Potem nagle
    >> to się skończyło.
    >
    > Brzmi to nieco apokaliptycznie, i niezgodnie z moimi wspomnieniami.
    > I ja wyraźnie pamiętam chmury chrząszczy majowych, które spadały
    > kilogramami spod przydomowego klonu - a Mateuszowe dzieciństwo jest
    > oddalone (tak szacuję na oko) co najmniej o jakieś 20 lat od Jarkowego.

    Poza odległością w czasie, należy pamiętać o dystansie w przestrzeni.
    W Warszawie jeszcze w latach siedemdziesiątych majowe powietrze aż
    chrzęściło od chrząszczy. W latach osiemdziesiątych pozostało po
    tym tylko wspomnienie. Kilkaset kilometrów dalej (lub blliżej, bo
    czasoprzestrzeń to rzecz względna) apokalipsa nastąpiła później,
    dając szanse na wspomnienia także młodszym.

    Jarek

    --
    A w maju
    Zwykłem jezdzić, szanowni panowie,
    Na przedniej platformie tramwaju!
    Miasto na wskroś mnie przeszywa!


  • 45. Data: 2021-07-20 12:40:10
    Temat: Re: Nowe robale w domu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mateusz Viste napisał:

    >> Zapytam w takim razie inaczej. Jak dalece można się posunąć z węzowym
    >> supersajzingiem, by pszczoła dała się nabrać na te machlojki? Już
    >> mniejsza o nimfy, ale jak bardzo da się powiększyć fundamenty, by
    >> robotnice wznosiły ściany komórki i nie połapały się, że ktoś je robi
    >> w konia?
    >
    > Nie mam pojęcia, i nie do końca wiem, po co komu byłaby taka wiedza...
    > Chyba, że z jakichś sadystycznych zapędów.

    W stosunku do zdobywania wiedzy pytanie "po co?" nie ma zastosowania.
    A sadyzmu w tym widzę mniej, niż wynosi średnia w typowych badaniach.

    > Odpowiem natomiast na inne pytanie, mianowicie skąd bierze się
    > charakterystyczny, symetryczny kształt pszczelich komórek? Nie, wcale
    > nie z jakiejś ich genialności umysłowej. Pszczoła, budując komórkę,
    > tworzy ją między swoimi nogami za pomocą gruczołów znajdujących się
    > pod jej odwłokiem. Owad ten posiada 3 pary odnóży, u końców których
    > powstają zupełnie naturalnie kąty komórki.

    Ja bym ujął to tak, że parkietaż foremny da się zrobić tylko z trójkątów,
    kwadratów, albo sześciokątów. Trójkątny i kwadratowy plaster jest słaby
    z wielu powodów, więc pozostaje sześciokątny. W związku z tym gruczoły
    pszczoły w naturalny sposób odwzorowały doskonały dla tego parkietażu kąt.

    > Idąc tym tropem mogę tylko przypuszczać, że maksymalna średnica którą
    > jest w stanie zaakceptować pszczoła może wynikać z rozpiętości jej
    > odnóży.

    Jest jednak pewna rezerwa -- małe pszczoły wychowane w starym
    budownictwie, potrafią budować większe klitki według planów nowego
    budownictwa, dostarczonych przez człowieka. Wychowane w ten sposób
    nowe pokolenie poradzi sobie z jeszcze większymi komórkami.

    >> Łatwiej zmierzyć cały plaster i podzielić przez liczbę komórek.
    >
    > Prostoduszność tej rady bardzo mnie urzeka. Gdybyśmy chcieli zmierzyć
    > średnicę komórek przemysłowej, równiutkiej węzy to owszem, można to tak
    > zrobić. W przypadku naturalnego plastra nic z tego, gdyż komórki nie są
    > jednakowe na całej szerokości plastra, z racji tego iż istnieje kilka
    > rodzajów komórek - a nas interesują wyłącznie alweole robotnic, a te
    > zgrupowane są zazwyczaj w środkowej części plastra. Przy czym tak,
    > pomiary które wcześniej podawałem wynikają z uśrednienia kilku lub
    > kilkunastu komórek obok siebie, ale przy suwmiarce o rozdzielczości 1mm
    > to dalej jest pewna aproksymacja, tym bardziej że naturalne komórki nie
    > są idealnie identyczne.

    Suwmiarka ma dokładność 0,1 mm, więc zmierzenie dziesięciu komórek
    da uśredniony wynik o precyzji 0,01 mm. Może to prostoduszne, nie wiem,
    ale wystarczająco dobre.

    --
    Jarek


  • 46. Data: 2021-07-20 12:53:12
    Temat: Re: Nowe robale w domu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mateusz Viste napisał:

    > Nie hoduję pszczół, proponuję im tylko mieszkanie. Są po prostu lokatorkami.

    Lokatorkami? A jak wygląda sprawa trutni?

    Jarek

    PS
    Wciąż słyszę o akcji "Zaadoptuj pszczołę". Ale nikt nie apeluje, by
    zaadoptować trutnia. A ja bym chciał. Charakter bliższy memu, więc
    jakoś byśmy się w tej nowej rodzinie poukładali.

    --
    Zostaw nasze ludzkie
    zalety i wady
    Daj byśmy nie byli
    jako te owady


  • 47. Data: 2021-07-20 13:26:12
    Temat: Re: Nowe robale w domu
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2021-07-20 o 12:40 +0200, Jarosław Sokołowski napisał:
    > W stosunku do zdobywania wiedzy pytanie "po co?" nie ma zastosowania.

    Mój pogląd jest nieco inny. Uważam, że pewnej klasy pytania nie
    zasługują na to by szukać na nie odpowiedzi. Ale ja zacofany człowiek
    jestem.

    > Ja bym ujął to tak, że parkietaż foremny da się zrobić tylko z
    > trójkątów, kwadratów, albo sześciokątów. Trójkątny i kwadratowy
    > plaster jest słaby z wielu powodów, więc pozostaje sześciokątny. W
    > związku z tym gruczoły pszczoły w naturalny sposób odwzorowały
    > doskonały dla tego parkietażu kąt.

    Gdyby tak było, to gruczołów byłoby chyba sześć - a jest osiem. Poza
    tym, ten doskonały kształt byłby doskonały tylko wtedy, gdyby larwy
    miały podobny przekrój, a nie mają. Z czasem alweole się zaokrąglają, i
    to już bardziej odpowiada morfologii pszczelej larwy. Wszystkie owady,
    poniekąd od zawsze, posiadają 3 pary odnóży - pszczoła nie jest tu w
    niczym wyjątkowa. A że aby budować szybko, musi trzymać się nad
    komórkami i odnóżami trzymać ścianek, to tak już wyszło... Gdyby owady
    miały tylko 2 pary odnóży, to kształt komórek byłby zapewne inny.

    > Jest jednak pewna rezerwa -- małe pszczoły wychowane w starym
    > budownictwie, potrafią budować większe klitki według planów nowego
    > budownictwa, dostarczonych przez człowieka. Wychowane w ten sposób
    > nowe pokolenie poradzi sobie z jeszcze większymi komórkami.

    Tak, to prawda. Mechanizm ten jest zresztą znany i dobrze opisany, ale
    w drugą stronę: pszczoły wychowane na standardowych, przemysłowych
    węzach Dadant budują naturalnie nieco większe komórki, w okolicach
    5.1-5.3mm. Potrzeba dwóch albo trzech pokoleń, by rozmiar komórek (a
    zarazem i rozmiar pszczół) powrócił do tych naturalnych ok. 4.9mm.

    > Suwmiarka ma dokładność 0,1 mm

    Moją suwmiarkę kupiłem na targu w Kościerzynie, "od ruskich", dawno
    temu i do tej pory z niej korzystam. Ma zresztą bardzo ładny pokrowiec
    ze skaju. Instrukcji obsługi nie było, internetu wówczas też nie i nikt
    mi lokalnie nie wytłumaczył jak z tego ustrojstwa korzystać.
    Przyzwyczajony do radzieckiej dokładności doszedłem do wniosku, że "zero
    pokazuje wartość" a te inne cyferki, co to się nieco rozjeżdżają,
    zostały po prostu źle naniesione. 25 lat później, za usenetowym
    impulsem odkryłem, do czego służą te fikuśne niby-niepasujące cyferki.
    I to już nie jest stracony dzień. Dziękuję za impuls i kłaniam się
    uprzejmie.

    Mateusz


  • 48. Data: 2021-07-20 13:32:30
    Temat: Re: Nowe robale w domu
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2021-07-20 o 12:53 +0200, Jarosław Sokołowski napisał:
    > Pan Mateusz Viste napisał:
    >
    > > Nie hoduję pszczół, proponuję im tylko mieszkanie. Są po prostu
    > > lokatorkami.
    >
    > Lokatorkami? A jak wygląda sprawa trutni?

    Waletują, i czynszu żadnego nie płacą. Poza tym, pomieszkują tylko kilka
    miesięcy w roku.

    > Wciąż słyszę o akcji "Zaadoptuj pszczołę". Ale nikt nie apeluje, by
    > zaadoptować trutnia. A ja bym chciał. Charakter bliższy memu, więc
    > jakoś byśmy się w tej nowej rodzinie poukładali.

    Trutnie zostają wyrzucone z ula w pierwsze jesienne dni, i umierają
    na zewnątrz z zimna. Pszczoły nie są głupie i nie będą przecież
    utrzymywały darmozjadów całą zimę. Te oporniejsze są pożądlone na
    śmierć, a ich zwłoki wyrzucone przed ul. Nie ma czego zazdrościć.

    Mateusz


  • 49. Data: 2021-07-20 13:32:47
    Temat: Re: Nowe robale w domu
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    wtorek, 20 lipca 2021 o 12:53:15 UTC+2 Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > Pan Mateusz Viste napisał:
    > > Nie hoduję pszczół, proponuję im tylko mieszkanie. Są po prostu lokatorkami.
    > Lokatorkami? A jak wygląda sprawa trutni?
    >
    > Jarek
    >
    > PS
    > Wciąż słyszę o akcji "Zaadoptuj pszczołę". Ale nikt nie apeluje, by
    > zaadoptować trutnia. A ja bym chciał. Charakter bliższy memu, więc
    > jakoś byśmy się w tej nowej rodzinie poukładali.
    >
    > --
    > Zostaw nasze ludzkie
    > zalety i wady
    > Daj byśmy nie byli
    > jako te owady
    Trutni mało a pszczół dużo. Na trudniący interesu nie da się zrobić. Pszczoly
    adoptują dzieci w szkołach na wyraźną prośbę nie dająca możliwości sprzeciwu idiotek
    co uczą biologii. Cała akcja daje przyjemna kasę organizatorom.


  • 50. Data: 2021-07-20 14:12:10
    Temat: Re: Nowe robale w domu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mateusz Viste napisał:

    >> Ja bym ujął to tak, że parkietaż foremny da się zrobić tylko z
    >> trójkątów, kwadratów, albo sześciokątów. Trójkątny i kwadratowy
    >> plaster jest słaby z wielu powodów, więc pozostaje sześciokątny.
    >> W związku z tym gruczoły pszczoły w naturalny sposób odwzorowały
    >> doskonały dla tego parkietażu kąt.
    >
    > Gdyby tak było, to gruczołów byłoby chyba sześć - a jest osiem. Poza
    > tym, ten doskonały kształt byłby doskonały tylko wtedy, gdyby larwy
    > miały podobny przekrój, a nie mają. Z czasem alweole się zaokrąglają,
    > i to już bardziej odpowiada morfologii pszczelej larwy. Wszystkie
    > owady, poniekąd od zawsze, posiadają 3 pary odnóży - pszczoła nie
    > jest tu w niczym wyjątkowa. A że aby budować szybko, musi trzymać
    > się nad komórkami i odnóżami trzymać ścianek, to tak już wyszło...
    > Gdyby owady miały tylko 2 pary odnóży, to kształt komórek byłby
    > zapewne inny.

    No właśnie: jaki? Matematyki oszukać się nie da. Komórki mogą mieć
    mniej lub bardziej zaokrąglony kształt. Ścianki mogłyby mieć jakieś
    udziwnienia. Ale budowa musi być na planie siatki sześciokątnej.
    Nie da się zrobić plastra z pięciokątów czy siedmiokątów.

    >> Suwmiarka ma dokładność 0,1 mm
    >
    > Moją suwmiarkę kupiłem na targu w Kościerzynie, "od ruskich", dawno
    > temu i do tej pory z niej korzystam. Ma zresztą bardzo ładny pokrowiec
    > ze skaju. Instrukcji obsługi nie było, internetu wówczas też nie
    > i nikt mi lokalnie nie wytłumaczył jak z tego ustrojstwa korzystać.

    Suwmiarka była jedną z ulubionych zabawek mojego dzieciństwa. Taką,
    która była od zawsze. Nie było takiego momentu, że się pojawiła.
    Tak jak pluszowy miś, który też był od początku świata. Działanie
    noniusza było dla mnie sprawą absolutnie oczywistą, nikt nigdy mi
    nie tłumaczył o co w tym chodzi. Tak jak nie odebrałem nigdy wykładu
    na temat poruszania nóg przy chodzeniu. W każdym razie metrologię
    w zakresie pomiaru suwmiarką z dokładnością do 0,1 mm opanowałem
    na długo przed pójściem do szkoły. Małe dzieci szybko chłoną wiedzę
    z otaczającego świata. Potem im to przechodzi. Ale jeśli rodzice
    się postarają, można ten proces opóźnić. Warto o tym pamiętać.

    > Przyzwyczajony do radzieckiej dokładności doszedłem do wniosku, że
    > "zero pokazuje wartość" a te inne cyferki, co to się nieco rozjeżdżają,
    > zostały po prostu źle naniesione. 25 lat później, za usenetowym
    > impulsem odkryłem, do czego służą te fikuśne niby-niepasujące cyferki.
    > I to już nie jest stracony dzień. Dziękuję za impuls i kłaniam się
    > uprzejmie.

    Niezmiernie się cieszę, że z istnienia Usenetu wciąż płyną jakieś
    pożytki. Mimo krakania niektórych, że to tylko stracony czas.

    Jarek

    --
    Raz tylko dany ci czas
    Ani on twój ani czyj
    Z czasem się wszystko ustoi
    Żyj na huśtawce żyj

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1