W dniu 2015-12-05 o 13:03, Maniek4 pisze:

>>>> Niezbyt - gdyż wtedy był chłop/rzemieslnik dla swojego
>>>> pana/dynastii całe życie dłubał w skale, potem jego dzieci i wnuki.
>>>> Tak jak jego dziad i pradziad.
>>>> Dopiero od 100 czy 200 lat tempo zycia mocno wzrosło.
>>>
>>> Sam Michal Aniol pracowal od rana do wieczora. Jadl przy robocie i
>>> podobno ciezko go bylo od niej oderwac. Zreszta nawet w tamtych czasach
>>> zlecenie na prace to nie bylo tak sobie, ze mozna bylo przyjac albo
>>> nie.
>>> Sie robilo bez gadania.
>>
>> a czy ja gdzies napisałem ze nie pracowano ciężko?
>
> No przeciez to potwierdzam.
>
> A z drugiej strony sa niewyjasnione "rysunki" w Andach, ktore widac
> dopiero z gory. Powstac mogly na wiele sposobow, ale fakt zachowania
> proporcji budzi szacunek.

No i właśnie o takich rzeczach piszę. Jeżeli wykonywane były przez ludzi
posługujących się technologiami, które im obecnie przypisujemy to
okazuje się, że nie byliby w stanie tego wykonać. Pisząc o "nadludzki
sposób" mam na myśli w sposób przekraczający możliwości tamtej
cywilizacji, wykorzystującej technologie, które im przypisujemy.
Wniosek jest więc taki, że albo mamy obecnie błędne pojęcie o
zaawansowaniu technologicznym tych cywilizacji, albo też zostało to
wykonane przez inne cywilizacje.
Obecnie są zwolennicy zarówno jednej jak i drugiej teorii, którzy
próbują je udowodnić lub też obalić.

do góry

W dniu sobota, 5 grudnia 2015 13:38:50 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
> Każda ideologia jest zła, która zniewala ludzi

tego nie rozumiem -co to znaczy ze zniewala? komunista był zniewolony? katolik jest
zniewolony? bo kojarzy mi sie to z jakąś psychomanipulacją a chyba nie o tym gadamy

>i zwraca jednych
> przeciwko drugim. Niewątpliwie takimi ideologiami są wszelkie wyznania.

Wątpliwie, wątpliwie :) Komunizm miał w srodkach zniszczenie innych. Islam ma tez to
wpisane w zasady. Ale katolicyzm nie. Nie mamy w harmonogramie zabijac bo nie wierzy,
nawracac na siłe. Tyle ze tobie sie wydaje ze gdy my sie bronimy przed stosem bredni
które nam sie próbuje przylepić - to to jest atak...
Odszedłes o koscioła - krzywda cie w katolickim kraju spotkała?

Cos mam wrazenie ze sobie wyidealizowales ludzkosc i jakas ideologie i myslisz ze ona
to by była najlepsza dla wszystkich, do niczego by nie zmuszała itd.
Utopia kolego. Normalnie XIX wiek :)

> >>> A w ogóle czytałes jakies ksiazki o prehistorii człowieka? Bo tak jakby nie...
> >> No coś Ty? Jak można czytać pierdoły o prehistorii człowieka? Toż to są
> >> wszystko kłamstwa, a jedyna prawda to ta, że Bóg stworzył Adama i Ewę :)
> >> Tylko jakoś nie potrafię zrozumieć twierdzeń KK że Adam i Ewa byli
> >> pierwszymi ludźmi na Ziemi stworzonymi przez Boga i mieli trzech synów,
> Tup, tup, tup.... Będziesz tupał nóżkami, bo ktoś wytyka błędy Twojej
> ideologii?

jakie błedy? Bzdury opowiadsz o adamie i ewie, i dziwisz sie ze musze gdzies cycków
szukac. Dla jasnosci i oswiecenia: kk nie czyta ksiegi rodzaju dosłownie.
Wiec cała powysza uwaga polega na tym aby włozyć cos w usta koscioła a potem to
wyśmiać. Takie troche brukowate.



b.

do góry

Uwazazasz ze jakas obca zaawansowana technologicznie cywilizacja pierdolila by sie z
budowaniem czegos z kamorow metr na metr na metr zamiast to wydrukowac z betonu?
Pomijam drobny szczegol ze zadna cywilizacja nie ma tyle energii zeby na zadupie na
jakim sie znajdujemy doleciec albo dostac sie jakas inna metoda w miare rozsadnym
czasie.

do góry

W dniu 2015-12-05 o 14:18, Budyń pisze:

> Tyle ze tobie sie wydaje ze gdy my sie bronimy przed stosem bredni które nam sie
próbuje przylepić - to to jest atak...

Z atakami to ja się ciągle spotykam ze strony "pokojowo nastawionych
Katolików".
Czymś złym jest z mojej strony, że się bronię i nie pozwalam sobą
manipulować, ani nie pozwalam zmuszać do zachowań narzucanych przez KK?

> Odszedłes o koscioła - krzywda cie w katolickim kraju spotkała?

Ciągle jestem napiętnowany.
Całe szczęście, że Polska nie jest krajem wyznaniowym, a to dzięki temu,
że pomimo, iż przeszło 90% społeczeństwa to rzekomo Katolicy to
stanowcza większość odrzuca to co narzuca KK.

> jakie błedy? Bzdury opowiadsz o adamie i ewie, i dziwisz sie ze musze gdzies cycków
szukac.

Jakie bzdury? Opieram się tylko na tym co jest napisane w Biblii, która
jest uważana za największą, niepodważalną świętość.

> Dla jasnosci i oswiecenia: kk nie czyta ksiegi rodzaju dosłownie.

Przecież o tym pisałem :)

> Wiec cała powysza uwaga polega na tym aby włozyć cos w usta koscioła a potem to
wyśmiać. Takie troche brukowate.

Nie uważasz, że jeżeli księga rodzaju nie może być czytana dosłownie to
nie może być żadnym wiarygodnym przekazem?
Tak więc w łeb bierze "grzech pierworodny", a skoro "grzech pierworodny"
okazuje się bzdurną historyjką to i pozostałe historyjki, które bazują
na "grzechu pierworodnym" także.
Jak więc widać cała Biblia jest więc tylko beletrystyką, która zawiera
także i dobre karty moralizujące.
O ile tylko będzie traktowana w taki sposób to OK, ale jeżeli ktoś
zaczyna mi mówić o jedynie słusznej prawdzie objawionej to mnie ogarnia
śmiech.

do góry

W dniu 2015-12-05 o 14:24, Zenek Kapelinder pisze:

> Uwazazasz ze jakas obca zaawansowana technologicznie cywilizacja pierdolila by sie
z budowaniem czegos z kamorow metr na metr na metr zamiast to wydrukowac z betonu?

Ja niczego nie twierdzę, ja tylko zadaję pytania, bo nie znam odpowiedzi.

> Pomijam drobny szczegol ze zadna cywilizacja nie ma tyle energii zeby na zadupie na
jakim sie znajdujemy doleciec albo dostac sie jakas inna metoda w miare rozsadnym
czasie.

Myślę, że jest to bardzo błędne twierdzenie, gdyż obecna nauka
udowadnia, że istnieją pewne siły, które nie potrzebują czasu, aby
wykonać reakcję na dowolnie dużej odległości. Takim siłami są np. siły
splątania kwantowego.

do góry

W dniu sobota, 5 grudnia 2015 15:06:04 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
> W dniu 2015-12-05 o 14:18, Budyń pisze:
>
> > Tyle ze tobie sie wydaje ze gdy my sie bronimy przed stosem bredni które nam sie
próbuje przylepić - to to jest atak...
>
> Z atakami to ja się ciągle spotykam ze strony "pokojowo nastawionych
> Katolików".

ale jak wygląda taki atak? Samochód ci rysują? Przychodzą i grożą? Albo chociaz jak
jehowi usiłuja na tematy religijne gadac?

> Czymś złym jest z mojej strony, że się bronię i nie pozwalam sobą
> manipulować, ani nie pozwalam zmuszać do zachowań narzucanych przez KK?

zdaje sie ze kk ma dosc znikomy wpływ na nie-wiernych, jakiez to zachowania narzuca
ci kosciół? Przykład daj jakis, moze dwa.


> Nie uważasz, że jeżeli księga rodzaju nie może być czytana dosłownie to
> nie może być żadnym wiarygodnym przekazem?

no bo ona nie jest wiarygodnym w sensie historycznym przekazem. Nie to, ze łże i
zmyśla fakty, tylko sie na nich nie skupia. Biblia jest poematem o miłości Boga.

> Jak więc widać cała Biblia jest więc tylko beletrystyką, która zawiera
> także i dobre karty moralizujące.

z punktu widzenia ateisty -zgoda. Z punktu widzenia czlowieka wierzącego ta
"beletrystyka" jest słowem Bożym z bardzo szerokimi dla wiernych konsekwencjami.

> O ile tylko będzie traktowana w taki sposób to OK, ale jeżeli ktoś
> zaczyna mi mówić o jedynie słusznej prawdzie objawionej to mnie ogarnia
> śmiech.

a znasz inną prawde objawioną?



b.

do góry

W dniu sobota, 5 grudnia 2015 15:24:20 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
> > Pomijam drobny szczegol ze zadna cywilizacja nie ma tyle energii zeby na zadupie
na jakim sie znajdujemy doleciec albo dostac sie jakas inna metoda w miare rozsadnym
czasie.
>
> Myślę, że jest to bardzo błędne twierdzenie,

i tu sie zgadzam. To ze nie znamy sposobu to nie znaczy ze nie istnieje. To
przypomina mi sytuacje gdy przesyłano pierwsze sygnały radiowe za pomocą fal
wywołanych przez wyładowanie iskrowe. Łatwo by było w tamtym czasie powiedzec ze
komunikacje da sie zrobic ale telewizja jest niewykonalna.

>gdyż obecna nauka
> udowadnia, że istnieją pewne siły, które nie potrzebują czasu, aby
> wykonać reakcję na dowolnie dużej odległości. Takim siłami są np. siły
> splątania kwantowego.

one nie przenoszą ani materii, ani energii, ani informacji, tego sie raczej nie użyje
:)



b.

do góry

Po tym poemacie o milosci boga Boga zapomniales smieszka postawic. Milosc polegajaca
na ciaglym gnebieniu ktorej uwienczeniem bylo zamordowanie ludzi i zwierzat. Jak na
razie nie ma takiego co by mi wyjasnil dlaczsgo bog Bog zabil z wyjatkiem kilku sztuk
wiewiorki a rekinow nie tknal a nawet im jedzenia dostarczyl. Jakis psychopata ten
bog Bog a Ty ze poemat o milosci.

do góry

W dniu sobota, 5 grudnia 2015 16:03:19 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Po tym poemacie o milosci boga Boga zapomniales smieszka postawic.

a co, czytałeś? Wątpię. Ale zgoda - można to zatytułować inaczej -poemat o
niewiernosci ludzi.





b.

do góry

Nie podejmiesz sie wytlumaczenia milosci bozej na przykladzie wiewiorek i rekinow?

do góry