-
11. Data: 2011-05-02 05:31:01
Temat: Re: Obcięcie wysokiego świerka
Od: krzysiek <a...@m...net>
W dniu 2011-05-02 06:50, Jan Strybyszewski pisze:
> Czy drzewo jest w papierach ? Jak nie ma tnij smialo
tzn. w jakich papierach dokładnie?
--
Krzysiek
-
12. Data: 2011-05-02 07:57:28
Temat: Re: Obcięcie wysokiego świerka
Od: mk <d...@t...pl>
W dniu 2011-05-02 07:31, krzysiek pisze:
> W dniu 2011-05-02 06:50, Jan Strybyszewski pisze:
>> Czy drzewo jest w papierach ? Jak nie ma tnij smialo
>
> tzn. w jakich papierach dokĹ?adnie?
>
Nawet się nie waż się wycinać nawet jeśli nie jest zinwentaryzowane,
przyjedzie straż miejska, lub wpłynie pismo, że wyciąłeś i będą kłopoty.
Uważam, że dzięki obecnym przepisom, które obejmują procedurami
drzewostan nasadzanie np. na prywantnym terenie jest coraz mniejsze.
Ja już nic poza owocowymi nic nie sadzę.
Pdr. M
-
13. Data: 2011-05-02 19:41:33
Temat: Re: Obcięcie wysokiego świerka
Od: Kazimierz Debski <k...@o...eu>
>>> Czy drzewo jest w papierach ? Jak nie ma tnij smialo
Nigdy w życiu!
Prawie sąsiad tak zrobił. Ale sąsiadce się nie podobało i doniosła.
Dostał 5 tysięcy.
Też miałem problem z 3 świerkami pod linią energetyczną.
Energetyka nie była skora do przycięcia. Dopiero jak się świerk zaplątał
w przewody to wyłączyli prąd i obcięli. A żonie powiedzieli, że
powinniśmy sami obciąć.
Problem w tym, że obcięli dwa a trzeci nie bo "przyjadą później".
Czekałem kilka miesięcy. W tym czasie boczne gałęzie przyciętych znów
dosięgały przewodów. Złożyłem pismo do gminy o wycinkę. Po 3 dniach
stawiła się komisja z sołtysem i dali zgodę. Tydzień później przyszła
decyzja. A jak miałem prawomocną decyzję, to pilarka w ruch :-)
Kazek