W dniu piątek, 19 lutego 2016 16:19:56 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> W dniu piątek, 19 lutego 2016 15:52:10 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> > Salon przy tym oswietleniu wyglada 10 x bardziej elegancko.
> A może 891245468 razy bardziej;)

Moze :)

> Kwestia gustu.
> Oświetlanie kominka czy obrazka na ścianie mi do głowy nie przyszło. Ale ktoś lubi
to mi nic do tego

No mowie - Tobie wystarcza Fiat 126P. Jeden knefel do jednej lampy wiszacej
na pomieszczenie jak w PRLu :) Mi tez nic do tego - owszem, kwestia gustu.
Dlatego proponuje EOT ;)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2016-02-19 o 15:52, Adam Sz. pisze:

> No i blad ;) Oswietlenie dekoracyjne nadaje charakter wnetrzu i
> powoduje, ze oczy sie tak nie mecza przy ciaglej zmianie ciemno/jasno,
> ja w wiekszosci przypadkow w ogole nie musze odpalac oswietlenia
> glownego.

Po kilku latach takiego oświetlenia będziesz zmieniał szkła w okularach
na coraz grubsze, przypominające denka szampana, a w dzień będziesz
wyglądał jak były generał J., bo bez ciemnych okularów nie wyjdziesz na
zewnątrz. Takie oświetlenie okropnie rozleniwia oczy i powoduje, że oczy
przestają akomodować.

do góry

On 2016-02-19 15:35, Adam Sz. wrote:
> Wylamanie takiej rolety to kilka sekund dla lomu :) Rolety zewnetrzne
> nie sa zadnym zabezpieczeniem antywlamaniowym! (chyba, ze sa antywlamaniowe,
> a na bank takich nie masz ;)

nie mam bo nie po to je montowalem, jednak zwykla rolete mozna podniesc
i zwinie sie a jak jest silnik to trzeba robic syf łomem jak piszesz.
Zawsze to jakaś przeszkoda no i widać z daleka,że coś nie teges z
roletami... sąsiad zwróci uwagę...

> W nocy tak. W dzien jak np. masz opuszczone (a skoro uwazasz, jak wielu
> ludzi, ze sa antywlamaniowe to czesto system alarmowy uzbrajajac sie -
> opuszcza je z automatu jak jedziesz do pracy) bilans jest ujemny, bo
> nie wpada przez nie slonce, ktore w zime troche zyskow daje :)

Oczywiście, że w nocy a jak wiadomo zimą noc dluuuuga ;-)

> Przy wentylacji mechanicznej mozna miec zamkniete okna i tez nic nie wpadnie ;)

Latem lubię mieć kontakt ze światem, (ptaki śpiewają :-) więc mimo WM
często mam okna pouchylane.


> Za to uszkodzi Ci rolete, ktora bedzie kosztowala pewnie tyle, co szyba ;)

No ale nie wypieprzy mi okna i nie narobi syfu w pokoju. Kij z roletą.

> Dwa razy dziennie * kilka okien = pare godzin zmarnowane w ciagu roku.

Eeeetam... codzienne stanie w korku to dopiero tragedia. Na szczęście,
póki co, mnie to omija.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

W dniu piątek, 19 lutego 2016 19:53:51 UTC+1 użytkownik quent napisał:

> Latem lubię mieć kontakt ze światem, (ptaki śpiewają :-) więc mimo WM
> często mam okna pouchylane.

To tak jak ja :)

> > Za to uszkodzi Ci rolete, ktora bedzie kosztowala pewnie tyle, co szyba ;)
>
> No ale nie wypieprzy mi okna i nie narobi syfu w pokoju. Kij z roletą.

Od tego mam szyby p4 z folia w srodku. Zdecydowanie lepsze zabezpieczenie
zarowno przed zlodziejem (fizycznie: 2-5 minut ochrony, psychicznie: nie ma
rolet = pewnie nic wartosciowego w domu nie trzyma ;) jak i przed takimi
wlasnie ew. akcjami z latajacymi drzewami. Takiej szyby nie wywali za
pierwszym razem nawet Pudzianowski swoim bejzbolem :-)

> > Dwa razy dziennie * kilka okien = pare godzin zmarnowane w ciagu roku.
>
> Eeeetam... codzienne stanie w korku to dopiero tragedia. Na szczęście,
> póki co, mnie to omija.

No ok ale jedno z drugim nie ma nic wspolnego. Ba - im dluzej bedziesz stal
w korkach tym proporcjonalnie wiecej wolnego czasu bedzie schodzic na
glupie czynnosci jak bieganie zeby otworzyc/zamknac rolety, czy bieganie
od wylacznika do wylacznika :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2016-02-19 o 15:35, Adam Sz. pisze:
> W dniu piątek, 19 lutego 2016 15:25:47 UTC+1 użytkownik quent napisał:
>
>> - Rolety z silnikiem są jednak jakimś zabezpieczeniem antywłamanowym bo
>> zzewnątrz nie uniesiesz jej, jest blokada na silniku. Mam silnik tam
>> gdzie mam wyjście na taras.
>
> Wylamanie takiej rolety to kilka sekund dla lomu :) Rolety zewnetrzne
> nie sa zadnym zabezpieczeniem antywlamaniowym! (chyba, ze sa antywlamaniowe,
> a na bank takich nie masz ;)
> (...)

Jakiś czas temu czytałem, jak to ładnie ekipa złodziei "ogoliła" cały
dom w biały dzień, korzystając właśnie z tego, że były rolety. Że były
opuszczone - i mogli do woli buszować w środku. A sąsiedzi kawałeczek
dalej nic nie widzieli.

Myślę, że już lepiej chyba mieć mocne okna z dobrymi szybami - z kilofem
"na robotę" chyba nikt nie chodzi. A nawet gdyby - to układy
zabezpieczające zdążą wysłać powiadomienie.



--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

On 2016-02-19 20:58, Adam Sz. wrote:
> Od tego mam szyby p4 z folia w srodku.

Myślałem o tych szybach ale już mi kasy nie stalo. Natomiast nie
zastąpiłyby mi rolet, abolutnie.

Z drugiej strony z tego co słyszę złodzieje wwiercają się w ramę drzwi
balkonowych i je otwierają. W mojej okolicy było kilka przypadków
takich, nigdzie nie próbowali wybijać szyb.


> No ok ale jedno z drugim nie ma nic wspolnego. Ba - im dluzej bedziesz stal
> w korkach tym proporcjonalnie wiecej wolnego czasu bedzie schodzic na
> glupie czynnosci jak bieganie zeby otworzyc/zamknac rolety, czy bieganie
> od wylacznika do wylacznika :-)

Ja mam niewielki dom i nawet przez myśl mi nie przeszło, że coś takiego
mogłoby być problemem.


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

On 2016-02-20 10:19, quent wrote:
> Z drugiej strony z tego co słyszę złodzieje wwiercają się w ramę drzwi
> balkonowych i je otwierają. W mojej okolicy było kilka przypadków
> takich, nigdzie nie próbowali wybijać szyb.

Dlatego używa się klamek z kluczykiem, które zabezpieczają przed
otworzeniem okna po dostaniu się do mechanizmu z zewnątrz.

Oczywiście to tylko opóźnia ewentualne wejście, a nie przed nim zabezpiecza.

Piotrek

do góry

On 2016-02-20 11:30, Piotrek wrote:
> Dlatego używa się klamek z kluczykiem, które zabezpieczają przed
> otworzeniem okna po dostaniu się do mechanizmu z zewnątrz.

Wszędzie mam z kluczykiem, choć nie poprawia mi to zbytnio samopoczucia ;-)



--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

W dniu sobota, 20 lutego 2016 11:29:56 UTC+1 użytkownik Piotrek napisał:
> On 2016-02-20 10:19, quent wrote:
> > Z drugiej strony z tego co słyszę złodzieje wwiercają się w ramę drzwi
> > balkonowych i je otwierają. W mojej okolicy było kilka przypadków
> > takich, nigdzie nie próbowali wybijać szyb.
>
> Dlatego używa się klamek z kluczykiem, które zabezpieczają przed
> otworzeniem okna po dostaniu się do mechanizmu z zewnątrz.
>
> Oczywiście to tylko opóźnia ewentualne wejście, a nie przed nim zabezpiecza.

a na codzien przecież nikt normalny nie zamyka okien na klucz, moze na jakis wyjazd
dłuższy. A mojej znajomej weszli przez drzwi balkonowe na parterze gdy oni spali na
górze. Posiadanie nieużywanego kluczyka i tak by nie pomogło.


b.

do góry

W dniu sobota, 20 lutego 2016 12:49:43 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

> a na codzien przecież nikt normalny nie zamyka okien na klucz, moze na jakis wyjazd
dłuższy. A mojej znajomej weszli przez drzwi balkonowe na parterze gdy oni spali na
górze. Posiadanie nieużywanego kluczyka i tak by nie pomogło.

Zeby zamknac taka klamke wystarczy przycisnac przycisk (nie trzeba miec kluczyka,
krecic nim etc) - choc oczywiscie zeby otworzyc to juz trzeba miec kluczyk ;)

Tym niemniej - ja okna od strony polnocnej, ktorych praktycznie nigdy nie
otwieram trzymam pozamykane - jezeli ktos by sie mial wlamywac to na pewno
z tamtej strony, bo niewidoczna od drogi etc.

Otwarcie takiego okna utrudnia nawet fakt, jak trzymasz ten kluczyk caly czas
w zamku (i zamykasz okno oczywiscie). Bo zeby przekrecic taki kluczyk to
juz trzeba wywiercic wielka dziure na reke, tego nie da sie juz zrobic
zwyklym drutem przez wywiercona dziurke :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry