eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOcieplenie ścian kilka pytań
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 131

  • 51. Data: 2009-02-26 23:00:45
    Temat: Re: Ocieplenie ścian kilka pytań
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Thu, 26 Feb 2009 21:58:43 +0100, JanuszK napisał(a):

    > Popatrz na zalecenia przy ukłądaniu podłogi, tam już to docenili że dwie
    > warstwy przesuniete wzgledem siebie dają szczelniejsze ułożenie i
    > mniejsze straty.

    Widze, ze masz cos w sobie z tej podłogi :)

    --
    best regards,
    scream
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 52. Data: 2009-02-27 05:22:19
    Temat: Re: Ocieplenie ścian kilka pytań
    Od: "tornad" <t...@v...pl>

    > Chciałbym spytac o kilka spraw związanych z ociepleniem ścian zewnetrznych w
    > domku z porothermu.
    > Ściany zewnętrzne 30 cm, w projekcie ocieplenie 12 cm.
    >
    > 1. Czy moge bezkarnie (i legalnie) zmienić 12 cm np na 15 cm?
    > 2. Czy styropian na scianie układa się 2 warstwami przesuniętymi o kawałek
    > czy jedną od razu na pełna grubość?
    > 3. j.w. tylko odnosnie wełny
    > 4. Czy faktycznie wełna jest dużo lepszym rozwiązaniem izolacji ścian niz
    > styro?
    >
    > --
    > Mariusz

    >
    Nie odpowiem jednoznacznie na zadane pytanie ale pochwale Cie, ze rozpetales
    te, moim zdaniem bardzo pozyteczna dyskusje. Zatem dorzuce swoje dwa centy.
    Dwa, gdyz problem mam opanowany powiedzmy w 2/3 i glownie niejako teoretycznie
    gdyz poza jednym przypadkiem, ktory opisze, nie mam na tyle udokumentowanych
    danych doswiadczalnych by autorytatywnie sie wypowiadac.
    Najpierw troche z tej jednostkowej praktyki. Otoz tu w hameryce widzialem film
    ale nie jakis technologiczny lecz relacje z jakiejs sprawy sadowej. Co prawda
    jezyka, a szczegolnie tego sadowego za bardzo nie kumalem ale pokazywali
    zdjecia uszkodzen domu ocieplonego tynkiem styropianowym. Taki tynk mialem w
    rekach i nawet nim tynkowalem, pracuje sie nim znakomicie, lekko, niejako sam
    daje rowna i jednakowej grubosci warstwe izolacyjna. Jest to w zasadzie
    granulat czyli te babelki styropianowe wymieszane z jakims klejem. Kupuje sie
    to w 5 galonowych wiadrach bo ciezki nie jest. Nie badalem, ale sprawia on
    wrazenie dla wody calkowicie nieprzepuszczalnego. Tynkowalem nim wewnetrzne
    sciany przydomowego, (w milionerskiej rezydencji), podgrzewanego oczywiscie,
    basenu kapielowego.
    I takim tynkiem izolowany byl ten sporny dom od zewnatrz. Nie wiem po ilu
    latach ale zapewne w okresie gwarancyjnym, czyli krotszym od standardowych 5
    lat, tynk ten spowodowal normalne zgnicie sklejki, ktora w systemie
    kanadyjskim obija sie te sciany izolowane w srodku welna, z zewnatrz. Gosciu,
    widac w nerwach, zlapal za wegiel, rog tego domu i normalnie jednym
    pociagnieciem odspoil cala plyte tej sklejki razem z tym tynkiem. Ta plyta
    ledwie sie kupy trzymala i byla cala czarna od plesni, grzyba, czy czegos w
    tym rodzaju, bo tylko gwozdzie na slupkach sie ostaly. Ten fakt mnie
    zainteresowal i dlatego od kilku lat uwaznie przygladam sie tym sprawom
    zwiaznym ze styropianem.
    Po pierwszze tego tynku w zadnym popularnym skladzie budowlanym juz kupic nie
    mozna; musi co wlasciciel nie chce ryzykowac kolejnych procesow sadowych a to
    jest tu dosc istotne, gdyz odszkodowania wyceniaja sobie czesto na milionowe
    kwoty.
    Teraz troche teorii. Dzieki Marianowi4 za link, ktory przegladnalem. Ten
    artykul rowniez moim zdaniem, sprawia wrazenie napisanego na zamowienie...
    Owszem autor jest niezlym fachowcem, jakichs wiekszych bledow z dziedziny
    fizyki nie robi. Nawet pietrowe wzorki zalaczyl. Ale te badania i analizy sa
    wykonane wyraznie tendencyjnie; maja na celu odwrocenie uwagi od rzeczywistego
    problemu a czytelnik ma zapamietac, ze tylko 1 procent pary wodnej przez te
    sciany migruje i to mozna calkowicie zaniedbac. Tak to odczulem.
    Ale ja tez uwazam sie za niezlego fachowca, przynajmniej z fizyki i nauk
    pokrewnych, wiec pozwole sobie na nieco inna interpretacje tych badan.
    A ha, jeszcze facet ten dom wentyluje i to dosc intensywnie tak, ze
    wilgotnosc wzgledan, zapewne oczywiscie zima, spada w nim do kilkunastu
    procent. Tu juz jest przekret, gdyz w takim domu, o tak malej wilgotnosci
    czlowiek ani zadne zwierze dlugo nie wytrzyma, po prostu wszystkie smarki w
    nosie po godzinie zaschna. Optymalna wilgotnosc wzgledna, przynajmniej ja
    utrzymuje na poziomie 50-60 procent. Pisalem o tym przy okazji koniecznosci
    stosowania nawilgacaczy. Poprawnie przeprowadzone badania powinny te sprawy
    oddzielic, ta wilgotnosc powinna byc utrzymana jako stala a nie traktowac ja
    jako parametr zmienny, ktory znakomicie falszuje wyniki badan.
    Ale i to pominmy, zajmijmy sie danymi liczbowymi uzyskamnymi z tych badan.
    Powierzchnia scian wynosi 30 m2. I przez te sciany dyfunduje czy jakos inaczej
    przedostaje sie na zewnatrz 15 gramow wody na godzine. I tu autor znowu
    odwraca uwage od problemu twierdzac, ze:
    (cytuje)
    Jednak nawet przy bardzo dużej emisji wilgoci i słabej wentylacji, wielkości
    strumienia pary wodnej dyfundującej przez ściany nie przekracza 15 g/h, a
    zatem jest znacznie mniejsza od emisji wilgoci nawet od tylko jednego
    człowieka przebywającego w mieszkaniu.

    Zatem liczymy; przez kazdy m2 scian dyfunduje na zewnatrz 0.5 g wody na
    godzine.
    W ciagu doby zatem bedzie to juz 12 g a w ciagu zimy trwajacej powiedzmy 100
    dob uzbiera sie jej 1.2 litra na kazdym metrze kwadratowym sciany.
    I teraz jesli ta sciana nie jest izolowana, to ta woda spokojnie sobie z tej
    sciany odparuje najchetniej w czasie trzaskajacych mrozow. Natomiast gdy
    powierzchnia sciany pokryta jest czyms nieprzepuszczalnym dla pary wodnej no
    to jest juz gorzej. Oczywiscie styropian nie zgnije ale zacznie gnic to, co
    sie pod tym styropianem znajduje... I to byla bardzo prawdopodobna przyczyna
    zgnicia tej amerykanskiej sklejki.
    Co do nasiakliwosci styropianu, badan ani danych z tych badan nie mam.
    Oczywiscie badania przeprowadzone tak jak tu ktos opisal, ze zamoczyl
    styropian w wodzie i stwierdzil, ze on nie namaka sa OKDR.
    Na dowod, ze styropian namaka mam jakies odlegle, i nie ilosciowe, ale dane.
    Otoz pompy stosowane do odprowadzania wody ze studzienek maja automatyczne
    wylaczniki. Taki wylacznik dziala w prosty sposob. Plywak styropianowy porusza
    sie po pionowym drucie i jesli poziom wody sie podniesie, to ten plywak
    naciska na mikrowylacznik i pompe uruchamia. Jak poziom opadnie to pompe
    wylacza. Pewnego razu dostalem zlecenie naprawy lub wymiany takiej pompy bo
    gosciowi piwnice woda zalala. Co sie okazalo, ano pompa byla "spalona" no bo
    nie dzialala, wiec wymienilem ja na nowa. Ale starej nie wyrzucilem tylko
    swoim zwyczajem poddalem ja swoistej inspekcji. Okazalo sie, ze pompa byla
    sprawna tylko ten plywak styropianowy byl za ciezki i nie podnosil sie do gory
    aby ja zalaczyc.
    Przez pare dni sie dziwowalem jak oni mogli taki glupi plywak, ktory zgodnie z
    Archimedesem nie wyplywa, zrobic... Dlugo go ogladalem, niby suchy, ale
    innego wytlumaczenia jak to, ze przez lata musial jakos woda nasiaknac, do tej
    pory nie znalazlem. I nadal sie dziwuje gdyz ten plywak wykonany jest z bardzo
    drobnoziarnistego czy gestego i twardego styropianu.
    Tak, ze z tym nienasiakaniem styropianu woda, sprawa jest kontrowersyjna.
    No i jeszcze troche na temat wody, ktora, jak powiadala jeszcze moja babka a
    madra dziewczyna byla, ma cienki nos, w znaczeniu ze wszedzie wlezie.
    Otoz para wodna osiada na wszystkim a na dielektrykach szczegolnie, tworzac
    trojwarstwowa blone. Pierwsza warstwa tzw. utwierdzona, ma gestosc dochodzaca
    do kilku gramow na cm3. Tworzy ja kilka, kilkanascie warstw czasteczek wody.
    Na tym siada druga tzw. poslizgowa, grubsza i lekko ruchawa. Ona ma gestosc
    malejaca do normalnej czyli 1. I dopiero na niej osiada tzw. woda blonkowa
    czyli to, co pozostaje na rekach po wytarciu ich recznikiem. A dopiero na niej
    osiada woda wolna. I to w styropianie moze spoko egzystowac i w czasie
    wielokrotnych zmian temperatury, w tym zamarzaniu, moze swoiscie ten styropian
    degradowac.
    Swego czasu robilem badania z rownie odleglej dziedziny mianowicie gdzies tam
    jeszcze za Gierka, budowano zapore ziemna z piasku. Dopiero w trakcie budowy
    tej zapory okazalo sie, ze folia, ktora korpus tej zapory mial byc
    uszczelniony, normalnie zsuwala sie za skarpy razem z tym piaskiem ja
    pokrywajacym. Przyszlo zlecenie aby znalesc sposob uszczelnienia tej zapory.
    Nikt z zespolu, w ktorym pracowalem tego sie podjac nie chcial, no to
    niestety, ja musialem, mimo, ze o tym mialem tylko blade pojecie. Folia byla
    sliska, sztywna, i przezroczysta, nazwy nie pamietam ale byla produkowana w
    Krupskim Mlynie. Wymyslilem by ja pokryc klejem, ktory da odpowiednio duzy kat
    tarcia aby ona z tego nasypu sie nie osuwala. A tu tej zarazy zaden klej sie
    nie imal! Dlugo kombinowalem poganiany terminem i przestojem prac...
    Zastosowalem butapren, ktory na zasadzie adhezji sie jej trzymal. Seria badan
    zamrazanie, rozmrazanie i tak ze 20 razy wykazala, ze ten butapren normalnie
    sie odspaja, niby hydrofobowy a jednak ta woda wlazila gdzies pod niego, ze
    platami sie odspajal. Wymyslilem lepik, jakies czarne mazidlo zupelnie podobne
    do tego jakim smaruje sie sciany fundamentowe. Ten po serii zamrazan zas sie
    normalnie wykruszal... I co sie okazalo, ze mieszanka butaprenu i tego
    ropopochodnego mazidla trzymala sie powierzchni nawet po 40 cyklach zamarazan.
    Po co to pisze, ano po to aby ktos pod tym katem przebadal wlasciowosci
    styropianu. W koncu jest to material terrorystycznie wrecz drogi i gdyby sie
    okazalo, ze po latach wskutek czy to nasiakania woda czy nieracjonalnego
    zatosowania jako izolacji okazal sie nietrwaly, nalezaloby wiedziec o tym juz
    dzis a nie "madry Polak po szkodzie". Moze przesadzam ale ostroznosc nie
    zaszkodzi.
    Jak pisze, ja gustuje bardziej w tradycyjnych, przez pokolenia sprawdzonych i
    uswieconych tradycja materialach budowlanych a te nowosci, plastyki,
    polipropyleny i innne polistyreny jakos mnie nie przekonuja.

    Teraz kilka zdan na temat. Skoro juz ktos decyduje sie na ocieplenie
    styropianem to niech to robi zgodnie z ta chyba opracowana przez fachowcow
    technologia. Zatem nie stosowac ocieplenia na styk z podlozem czyli sciana,
    tylko te 2-5 mm szczeliny zostawiac, czyli kleic "na placki". I nie przejmowac
    sie tym, ze wiatr sciane wychlodzi gdyz w tej cienkiej szczelinie powietrze
    moze poruszac sie jedynie bardzo powoli ruchem laminarnym. A rownoczesnie ono
    bedzie ten mur pod tym styropianem, czyli te 10 g wody na dobe unosic.
    Szczegolnie zima, w czasie mrozow, gdy zawartosc pary wodnej w metrze
    kubicznym powietrza wynosi ulamek grama, czyli jest suche jak pieprz i latwo
    te wode nie tylko ze sciany ale rowniez ze styropianu zabierze.
    Stosowac pojedyncze plyty a nie dwie na zakladke, gdyz te drobne szczeliny
    miedzy plytami dla pary nie beda stanowic zapory nie do przebycia zas ich
    wplyw na te wredne "mostki termiczne" bedzie zaniedbywalnie maly.
    No i ten tynk cienkowarstwowy na siatce musi byc paroprzepuszczalny ale
    wodonieprzepuszczalny i chyba taki jest. Zatem nie nalezy go malowac farbami
    tworzacymi nieprzepuszczalna dla pary powloke.
    Natomiast mozna taka farbe stosowac od wewnatrz, co polecam na podstwie
    doswiadczen hamerykanskich, gdzie szczegolnie "primery" czyli po naszemu
    podklady, daja blone calkowicie dla wody (i chyba pary) nieprzepuszcalna.

    Na koniec minigratulacje dla Wszystkich, ktorzy to przeczytali do konca... Ide
    spac bo polnoc.
    Pzdr.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 53. Data: 2009-02-27 08:22:31
    Temat: Re: Ocieplenie ścian kilka pytań
    Od: zbigi <z...@g...w.wirtualnej.Polszcze.pl>

    tornad napisał(a):
    > Nie odpowiem jednoznacznie na zadane pytanie ale pochwale Cie, ze rozpetales
    > te, moim zdaniem bardzo pozyteczna dyskusje.

    Tez tak mysle :)

    > Zatem dorzuce swoje dwa centy.
    > [...]Skoro juz ktos decyduje sie na ocieplenie
    > styropianem to niech to robi zgodnie z ta chyba opracowana przez fachowcow
    > technologia.

    Ale mnie sie wydaje, ze docieplanie metoda lekka mokra, to juz chyba w
    latach 70 zeszlego stulecia otrzymalo odpowiednie atesty ITB? W sensie,
    ze instytut ten chyba jest dosc powazna i odpowiedzialna instytucja -
    zdaje mi sie (a raczej mam nadzieje) ze monitoruja oni caly czas
    wszystkie (no... wiekszosc) aprobowanych przez siebie technologii i
    wrazie "W" podnieslioby raczej larum nie zwazajac na ewentualne straty
    producentow? (Wiem, wiem - idealista jestem ;) )

    > Na koniec minigratulacje dla Wszystkich, ktorzy to przeczytali do konca...

    Dziekuje ;)

    --
    pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
    zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
    Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
    Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)


  • 54. Data: 2009-02-27 10:30:11
    Temat: Re: Ocieplenie ścian kilka pytań
    Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>


    >>> Nie wiem jaka emulsja gwarantuje 100% nieprzepuszczalnosci pary wodnej,
    >>
    >> Wystarczy 95%. jezeli z jednego procenta przenikajacego przez sciany
    >> zablokujemy 95%, to beda to juz ilosci sladowe.
    >
    > Teoria teoria, tylko gdzie te farby?? Jak malowac zeby uzyskac ciaglosc?
    > Zreszta to i tak dzielenie wlosa na czworo. Para i tak przeniknie i tak,
    > kwestia czasu.

    Jaka teoria ? Czyste mnozenie. Na razie przenika 1%. Z tego jednego procenta
    blokujemy 95% (co uwazam za mozliwe) , czyli
    dalej przenika 5% z 1% czyli 5/100*1/100 = ilosci sladowe.


    >> Czemu ? styropian jako ocieplenie pod podloga
    >> jest izolowany i od dolu i od gory warstwa folii.
    >
    > dajesz folie pod i na styropian?

    Jeszcze nie daje, ale oczywiście dam.

    >> na strop tez prawdopodobie dam folie pod styro, bo keramzyt
    >> nadal drogi (175 pln/tona).
    >
    > A po co folia pod styropianem na stropie, no chyba ze pomieszczenie
    > nieuzytkowe?

    Pomieszczenie nieuzytkowe, i nie chce zeby wlazila tam wilgoć.

    > Dla mnie ta sciana poza innymi cechami to wzgledna latwosc wysychania w
    > okresie letnim, to odnosnie "oddychania".

    A to ona (ta sciana) moknie w pozostalych porach roku ?

    pozdrawiam
    pluton



  • 55. Data: 2009-02-27 10:39:34
    Temat: Re: Ocieplenie ścian kilka pytań
    Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>


    > Towaru zejdzie tak samo, bo czy klient kupi 15cm i ułoży czy też kupi 10
    > i 5 to0 dla nich tak samo a dla klienta nie.

    Mam niejakie podejrzenia, ze X metrow kwadratowych styropianu
    grubosci 15 cm bedzie tansze, niz X m2 dziesiatki plus X m2 piatki..
    Ale moge sie mylic. Nie uwzgledniam w tym ceny kleju.

    > Popatrz na zalecenia przy ukłądaniu podłogi, tam już to docenili że dwie
    > warstwy przesuniete wzgledem siebie dają szczelniejsze ułożenie i mniejsze
    > straty.

    No coz, zauwazam pewna roznice w styropianie pod podloga
    i w styropianie na scianach. W szczegolnosci dotyczy
    to klejenia do podloza i kolkowania, ktorych to czynnosci i procesow
    nie przewiduje podczas ukladania styropianu pod podloga.

    Rowniez wydaje mi sie, ze wiejace wiatry nie beda specjalnie
    wplywaly na odpadanie styropianu umieszczonego pod podloga
    (no, chyba ze ten wiatr zerwie mi 10-cm wylewke betonowa).

    pozdrawiam
    pluton



  • 56. Data: 2009-02-27 10:43:53
    Temat: Re: Ocieplenie ścian kilka pytań
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "pluton" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:go8fbk$mib$1@news.onet.pl...

    > Jaka teoria ? Czyste mnozenie. Na razie przenika 1%. Z tego jednego
    > procenta
    > blokujemy 95% (co uwazam za mozliwe) , czyli
    > dalej przenika 5% z 1% czyli 5/100*1/100 = ilosci sladowe.

    Jezeli znajdziesz farbe 100% nieprzepuszczalna, do tego bedziesz w stanie
    idealnie szczelnie nia pomalowac sciane, sufity i co tam jeszcze to nie mam
    pytan.

    >> dajesz folie pod i na styropian?
    >
    > Jeszcze nie daje, ale oczywiście dam.

    Sens tego raczej niewielki

    >> Dla mnie ta sciana poza innymi cechami to wzgledna latwosc wysychania w
    >> okresie letnim, to odnosnie "oddychania".
    >
    > A to ona (ta sciana) moknie w pozostalych porach roku ?

    Mysle, ze ma szanse tak jak kazda inna sciana, z ta roznica ze ta moze
    wyschnac a inna nie koniecznie. Ale to tylko teoretyczne rozwazania.

    Pozdro.. TK



  • 57. Data: 2009-02-27 10:51:05
    Temat: Re: Ocieplenie ścian kilka pytań
    Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>

    > Jezeli znajdziesz farbe 100% nieprzepuszczalna, do tego bedziesz w stanie
    > idealnie szczelnie nia pomalowac sciane, sufity i co tam jeszcze to nie
    > mam pytan.

    Wystarczy mi niezla emulsja i w miare staranne pomalowanie.
    Ciagle mowie o 95%, nie 0 100%.

    >>> dajesz folie pod i na styropian?
    >>
    >> Jeszcze nie daje, ale oczywiście dam.
    >
    > Sens tego raczej niewielki

    Ale jaki sen spokojny. A to wszytko za 100 PLN.
    Bezsensowne, ale bezcenne :)


    pozdrawiam
    pluton



  • 58. Data: 2009-02-27 11:23:02
    Temat: Re: Ocieplenie ścian kilka pytań
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "tornad" <t...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:2201.00000076.49a7788b@newsgate.onet.pl...

    > Na koniec minigratulacje dla Wszystkich, ktorzy to przeczytali do konca...
    > Ide
    > spac bo polnoc.

    No dalem rade, nie bylo tak zle. :-)

    Co do wnioskow, sa jakby zbiezne z moimi. Ja na koniec mysle, ze moze nie ma
    co przesadzac z tym gniciem i nie wiem czym jeszcze. W sumie chyba nie ma
    jakichs jednoznacznych doswiadczen jak na razie, a nie jest to wylacznie
    kilka lat, w dziedzinie katastrofalnych skutkow stosowania styropianu na
    ocieplenia, choc kto wie co sie jeszcze okazac moze. Jak juz pisalem problem
    moze pojawic sie, kiedy obliczeniowe CO po kilku latach nie bedzie mialo
    wystarczajacej mocy w zwiazku z przyjetymi zalozeniami parametrow izolacji
    sciany. Taki kamyczek do ogrodka optymalizacji CO.

    Pozdro.. TK



  • 59. Data: 2009-02-27 12:47:05
    Temat: Re: Ocieplenie ścian kilka pytań
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>

    Uffff, łomatko :)

    Piszesz o szczelinach wentylujących.
    Uważam, ze nie ma to sensu z prostej przyczyny:

    Opis:
    xxxxxxxxx - ściana
    ####### - izolacja
    O - punkt rosy

    Po lewej będzie strona wewnętrzna, a po prawej zewnętrzna.

    +20 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxOxxxxxxxx -5

    Wewnątrz mamy +20 stopni C, a na zewnątrz -5 czyli typowy okres zimowy,
    przeważający w naszym klimacie.

    Wilgotność wewnątrz mamy większą niż na zewnątrz, dlatego od wewnątrz w
    ścianę wnika wilgoć, która w punkcie rosy, oznaczonym O zaczyna się
    wykraplać. Położenie tego punktu zależy od wartości temperatur oraz od
    wilgotności powietrza wewnątrz ściany.
    Ponieważ jest to punkt położony blisko zewnętrznej powierzchni ściany, to
    stanowcza większość tej wilgoci zostaje usunięta właśnie na zewnątrz.
    Usuwana jest także w czasie dużych mrozów, ponieważ wtedy wilgotność
    powietrza na zewnątrz jest bardzo mała na skutek wyszraniania się pary.

    Dokładamy teraz na zewnątrz cienką warstwę izolacji styropianowej.

    +20 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxOxx### -5

    W tym przypadku punkt rosy nadal znajduje się wewnątrz ściany, ale przesuwa
    się w kierunku tej izolacji.
    Nie ma w tym przypadku odparowywania do otoczenia na zewnątrz, bo styropian
    nie przepuszcza tej pary.
    Ponieważ droga do wewnątrz jest teraz dłuższa to także i utrudnione jest
    odparowanie do wewnątrz. Dodatkowym utrudnieniem jest też utrzymywanie się
    dużej wilgotności powietrza wewnątrz przez cały rok. Złaszcza w okresie
    letnim, kiedy jest ona największa.
    W tym przypadku położenie takiej warstwy izolacji pogarsza odparowywanie
    skroplin ze ściany. Te natomiast gromadząc się w ścianie zmniejszają jej
    izolacyjność. Położenie tak cienkiej izolacji g....no nam daje, bo to co
    zyskamy na izolacji styropianem to stracimy na izolacyjności ściany, a do
    tego będziemy mieć tylko problem z wilgocią.

    Robienie szczelin jest w tym przypadku także bezsensowna, ponieważ niweluje
    to co zamierzano osiągnąć poprzez izolowanie ściany.
    Jeżeli mamy te szczeliny tworzyć to lepiej zrezygnować z dodatkowej izolacji
    i połozyc tylko i wyłącznie tynk, który wypuści ze ściany parę wodną.

    Przy takich cienkich izolacjach o wiele lepiej jest ocieplać wełną
    mineralną, ponieważ poprzez tę wełnę nastąpi odparowanie.

    Dajmy teraz odpowiednio grubszą warstwę styropianu.

    +20 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx#################O###
    # -5

    Nie ma odprowadzania wilgotności na zewnątrz tak jak w poprzednim przypadku,
    ale także nie ma punktu rosy wewnątrz ściany, ponieważ jest ona porządnie
    ogrzana od wewnątrz.
    Wewnątrz styropianu występuje punkt, w którym dla danej wilgotności
    powietrza znajdującego się wewnątrz ściany mógłoby dojść do skraplania.
    Jednak przenikalność styropianu dla pary wodnej oraz wody jest bardzo mała i
    dlatego też nie dochodzi do powstawania dużych zawilgoceń. Odparowanie
    ewentualnej wilgoci ze styropianu także jest utrudnione, ale ze względu na
    znikome gromadzenie tej wilgoci jest to pomijalne.

    Reasumując:
    Aby styropian nie szkodził ścianom musi być odpowiednio gruby, aby przesunąć
    punkt rosy do wewnątrz styropianu.
    Paradoksalnie jak by się wydawało - im sama ściana grubsza i bardziej
    izolacyjna tym grubość styropianu musi być większa, ponieważ zwiększenie
    grubości i izolacyjności ściany przesuwa punkt rosy w kierunku tej ściany.

    +20
    xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
    xxxxxxxxx####O#################
    -5


  • 60. Data: 2009-02-27 14:34:17
    Temat: Re: Ocieplenie ścian kilka pytań
    Od: "tornad" <t...@v...pl>

    > Uffff, łomatko :)
    >
    > Piszesz o szczelinach wentylujących.
    > Uważam, ze nie ma to sensu z prostej przyczyny:
    >
    >> Reasumując:
    > Aby styropian nie szkodził ścianom musi być odpowiednio gruby, aby przesunąć
    > punkt rosy do wewnątrz styropianu.
    > Paradoksalnie jak by się wydawało - im sama ściana grubsza i bardziej
    > izolacyjna tym grubość styropianu musi być większa, ponieważ zwiększenie
    > grubości i izolacyjności ściany przesuwa punkt rosy w kierunku tej ściany.
    >
    > +20
    >
    xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
    xxxxxxxxx####O#############
    ####
    >    -5
    >
    Przeczytalem i dobrze piszesz, moim skromnym zdaniem bardzo dobrze problem
    rozumiesz i co wazne potrafisz to jasno przedlozyc.
    Ale. Jak ja to wszedzie gdzie tylko i kiedy moge propaguje, w kazdym zjawisku
    fizycznym biora udzial wszystkie bez wyjatku, ktore w danych warunkach zajsc
    moga. Otoz w przypadku wystepowania tego punktu rosy w murze, zatem
    wykraplanie sie w nim wody, co uwazasz za niekorzystne, wystepuje jeszcze inne
    zjawisko - podciag kapilarny wody. Material sciany jest na ogol porowaty zatem
    mozna go traktowac jako pek wloskowatych rurek, w ktorych ta woda sie
    wykrapla. I wiem, ze ta woda rowniez bedzie wedrowac w kierunku nizszych
    temperatur, zatem do strefy kontaktowej ze styropianem. I teraz jesli pomiedzy
    nim a sciana jest chociazby minimalna szczelina, to suche zimowe powietrze
    bedzie te wode na powierzchni muru powoli bo powoli ale omywac i te wode
    kapilarna osuszac. Jesli zadnej przerwy nie bedzie to niestety ona sie bedzie
    tam gromadzic w co raz to wiekszych ilosciach no bo styro jest szczelny.
    Pogorszy to nie tylko izolacyjnosc muru ale ten mur pod wplywem tej uwiezionej
    w nim wody moze sie zaczac osypywac, czy jak ta sklejka normalnie gnic.
    W sumie mamy za malo danych eksploatacyjnych; to co piszesz, owszem tak byc
    moze i zapewne jest, ale moga tu jeszcze zachodzic inne procesy, ktorych nie
    uwzgledniamy.
    Pzdr.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1