eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodymech wszedzie..Odp: mech wszedzie..
  • Data: 2011-04-08 19:05:40
    Temat: Odp: mech wszedzie..
    Od: "Johnny" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "atman" mądrze gada:


    >> zmartwil mnie mech. Sa spore powierzchnie (zwlaszcza zacienione) w
    >> ktorych wyparl trawe w zasadzie w 100%. Potraktowalem intruza areatorem i
    >> po czesci poddal sie, ale zdaje sobie sprawe z tego ze to polowiczne
    >> rozwiazanie problemu.


    > Powiem Ci tak serio że ja uwiebiam mech.
    > Chciabym żeby byl dosłownie wszędzie.
    > Jest teoria żeby smarowac miejsca kefirem
    > który jest pożywkš dla mchu ale jestem leniwy.
    > Mech to dla mnie miękka stopa, mech to dla mnie piękno da oka.

    Ot właśnie... Tylko do takich wniosków trzeba dojrzeć. Tak samo jak trzeba
    mieć cojones, aby obsiać trawnik "łąką polską" z rodzimymi kwiatami polnymi
    miast wimbledonów i inszych wersali. Albo żeby żywopłot był mieszany,
    nieformowany zamiast szpalerów równiutko przystrzyżonych tuj. Podobnie z
    mchem.... Mnie się wydaje, że szkodliwość mchu została nam wmówiona przez
    koncerny chemiczne uszczęśliwiające nas różnymi antymchami. Ja "zasiedlam"
    mchem stare kamienie, które robią u mnie za obwódki rabat. Na trawniku
    zupełnie nie przeszkadza, wręcz dodaje sznytu leśnej polanki... Ale cóż, de.
    gustibus....



    Pozdrawiam Johnny

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1