eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOdwiert - pompa ciepla - glebokosc
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 215

  • 111. Data: 2017-08-20 13:41:05
    Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Adam Sz. napisał:

    >> A taki przypadek numer 3, że ktoś kupuje dom, który ma 20, 50, 100,
    >> 300, 500 albo więcej lat?
    >
    > To przypadek nr 1.

    1. Chcemy nowy dom - nie kupujemy (bo trzeba będzie zburzyć)
    tylko budujemy nowy. Lub kupujemy stary, burzymy i na nim
    budujemy nowy. Będzie lepiej, taniej, szybciej, bezpieczniej,
    nowocześniej, wytrzymalej."

    Nie, to zdecydowanie inny przypadek!

    >> Kupuje nie z sentymentu, tylko dlatego, że odpowiada mu to miejsce.
    >> Miejsce jako miejsce, a nie jako punkt na mapie geodezyjnej. A ktoś
    >> sprzedaje, bo już mu nie jest potrzebny. Kupuje i od razu mieszka.
    >> Albo nie od razu, bo stwierdzi, że lepiej będzie coś przerobić.
    >> Tak jak przerabiano sto lat temu, gdy ostatnio była taka potrzeba.
    >
    > Stary dom to *zwykle* konieczność zrobienia remontu wszystkiego.

    Stary dom to zwykle dom, który jest gotowy, współgra z otoczeniem,
    jest "u siebie". Nie każdy ma ochotę i czas na przechodzenie etapu
    "wrastania", który przechodi każdy nowy budynek.

    > Dlatego nie jestem zwolennikiem kupowania starych domów i remontowania
    > ich - to się nie opłaca.

    I tu wracany do tej nowej świeckiej tradycji -- "inwestycja musi się
    opłacać", o której dopiero co było. Dom (taki do mieszkania, nie do
    wynajmowania) nie jest inwestycją, jest konsumpcją. Czasem rozpasaną.
    Nie każdy ogranicza się do prostych wymagań w rodzaju "żeby ściany
    gładkie były".

    --
    Jarek


  • 112. Data: 2017-08-20 13:48:52
    Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 2017-08-20 o 12:20, Adam Sz. pisze:

    > No ja mam, choć DZ akurat mam trochę przewymiarowane - 550m rury PE32 (ale
    > moje DZ kosztowało w całości 3-4k pln więc sobie mogłem pozwolić ;)

    Jak widać gobo też mógł sobie na to pozwolić.

    > A to już nie u mnie. U mnie DZ ma w ciągu sezonu grzewczego od +15stC
    > (zaczynając) do ok 0stC (luty-marzec). Z takimi temperaturami nie ma
    > żadnego problemu z uzyskaniem wysokiego COPu. Przy grzaniu CWU oczywiście
    > jest niższy niż przy CO ale nadal jest to COP w granicy 3.

    OK, a do jakiej temp. grzejesz wodę i jaką ilość?

    > Tu podzielę zdanie Krisa - przy wierceniu widać każdy metr i na bieżąco
    > można zdecydować, czy wiercimy głębiej / dalej. Jak wyszedł granit to
    > spokojnie mogli na tym jednym otworze poprzestać :-)

    Pewnie, że mogli przestać, tylko czy wzięliby mniej pieniędzy skoro
    przyjechali?

    > Dlaczego nie? :) Wszystko powyżej temperatury bezwzględnego zera (czyli ok.
    > -273stC) ma w sobie ciepło i to ciepło można wyciągnąć :)

    Tylko, że urządzenia do wyciągania ciepła z temperatur w okolicach 0K
    nie są jeszcze tak tanie i popularne jak w okolicach 0stC.

    > To ma chyba jakąś samoróbkę.

    Nie, jakiś gotowiec, kupiony kilka lat temu. Możliwe, że za mały w
    stosunku do potrzeb, bo latem jest OK.


  • 113. Data: 2017-08-20 14:51:36
    Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
    Od: MK <m...@b...cn>

    W dniu 19.08.2017 o 10:55, Adam Sz. pisze:

    > Czyli plemiona afrykańskie, które budują "domy" z krowiego gówna i patyków
    > mają się od nas lepiej, bo taki dom ma małą wartość, nie żal go porzucić
    > i łatwo wybudować gdzie indziej lepszy :-) Z taką logiką to dalej bylibyśmy
    > na poziomie tych plemion :)

    Jest tylko w tym mały haczyk - buszmeni poświęcają na niezbędne potrzeby
    przeżycia 15h tygodniowo a przedstawiciele cywilizacji zachodniej min. 40


  • 114. Data: 2017-08-20 15:30:19
    Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 2017-08-20 o 14:51, MK pisze:

    > Jest tylko w tym mały haczyk - buszmeni poświęcają na niezbędne potrzeby
    > przeżycia 15h tygodniowo a przedstawiciele cywilizacji zachodniej min. 40

    Wszystko zależy jak to liczyć. Buszmeni czasem muszą pokonać duży
    dystans i poświęcić dużo czasu żeby znaleźć, upolować, zebrać i z
    powrotem zataszczyć zdobycz do buszmeńskiego domu. A przedstawiciel
    cywilizacji zachodniej poświęca, i owszem, przeciętnie 40h tygodniowe
    ale nie na NIEZBĘDNE potrzeby. Na niezbędne można by poświęcić 10-20
    godzin tygodniowo.


  • 115. Data: 2017-08-20 15:42:30
    Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
    Od: MK <m...@b...cn>

    W dniu 20.08.2017 o 15:30, nadir pisze:
    > W dniu 2017-08-20 o 14:51, MK pisze:
    >
    >> Jest tylko w tym mały haczyk - buszmeni poświęcają na niezbędne
    >> potrzeby przeżycia 15h tygodniowo a przedstawiciele cywilizacji
    >> zachodniej min. 40
    >
    > Wszystko zależy jak to liczyć. Buszmeni czasem muszą pokonać duży
    > dystans i poświęcić dużo czasu żeby znaleźć, upolować, zebrać i z
    > powrotem zataszczyć zdobycz do buszmeńskiego domu. A przedstawiciel
    > cywilizacji zachodniej poświęca, i owszem, przeciętnie 40h tygodniowe
    > ale nie na NIEZBĘDNE potrzeby. Na niezbędne można by poświęcić 10-20
    > godzin tygodniowo.

    No właśnie o hierarchię niezbędności tu chodzi - wiele rzeczy daliśmy
    sobie wmówić że są nam niezbędne


  • 116. Data: 2017-08-20 16:28:36
    Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2017-08-20 o 10:08, Kris pisze:

    > Mógł się umówić inaczej- robimy odwiert zobaczymy co tam wyszło i ew robimy drugi.
    Albo wcześniej upewnić się co tam jest pomimo
    Tu akurat Gobo będę bronił, żadna firma się tak nie umówi,
    przyjazd to jest kupa sprzętu (dwie ciężarówki min) i rozstawienie
    tego też trwa, nikt nie pojedzie aby dziurkę 50m tylko kopać, bo a nóż
    widelec. Więc specjalnie nie miał wyjścia jak był umówiony na dwie
    dziury to tyle by mu wywiercili, mogli tylko trochę je skrócić, ale nie
    wiem czy byłby to wielki zysk
    a uzysk z otworów na pewno by na tym stracił bo im głębiej tym lepiej.

    --
    Pozdr
    Janusz


  • 117. Data: 2017-08-20 17:51:00
    Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu niedziela, 20 sierpnia 2017 16:28:38 UTC+2 użytkownik Janusz napisał:

    > Tu akurat Gobo będę bronił, żadna firma się tak nie umówi,

    Bez przesady :) 120m w granicie to już jest pokaźna robota :)

    > przyjazd to jest kupa sprzętu (dwie ciężarówki min) i rozstawienie
    > tego też trwa, nikt nie pojedzie aby dziurkę 50m tylko kopać, bo a nóż

    120m, nie 50m. Dopłaciłby tysiaka za transport i by grało. I tak miałby
    11k w kieszeni :-)

    > widelec. Więc specjalnie nie miał wyjścia jak był umówiony na dwie
    > dziury to tyle by mu wywiercili, mogli tylko trochę je skrócić, ale nie
    > wiem czy byłby to wielki zysk

    Do 120m teżby przyjechali. Może chcieliby jedynie wyższą cenę.

    > a uzysk z otworów na pewno by na tym stracił bo im głębiej tym lepiej.

    Nic by nie stracił bo miałby jeden otwór 120m zamiast dwóch po 120m -
    temperatury miałby identyczne :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 118. Data: 2017-08-20 17:54:38
    Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu niedziela, 20 sierpnia 2017 13:41:08 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
    napisał:

    > > Stary dom to *zwykle* konieczność zrobienia remontu wszystkiego.
    >
    > Stary dom to zwykle dom, który jest gotowy, współgra z otoczeniem,
    > jest "u siebie". Nie każdy ma ochotę i czas na przechodzenie etapu
    > "wrastania", który przechodi każdy nowy budynek.

    Stary dom to dom w którym rozpadają się rynny, jest nieocieplony, ogrzewany
    węglem z rozpadającym się kominem, z drewnianymi oknami w które między
    skrzydło, a ramę można włożyć palec i aluminiowymi kablami elektrycznymi
    - żeby włączyć czajnik trzeba pamiętać, żeby najpierw wyłączyć piekarnik,
    bo wybije jeden z dwóch bezpieczników i w domu zapanuje mrok :-) To dom,
    w którym w zimie stopy przymarzają do podłogi, bo podłoga nie jest
    izolowana. Ja pierniczę takie "wrośnięcie w otoczenie", mam inną definicję
    komfortowego mieszkania.

    > I tu wracany do tej nowej świeckiej tradycji -- "inwestycja musi się
    > opłacać", o której dopiero co było.

    Inwestycja w swój komfort!! W nic innego.
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 119. Data: 2017-08-20 20:23:03
    Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu niedziela, 20 sierpnia 2017 16:28:38 UTC+2 użytkownik Janusz napisał:
    > W dniu 2017-08-20 o 10:08, Kris pisze:
    >
    > > Mógł się umówić inaczej- robimy odwiert zobaczymy co tam wyszło i ew robimy
    drugi. Albo wcześniej upewnić się co tam jest pomimo
    > Tu akurat Gobo będę bronił, żadna firma się tak nie umówi,
    > przyjazd to jest kupa sprzętu (dwie ciężarówki min) i rozstawienie
    > tego też trwa, nikt nie pojedzie aby dziurkę 50m tylko kopać, bo a nóż
    > widelec. Więc specjalnie nie miał wyjścia jak był umówiony na dwie
    > dziury to tyle by mu wywiercili, mogli tylko trochę je skrócić, ale nie
    > wiem czy byłby to wielki zysk
    > a uzysk z otworów na pewno by na tym stracił bo im głębiej tym lepiej.

    Bez jaj
    Do 100metrów za 10 tys przywlekli by te swoje "ciężarówki" jak piszesz bez łaski
    Uważasz że wiercą tylko od 200metrów wzwyż?


  • 120. Data: 2017-08-20 21:05:22
    Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Adam Sz. napisał:

    >>> Stary dom to *zwykle* konieczność zrobienia remontu wszystkiego.
    >>
    >> Stary dom to zwykle dom, który jest gotowy, współgra z otoczeniem,
    >> jest "u siebie". Nie każdy ma ochotę i czas na przechodzenie etapu
    >> "wrastania", który przechodi każdy nowy budynek.
    >
    > Stary dom to dom w którym rozpadają się rynny, jest nieocieplony,
    > ogrzewany węglem z rozpadającym się kominem, z drewnianymi oknami
    > w które między skrzydło, a ramę można włożyć palec i aluminiowymi
    > kablami elektrycznymi - żeby włączyć czajnik trzeba pamiętać, żeby
    > najpierw wyłączyć piekarnik, bo wybije jeden z dwóch bezpieczników
    > i w domu zapanuje mrok :-) To dom, w którym w zimie stopy przymarzają
    > do podłogi, bo podłoga nie jest izolowana. Ja pierniczę takie
    > "wrośnięcie w otoczenie", mam inną definicję komfortowego mieszkania.

    Ale stary dwudziestoletni, czy stary pięćsetletni? W pięćsetletnim nie
    kładli przy budowie aluminiowych kabli. W dwudziestoletnim też już nie.
    Ale jak patrzę na to, wedle jakich kryteriów dzisiaj niektórzy wyberają
    techniki budowlane, to myślę sobie, że źle to będzie wyglądać po raptem
    dwudziestu, trzydziestu latach, gdy mieszkańcy staną się emerytami.

    >> I tu wracany do tej nowej świeckiej tradycji -- "inwestycja musi się
    >> opłacać", o której dopiero co było.
    >
    > Inwestycja w swój komfort!! W nic innego.

    W nic innego. To akurat zauważyłem.

    --
    Jarek

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 20 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1