-
181. Data: 2017-08-23 18:11:21
Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu środa, 23 sierpnia 2017 17:32:25 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Pan Budyń napisał:
>
> >>>> Czy ja dobrze rozumiem, że jest to odzysk prze rekuperację?
> >>>> Mnie o co innego chodziło.
> >>> a ja nie wiem co masz na mysli - odzysk jest przez przeciwprądowy
> >>> wymiennik woda/scieki szare.
> >> Trudno zgadnąć, że chodzi o pompowanie ciepła? Zwłaszcza, że użyte
> >> było określenie "odpompować z niej ciepełko".
> >
> > a nie wiem co łatwo zgadnąć, niespecjalnie uważnie śledzę co wypisujecie.
>
> Słuszne podejście. Najlepiej pisać co się wie, po co czytać innych.
> Niech sami czytają co piszą.
zauwaz ze zostalem wywolany do tablicy - a po drugie jestem tu jedyny ktory w ogole
ma jakiekolwiek doswiadczenia z odzyskiem ciepla.
Ja wiem, a ty wiesz najlepiej :)
> Mam go tyle, ile wynika z faktury za gaz w okresie letnim. Dużo, bardzo
> duży procent zużycia zimowego, łącznie z grzaniem. Efektywność pozyskania
> ciepła ze źródła +20 jest dużo lepsza niż z tego +10. Znaczących wad nie ma.
zrób, podaj wyniki.
b.
-
182. Data: 2017-08-23 18:35:44
Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Budyń pisze:
>>>>>> Czy ja dobrze rozumiem, że jest to odzysk prze rekuperację?
>>>>>> Mnie o co innego chodziło.
>>>>> a ja nie wiem co masz na mysli - odzysk jest przez przeciwprądowy
>>>>> wymiennik woda/scieki szare.
>>>> Trudno zgadnąć, że chodzi o pompowanie ciepła? Zwłaszcza, że użyte
>>>> było określenie "odpompować z niej ciepełko".
>>> a nie wiem co łatwo zgadnąć, niespecjalnie uważnie śledzę co wypisujecie.
>> Słuszne podejście. Najlepiej pisać co się wie, po co czytać innych.
>> Niech sami czytają co piszą.
>
> zauwaz ze zostalem wywolany do tablicy
Dlatego też z taką niecierpliwością czekaliśmy na informacje.
A teraz tak wielką wdzięczność odczuwamy za nie!
> - a po drugie jestem tu jedyny ktory w ogole ma jakiekolwiek
> doswiadczenia z odzyskiem ciepla.
Tego to już tak bardzo pewnien nie jestem.
> Ja wiem, a ty wiesz najlepiej :)
Gdybym wiedział najlepiej, to bym przecież o nic nie pytał.
>> Mam go tyle, ile wynika z faktury za gaz w okresie letnim.
>> Dużo, bardzo duży procent zużycia zimowego, łącznie z grzaniem.
>> Efektywność pozyskania ciepła ze źródła +20 jest dużo lepsza
>> niż z tego +10. Znaczących wad nie ma.
>
> zrób, podaj wyniki.
Przecież ilekroć zrobię i mam wyniki, to je podaje. Czyż nie?
Ale tutaj się nie zanosi, bym w bliskim terminie podobną
instalację mógł badać.
--
Jarek
-
183. Data: 2017-08-23 20:16:08
Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> może i specyficzne, ale wiem co mówię, bo jeden biznes mi nie wypalił
> (nie mam z tego powodu problemów z opłacaniem rachunków, ale często
> myślę 'co by było gdyby')
> 20.000zł które mógłbym zostawić na koncie to IMO bardzo mało i tak -
> jakbym miał taki dylemat to jest dość prawdopodobne, że wydałbym
> dodatkowe pieniądze po to, by później mieć niższe rachunki. Szczególnie
> że prowadząc działalność możesz mieć dzisiaj strzał żeby kupić pompę
> ciepła, nowy dom czy mercedesa AMG, a jutro możesz nie mieć nic (a wtedy
> za grosze sprzedasz tego mercedesa, a pompa ciepła zostanie :)
To się właśnie nazywa życiem od pierwszego do pierwszego. I nie ma to
związku z tym ile się zarabia. Powodzenia :-)
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
184. Data: 2017-08-23 20:38:20
Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu środa, 23 sierpnia 2017 15:05:22 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Mało kto w domu produkuje, za przeproszeniem, gnojowicę -- więc gdzie
> ja tak twierdzę?
Co po to w ogóle piszesz o jakieś gnojowicy? To jest pl.misc.budowanie,
a nie forum o filozofii, konkrety panie.
> Twierdzę, że z szamba, a jeszcze lepiej ze zbiornika
> wody szarej można odzyskiwać ciepło podobnymi metodami co z gnojowicy.
> Niepodatnymi na zapychanie się rurek.
Czyli jakimi?
> kosztem, a odejmował się od kasy na ogrzewania domu. W samą wysokość
> rachunków nie wnikam, nie będę krytykował trybu życia różnych niemyjków,
> co to potrafia wypluskać się z całą rodziną w czterdziestu litrach wody.
Akurat CWU u mnie idzie opór. Wczoraj kąpałem się 3 razy. Prysznic minimum
15 minut.
> Takoż złotówka dziennie, przy nie wiem jak taniej energiii i nie wiem przez
> jak wysokie copy przemnożonej -- to w moim przypadku zdecydowanie za mało.
1 pln = ~3,5kWh * COP 3 = 10,5kWh. Czyli podgrzanie 420 litrów wody
wodociągowej do ~37stC, czyli temperatury prysznicowej. Jak widzisz
zużywam 10 x więcej niż założyłeś, daleko więc mi do niemyjka. Ty za to
jesteś robiony przez gazownie w bambuko i widać, że nawet nie potrafisz
się tego doliczyć ;)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
185. Data: 2017-08-23 21:15:33
Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Adam Sz. napisał:
>> Mało kto w domu produkuje, za przeproszeniem, gnojowicę -- więc gdzie
>> ja tak twierdzę?
>
> Co po to w ogóle piszesz o jakieś gnojowicy? To jest pl.misc.budowanie,
> a nie forum o filozofii, konkrety panie.
Opisałem wcześniej jak to wygląda z grzaniem wody przez gnojowicę, by
wskazać jak błędne jest myślenie, że nie da się brudnym ogrzać czystego
bez zatkania jakiejś rurki.
>> Twierdzę, że z szamba, a jeszcze lepiej ze zbiornika wody szarej można
>> odzyskiwać ciepło podobnymi metodami co z gnojowicy. Niepodatnymi na
>> zapychanie się rurek.
>
> Czyli jakimi?
Takimi jak z gnojowicy.
>> kosztem, a odejmował się od kasy na ogrzewania domu. W samą wysokość
>> rachunków nie wnikam, nie będę krytykował trybu życia różnych niemyjków,
>> co to potrafia wypluskać się z całą rodziną w czterdziestu litrach wody.
>
> Akurat CWU u mnie idzie opór. Wczoraj kąpałem się 3 razy. Prysznic minimum
> 15 minut.
Bardzo nas to wszystkich cieszy!
>> Takoż złotówka dziennie, przy nie wiem jak taniej energiii i nie wiem przez
>> jak wysokie copy przemnożonej -- to w moim przypadku zdecydowanie za mało.
>
> 1 pln = ~3,5kWh * COP 3 = 10,5kWh. Czyli podgrzanie 420 litrów wody
> wodociągowej do ~37stC, czyli temperatury prysznicowej. Jak widzisz
> zużywam 10 x więcej niż założyłeś, daleko więc mi do niemyjka.
Niczego sobie nie zakładałem. Ktoś po prostu kiedyś tak tu opisywał
zapotrzebowanie swojej rodziny na tę zdobycz cywilizacji.
> Ty za to jesteś robiony przez gazownie w bambuko i widać, że nawet
> nie potrafisz się tego doliczyć ;)
Doliczyłem się, że mi gazownia sprzedaje kWh po 17 groszy. To drożej
niż wzmiankowane dziesięć ka-wu-ha za złotówkę, ale mnie prądownia
za złocisza też nie sprzedaje 3,5 kWh, tylko nieco ponad półtora.
Może robi mnie w bambuko, w to nie wnikam. Gazowni jakoś specjalnie
nie kocham, nie mam za co, ale gdybym prądownię przemnożył przez
COP = 3, to bym i tak miał cene podobną (trochę wyższą) jak z gazu.
Po prostu nie mam na co narzekać (wiem, niektórzy zawsze coś sobie
znajdą, ale ja nie -- taka gapa ze mnie).
--
Jarek
-
186. Data: 2017-08-23 23:50:15
Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
Od: gobo <g...@p...onet.pl>
Hej,
U mnie niestety dzialka jest znacznie mniejsza - mam lacznie 1200m2, z
tego dom, taras i podjazd zajmuja znaczna czesc. Basenu zazdroszcze:)
Piotr
-
187. Data: 2017-08-24 00:02:50
Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
Od: gobo <g...@p...onet.pl>
Hej!
Stwierdzilem, ze jesli mam sie budowac to wlasnie teraz jest ten moment.
Za 3 lata czterdziestka i pozniej nie bedzie mi sie chcialo:) Gdzies
mieszkac musze i chce troche spokoju na stare lata. Dom jest na zadupiu,
a z drugiej strony blisko do centrum i do granicy. Do Nysy Luzyckiej mam
180m w linii prostej (na szczescie teren nie jest zalewowy - do lustra
wody mam 18m). Okolica jest otoczona zabytkowym parkiem i ogrodkami
dzialkowymi. Oprocz mojego domu stoja 4 inne i jeden poza moim sie
buduje. Wiecej nie ma i nie bedzie - nie pozwala na to plan
zagospodarowania i drogi dojazdowe o malej przepustowosci. Lubie
wedkowac, planuje zakup kajaka by poplywac po rzece. Sporo zwiedzilem:
Europe zjezdzilem/zlatalem wzdluz i wszerz, troche Azji, Ameryke
Polnocna, troche Afryki - przy swoim nowym domu czuje sie spelniony i
nie jest wazne gdzie jestem, a juz tesknie za powrotem. To moj
przystanek pomiedzy podrozami. Moge spac w nim 3 dni w miesiacu, ale to
mi wystarcza - gwiazdy, cykanie swierszczy, szum wodospadu na Nysie:) I
co mi potrzeba wiecej?:)
Piotr
-
188. Data: 2017-08-24 07:47:45
Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu czwartek, 24 sierpnia 2017 00:02:54 UTC+2 użytkownik gobo napisał:
> a z drugiej strony blisko do centrum i do granicy. Do Nysy Luzyckiej mam
> 180m w linii prostej
To zamiast babrać się w skale, mogłeś puścić cichcem rurkę do rzeki,
miałbyś COP bajeczny :]
L.
-
189. Data: 2017-08-24 08:40:01
Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu czwartek, 24 sierpnia 2017 07:47:47 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
> To zamiast babrać się w skale, mogłeś puścić cichcem rurkę do rzeki,
> miałbyś COP bajeczny :]
COP by miał taki jak w gruntówce bo rzeka zimą do ciepłych nie należy ;)
Pozatym 180m tam i nazot to już by miał DZ gruntowy wystarczający i nie
trzebaby było rury do rzeki wkładać nawet ;)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
190. Data: 2017-08-24 10:56:34
Temat: Re: Odwiert - pompa ciepla - glebokosc
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2017-08-24 o 00:02, gobo pisze:
> Hej!
> Stwierdzilem, ze jesli mam sie budowac to wlasnie teraz jest ten moment.
> Za 3 lata czterdziestka i pozniej nie bedzie mi sie chcialo:) Gdzies
> mieszkac musze i chce troche spokoju na stare lata. Dom jest na zadupiu,
> a z drugiej strony blisko do centrum i do granicy. Do Nysy Luzyckiej mam
> 180m w linii prostej (na szczescie teren nie jest zalewowy - do lustra
> wody mam 18m). Okolica jest otoczona zabytkowym parkiem i ogrodkami
> dzialkowymi. Oprocz mojego domu stoja 4 inne i jeden poza moim sie
> buduje. Wiecej nie ma i nie bedzie - nie pozwala na to plan
> zagospodarowania i drogi dojazdowe o malej przepustowosci. Lubie
> wedkowac, planuje zakup kajaka by poplywac po rzece. Sporo zwiedzilem:
> Europe zjezdzilem/zlatalem wzdluz i wszerz, troche Azji, Ameryke
> Polnocna, troche Afryki - przy swoim nowym domu czuje sie spelniony i
> nie jest wazne gdzie jestem, a juz tesknie za powrotem. To moj
> przystanek pomiedzy podrozami. Moge spac w nim 3 dni w miesiacu, ale to
> mi wystarcza - gwiazdy, cykanie swierszczy, szum wodospadu na Nysie:) I
> co mi potrzeba wiecej?:)
No właśnie :)
Gratulacje.
--
Pozdr
Janusz