eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyOgrody działkowe.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 100

  • 41. Data: 2012-07-26 14:40:48
    Temat: Re: Ogrody działkowe.
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Wed, 25 Jul 2012 22:15:10 +0200, Krycha_net napisał(a):

    > W dniu 2012-07-25 02:28, Ikselka pisze:
    >> Dnia Tue, 24 Jul 2012 23:09:49 +0200, Krycha_net napisał(a):
    >>
    > (...)
    >>> I stanowią ich zielone płuca.
    >>
    >> Gdyby ich (działek) nie było, tereny te byłyby dziś może pięknym parkiem...
    >> tym bardziej pożyteczne, że dostępne dla wszystkich, z pięknymi, planowymi
    >> i celowymi nasadzeniami.
    >> Wtedy dopiero mogłyby nazywać się zielonymi płucami miasta.
    > (...)
    >
    > Wiara czyni cuda. A może Ty jesteś idealistka?
    > Jakie piękne parki, biznes, biznes, ... biznes.
    > Raczej w miejscu tych działek byłby handel wielkoobszarowy
    > z wybetonowanym parkingiem.
    >

    Też warto, wszystko ma "plusy dodatnie i plusy ujemne" - miejsc pracy może
    powstać tam mnóstwo.


    --
    XL


  • 42. Data: 2012-07-26 20:07:58
    Temat: Re: Ogrody działkowe.
    Od: "mirzan" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):

    > Też warto, wszystko ma "plusy dodatnie i plusy ujemne" - miejsc pracy może
    > powstać tam mnóstwo.

    Co się dzieje? Takie coś o miejscach pracy może chlapnąć minister. Miejsc pracy
    może powstać mnóstwo,w każdym miejscu.Zabrzmiało to,jak buzkowe apele,o
    zwiększanie produkcji,zwiększanie zatrudnienia.Tylko że on,może sobie pozwolić
    na taką bzdurę. Kto będzie zwiększał zatrudnienie i produkcję,kiedy
    ograniczeniem jest zbyt i nic więcej. Pomyliły mu się ustroje.
    Był już w naszej historii okres,kiedy maluczcy bronili panów siedzących
    w Londynie.Bronili przed przed również małymi,odstrzeliwując geodetów,
    chłopów,którzy ziemię wzięli.Pozwól wielkim,niech sami dbają o swoje interesy.
    Prawdopodobnie dadzą sobie radę bez obrońców wolontariuszy.mirzan
    >
    >


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 43. Data: 2012-07-26 21:11:59
    Temat: Re: Ogrody działkowe.
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Thu, 26 Jul 2012 18:07:58 +0000 (UTC), mirzan napisał(a):

    > Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
    >
    >> Też warto, wszystko ma "plusy dodatnie i plusy ujemne" - miejsc pracy może
    >> powstać tam mnóstwo.
    >
    > Co się dzieje? Takie coś o miejscach pracy może chlapnąć minister. Miejsc pracy
    > może powstać mnóstwo,w każdym miejscu.Zabrzmiało to,jak buzkowe apele,o
    > zwiększanie produkcji,zwiększanie zatrudnienia.Tylko że on,może sobie pozwolić
    > na taką bzdurę. Kto będzie zwiększał zatrudnienie i produkcję,kiedy
    > ograniczeniem jest zbyt i nic więcej. Pomyliły mu się ustroje.
    > Był już w naszej historii okres,kiedy maluczcy bronili panów siedzących
    > w Londynie.Bronili przed przed również małymi,odstrzeliwując geodetów,
    > chłopów,którzy ziemię wzięli.Pozwól wielkim,niech sami dbają o swoje interesy.
    > Prawdopodobnie dadzą sobie radę bez obrońców wolontariuszy.mirzan
    >>
    >>

    Tekst godzien mędrca.
    :>
    --
    XL


  • 44. Data: 2012-07-26 21:46:10
    Temat: Re: Ogrody działkowe.
    Od: Qrczak <q...@g...pl>

    Dnia 2012-07-26 14:40, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
    > Dnia Wed, 25 Jul 2012 22:15:10 +0200, Krycha_net napisał(a):
    >> W dniu 2012-07-25 02:28, Ikselka pisze:
    >>> Dnia Tue, 24 Jul 2012 23:09:49 +0200, Krycha_net napisał(a):
    >>>
    >> (...)
    >>>> I stanowią ich zielone płuca.
    >>>
    >>> Gdyby ich (działek) nie było, tereny te byłyby dziś może pięknym parkiem...
    >>> tym bardziej pożyteczne, że dostępne dla wszystkich, z pięknymi, planowymi
    >>> i celowymi nasadzeniami.
    >>> Wtedy dopiero mogłyby nazywać się zielonymi płucami miasta.
    >> (...)
    >>
    >> Wiara czyni cuda. A może Ty jesteś idealistka?
    >> Jakie piękne parki, biznes, biznes, ... biznes.
    >> Raczej w miejscu tych działek byłby handel wielkoobszarowy
    >> z wybetonowanym parkingiem.
    >>
    >
    > Też warto, wszystko ma "plusy dodatnie i plusy ujemne" - miejsc pracy może
    > powstać tam mnóstwo.

    http://remekdabrowski.blox.pl/2012/07/Walka-z-bezrob
    ociem.html

    qr.a


  • 45. Data: 2012-07-26 22:08:58
    Temat: Re: Ogrody działkowe.
    Od: czeremcha <1...@g...com>

    Ale nie oddają po to, żeby ukryć braki zaopatrzenia w sklepach!

    U nas działki są w miejscach niespecjalnie nadających się na parki - czy to
    zalewowych, czy nieatrakcyjnie /jak na park/ usytuowanych. I zamiast odludnego parku,
    w którym można by było raczej w łeb dostać, są działki, po których można alejkami
    pospacerować, nasycić oczy choćby i chaotycznymi nasadzeniami, o których tu ktoś
    pisał.

    O tym, że emeryci /bo to oni głownie w tej chwili są użytkownikami działek/mają gdzie
    czy to zażyć ruchu na świeżym powietrzu, czy po prostu poprzesiadywać, o tym, że
    dzięki działce mają plany na przyszłość - wspominać nie trzeba...

    Ania


  • 46. Data: 2012-07-26 22:29:26
    Temat: Re: Ogrody działkowe.
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Thu, 26 Jul 2012 13:08:58 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):

    > Ale nie oddają po to, żeby ukryć braki zaopatrzenia w sklepach!
    >
    > U nas działki są w miejscach niespecjalnie nadających się na parki - czy to
    zalewowych, czy nieatrakcyjnie /jak na park/ usytuowanych. I zamiast odludnego parku,
    w którym można by było raczej w łeb dostać, są działki, po których można alejkami
    pospacerować, nasycić oczy choćby i chaotycznymi nasadzeniami, o których tu ktoś
    pisał.
    >
    > O tym, że emeryci /bo to oni głownie w tej chwili są użytkownikami działek/mają
    gdzie czy to zażyć ruchu na świeżym powietrzu, czy po prostu poprzesiadywać, o tym,
    że dzięki działce mają plany na przyszłość - wspominać nie trzeba...


    Cóż, Aniu, życie to nie bajka - a młodzi mają swoje prawa i muszą mieć
    gdzie pracować, żeby mieć także (jak ci starsi przesiadujący działkowicze)
    plany na przyszłość. Bo ich przyszłość warunkuje praca, w odróżnieniu osoby
    na emeryturze, która pracę ma za sobą, bo miała to szczęście ją znaleźć -
    najczęściej zresztą szukać nie musiała, bo dzisiejsi emeryci w większości
    pobierają "socjalistyczne" emerytury, pozostałość po opiekuńczym państwie.
    A młodzi muszą dziś od pierwszych dorosłych chwil walczyć o przetrwanie,
    czego emeryci robić nie musieli.
    I w tej walce wybór "działki dla emerytów czy miejsca pracy dla młodych"
    jest oczywisty. A już bespornie w metropoliach typu Warszawa nie ma miejsca
    na marchewkę zamiast miejsc pracy.
    Takie są realia.

    Niedawno w Kielcach (choć to nie metropolia) była "afera" ze skwerem przy
    Urzędzie Miasta, który został zabudowany wielopoziomowym parkingiem. Przed
    rozpoczęciem budowy dantejskie sceny i protesty w wykonaniu kilkudziesięciu
    mieszkanców kamienic otaczających ten skwer można byłoby długo opisywać. A
    wszystko z powodu... uniemożliwienia im rekreacji (czyt. siedzenia na
    ławeczkach) i wyprowadzania piesków!
    Paranoja.
    Potrzeby miasta i REGIONU są takie, że w tym miejscu stanął parking. Ta
    część miasta jest stara, ciasna, a jest w niej całe centrum urzędowe, nie
    tylko UM, ale i Urząd Wojewódzki (w tym wydział paszportowy, komunikacji
    itp), Policja, ZUS, Sąd Wojewódzki i nie tylko, Urząd Statystyczny,
    oddziały najwazniejszych banków, słowem instytucje wszelkiego autoramentu.
    Zaparkowanie w ciasnych uliczkach graniczyło od wielu już lat z cudem. Na
    myśl o konieczności załatwienia czegokolwiek w urzędzie ja sama dostawałam
    czkawki - właśnie przez parkowanie. Aby znaleźć miejsce trzeba było
    wielokrotnie robić okrążenia wokół centrum. I i to często bez efektu. Wiele
    razy godzinę jeździłam w kółko i to w żółwim tempie, bo kółko skladało się
    z samych takich jak ja, co czekali na miejsce.
    A tu ktoś pieska nie ma gdzie wyprowadzić i prostestuje.
    Żenada.

    -
    --
    XL


  • 47. Data: 2012-07-26 22:35:09
    Temat: Re: Ogrody działkowe.
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Thu, 26 Jul 2012 22:29:26 +0200, Ikselka napisał(a):

    > be

    z

    > spornie

    Bo mnie kto o błąd podejrzeć może ;-)
    --
    XL


  • 48. Data: 2012-07-26 22:52:46
    Temat: Re: Ogrody działkowe.
    Od: Qrczak <q...@g...pl>

    Dnia 2012-07-26 22:29, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
    > Dnia Thu, 26 Jul 2012 13:08:58 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):
    >
    >> Ale nie oddają po to, żeby ukryć braki zaopatrzenia w sklepach!
    >>
    >> U nas działki są w miejscach niespecjalnie nadających się na parki - czy to
    zalewowych, czy nieatrakcyjnie /jak na park/ usytuowanych. I zamiast odludnego parku,
    w którym można by było raczej w łeb dostać, są działki, po których można alejkami
    pospacerować, nasycić oczy choćby i chaotycznymi nasadzeniami, o których tu ktoś
    pisał.
    >>
    >> O tym, że emeryci /bo to oni głownie w tej chwili są użytkownikami działek/mają
    gdzie czy to zażyć ruchu na świeżym powietrzu, czy po prostu poprzesiadywać, o tym,
    że dzięki działce mają plany na przyszłość - wspominać nie trzeba...
    >
    >
    > Cóż, Aniu, życie to nie bajka - a młodzi mają swoje prawa i muszą mieć
    > gdzie pracować, żeby mieć także (jak ci starsi przesiadujący działkowicze)
    > plany na przyszłość. Bo ich przyszłość warunkuje praca, w odróżnieniu osoby
    > na emeryturze, która pracę ma za sobą, bo miała to szczęście ją znaleźć -
    > najczęściej zresztą szukać nie musiała, bo dzisiejsi emeryci w większości
    > pobierają "socjalistyczne" emerytury, pozostałość po opiekuńczym państwie.
    > A młodzi muszą dziś od pierwszych dorosłych chwil walczyć o przetrwanie,
    > czego emeryci robić nie musieli.

    A jak sie ma to do:
    "Renty i emerytury to nie są "zasiłki dla bezrobotnych, i inne formy
    pomocy spolecznej".
    To są należne osobom PRACUJĄCYM na wypadek utraty zdrowia oraz po
    zakończeniu ustawowego okresu zatrudnienia" ?

    I tak samo im się należy to prawo do obsiewania marchewką spłachetka
    ziemi, który samodzielnie oczyścili z gruzu, śmieci i perzu.

    qr.a


  • 49. Data: 2012-07-27 11:17:28
    Temat: Re: Ogrody działkowe.
    Od: czeremcha <1...@g...com>

    W dniu czwartek, 26 lipca 2012 22:29:26 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:

    > Aby znaleźć miejsce trzeba było
    > wielokrotnie robić okrążenia wokół centrum. I i to często bez efektu. Wiele
    > razy godzinę jeździłam w kółko i to w żółwim tempie, bo kółko skladało się
    > z samych takich jak ja, co czekali na miejsce.
    > A tu ktoś pieska nie ma gdzie wyprowadzić i prostestuje.

    To się kopie gigantyczną dziurę w ziemi, robi się parking podziemny i na poziomie
    "zero" przywraca się trawniczki, krzaczki i ławeczki...

    A kierowcy i ich pierwszeństwo do wszystkiego w Polsce... Nie mogę tego zrozumieć...

    Wróciłam z urlopu /między innymi/ w Prowansji. Długie aleje zadrzewione z obu stron
    pięknymi platanami. Kierowcy jeżdżą coraz szybciej, coraz bardziej się im śpieszy.
    Drzewa stanowią zagrożenie. Można się o nie rozbić. Można wpaść w poślizg na
    liściach...

    U nas się takie "zawalidrogi" wycina, bo czymże jest drzewo w obliczu życia
    ludzkiego? :-> "Tam" stawia się ograniczenia prędkości, tablice "uwaga, droga
    zadrzewiona" i montuje "przeszkadzajki" - szykany w poprzek drogi, żeby wymusić
    ograniczenie prędkości. "Tu" się biadoli, że kierowcy jeżdżą za szybko... Trzeba im
    taką jazdę utrudnić, i tyle... Oczywiście tam, gdzie nadmierna prędkość może
    kosztować czyjeś życie...

    Ania


  • 50. Data: 2012-07-27 12:33:55
    Temat: Re: Ogrody działkowe.
    Od: "Moon" <1...@y...com>


    Użytkownik "Krycha_net" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jupkaj$qqj$1@mx1.internetia.pl...
    >>
    >> Gdyby ich (działek) nie było, tereny te byłyby dziś może pięknym
    >> parkiem...
    >> tym bardziej pożyteczne, że dostępne dla wszystkich, z pięknymi,
    >> planowymi
    >> i celowymi nasadzeniami.
    >> Wtedy dopiero mogłyby nazywać się zielonymi płucami miasta.
    > (...)
    >
    > Wiara czyni cuda. A może Ty jesteś idealistka?
    > Jakie piękne parki, biznes, biznes, ... biznes.
    > Raczej w miejscu tych działek byłby handel wielkoobszarowy
    > z wybetonowanym parkingiem.

    Na ogół biznes jest w mieście, a przyroda na wsi...
    Po co komu ten biznes - biznesmeni na wiochę! Wiocha do miast!
    O to chodzi?
    WIochę już mamy, wystarczy wyjść na ulicę :)

    moon

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1