Dwa metry od sciany to z przekatna nie poszalejesz. Na jakims portalu z projektorami
ktos dobrze napisal ze jak dzisiaj zrobisz ekran to jutro bedziesz zalowal ze nie
zrobiles wiekszego. I jest to prawda. Z parametrow wychodzi ze to taki jak moj stary
tylko w nowej obudowie i ze zmniejszona moca lampy zeby sie matryca szybko nie
wypalala. Ze starego bylem zadowolony od razu jak pierwszy raz wlaczylem. Caly czas
gra. Chinczyk gra w dzien a Epson jak jest cos fajnego w tv. Chinczyk dawal bardzo
dobry obraz. Ale pomiedzy chinczykiem a epsonem jest kolosalna roznica na korzysc
epsona oczywiscie. Jak projektor to tylko z wbudowanym dostepem do netu i androidem.
3200 lumenow bedzie w sam raz. Przy czterech metrach od ekranu epson swieci w trybie
eco i jest super. Chinczyk z ponad pieciu metrow swieci na 50%. Moj chinczyk mial
5500 lumenow. Wada chinczyka jest wypalanie sie matrycy. Po jakis 10000 godzinach
zbliza sie jej koniec. I kolejna wada chinczyka, nie moge nigdzie kupic matrycy. Za
pieniadze za jakie chca sprzedac to nie ma sie co zastanawiac tylko kupowac. Co do
trwalosci to wiem z doswiadczenia ze po dziesieciu tysiacach godzin zaczyna siadac
matryca. Widac to na nieruchomym jasnym obrazie. Jak jest movie to sie nie zauwaza.
Kolejna wada chinczyka to brudzace sie lustro. Problemu z czyszczeniem nie ma
rozkreca sie obudowe, wyjmuje lustro i myle je rozcienczonym ludwikiem i splukuje
woda z kranu. Takie mycie i odkurzenie w srodku wypadalo by robic co jakies 3-5
tysiecy godzin.