-
41. Data: 2010-05-14 09:44:25
Temat: Re: Piorun w okolicę :-)
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "The_EaGle" <e...@j...com> napisał w wiadomości
news:hsj3br$nke$1@news.onet.pl...
> wyprowadzili w rogach budynku pręty podlaczone do zbrojenia ławy.
>> Prety te wystaja niewykorzystane)
>
> No to wystarczy że kupisz drut 3-4m i połączysz dach z tymi drutami.
Prawda to (ale zrób pomiar opornosci uziomu, bo moze trzeba bedzie
rozbudować)
> Możesz zrobić po drodze iskrownik aby nie zwiększać szans na uderzenie
> pioruna.
Bzdura jakas - instalacja odgromowa niz zwieksza prawdopodobienstwa
uderzenia pioruna (w stopniu mierzalnym/szacowalnym/wartym brania pod
uwagę). Zresztą na dachu i tak mamy jakies przewody wyprowadzone np od
anten.
A iskierniki stosuje sie dla przewodów antenowych np krótkofalarskich -
przewodu nie mozna uziemic na stałe bo nie bedzie działał, ale jak piorun w
niego trafi to poradzi sobie łatwo z przerwą na iskierniku i pójdzie do
ziemi. W instalacjach domowych tego sie nie stosuje.
> Każde uziemienie zwiększa szanse uderzenia pioruna ale bardzo nieznacznie.
> Natomiast w razie jak go nie masz to szanse na duże straty są ogromne.
>> Jak to wiec jest? Uziemiac? Moze jednak gromnica wystarczy?
uziemiać ;-)
b.
-
42. Data: 2010-05-14 14:41:28
Temat: Re: Piorun w okolicę :-)
Od: "szat" <2...@1...com>
"The_EaGle" <e...@j...com> wrote in message
news:hsj27d$k5t$1@news.onet.pl...
> McBeth pisze:
>>> rozwiązana do tego można jakiś wzwód (tak to sie dziwnie nazywa) z
>> ZWÓD to się nazywa. Ale gratuluję skojarzenia ;-)))).
>
> He he racja - późno coś wczoraj było ;)))
Późno i chyba gorąco ;)
--
Radek
-
43. Data: 2010-05-14 15:10:01
Temat: Re: Piorun w okolic? :-)
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Andrzej S. wrote:
> Jacek_P pisze:
>> Maniek4 napisal:
>>> Piorun niestety kieruje sie wlasna logika i uderza tam gdzie chce i
>>> nie zawsze z nasza logika. Dla pioruna roznic zbyt wielkich tez nie
>>> widze miedzy mokrym dachem ceramicznym a mokrym dachem z blachy nie
>>> dotykajacym do ziemi.
>>
>> Jest spora różnica. Pamiętaj, że prekursor wyładowania, który tworzy
>> kanał wyładowania, startuje z ziemi. I w tym momencie ostre
>> krawędzie mokrej blachy są znacznie lepszym punktem startowym niż
>> obłe ceramiczne dachówki.
>
> Inni - np Wikipedia - mówi inaczej. Start od chmury kanalem
> wyznaczonym przez promieniowanie kosmiczne ew. inne przypadki
> jonizacji.
Wikipedia to nie encyklopedia.
-
44. Data: 2010-05-14 15:59:47
Temat: Re: Piorun w okolic? :-)
Od: Jaroslaw Berezowski <p...@g...pl>
Dnia Fri, 14 May 2010 00:21:23 +0200, The_EaGle napisał(a):
> Wyładowanie może być dodatnie lub ujemne. Start lidera jest zależny od
> polaryzacji. Zwyczajowo podczas wylądowań dodatnich start następuje od
> Ziemi ale jest kilka procent wyładowań ujemnych gdzie start następuje od
> chmury a prąd w przeciwną stronę z Ziemi do chmury.
Patrzac na mapki perunowe, doziemne wyladowania dodatnie sa rzadkoscia.
--
Jaroslaw "jaros" Berezowski
-
45. Data: 2010-05-15 01:29:54
Temat: Re: Piorun w okolicę :-)
Od: "sadyl" <s...@p...onet.pl>
> Żadnego ubezpiczenia, bo jak płacisz to płacisz jak za nowe rzeczy a jak
> mają wypłacić to powiedzą, że stare i należy się 1/5.
Jestem agentem ubezpieczeniowym. Nie napiszę w jakiej firmie (firmach) bo nie
płacą mi za reklamę :)
Ubezpieczenia budynków/mieszkań, jakie sprzedaję, z definicji mają wbudowane:
- odszkodowanie wg wartości odtworzeniowej (nowej)
- skutki uderzenia pioruna (bezposredniego) jak i przepięcia (czyli uderzenia w
okolicy)
MOŻNA sprzedać ubezpieczenie wg wartości rzeczywistej (czyli nowa minus
zużycie). Daje to jakąś zniżkę składki. Ale szczerze mówiąc - nawet o tym
Klientom nie mówię. Klient oszczędzi kilka (może kilkanaście) zł w skali roku -
a w razie szkody mam prze@$#ne - bo sprzedałem mu szajs.
Z zasady nie sprzedaję szajsu :) I zdarza się, że nie odmawiam komuś polisy na
zasadzie "Może ktoś to Panu zrobi - ja nie mam sumienia" :)
Nie daję namiarów - zatem to nie reklama
Uważam, że powinno byc to naturalne dla kazdego agenta, który ma zamiar pracować
w ubezpieczeniach dłużej niż rok-dwa.
> Mi w zeszłym roku popaliło trochę od pioruna, ale myślę, że lepiej kupić
> drugie niż żreć się z ubezpieczalnią.
Cena ubezpieczenia (poza chciwością Ubezpieczalni) uzależniona jest od ryzyka.
Ubezpieczenia majątku od zdarzeń losowych (typu pożar, gradobicie, piorun itd)
stanowią ułamek promila sumy ubezpieczenia.
Ubezpieczenie samochodu od zniszczenia czy kradziezy - to już są procenty
Każdy musi sobie sam przekalkulowac - czy warto płacić podatek czyli składkę
ubezpieczeniową) za "święty spokój" - czy ma na tyle duże rezerwy finansowe, że
poradzi sobie z kazdym kataklizmem
pozdrawiam
sadyl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
46. Data: 2010-05-15 10:12:41
Temat: Re: Piorun w okolicę :-)
Od: The_EaGle <t...@p...onet.pl>
Budyń pisze:
> Użytkownik "The_EaGle" <e...@j...com> napisał w wiadomości
> news:hsj3br$nke$1@news.onet.pl...
>> wyprowadzili w rogach budynku pręty podlaczone do zbrojenia ławy.
>>> Prety te wystaja niewykorzystane)
>>
>> No to wystarczy że kupisz drut 3-4m i połączysz dach z tymi drutami.
>
> Prawda to (ale zrób pomiar opornosci uziomu, bo moze trzeba bedzie
> rozbudować)
Opór nie może przekraczać wg PN 10 Ohmów a im niższy tym mniejsze
napięcie będzie płynąć przez piorunochron, a co za tym idzie mniejsze
oddziaływanie na urządzenia wewnątrz.
>> Możesz zrobić po drodze iskrownik aby nie zwiększać szans na uderzenie
>> pioruna.
>
> Bzdura jakas - instalacja odgromowa niz zwieksza prawdopodobienstwa
> uderzenia pioruna (w stopniu mierzalnym/szacowalnym/wartym brania pod
> uwagę). Zresztą na dachu i tak mamy jakies przewody wyprowadzone np od
> anten.
Oczywiście że zwiększa i to wynika z elementarnych praw fizyki.
Instalacja odgromowa powoduje że potencjał Ziemi zostaje wyprowadzony
kilka metrów nad ziemię. Podczas przesuwania się chmury burzowej nad
terenem przesuwa się także jej obszar oddziaływania. Jeżeli np chmura
jest naładowana ujemnie to pod chmurą ładunki ujemne są odpychane od
chmury a wiec tworzy się różnica potencjałów. Oczywistą sprawą jest że
odpychanie ładunków jest zdecydowanie większe w przewodniku niż w
izolatorze. W związku z tym np dom pozbawiony instalacji odgromowej
będzie miał inny (inny niż Ziemia) potencjał niż ten z instalacją
odgromową. Jeżeli teraz potencjał w chmurze wzrasta to następuje
najpierw świetlenie, później snopienie z każdego ostrza skierowanego w
tą chmurę, to są pierwsze symptomy rozwiającego sie wyładowania.
Kolejny krok przy dalszym zwiększaniu potencjałów to elektrony od
ziemi - bądź chmury w zależności od biegunowości zaczynają przeskakiwać
do najbliższych ostrzy o największej różnicy potencjałów ponieważ tam
gęstość ładunków jest największa. Kolejnym krokiem rozwijającego się
wydałowania to strimery których może być tysiące - drobne kanaliki które
łaczą się (lub nie) z przeciwnym potencjałem. Najbardziej przyciągające
elektrony będą ostrza instalacji odgromowej nad danym obszarem. Wreszcie
dochodzi do połaczenia jednego strimera z np ostrzem instalcji
odgromowej i chmurą burzową i powstaje lider - kanał zjonizowanego
powietrza które ma niemal zerową rezystancje i przepływ prądu o wartości
od 10kA do 100kA. Napięcie jest niskie w momencie uderzenia pioruna w
instalację odgromową dopiero jego przepływ w przewodniku o określonej
oporności powoduje powstanie napięcia. A na to mamy już wpływ. Dlatego
tak ważne jest zrobienie instalacji odgromowej i małej rezystancji.
Teraz co do szans na trafienie to oczywista spekulacja bo w technice
odgromowej posługujemy się tzw ilością trafień na 1km2. Zależność
trafienia jest od:
- wysokości budynku
- obszaru wokół (zurbanizowany lub nie)
- poziomu wód gruntowych
- położenia na PN lub PD Polsce (na PD jest większe zagrożenie)
- drzew i innych wyższych elementów w okół
itd.
W związku z tym ciężko jednoznacznie określić czy instalacja odgromowa
przyniesie w danym przypadku wzrost ilości trafień.
A teraz z życia wzięte. Koło domu moich rodziców ok 20m stoi stacja
trafo 15/04 kV. Słup o wysokości 8m z uziemioną poprzeczką do linii SN.
Obok w ogległości 10m rosną drzewa klony, brzozy i wiąz który ma z 25m.
W stacje trafo piorun uderza co rok, czasem raz na 2 lata. W drzewa obok
ani razu od 70-80lat - bo tyle mniej więcej maja.
> A iskierniki stosuje sie dla przewodów antenowych np krótkofalarskich -
> przewodu nie mozna uziemic na stałe bo nie bedzie działał, ale jak
> piorun w niego trafi to poradzi sobie łatwo z przerwą na iskierniku i
> pójdzie do ziemi. W instalacjach domowych tego sie nie stosuje.
Zgadza się, iskierniki stosuje sie także w enegretyce do kabli WN i SN
gdzie nie ma np odgromnika a chcemy chronić np transformator. Wówczas
przed stacją trafo przed każdym przewodem stosuje się iskierniki bo
inaczej chronić się linii pod napięciem nie da.
Napisałem o iskiernikach w instalacji odgromowej tylko ze względu na
fakt że tak można by było zrobić nie zwiększając ryzyka trafienia.
Natomiast oczywiście takich rozwiązań sie nie praktykuje.
>> Każde uziemienie zwiększa szanse uderzenia pioruna ale bardzo
>> nieznacznie. Natomiast w razie jak go nie masz to szanse na duże
>> straty są ogromne.
>
>
>
>>> Jak to wiec jest? Uziemiac? Moze jednak gromnica wystarczy?
>
>
> uziemiać ;-)
>
Oczywiście że uziemiać.
Pozdrawiam
Rafał
-
47. Data: 2010-05-15 10:19:58
Temat: Re: Piorun w okolicę :-)
Od: The_EaGle <t...@p...onet.pl>
WS pisze:
> On 14 Maj, 10:58, The_EaGle <e...@j...com> wrote:
>
>> Możesz zrobić po drodze iskrownik aby nie zwiększać szans na uderzenie
>> pioruna.
>
> Czy taki iskrownik ma jakikolwiek sens, jesli np. na strychu jest
> poprowadzona inst. elektryczna (czyli uziemienie), lub np. stalowy
> wklad kominowy (uziemiony razem z kotlem)...?
Wyobraź sobie co będzie jak uderzy piorun w taką "instalacje odgromową"
Prąd popłynie przez stalowy wkład do pieca, następnie rozpłynie się
rurami i instalacją elektryczną. Na pewno elektronikę pieca trafi
szlag, na pewno każde urządzenie stojące kilka m od tego wkładu
metalowego stanie sie podatne na LEMP. W domu zaidukują się w przewodach
ładunki które przez odbiorniki wrócą sobie do ziemi paląc je przy
okazji. Jeżeli masz piec gazowy może dojść do rozszczelnienia...
Na pewno ci o to chodzi?
Instalacja odgromowa ma przede wszystkim NISKĄ REZYSTANCJE co powoduje
że napięcie w tych przewodach jest dość niskie - np500kV zamiast MV i
oddziaływanie na urządzenia o wiele mniejsze.
Pozdrawiam
Rafał
-
48. Data: 2010-05-15 15:07:33
Temat: Re: Piorun w okolicę :-)
Od: "Papa5merf" <P...@p...pl>
Órzytkownik "sadyl" napisał:
> MOŻNA sprzedać ubezpieczenie wg wartości rzeczywistej (czyli nowa minus
> zużycie). Daje to jakąś zniżkę składki. Ale szczerze mówiąc - nawet o tym
> Klientom nie mówię. Klient oszczędzi kilka (może kilkanaście) zł w skali
> roku -
> a w razie szkody mam prze@$#ne - bo sprzedałem mu szajs.
> Z zasady nie sprzedaję szajsu :) I zdarza się, że nie odmawiam komuś
> polisy na
> zasadzie "Może ktoś to Panu zrobi - ja nie mam sumienia" :)
> Nie daję namiarów - zatem to nie reklama
> Uważam, że powinno byc to naturalne dla kazdego agenta, który ma zamiar
> pracować
> w ubezpieczeniach dłużej niż rok-dwa.
haha uczciwy agent ubezpieczeniowy, gdzieś ty się człowieku uchował?:O)
ubezpieczyciele to pospolici oszuści i złodzieje, i na tym właśnie robią
pieniądze, bo niby z czego mieli by te bajczne majatki?:O)
-
49. Data: 2010-05-15 15:07:36
Temat: Re: Piorun w okolicę :-)
Od: "Papa5merf" <P...@p...pl>
Órzytkownik "The_EaGle" napisał:
> Opór nie może przekraczać wg PN 10 Ohmów a im niższy tym mniejsze napięcie
> będzie płynąć przez piorunochron, a co za tym idzie mniejsze oddziaływanie
> na urządzenia wewnątrz.
wcześniej popisałeś się rozumem pisząć o niskiej impedancji instalacji
odgromowej w celu niskiego spadku napięcia a teraz popisałeś się głupotą
cytująg "mągrośći dla idiotuf" czyli normy normy, o impedancji 10om:O(
ja bym tam dał impedancję zdrowo poniżej oma, bo dla takich 10ciu omuf to
przy prądzie dziesiątek kiloamperuf to jakie bendom spadki napięcia?:O)
> A teraz z życia wzięte. Koło domu moich rodziców ok 20m stoi stacja trafo
> 15/04 kV. Słup o wysokości 8m z uziemioną poprzeczką do linii SN. Obok w
> ogległości 10m rosną drzewa klony, brzozy i wiąz który ma z 25m. W stacje
> trafo piorun uderza co rok, czasem raz na 2 lata. W drzewa obok ani razu
> od 70-80lat - bo tyle mniej więcej maja.
więc może zamiast się bawić w instalacje odgromowe na budynku nie lepiej
postawić taki prosty maszcik odgromowy w pewnej odległosci od budynku?:O)
-
50. Data: 2010-05-15 17:13:52
Temat: Re: Piorun w okolicę :-)
Od: The_EaGle <e...@j...com>
Papa5merf pisze:
> Órzytkownik "The_EaGle" napisał:
>> Opór nie może przekraczać wg PN 10 Ohmów a im niższy tym mniejsze
>> napięcie
>> będzie płynąć przez piorunochron, a co za tym idzie mniejsze
>> oddziaływanie
>> na urządzenia wewnątrz.
>
> wcześniej popisałeś się rozumem pisząć o niskiej impedancji instalacji
> odgromowej w celu niskiego spadku napięcia a teraz popisałeś się głupotą
> cytująg "mągrośći dla idiotuf" czyli normy normy, o impedancji 10om:O(
> ja bym tam dał impedancję zdrowo poniżej oma, bo dla takich 10ciu omuf to
> przy prądzie dziesiątek kiloamperuf to jakie bendom spadki napięcia?:O)
Normy określają max parametry nie więcej niż 10 Ohm. Skoro tego nie
rozumiesz to nawet nie mam o czym z Tobą prowadzić dysputy. Dla
przykładu podam ci 50m budynek z instalacją odgromową o rezystancji 10
Ohm... względnie hale stalową o powierzchni 2ha...
>
>> A teraz z życia wzięte. Koło domu moich rodziców ok 20m stoi stacja trafo
>> 15/04 kV. Słup o wysokości 8m z uziemioną poprzeczką do linii SN. Obok w
>> ogległości 10m rosną drzewa klony, brzozy i wiąz który ma z 25m. W stacje
>> trafo piorun uderza co rok, czasem raz na 2 lata. W drzewa obok ani razu
>> od 70-80lat - bo tyle mniej więcej maja.
>
> więc może zamiast się bawić w instalacje odgromowe na budynku nie lepiej
> postawić taki prosty maszcik odgromowy w pewnej odległosci od budynku?:O)
Dla budynku o wysokości 8m maszt oddalony o np 10m musiałby mieć jakieś
40-50m wysokości. Taak, twój pomysł jest godny opatentowania ;)
Pozdrawiam
Rafał