-
11. Data: 2013-10-30 08:57:37
Temat: Re: Plan zagospodarowania a nietypowy budynek - kopuła
Od: quent <x...@x...com>
On 2013-10-30 08:30, Myjk wrote:
> Piję do tego, że przepisy są zaostrzane tym bardziej, im bardziej ludzie
> kombinują -- vide przykład hotelu obok mnie, który figuruje jako dom
> jednorodzinny. Zbudowali lokal usługowy, pomimo wyraźnych restrykcji. Wina
> prawa? Nie, prawo jest jasne.
No ale tego nie bardzo rozumiem.
Co to za prawo, którego nie można egzekwować?
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
12. Data: 2013-10-30 09:25:57
Temat: Re: Plan zagospodarowania a nietypowy budynek - kopuła
Od: <m...@g...com>
Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
news:l4qb45$r49$1@dont-email.me...
> Wiem jak to jest w urzędach bo od 13 lat m.in. w nich pracuję, choć akurat
> nie jako urzędnik ;-)
Przykro mi to mówić bo zabrzmi trochę jak zdrada, ale mam wśród rodziny i
znajomych, urzędników różnej maści, sędziów i radnych. W 90% jest to
wyjątkowo roszczeniowe towarzystwo względem reszty rodziny i znajomych.
Jeżeli ludzie z taką mentalnością opiniują wprowadzane prawo to nie ma co
się dziwić że jest burdel na kółkach służący tylko im samym i ich
roszczeniowym interesom.
-
13. Data: 2013-10-30 09:35:42
Temat: Re: Plan zagospodarowania a nietypowy budynek - kopuła
Od: quent <x...@x...com>
On 2013-10-30 09:25, m...@g...com wrote:
> Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
> news:l4qb45$r49$1@dont-email.me...
>> Wiem jak to jest w urzędach bo od 13 lat m.in. w nich pracuję, choć
>> akurat nie jako urzędnik ;-)
>
> Przykro mi to mówić bo zabrzmi trochę jak zdrada, ale mam wśród rodziny
> i znajomych, urzędników różnej maści, sędziów i radnych. W 90% jest to
> wyjątkowo roszczeniowe towarzystwo względem reszty rodziny i znajomych.
> Jeżeli ludzie z taką mentalnością opiniują wprowadzane prawo to nie ma
> co się dziwić że jest burdel na kółkach służący tylko im samym i ich
> roszczeniowym interesom.
Człowiek nie rodzi się urzędnikiem tylko się nim staje.
Dla większości wystarczy rok lub dwa pracy w urzędzie* aby zacząć
patrzeć na życie w ten specyficzny sposób ze wszystkimi tego
późniejszymi konsekwencjami.
No ale cóż, ludzie chcą państwa opiekuńczego to mają.
*mam na myśli urzędy w Polsce, w naszym degenerującym systemie prawnym.
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
14. Data: 2013-10-30 10:11:43
Temat: Re: Plan zagospodarowania a nietypowy budynek - kopuła
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Wed, 30 Oct 2013 08:30:32 +0100 osobnik zwany Myjk napisał:
> Tue, 29 Oct 2013 15:07:09 +0100, quent
>
>> Ciągle to powtarzam - to nie urzędnicy są winni tylko złe prawo. Trzeba
>> gonić tych na górze ;-)
>
> Ja ciągle powtarzam: to nie urzędnicy są źli i samo prawo, tylko ludzie.
> Ogólnie. Trzeba zacząć naprawę u podstaw, to się góra "pogoni". ;P
>
> Piję do tego, że przepisy są zaostrzane tym bardziej, im bardziej ludzie
> kombinują -- vide przykład hotelu obok mnie, który figuruje jako dom
> jednorodzinny. Zbudowali lokal usługowy, pomimo wyraźnych restrykcji.
> Wina prawa? Nie, prawo jest jasne. To wina człowieka, który idzie pod
> prąd mimo wszsytko. Przecież widzi jakie są przepisy, że stawia budynek
> tuż obok domów jednorodzinnych i ma w nosie, że co weekend jak ludzie
> chcą w swoich domach wypocząć, to będzie im muzyka dudnić z sali
> weselnej.
bo to powinno się skończyć interwencją Nadzoru budowlanego i rozbiórką.
Tylko od razu a nie po 10 latach
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
15. Data: 2013-10-30 11:05:41
Temat: Re: Plan zagospodarowania a nietypowy budynek - kopuła
Od: "Przemek" <olowek5-to niepotrzebne@to tez .wp.pl>
Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:5270c299$0$2172$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
> news:l4qb45$r49$1@dont-email.me...
>> Wiem jak to jest w urzędach bo od 13 lat m.in. w nich pracuję, choć
>> akurat nie jako urzędnik ;-)
>
> Przykro mi to mówić bo zabrzmi trochę jak zdrada, ale mam wśród rodziny i
> znajomych, urzędników różnej maści, sędziów i radnych. W 90% jest to
> wyjątkowo roszczeniowe towarzystwo względem reszty rodziny i znajomych.
> Jeżeli ludzie z taką mentalnością opiniują wprowadzane prawo to nie ma co
> się dziwić że jest burdel na kółkach służący tylko im samym i ich
> roszczeniowym interesom.
Gdzieś ostatnio usłyszałem definicję
Urzędnik to nie zawód TYLKO stan umysłu.
Zgadzam się z tym w 100%
-
16. Data: 2013-10-31 08:03:24
Temat: Re: Plan zagospodarowania a nietypowy budynek - kopuła
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 30 Oct 2013 08:57:37 +0100, quent
> Co to za prawo, którego nie można egzekwować?
Można, ZTCW będzie walka po tym jak w końcu wyszło szydło z worka.
Z jednej storny rozumiem co chcesz powiedzieć, z drugiej strony chcę mieć
prawo, które nie zakłada ścisłego kagańca i jednak daje jakieś pole do
manewru. Nawet jeśli np. w 1/1000 przypadków nie zadziała tak szybko jak
należy.
--
Pozdor Myjk
-
17. Data: 2013-10-31 08:16:40
Temat: Re: Plan zagospodarowania a nietypowy budynek - kopuła
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 30 Oct 2013 09:35:42 +0100, quent
> Człowiek nie rodzi się urzędnikiem tylko się nim staje.
> Dla większości wystarczy rok lub dwa pracy w urzędzie* aby zacząć
> patrzeć na życie w ten specyficzny sposób ze wszystkimi tego
> późniejszymi konsekwencjami.
Przy czym nie tak jak sugerujesz, że człowieka wypacza samo prawo.
Wypaczają człowieka inni ludzie oraz w pewnym stopniu sam fakt posiadania
*jakiejś* "władzy". Kiedyś czytałem dokument na podobny temat, gdzie
opisane było jak z totalnych anarchistów w odpowiednich warunkach zrodziły
się zwyczajne bestie. Swoją drogą niedawno tego szukałem i nie mogłem
znaleźć. :/
> No ale cóż, ludzie chcą państwa opiekuńczego to mają.
O to, to. To jest podstawowa kwestia.
> *mam na myśli urzędy w Polsce, w naszym degenerującym systemie prawnym.
Ale tak szczerze -- czy ten nasz system prawny tak bardzo się różni od
innych? Wg mnie ta sytuacja nie wynika ze złego prawa, tylko z mentalności
ludzi którzy to prawo egzekwują.
--
Pozdor Myjk
-
18. Data: 2013-10-31 08:25:05
Temat: Re: Plan zagospodarowania a nietypowy budynek - kopuła
Od: quent <x...@x...com>
On 2013-10-31 08:03, Myjk wrote:
> chcę mieć
> prawo, które nie zakłada ścisłego kagańca i jednak daje jakieś pole do
> manewru. Nawet jeśli np. w 1/1000 przypadków nie zadziała tak szybko jak
> należy.
Oczywiście, bo prawo powinno być maksymalnie proste aby nie wiązać
ludziom rąk w działaniu. Z drugiej strony jeśli ktoś wchodzi komuś
ewidentnie w szkodę (vide Twój przypadek) to od tego są, czy też raczej
powinny być, sądy.
U nas właśnie to najbardziej kuleje - normalny człowiek ma mocno
ograniczony dostęp do adwokata, sprawy się ciągnąć latami.
Średnia długość trwania sprawy gospodarczej w PL to 2 lata...
Nic nie ma prawa się zmienić na lepsze bez naprawy sądownictwa.
Ale to znów dyskusja nad rolą jakie powinno pełnić państwo, czym powinno
się najmować a czym nie itd
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
19. Data: 2013-10-31 08:36:58
Temat: Re: Plan zagospodarowania a nietypowy budynek - kopuła
Od: quent <x...@x...com>
On 2013-10-31 08:16, Myjk wrote:
>> *mam na myśli urzędy w Polsce, w naszym degenerującym systemie prawnym.
>
> Ale tak szczerze -- czy ten nasz system prawny tak bardzo się różni od
> innych? Wg mnie ta sytuacja nie wynika ze złego prawa, tylko z mentalności
> ludzi którzy to prawo egzekwują.
Masz rację. Różnice na pewno są w mentalności... i to spore z tego co
obserwuję inne nacje.
Komuna przez 50 lat zrobiła ogromne spustoszenie w ludzkich głowach.
Oczywiście aby to dostrzec trzeba nabrać pewnego dystansu.
Dobrze to widzi, bo i dystans spory, Max Kolonko, który w ostatnim swoim
secie na YouTube świetnie zdiagnozował ten polski syndrom ;-)
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
20. Data: 2013-10-31 19:21:51
Temat: Re: Plan zagospodarowania a nietypowy budynek - kopuła
Od: Budyń <b...@r...pl>
Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
news:l4t169$6fn$1@dont-email.me...
> Komuna przez 50 lat zrobiła ogromne spustoszenie w ludzkich głowach.
nie tylko komuna - w koncu od rozbiorów było tylko 20lat prawdziwej
wolności. A to co teraz to tez ciekawe doświaczenie...
b.